Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

„Świadkowie Tajemnicy”

Tadeusz Rozłucki, 08.04.2012
Dziś może troszeczkę nietypowo. Wraz z moimi najserdeczniejszymi życzeniami świątecznymi dla wszystkich Państwa, kilka słów o książce, która ukaże się na półkach sklepowych dopiero za kilka dni. Jest nią nowa książka Grzegorza Górnego i Janusza Rosikonia „Świadkowie Tajemnicy”. Stanowi ona zapis dziennikarskiego dochodzenia do prawdy o materialnych śladach pozostawionych przez Jezusa z Nazaretu.

Niestety, przyznam szczerze, że nie miałem jej jeszcze w ręku, ale po bardzo interesujących medialnych zapowiedziach zamierzam ja jak najszybciej przeczytać. Bardzo do tego zachęcił mnie artykuł zamierzony w świątecznym numerze „Uważam, rze” pt.  - „W poszukiwaniu śladów Chrystusa” autorstwa Grzegorza Górnego. Chciałbym podzielić się z państwem tą moja fascynacją, stąd pozwolę sobie zamieścić w mojej notce kila wypowiedzi dotyczących tej książki. Życzę przyjemnej lektury.

Dwaj autorzy – reporter Grzegorz Górny i fotograf Janusz Rosikoń – ruszają tropem relikwii Chrystusowych i w różnych krajach świata zbierają bogatą dokumentację na temat konkretnych przedmiotów, jakie do dnia dzisiejszego pozostały po Jezusie. Przeczesują archiwa, rozmawiają z historykami, spotykają światowej sławy naukowców, zapoznają się z wynikami ich prac. Niczego nie przyjmują na wiarę, lecz starają się znaleźć potwierdzenie w źródłach historycznych i ekspertyzach naukowych.

W wyniku reporterskiego śledztwa udaje im się zidentyfikować część czczonych do dziś relikwii jako autentyki. Wśród nich szczególne miejsc zajmują relikwie pasyjne, czyli przedmioty związane z męką, śmiercią i pochówkiem Chrystusa. Niektóre z powodu swych właściwości stanowią dla naukowców zagadkę, której nie są w stanie rozwiązać. Dotyczy to choćby Całunu Turyńskiego. Nie było na świecie obiektu, który byłby częściej, gruntowniej i bardziej wielostronnie przebadany niż właśnie to lniane płótno z Turynu. Im więcej jednak było wyników analiz, tym bardziej wśród badaczy rosła świadomość Tajemnicy.

Podobne wrażenia towarzyszą czytelnikowi podczas lektury tej książki. Czytając dokumentalne opisy Grzegorza Górnego i oglądając fotografie Janusza Rosikonia, niemal namacalnie obcujemy z konkretnymi przedmiotami, a jednak nie opuszcza nas poczucie, że dotykamy rzeczywistości, która pozostaje za zasłoną tajemnicy.

A oto niektóre z recenzji:

NIEZWYKŁA PODRÓŻ W NIEZWYKŁEJ SPRAWIE. Materialne ślady życia i śmierci Syna Bożego, który był człowiekiem. Wyważone świadectwo historii oraz stan naszej wiedzy i niewiedzy na dzień dzisiejszy.
Krzysztof Zanussi

PIĘKNIE WYDANA FASCYNUJĄCA OPOWIEŚĆ o relikwiach chrześcijaństwa. Autorzy oprowadzają nas po świątyniach, przechowujących przedmioty związane z życiem i śmiercią Chrystusa. Robią to w sposób, którego nie powstydziliby się twórcy powieści sensacyjnych. Opisując historię Całunu Turyńskiego, Krzyża Świętego, Sukni z Trewiru czy Kolumny Biczowania, opowiadają o początkach naszej wiary,przywołując także historię badań prowadzonych przez naukowców. Inspiruje zarówno do odwiedzenia tych miejsc, jak i do pogłębienia wiary!
Krzysztof Ziemiec, TVP 1

MUSIAŁ POZOSTAWIĆ PO SOBIE JAKIEŚ ŚLADY. Słowa znamy na pamięć. A przedmioty? Czy z ukrytego w górach Abruzji najbardziej tajemniczego portretu świata dowiemy się, jaki miał kolor oczu? Czy płótna z zakrzepłą krwią mówią cokolwiek o Jego męce? Co można wyczytać z kawałka drzazgi? Przed dwoma laty w kolejkach przed wystawionym w Turynie Całunem ustawiło się dwa miliony sto trzynaście tysięcy ludzi. Czy to jedynie tęsknota za wiarą „z krwi i kości”? A może Jezus naprawdę pozostawił po sobie materialne ślady? Autorzy książki zjechali świat, by tego dowieść. Efekt ich pracy zapiera dech w piersiach…
Marcin Jakimowicz, „Gość Niedzielny”

