Patrzę w telewizor i oczom nie wierzę!
Przecież nic nie piłem, a widzę jak żywo relację z Wyścigu Pokoju.
Tyle, że zamiast głosu Bogdana Tuszyńskiego słyszę naszego przygłupiastego Premiera, który z pokładu warczącego jak wściekły pies helikoptera, razem z jeszcze bardziej przygłupiastym ministrem Nowakiem od infrastruktury wciskają rodakom ciemnotę, że wszystko jest w Polsce zapięte na ostatni guzik.
Wybaczcie mi Państwo, że mam pana Premiera za debila ale ten żałosny facio po prostu obraża naszą narodową inteligencję.
Gorzej! Ten zadowolony z siebie przygłup rzeczywiście myśli, że Polacy to kretyni !!!
Sorry! Ale na trzeźwo tego nie wytrzymam. Pochlastać się można. Lecę do całonocnego po jakąś flaszeczkę.
Ilustracja filmowa:
http://www.youtube.com/w…
Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 8230
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz
Gdyby było inaczej Lenin nadziany zostałby na pal powszechnej krytyki nim zdołałby cokolwiek zdziałać, że o Hitlerze nie wspomnę.
Co ciekawe, najbardziej stadne zdają się być elity akademickie! Kiedyś było odwrotnie! Być może to odwrócenie zachowania ludu i elit jest największym "osiągnięciem" XX wieku.