Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Czego nie powiedział prok. Przybył

Piotr Grudek, 09.01.2012
Dzisiaj, do rzeczy i zjawisk w Polsce, które zwykle w życiu publicznym się nie wydarzają, dołączyło kolejne – transmitowana na żywo konferencja Prokuratora Wojskowego próbującego popełnić samobójstwo. Takie zdarzenia powoli przestają w ogóle dziwić, więc pora przystąpić do jak najbardziej spokojnej analizy.

Na salonowym blogu Francesca zostały umieszczone w całości słowa prok. Płk. Mikołaja Przybyła z dzisiejszej konferencji http://mediowo.salon24.p… Czytam te słowa i czytam i nie mogę z nich wyczytać żadnej myśli, żadnego dobitnie zaznaczonego kierunku, a tym samym powodu dla samobójczej decyzji prok. Przybyła.

Zdaje mi się, że ktoś kto chce popełnić samobójstwo powinien swoje przesłanie wykrzyczeć/zaznaczyć dobitnie, a tym czasem mamy tu przemowę. Raczej usypiającą. Ożywia się czytelnik, dopiero przy tym fragmencie:

„Sprawdzana w toku śledztwa wersja o udziale obcych służb specjalnych zainteresowanych sprawą katastrofy smoleńskiej uzyskała swoje potwierdzenie w materiale dowodowym.”

Po czym w dalszej części okazuje się, że te obce służby specjalne, to są służby specjalne Stanów Zjednoczonych. Czy my wobec tych służb nie powinniśmy jednak używać określenia sojusznicze służby specjalne? W końcu przynależność do Układu Północnoatlantyckiego do czegoś zobowiązuje. Cały problem dla Pana Prokuratura Przybyła w związku z tymi służbami polegał na tym, że Prokurator Pasionek spotkał się z nimi w Restauracji i bez ochrony kontrwywiadowczej (w tle mamy jeszcze donosicielstwo dziennikarza TVN). Po czym referując zakończenie tego wątku, prok. Przybył potwierdził, nam że to jednak byli przedstawiciele służb amerykańskich, którzy sami mu to potwierdzili – i tu cały czas nie znajduję motywu dla decyzji samobójczej. W końcu wyszło w tym przypadku na to, że wszystko dobrze się skończyło, a nawet lepiej, że nie było w tym przypadku ochrony kontrwywiadowczej – wszak dobrze wiemy, kto to nam pracuje i na czyje zlecenie w naszym wywiadzie.

Pan Prokurator zwraca się w vocatio do dziennikarzy, tak bardzo mi miłym na sercu tytułem „panowie jesteście dziennikarzami Rzeczypospolitej Polskiej i zostaliście zmanipulowani”. Pojawia się w sercu także natychmiastowa nadzieja, na to że wyjawi te wszystkie manipulacje począwszy od drobnych z szalikiem Pana Prezydenta Kaczyńskiego, po te duże: ziemia w Smoleńsku przekopana na dwa metry, realna wartość rosyjskiej pomocy prawnej, udział Polskiej strony w śledztwie rosyjskim. Tymczasem Pan Prokurator zmienia kategorycznie kurs i rozpoczyna wątek:

„Prokuratura Wojskowa, ze szczególnym uwzględnieniem Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Wydział ds. Przestępczości Zorganizowanej, w chwili obecnej prowadzi najpoważniejsze śledztwa, dotyczące przestępstw gospodarczych o charakterze zorganizowanym na szkodę Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej.”

A więc nie najważniejsze śledztwo Rzeczypospolitej – śmierć Prezydenta w Smoleńsku, ale sprawa przestępstw gospodarczych na szkodę naszej Armii. Oczywiście nie można tych wielomilionowych spraw bagatelizować, ale czy to w ostatnim czasie jakoś poważniej zajmowało opinię publiczną. Pan Prokurator Przybył wskazuje więc śledztwa gospodarcze, jako powód dla których rozważa się pomysły zlikwidowania Prokuratury Wojskowej i inkorporowanie jej do Prokuratury cywilnej. Nie sprawa Smoleńska, ale sprawy gospodarcze. I jesteśmy w kropce. 

Czy plany, które w żaden sposób jeszcze nie są sformalizowane prawnie, zlikwidowanie Prokuratury Wojskowej mogą stanowić podstawę próby samobójczej? Przecież póki co jest jeszcze tyle innych sposobów dla ewentualnego zablokowania tego pomysłu. Wątek oczywiście jest jak najbardziej korzystny dla TVN i GW, bo będzie odrzucał od sprawy Smoleńskiej, czy jednak to on byłby powodem próby samobójczej? Można się ewentualnie posiłkować rozszerzeniem pojęcia honor żołnierza, który u pana prok. Przybyła jest odczytywana jako niezależność od prokuratury cywilnej. Ale to nadal nie jest powód do próby samobójczej.

„Protestuję przeciwko produkowaniu kolejnych bubli prawnych jakimi będą proponowanie przez urzędników Prokuratora Generalnego zmiany ustawowe dotyczące likwidacji Sądów i Prokuratów Woskowych. Takie niedbalstwo prawne narazi Skarb Państwa na olbrzymie koszty oraz szereg kompromitujących procesów z Sędziami i Prokuratorami. Na zakończenie podkreślam, że w toku mojej całej służby jako prokurator prokuratury powszechnej, a potem prokurator prokuratury wojskowej nigdy nie przyniosłem ujmy Rzeczpospolitej Polskiej i będę bronić z całą stanowczością honoru oficera Wojska Polskiego i Prokuratora.”

Protest przeciwko bublom prawnym, zwróconym przeciwko Prokuraturze Wojskowej, a których mamy pełno w każdej dziedzinie? Jeżeli to byłoby powodem do decyzji samobójczej, to jednak mógł pan Prokurator pokazać o jaki konkretnie chodzi mu bubel prawny i na czym ten bubel polega. Jakieś wyliczenia pokazując koszty Skarbu Państwa.

Pojawia nam się też w tej wypowiedzi „Honor oficerski”. Ale nie jest to honor związany ze zmarłymi generałami i oficerami z TU-154M, ze śmiercią Prezydenta.. ale z kompromitującymi procesami z Sędziami i Prokuratorami. Gdzie jest zatem ten motyw? Czy może Prokurator bał się, że jak zostanie w czasie konferencji dociśnięty to powie coś więcej o co konkretnie mu chodzi, co mu ciąży na duszy i przymusza do próby samobójczej. Czy ten honor w kontekście obcych/sojuszniczych służb specjalnych, czy o ten honor w kontekście własnych interesów?

PS
Rozmowy  o honorze prokuratorów Rzeczypospolitej w kontekście tego, że Prokurator Generalny Rzeczypospolitej bierze udział w uroczystościach z okazji 290-lecia Prokuratury Rosyjskiej, a która to Prokuratura wytaczała niegdyś akty oskarżenia wobec naszych spiskowców roku 1863, która akt oskarżenia pisała przeciwko członkom Rządu Rzeczypospolitej w procesie moskiewskim z roku 1945 i która uważa, że stan prawny Federacji Rosyjskiej nie przewiduje możliwości „rehabilitacji” oficerów zamordowanych przez NKWD w 1940 roku za jednak nie na miejscu.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 8332
Domyślny avatar

ksena

09.01.2012 20:26

i wyglądało jak zwyczajowe sprawozdanie z prac Prokuratury Wojskowej składane co roku.Różnorodność wątków,brak konkretów,nie wiadomo o co mieliby sie pytac dziennikarze w odniesieniu do wypowiedzi pułkownika.No i te dokumenty i akta gorączkowo ładowane do samochodów i wywożone w niewiadomym kierunku po próbie samobójczej.
Domyślny avatar

s.e.

