wzięły za Galę z okazji Międzynarodowego Dnia Języka Ojczystego pod patronatem tegoż, zorganizowaną przez Radę Języka Polskiego przy prezydium PAN oraz Narodowe Centrum Kultury. Pozostali członkowie Komitetu dzielili zgodnie widownię z Dworem Prezydenta i Dworem Premiera. Zapewne pod czujnym okiem Dworaka. Ponoć transmisja ma być powtarzana co tydzień przez pół roku.
Ci członkowie Komitetu, którzy nie wzięli za Galę, a przecież mogliby, wezmą na otarcie łez od TVP Kultura za sztukę teatralną w reżyserii członka Komitetu Wojtyszki „Molier, czyli zmowa świętoszków”, którą również wczoraj nas ubogacono.
"Opłaciło się" jak powiedziała Zosia z filmu "Jutro idziemy do kina" po zjedzeniu ciastka na randce.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3900
przyjaciel Komorowskiego i kompan od polowań na głuszce czyli Palikot nakazuje wyrzec się polskości.Doradca Komorowskiego a profesor z przypadku Nałęcz obecny podczas wygłaszania palikotowych mądrości nie protestował,nawet nie pytał o powody tego wyrzekania,a przecież chyba jest w komitecie patronującym kultywowanie języka ojczystego.A więc mamy klasyczne ,,za a nawet przeciw''.Figlarz z tego Nałęcza.
że jest im wszystko jedno.
Dworak i wszystko jasne! Z malej litery pisane,oczywizda.
dlatego, że tak się nazywa, tylko dlatego, że tak się zachowuje.
O kimś takim napisał niegdyś Salustiusz: "Eloquentiae satis, sapientiae parum". Pan Nałęcz z rozdartym czołem pewnie zna ten cytat.
Usiadł chrabia w bulu, na tronie królewskim
Chcąc uwarzyć bigos w stylu pro-sowieckim
W nadzieji, że praca wieńczy mistrza dzieło
Tsunami wywołał,w ortografii przełom
Zbrodniom już jest teraz, samo pomyślenie,
Że chrabia celowo wywołał trzęsienie
Ot, po prostu puścił, jak Jan z Poronina
Kilka bronków prozy, z dorobku Lenina