DLA KATOLIKÓW PIĘKNIE ILUSTROWANA KSIĄŻKA Grzegorza Górnego i Janusza Rosikonia będzie historycznym świadectwem rzeczywistej obecności Syna Bożego na Ziemi i potwierdzeniem uświęcającej mocy najcenniejszych na świecie relikwii. Dla tych, których Pan Bóg łaską wiary nie obdarzył, lektura ta może być pasjonującą opowieścią o wielkiej mocy wiary i bezcennym źródłem informacji o tym, co umacnia pobożność chrześcijan.
Dominik Marcin Zdort, „Rzeczpospolita”

„ŚWIADKOWIE TAJEMNICY” - PIĘKNE DZIEŁO ROSIKON PRESS, pokazujące ślady męki Boga, zbadane przy użyciu najnowocześniejszych technologii. Tak jeszcze nikt nie pokazał dowodów męki Zbawiciela. Autorzy przez dwa lata jeździli po świecie i prowadzili śledztwo. Spotkali się z luminarzami nauki i poznali wyniki ich badań. Teraz przekazują to, czego sami doświadczyli, że nauka musi się otworzyć na wymiar tajemnicy i zgodzić z faktem, że żyjemy na Bożym świecie. Ta wielka księga wiary powinna się znaleźć wśród podstawowych lektur na Rok Wiary, który w Kościele ogłosił Ojciec Święty Benedykt XVI.
Lidia Dudkiewicz, „Niedziela”

GÓRNY I ROSIKOŃ ZABIERAJĄ NAS w fascynującą podróż, która przypomina, że w obliczu Boga cała historia jest jedną, tą samą chwilą.
Rafał A. Ziemkiewicz, „Uważam Rze”
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3889
Domyślny avatar

~łatos11

08.04.2012 19:30

Problematykę identyfikacji, autentyczności Ikon, pozostałych po Męce i cudzie Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa blisko 2 tys. lat temu, poznałem bliżej po zapoznaniu się z artykułami zamieszczonymi w "Uważam Rze" 2-9 kwiecień br. i "Naszego Dziennika" 6 kwiecień br. Wprawdzie temat ten był mi co nieco znany, ale bliższe fakty dochodzenia do wykazania autentyczności tych Ikon, poruszyły mnie bardzo. Zdziwiłem się, że do badania ich autentyczności, zgłosili się specjaliści naukowi, będący z dala od wiary chrześćjańskiej?. Tym bardziej wyniki potwierdzające autentyczność Ikon, wydają mi się pewne. Chyba jest to jakiś znak, dla wszystkich prześmiewców i profanów, którzy starają się pomniejszyć i ośmieszyć "Mistrza z Nazaretu" nam, głęboko w Niego wierzących!. Niech zagłębią się w treści w/w artykułów, zobaczą odtworzone wizeruki umęczonego Chrystusa i zastanowią się, jakim to sposobem, przed prawie 2 tys. lat, utrwalił się obraz Męki i Zmartwychwstania naszego Pana Jezusa Chrystusa?. Ps. Z anonsowanej powieści Panów: G.Górny, J.Rosikoń spodziewam się dowiedzieć, jakim sposobem i za jaką cenę/?/ Ikony przywędrowały go Europy z Ziemi Świętej?.
Domyślny avatar

pal

17.04.2012 01:39

nie moge się doczekać lektury Świadków. Nazwiska Autorów są wystarczającą rekomendacją.
Tadeusz Rozłucki
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 439
Liczba wyświetleń: 988,694
Liczba komentarzy: 821

Ostatnie wpisy blogera

  • Zwlekasz ze śmiercią – jesteś egoistą
  • Gambit Putinem?
  • "Solidarność" pod rosyjską ambasadą

Moje ostatnie komentarze

  • Sam nie jestem już tego taki pewien;) Pozdrawiam kssen.
  • Pełna zgoda dogard. Ja też mam wrażenie, że przydałby się nam lepszy gospodarz.
  • Z tą Bastylią to chyba przesada, ale sam już nie wiem w jaki sposób na tych gości z Rady można wpłynąć. Nie - bo nie i basta. Serdecznie pozdrawiam.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Ks. Natanek wypowiada posłuszeństwo
  • Ks. Natanek ukarany suspensą
  • Biskupi wieszczą katastrofę

Ostatnio komentowane

  • , A u NAS, jak to jest ? Ukryta eutanazja i wszystko cacy !
  • NASZ_HENRY, jeżeli już ;-)
  • Jan z Glasgow,     Solidarnosc z Ukraina Ok ale moze jako zwiazek zawodowy zajelibyscie sie Panstwo kolejnym przekretem rzadu na przynajmniej 200 mld zlotych, ktory sprzedal zloza miedzi kanadyjskiej…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności