Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Dzieła… sztuki?

Marcin Gugulski, 05.01.2012
Gdy artysta wywołuje skandal zwiększający popularność jego dzieł – można tego nie lubić, ale nic w tym nowego. Gdy skandal promuje szalbierstwo udające sztukę – przynajmniej nie nazywajmy go dziełem sztuki.

Styczeń 2012
Studiujący na wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych Andrzej S[----] z Olsztyna po kryjomu powiesił swój obraz „Polska Biała Zwisłoucha” w Muzeum Narodowym we Wrocławiu w sąsiedztwie dzieł Stanisława W. oraz Henryka S. Całą akcję malarz zarejestrował kamerą. „Wyczułem moment uśpienia kobiety, która pilnowała wystawy” – opowiada. Pracownicy muzeum odkryli i zdjęli obraz po kilku dniach, lecz zawiśnie tam znowu, gdy będzie licytowany podczas aukcji na rzecz [----].

Listopad 2011
W Muzeum Sztuki Współczesnej w Dortmundzie sprzątaczka zniszczyła dzieło nieżyjącego już Martina K[----], gdy myśląc, że usuwa brud – zmyła jego część. Jeden z elementów wystawionej pracy tak dokładnie oczyściła z warstwy patyny (która uznała za zabrudzenie), że zniszczonej części instalacji, której wartość szacuje się na 800.000 euro, nie da się już odtworzyć.

Rok 1986
Dozorca budynku Akademii Sztuk Pięknych w Duesseldorfie usunął ze ściany zrobione z masła dzieło Josepha B[---]. Starty oszacowano na 40.000 marek.

Czerwiec 2011
A przecież można (się) bawić nie udając uprawiania sztuki przez wielkie S.:
Sztuczny koń Pan Nelson dosiadany przez Artura Dula na warszawskim torze wyścigów konnych na Służewcu bije rekord prędkości na 100 metrów!
Rrrrrrruszył! – i koń ciągnięty przez czterech siłaczy zaczyna walkę z czasem. 17,34 sekundy!
Następuje dekoracja dżokeja oraz właścicielki konia, Marty K[---], studentki warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Zachwycona publika bije brawo.

Tego nie znajdziecie w Internecie (1994)
Komentarz Paula Johnsona ze zbioru felietonów „Do diabła z Picassem…”:
Ceglarzami nazywam aroganckich i do niedawna wszechmocnych zwolenników sztuki nowoczesnej czy też „ceglarskiej”.
Wolę termin „ceglarski” od nowoczesny, gdyż ten ostatni jest mętny i niedokładny: dzieła, które opisuje, nie są już, ściśle rzecz biorąc, nowoczesne, lecz przestarzałe, passé, zużyte; są odpadkiem z dnia wczorajszego.
„Sztuka ceglarska” to wyrażenie bardzo wymowne, przywodzi bowiem na myśl stos cegieł z Tate Gallery [w Londynie], który streszcza oszukańczą estetykę modernizmu. Kiedy przed laty wystawiono je po raz pierwszy, miałem zwyczaj czekać aż nikt nie patrzy i kopałem z całej siły, zmieniając w widoczny sposób ułożenie niektórych z nich. Nikt jednak nie zwrócił na to uwagi – dowód, że to żadne dzieło sztuki, lecz szalbierstwo. („The Spectator”, 15 stycznia 1994, tekst niedostępny w internecie)
Tego nie znajdziecie w Internecie (2011)
Biblioteki kryją jeszcze wiele skarbów, ale brak naukowców, którzy mogliby je odkrywać.
Tak prof. Paolo Vian, dyrektor działu rękopisów Biblioteki Watykańskiej, skomentował odnalezienie w grudniu 2011 roku jedynego na świecie oryginału „Etyki” Barucha Spinozy (1632-1677). Książka niemal 100 lat czekała na odkrycie, bo do biblioteki trafiła bez karty tytułowej i w katalogu była opisana jako jeden z wielu anonimowych traktatów teologicznych. Na ślad „Etyki” natrafiono prowadząc badaniom dotyczące błogosławionego biskupa Nielsa Stensena [Mikołaja Steno] (1638-1686), duńskiego anatoma i geologa, który „Etykę” przekazał Inkwizycji.
Zdaniem prof. Viana zbiory watykańskie to prawdziwa kopalnia, ale historycy coraz rzadziej zaglądają do bibliotek i archiwów. Nowy system studiów humanistycznych i biurokratyczne obciążenia nie dają im zbyt wiele czasu na wielomiesięczne lub wieloletnie badania tekstów.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2236
Marcin Gugulski
Nazwa bloga:
Litery i liczby
Zawód:
emeryt wielozawodowiec
Miasto:
Warszawa

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 597
Liczba wyświetleń: 1,972,718
Liczba komentarzy: 1,965

Ostatnie wpisy blogera

  • Lalka, która się bawi dziewczynką
  • Polski program dla Unii Europejskiej / Polish program for the European Union
  • Kto ma rację? Francja czy Islandia? Wciąż grozi nam "globalne ocieplenie" czy już kolejna epoka lodowcowa?

Moje ostatnie komentarze

  • Radzę się cieszyć, @NASZ_HENRY, że na razie trafiła tu tylko jako komentatorka cudzych wpisów, a nie autorka własnych...
  • Ryszardzie, Szwecja nie tylko że nie odpadła "definitywnie", ale wiosną przyszłego roku ma szansę wpaść w barażach na Polskę i "albo my wygramy albo oni"...
  • @Hornblower / Dobre metafory nie są złe, ale złe metafory są beznadziejne, więc proszę łaskawie uzupełnić, których z nas uważa Pan za Hutu, a których za Tutsi..., innymi słowy, proszę szczerze i…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Trzech tatusiów Stokrotki
  • Kiedy Sejmem rządzi rozwódka
  • A gdyby tak Tusk naprawdę kazał zabić…

Ostatnio komentowane

  • Marcin Gugulski, Radzę się cieszyć, @NASZ_HENRY, że na razie trafiła tu tylko jako komentatorka cudzych wpisów, a nie autorka własnych...
  • spike, która powstała "na wzór i podobieństwo" blond Barbi :))
  • NASZ_HENRY, ,.,..,....,. Jedna @lala to na Nasze Blogi nawet trafiła 😉,.,.,..,.,.,,.,.....

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności