Na razie stop dla prywatyzacji autorstwa Ministra Grada

1. W poniedziałek Komitet Stały Rady Ministrów miał zaakceptować program prywatyzacji przygotowany przez Ministra Grada. Z powodu licznych kontrowersji związanych z wykazem przedsiębiorstw które miałyby być prywatyzowane ten punkt został zdjęty z porządku obrad komitetu. Powołano zespół roboczy który w przeciągu dwóch tygodni ma program dopracować i przedstawić Komitetowi stałemu rady Ministrów a po jego akceptacji program trafi na posiedzenie Rady Ministrów.

Widać więc gołym okiem, że nawet w rządzie masowa prywatyzacja pod potrzeby budżetowe budzi poważne opory. Na umieszczenie na liście firm do prywatyzacji KGHM Polska Miedź natychmiast zareagował Wicepremier Schetyna, który przypomniał że Platforma Obywatelska zobowiązała się w kampanii wyborczej do Sejmu że ta firma dalej prywatyzowana nie będzie. Także Wicepremier Pawlak zaproponował inną niż do tej pory formę prywatyzacji mianowicie prywatyzację menadżersko-pracowniczą uzasadniając to tym, ze skoro przez ostatnie 20 lat firmy te nie tylko przetrwały ale także się rozwinęły to duża w tym zasługa pracowników, kadry zarządzającej i w związku z tym to oni głównie  powinni być beneficjentami ich prywatyzacji.

 

2. Wydaje się jednak że nieprzyjęci na razie programu tak masowej prywatyzacji wynika z niekorzystnego odbioru społecznego z jakim spotkała się ta koncepcja. Coraz mocniej mówi się, że szacunkowa wycena firm umieszczonych na liście jest wyraźnie zaniżona, a masowa wyprzedaż w ciągu krótkiego czasu (zaledwie 18 miesięcy) tylko tą cenę może jeszcze obniżyć. Niektórzy ekonomiści wręcz stwierdzają że może to być wyprzedaż w cenie złomu jak to się stało w przypadku majątku stoczni Gdynia i Szczecin.

Ryszard Bugaj doradca Prezydenta RP zwraca uwagę na jeszcze jeden negatywny aspekt takiej prywatyzacji nie brany dotąd pod uwagę. W związku z tym, że w gospodarce światowej szczególnie w kryzysie występuje bardzo wysoka nadwyżka mocy produkcyjnych inwestorzy mogą kupować przedsiębiorstwa tylko po to by je później zamykać i w ten sposób eliminować konkurencję.

Bardzo poważne zastrzeżenia pojawiają się do umieszczenia na liście wszystkich wielkich firm energetycznych: Turonu, Enei, PGE, Energi i ZE PAK z sugestią że prywatyzowane byłyby pakiety większościowe tych firm. Natomiast firmy te zgodnie z ustawą z 2005 roku znajdują się na liście firm o strategicznym znaczeniu dla gospodarki, a więc takich gdzie większościowe udziały powinny być w rekach Skarbu Państwa.

Zapowiada się więc burzliwy sierpień nie ze względu na zmienną pogodę ale z powodu sporów jakie rodzi ogłoszony program przyspieszonej prywatyzacji.

W poniedziałek Komitet Stały Rady Ministrów miał zaakceptować program prywatyzacji przygotowany przez Ministra Grada. Z powodu licznych kontrowersji związanych z wykazem przedsiębiorstw które miałyby być prywatyzowane ten punkt został zdjęty z porządku obrad komitetu.