Modlitwa do Świętych Bożych

W uroczystość Wszystkich Świętych zamiast lektury wpisu lub połajanek na tematy bieżące, proponuję wspólną modlitwę za nas i za Ojczyznę zawsze aktualnymi słowami księdza Piotra Skargi:

Gwiazdy Niebieskie, przez które nas Chrystus oświeca, w tych ciemnościach świata tego świećcie nam.
Pochodnie w miłości Bożej gorejące, przykłady waszemi zapalaycie nas, bracia starszy, na dworze królewskim służący, wspomnicie na ubogie domowniki i powinne swoie, z którymiście tu w nędzy tey wzrośli! Odbieraycie tam suppliki i modlitwy nasze, a oddaycie spólnemu Panu i Królowi, a proście o miłościwą odprawę.
Zwyciężcy wszech nieprzyjaciół, wesołą pieśń wygraney bitwy śpiewający, nie przepominaycie smutnych towarzyszów i w polu jeszcze leżących żołnierzów, między którymi ciała i kości wasze odpoczywają.
Przeprawieni na szczęśliwy i wesoły brzeg niebieski, wspomnicie na płynące i tonące na tym morzu świata tego żeglarze.
Śpiewacy chwały Tróyce Świętey – niechcieycie się też bez nas weselić, bo członki wasze i krew wasza, i kości wasze jestechmy.
Godownicy roskoszni, z stołu waszego królewskiego, przy którym używacie, posyłaycie nam, głodnym, odrobiny jakich darów łaski Chrystusowey, podaycie nam smutnym trochę wina onego słodkiego z stołu radości waszey, abyśmy w nędzy tej nie wstesknili, a z dobrą myślą wszystko wytrwać mogli.
Wyście sława narodu naszego, chluba naszego miasta Jeruzalem, pierwsze kamienie i perły, którymi Bóg osadził dom swóy: bo wami niebo i ziemię ozdobił, i chwałę i moc swoją w was pokazał.
Wyście mury i wieże nasze, i obronna strzelba, i straż czuyności, i oka Boskiego nad nami.
O jako błogosławione oczy wasze, które widzą to co my wierzymy.
O jako szczęśliwe uszy wasze, które słyszą to czego my pragniemy, coście słyszeli, na to już patrzycie.
O jako mocne nogi wasze, które już na skale stanęły, na brzegu onym, do którego my jeszcze z niebezpiecznością i postrachem płyniemy.
Nie żal wam już utrudzenia na tey drodze, która się nam, głupim i niecierpliwym, teraz przykrzy.
Szczęśliwe prace wasze, za któreście wzięli takie odpoczniecie, szczęśliwe posty, udręczenia i nędze, za które macie takie i tak wieczne rozkoszy, błogosławione męczeństwa wasze, które się taką zapłatą nagradzają.
Krótkoście pracowali, a wiecznie odpoczywacie: smutku i pracey i nędze macie koniec, a radości i zapłacie końca nie masz.
Zima wasza minęła i niepogody ustały: a lato i żniwo wasze i odpocznienie stoi na wieki.
Nędza wasza jako strzała na powietrzu, i droga okrętu na morzu, i jako bystry ptak przeleciała, i śladu tey żadnego nie znać: a roskosz jako na skale dom, i pokóy wasz jako zamek niedobyty trwa i trwać będzie na wieki.
Pielgrzymstwo i droga wasza dnia jednego, a mieszkanie w miłey oyczyźnie końca nie ma.
Zadaycie nam przez modlitwy wasze tęskność do tey tam ziemi żywiących i towarzystwa waszego.
Przybytku Boży, dziwnemi perłami uhawtowany, mieszkanie Najwyższego wszystkimi kortynami i zapony bogactwa Niebieskiego obite, pokoju, roskoszy i odpocznienia Chrystusowego, i winnico przechadzki, i ogrodzie kochania Jego, ręko przez którą Bóg nawyższy moc swoję pokazuje i dobrodzieystwa swoje i skarby nam rozdaje, pobożni panowie rady Chrystusowey, którzy przy stolicy jego sądowey zasiędziecie, świadomcy jego spraw dziwnych i sądów około zbawienia naszego, wspomóżcie nas, a wstawiaycie się tam za nas, abychmy żywotów i zacnych przykładów cnót waszych naśladowali.
A osobliwie ja grzesznik wielki upokarzam się nogom waszym, i całuję proch stóp waszych, iżem o wysokich i nigdy niewypowiedzianych cnotach waszych, i żywocie niebieskim, moim pomazanym językiem śmiał mówić: i drugdziem się wysłowić waszę nieogarnioną sławę kusił.
Wyznawam, iżem wiele opuścił spraw przedziwnych waszych: schylając się niedowiarstwu ludzi wiela, bez liczbym cudów waszych wypisać zaniechał. Za co od was odpuszczenia proszę.
Błogosławcie wżdy też nędzney pracy naszey, która jest i kończyć się ma z daru i przyczyny waszey, w dobrey i prostey, acz ku służbie waszey niegodney i pomazaney woley mojey: żeby się wpożytek grzesznym ode mnie pierwszego począwszy obróciła. Jako gdyście tu żyli z nami, a w ciele tym nauczali, gorące były i serca ludzkie przenikające słowa wasze: tak i teraz niech tę moc mają, gdyście nie umarli a lepszym żywotem żyjecie.
Pokłońcie się za nas Bogu naszemu, iż nas jeszcze czeka do pokuty, a w wielkich nas złościach naszych między takimi bluźnierstwy i kacerstwy i niezbożnością, nie pogubił: a uproście to z nami, aby święta wiara Katolicka, nasienie wasze któreście tu z płakaniem siali, buyno wschodziła, i szeroko się rospuściła, a drzewo to któreście szczepili póki czwarty rok wycięcia jego nie prziydzie, dobrze rodziło.
Aby bluźnierstwa i kacerstwa ustały, a jedność się i miłość Chrześcijańska i dobre dni służby i chwały Chrystusowey wróciły w pobożności i naśladowaniu cnót waszych.
Aby te narody i królestwo z królem swoim pomazańcem Chrystusowym, w którym jeszcze jest wiele ostatków wiernych sług Bożych, jedność miało, i od domowego duszorozbóystwa a niezgody, i od postronnych najazdów wolne będąc, pokutę za wielkie złości i niesprawiedliwości swoje czyniło, i w cnotach starych oyców swoich kwitnęło.

Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, który w jedności Tróyce świętej króluje Bóg prawy z Oycem i z Duchem Świętym na wieki wieków. Amen.

Ks. Piotr SKARGA SJ (1536 + 1612)

Źródło: Żywoty Świętych Starego i Nowego Zakonu na każdy dzień przez cały rok do których przydane są niektóre duchowne obroki i nauki przeciw kacerstwom dzisiejszym, tam gdzie się żywot którego doktora starożytnego położył: ku temu kazania krótkie na te święta, które pewny dzień w miesiącu mają etc. etc. przez Piotra Skargę przebrane, uczynione i w język polski przełożone i teraz znowu od niego po ósmy raz do druku przejrzane, i z rocznymi dziejami kościelnymi kardynała Baroniusza porównane, z przydatkiem niektórych żywotów na końcu etc. etc. [wydanie I, Wilno 1579; osiem wydań za życia autora; ostatnie wydania: Kraków 1988, 1994, 1995, Warszawa 1997]
Pisownię nieznacznie uwspółcześniłem i uporządkowałem, poprawiłem też część błędów popełnionych przez redaktorów niektórych nowszych, dwudziestowiecznych, wydań – i bezrefleksyjnie powtarzanych w przedrukach prasowych i na blogach. Wyróżnienia w tekście moje

mg
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Joanna Cieszkowska

01-11-2011 [17:52] - Joanna Cieszkowska (niezweryfikowany) | Link:

Drogi Panie Marcinie albo Marcinie:

Pamietam Cie doskonale z Solidarnosci Mazowsze. Byles zawse taki lagodny, mlody grzeczny i nieskazony. Chce Ci pogratulowac syna. Napewno sie cieszysz. Ta powaga na twoim czole choc tylko na zdjeciu jest jak wezwanie. Napewno opamietasz wielu kolegow i kolezanki, ktorych juz nie ma. Pewno szkoda ze juz ich nie ma. Nasze wspolne marzenie sie rozmywa-- zadlugo zyjemy. Ja siedze sobie w Nowym Jorku. Nie jestem pewna czy mam zaczac przypominac sobie francuski. Mamy tutaj przygotowania do zdobycia Bastylii made if USA. Cos w rodzaju francuskiej rewolucji. Rozgladam sie za Robiespierrem ktory bedzie wprowadzal sprawiedliwosc. Mnie to nie dotyczy jestem "golcem". Nie mozemy tak latwo sie zalamywac. Narod przetrwa albo i nie, zobaczymy. Czy to sie ma jakos to ludzkosci--- Jest na 7 miliardow----- bardzo, bardzo , bardzo duzo. Byc moze jakos sie pozbieramy. Opozycja ma sens tylk z reguly mniej zarabia. POzdrawiam ciebie i wszystkich znajomych, zapalilam swiatelko za tych niezyjacych. Za te nasze poetyczne Wielkie Dusze ktore chca widziec wspanialy swiat i silna kwitnaca Polske.