Fil lajk at hołm?

Moja nominacja do nagrody „Gupota dńa” za:

Jednakże kreacja reklamowa, tak jak i sztuka, kierują się jednak innymi prawami”, Polacy „posiadają bardzo różny poziom znajomości języka angielskiego” a co do kibiców z pozostałych 15 krajów Europy, to dla 13 spośród nich „język angielski nie jest językiem ojczystym”, więc „użyliśmy wersji `przerysowanej`, która nie jest obarczona żadnym błędem.” [Krzysztof Przybyłowski,
prezes zarządu Agencji CAM Media odpowiedzialnej za „strategię i kreację kampanii” FEEL LIKE AT HOME,
sądząc z nazwiska i profesji zapewne Anglik lub kibic z kraju, dla którego język angielski jest językiem ojczystym]

Uzasadnienie nominacji:
„`Feel like at home` jest błędem. Tak się po prostu nie mówi. Lepiej byłoby powiedzieć `Feel at Home`, a jeszcze lepiej: `Make yourself at Home`. Nie przekonuje mnie tłumaczenie, że w piosenkach są błędy. Piosenki to co innego, to poezja; w niej błędy mogą być.”

[Andy Edwins,
tłumacz i nauczyciel języka angielskiego w British Council,
sądząc z nazwiska i profesji zapewne Polak lub kibic z kraju, dla którego język angielski nie jest językiem ojczystym]

Źródło cytatów