Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Morowe powietrze.
Wysłane przez Janko Walski w 09-03-2012 [10:47]
Okazuje się,że 1000 afer PO w ciągu 4 lat z okładem to dla siostrzeńca ministra sprawiedliwości Gowina za mało. Przenosi się do człowieka ze świńską głową i sztucznym penisem, który wprowadził standardy pegeerowskie do życia publicznego, którego kampanię wyborczą finansowali studenci i emeryci, którego fortuna powstała z niczego, którego oskarża własna żona, nie mówiąc o byłych współpracownikach.
Do dziś zagadką są motywy, które kierowały taką na przykład Kluzik, gdy przenosiła się do PO. Jeśli pozazdrościła Sawickiej szybkich kontaktów i szybkich pieniędzy to wstępując do Palikota ponownie znalazłaby się w awangardzie. Ciekawe czy pójdzie tropem Gibały
Zaczynają się rozstopy. Bagno znów wciąga.
Komentarze
09-03-2012 [11:53] - jk7 (niezweryfikowany) | Link: no i ten prawnik z lpr
Układanka, kto broni "palimiota"?
09-03-2012 [12:22] - Janko Walski | Link: Nie mam wyrobionej opinii,
choć jako polityk jest dla mnie skończony.
Skąd zatem niepewność? Reprezentował m.in. Wojciecha Sumlińskiego w krytycznych chwilach, co oczywiście niczego nie przesądza. Tak w polityce jak i w swoim zawodzie może grać na dwóch fortepianach. Przypatruję się jeszcze.
09-03-2012 [12:19] - SUPER KACZOR (niezweryfikowany) | Link: @Autor:Witam
Szkoda,że POlactwo pamięta tylko tydzień po wyborach.Tutaj chodzi o to co robią szczury gdy łajba ma zatonąć.Pełowska krypa, już teraz przypomina sito.To g---niedługo zatonie, to te bardziej zaradne. Już sobie znalazły nową łajbę, też dokładnie ufajdaną ale kto by się tym przejmował.Od smrodu jeszcze nikt nie umarł, a świeże powietrze wykończyło niejednego,zwłaszcza na Syberii.Skoro jest jeszcze możliwośc popływania na niej jakiś czas,to szczury uciekają. Chyba że od ciężaru fekalii jakie się na niej teraz znalazły i znajdą,szybko pójdzie na dno.Jednak to będzie zależało od "świadomości" tych,którzy przy urnach wyborczych. Zamiast szamba wybiorą źródło z czystą krystalicznie wodą.A "statkową Kluzą" bym się nie przejmował,jako część dziurawej łajby, też pójdzie na dno gdzie jest jej miejsce.Pzdr
09-03-2012 [12:53] - Janko Walski | Link: Witam serdecznie!
Mniej mnie obchodzą kukły wypchnięte przed reflektory i to co z siebie robią. Szambo wybiło, to fakt, zdarza się nawet w przyzwoitych domach, ale ludzie po tym chodzą i nic im nie przeszkadza!
Pozdrawiam,
JW
09-03-2012 [13:13] - ksena (niezweryfikowany) | Link: motywy przeniesienia Kluzik do PO
nie są żadną zagadką tylko nagrodą za rozbijacką pracę wewnątrz PiS. Nawet nie wiem czy za taki ogrom roboty i poświęcenia członkostwo w PO i jedynka na liście w Rybniku to nie za mało dla czerwonego kubraczka.
09-03-2012 [13:39] - Janko Walski | Link: Czegoś mi wciąż brakuje
do połączenia wszystkich puzzli jej publicznej działalności. Zgadzam się, że trop "śpiocha" uruchomionego po 10 kwietnia jest najbardziej prawdopodobny. Jej rola w rozgrywaniu pochówku Pary Prezydenckiej na Wawelu jest najmocniejszą przesłanką. Odeszła prawdopodobnie dlatego, że zaczął się palić grunt pod nogami. Niepokojące pytania o spotkanie ze stokrotką i o kampanię prezydencką nie mogły pozostawać dłużej bez odpowiedzi.
09-03-2012 [15:57] - PanReyTan (niezweryfikowany) | Link: "Spioch"
naturalnie nie mozna inaczej tego okreslic. I jakkolwiek naiwnie wierze w czystosc intencji np. Migalskiego czy Poncyliusza ktorych mogly poniesc wizje innych koncepcji budowania opozycji wobec PO o tyle Kluzik byla w tej rozgrywce wyrafinowana i obludna persona i na znaczeniu politycznym na pewno stracila czyli politycznie przegrala - porownujac oczywscie jej pozycje w PiS. Na koniec pozwole sobie zadac pytanie: z iloma jeszcze takimi spiochami jak Kaczmarek czy Kluzik przyjdzie nam sie zmierzyc?
09-03-2012 [16:41] - Janko Walski | Link: Najbardziej nie pasuje mi wymiar ludzki.
Chyba nigdy nie zrozumię, jak można tak haniebnie uderzyć w kogoś komu cały świat zawalił się. Uderzyć w chwili, gdy ktoś kto nam zaufał i liczył na nas stracił oddech. 10 kwietnia podeptano człowieczeństwo, a sygnał wyszedł od Bartoszewskiego i Wajdy. Kreatur pokroju tego ze świńskim łbem i motłochu beszczeszczącego krzyż nie byłoby bez przekazu idącego od tych "autorytetów".