09.01.2012 22:29

to była raczej propozycja niedoodrzucenia Pozdrawiam
Domyślny avatar

~łatos11

10.01.2012 07:52

Ciekawy i pouczający tekst. Szczerze przyznam, że powołanie się desperata na honor żołnierski, w swoim dramatycznym wystąpieniu wobec dziennikarzy, przysporzyło mu moją sympatię. Po przeczytaniu tego tekstu, muszę się z tym powstrzymać do poznania prawdziwych/!?/ przyczyn jego czynu. Tak, czy inaczej życzę panu Pułkownikowi powrotu do zdrowia, aby mógł wyjaśnić powody desperackiego kroku. Okazuje się, że mogą one być ciekawe/?/.
Domyślny avatar

HENRY

10.01.2012 11:05

Właściwe pytanie to, co chciał przykryć pułkownik-prokurator ;-)
Domyślny avatar

maja

10.01.2012 13:25

Ja też w tej tyradzie p. Przybyła nie połapałam się o co mu chodziło , żeby targnąć się na własne życie?!To mi wyglądało na dobrze wyreżyserowany film dokumentalny, gdzie bohater rozpaczliwe broni swojego i kolesiów dobrobytu, przy czym pośrednio w niejasny sposób mówi o jakiś aferach o których widz nie ma pojęcia! Film ten miał się zakończyć "samobójstwem" ! gdyby na prawdę chciał zejść z tego swiata to na czym by mu zależało, żeby powiedzieć jasno co to za afery i kogo imiennie dotyczą ?! Dzisiaj ten pan mówi, że mu przeszkodzili - śmiechu warte, żeby WOJAK nie wiedział jak strzelić żeby się zabić!! - dobrze, ze żyje, bo szkoda każdego człowieka, który bezmyślnie odbiera sobie życie, zamiast walczyć do końca, ale w tym przypadku to znowu spektakl dla naiwnych!!Wyczuli, ze Tusk wielu Polakom zrobił wodę z mózgu i próbują teraz inni manipulować opinią publiczną !!
Piotr Grudek
Nazwa bloga:
IT'S A LONG WAY TO TIPPERARY
Zawód:
taki jeszcze nienazwany
Miasto:
Poznań/Kielce

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 379
Liczba wyświetleń: 1,119,276
Liczba komentarzy: 852

Ostatnie wpisy blogera

  • Po co nam Sejm i wybory?
  • Zbiórka na Seicento a art. 438 kodeksu cywilnego
  • Adwokat Plus i informacja spekulacyjna

Moje ostatnie komentarze

  • Przy takiej szlachetności, pozostaje mi tylko skłonić się i oddać honor panu Mecenasowi. Względnie zaofiarować się jako świadka, który potwierdzi, że nie słyszał aby kolumna jechała na sygnale, bo…
  • O cytat z dokumentów, o tym że ktoś robił to nieświadomie, jest raczej ciężko. Jak sobie Pan wyobraża dokument o nieświadomości współpracy? Dla mnie wystarczającym jest oświadczenie Prof. Kieżunia o…
  • Tak stosujemy te same miary wobec wszystkich. Boni podpisał świadomie, wziął pieniądze. Spotykał się świadomie. Kieżun. Podpisał przy okazji, bez celu podjęcia współpracy. Nie wziął pieniędzy.…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Po co był trup Leppera?
  • Moja wolność kończy się tam, gdzie
  • Strajk legalny. Zarząd cwany

Ostatnio komentowane

  • Jabe, Sejm nie jest miejscem debaty, niestety. Pytania poselskie są fikcją. Proszę porównać choćby z parlamentem brytyjskim. Tam jest, pytanie – odpowiedź. Ani PiS, ani PO, nie zmierzają do…
  • xena2012, Czy mało gadających głów w telewizji? Sejm jest od debat a rzad od rządzenia.Jak wygladają debaty z PO widzimy przy kazdej okazji.
  • Dark Regis, Lepiej bym tego nie ujął ;) Uszanowanie.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności