Hi! Hi! Hi! ALE WAS TUSK ZNOWY ZROBIŁ W KONIA !!!

Droga Pani, ja nie jestem klientem tego systemu.

Obraża mnie Pani.

Nie zna mnie, nie wie kim jestem że obraża i pomawia.

Jak może być Pani TAK KOLOSALNIE NIESPRAWIEDLIWA ?? Jak Pani nie wstyd !?

Niczego Pani nie rozumie.

Jak tak można?

Kim Pani jest, że mnie Pani wyzywa od szubrawców ??

Ja się po prostu Szanownego Autora pytam, jak on to robi, że go jeszcze ONI całkowicie nie zniszczyli.

Niczego też nikomu nie zazdroszczę, z nikim bym się swoim życiem nie zamienił.

Jest to oczywiście pytanie inteligentne, bo wiadomo, że z całą pewnością go niszczą, jeśli nie jest ich skrytym klientem.

Podkręcam "śrubę", żeby miał o czym pisać.

Moja rodzina, Droga Pani, przelewała krew za ten kraj od stuleci. Protoplaści walczyli zbrojnie, ratowali ludzi, podczas ostatniej wojny uratowaliśmy od niechybnej śmierci bardzo wielu Polaków i wielu Żydów. Znany generał brygady z naszej rodziny nie mógł był wrócić po wojnie do kraju, bo już czekała cela śmierci. Umarł na obczyźnie... A obecnie zainteresowania mamy nie tyle wojskowe, co głównie naukowe i artystyczne. My wiemy, czym jest miłość ojczyzny. Znana rodzina. Jedna z ulic w Krakowie nosi przekręcone po wojnie nazwisko tej rodziny. Nazwali tak tę ulicę po tym, jak ukradli rodzinie nieruchomości z rażącym naruszeniem ówczesnego prawa.

Obecnie nadal wszyscy płacimy za naszą postawę i tak od kilkudziesięciu lat.

Odebrali nam 66 lat temu nieruchomości, mimo, że ówczesne prawo, obowiązujące w 1952r. nie pozwalało na to. W tych nieruchomościach nasza rodzina ratowała podczas okupacji Polaków i Żydów. Mamy pisemne podziękowania i zapewniam, że tak było. A o drzewka w Izraelu nikt z nas nie wystąpił. Do orderów piersi nie wystawiamy.

Kilka lat temu wojewoda z PIS-u - przyjaciel pana prezesa - nielegalnie zbył te nieruchomości, chociaż ustawa o gospodarce nieruchomościami zabrania zbywania nieruchomości podczas sprawdzania w organie centralnym prawidłowości nabycia nieruchomości przez skarb Państwa.

Po tym wydarzeniu pan wojewoda przeniósł się był do partii PO.

W sprawie tej nieruchomości toczyło się w ciągu tych kilkudziesięciu lat już bardzo - bardzo wiele spraw w "sądach" i urzędach. Jedna wygrana pozostałe przegrane w ciekawy sposób. Otóż np. obecnie odmawiają nam prawa do przymiotu strony, czyli tzw. interesu prawnego.

Jeśli chcemy wznowić sprawę nielegalnego zbycia naszej nieruchomości, to najpierw każą nam okazać dokument z ksiąg wieczystych, że jesteśmy aktualnymi właścicielami tej nieruchomości.

A ponieważ ONI przepisali tę nieruchomość w księgach na dzierżycieli, to my nie możemy walczyć o odzyskanie mienia...

Jak chodzi o innego rodzaju prześladowania, to oczywiście też mają miejsce. Między innymi wyrzucanie z pracy i wilcze bilety... To jest forma zapłaty naszej rodzinie za brak pokory wobec tego systemu.

Jeszcze dochodzi inwigilacja, której nas poddają, jakbym napisał co robią, to trudno byłoby w to uwierzyć. A przecież są na to wszystko dokumenty, są świadkowie, dużo ludzi widzi co się dzieje.

Nie rzucam słów na wiatr.

Jeśli nie mam racji, to proszę to udowodnić. Jeśli jesteśmy szubrawcami, proszę to udowodnić.

A jeśli jesteśmy uczciwą rodziną, to proszę nas więcej nie obrażać i nie pomawiać, dlaczego Pani nas obraża i pomawia ?

Sytuacja na krakowskich uczelniach jest mi doskonale znana, wiem kto i jaka postawa decyduje o kadrach. Doskonale wiem, że nawet zupełna pokora nie chroni nikogo przed wylaniem.

Znajomości, pokorne znoszenie mobbingu, głębia służalczości, ślepota na krzywdę bliźniego, niewolnicza praca na cudze naukowe konto przełożonego a także gotowość na wszelkie łajdactwo daje pewność zatrudnienia na krakowskich uczelniach. Znam to z autopsji... Mniemam, że w całej Polsce obecnie jest tak samo.

Dokonania naukowe i ewangeliczna postawa moralna zgodna z Prawami Naturalnymi i Dekalogiem nie tylko nie pomagają ale wręcz szkodzą.

Oczywiście nie wszyscy nas nienawidzą, wielu jedynie ze strachu "nie poznaje".

Bo "prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie, ale oni nas wtedy nie poznają", nieprawdaż Szanowna Pani ?

Wątpię. Sam o siebie dbam. Płacę podatki, składki do ZUS etc. A ponadto, dorobiłem się całkiem niezłego majątku i jestem zadowolony z siebie i spraw w naszym kraju (nie pod moim kątem, lecz pod kątem ogółu). Aha, mam 29 lat i nie jestem agentem SB, UB, ani WSI. Mój ojciec jest mechanikiem, a dziadek naprawiał lodówki - nie mam żadnych powiązań z dawnym aparatem partyjnym i agenturalnym. PO prostu dobrze mi się żyje w Polsce czasów PO i uważam, że pod Tuskiem (nie pozbawionym wad - to oczywiste) Polska dojdzie dalej, niż pod rządami J. Kaczyńskiego.

Myślę, że karawna nie jedzie do studni z wodą (wybawienia), ale raczej prowadzi normlane stosunki handlowe - i to mi się podoba. Wy oczekujecie Kaczyńskiego jak wybawienia, my uważamy Tuska za dobrego zarządcę, który sprawnie kieruje państwem (i nie prowadzi do wybawienia od czegoś lub kogoś) i nie szarżuje w swych poglądach zbytnio na lewo lub prawo...