Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

PATRIOTYZM GOSPODARCZY

Paweł Chojecki, 23.09.2011



Politycy obozu patriotycznego co pewien czas inicjują różne akcje mające poprawić materialny status Polaków. Mieliśmy apele kupowania polskich towarów w polskich sklepach, zasiłki drożyźniane dla najuboższych itp. Pomimo tych prób społeczeństwo sukcesywnie ubożeje.

Warto zacząć od celu. Co jest celem patriotów w sferze gospodarczej? Zwykle odpowiada się: silne i zasobne państwo. Warto to jednak uszczegółowić – czy chodzi nam o model, w którym władza państwowa jest potężna, dobrze zorganizowana, wyposażona w najdroższe środki techniczne, mająca potężne zasoby środków w budżecie, a przeciętny obywatel jest niezamożny i zdany w wielu dziedzinach swojego życia na pomoc państwa? Czy też wybieramy model ograniczonego do rozsądnego minimum aparatu władzy, która ma środki budżetowe tylko na wybrane cele konieczne do funkcjonowania państwa, a obywatele są zamożni i we własnym zakresie dbają o zdecydowaną większość dziedzin swego życia? Ktoś powie, najlepszy byłby model dużego budżetu władzy państwowej i jednocześnie dużej zamożności obywateli. Problem w tym, że te dwie tendencje są sobie przeciwne. Władza państwowa czerpie większość swoich dochodów z podatków ściąganych z naszych kieszeni. A więc wytworzone przez obywateli dobra pozostaną w ich kieszeni albo zasilą budżet państwa. W wyjątkowych przypadkach może zdarzyć się sytuacja, że władza państwowa czerpie duże dochody, nie obciążając bezpośrednio swoich obywateli. Przykładem może być Norwegia czy kraje arabskie, gdzie duża część budżetu zasilana jest wpływami ze sprzedaży kopalin. Wspomniana Norwegia funduje swoim obywatelom dodatki do emerytur pochodzące z tych wpływów (cześć dochodów ze sprzedaży gazu i ropy inwestuje w fundusze emerytalne). Jak na razie Polska nie znajduje się w takiej sytuacji – musimy więc rozsądnie zdecydować, w jakim stopniu dokonujemy transferu z prywatnych kieszeni do wspólnego budżetu.
Model państwa silnego wielkością swego budżetu (w porównaniu do budżetów swoich obywateli) generuje biedę, kurczenie się tak zwanej klasy średniej, rozwarstwienie społeczne (jaskrawym przykładem może być Rosja, która ma najwięcej miliarderów i biedaków), społeczną apatię, zanik ducha przedsiębiorczości i samodzielności. Model ograniczonego państwa działa odwrotnie. Najwspanialszym tego przykładem są Stany Zjednoczone Ameryki. Precyzyjnie rzecz ujmując, były do pierwszej połowy XX wieku, kiedy tendencje wzmocnienia warstwy urzędniczej i budżetu centralnego podatkiem dochodowym zaczęły w nich dominować. Pomimo jednak tych negatywnych zjawisk USA nadal są państwem o stosukowo dużej samodzielności i niezależności finansowej obywateli. Masowe migracje do USA w XIX i XX wieku pokazały jasno, jaki model państwa prowadzi obywateli do zamożności.
Warto, by polscy politycy kierujący się patriotyzmem rozważyli, czy zasiłki, interwencjonizm państwa, ogromna sfera władzy urzędniczej to najlepsze środki do celu, jakim jest silna i zamożna Polska. Może należałoby rozważyć większe zaufanie do nas, przeciętnych obywateli? Może nie zmarnujemy pieniędzy pozostawionych nam w wyniku obniżki podatków, a pomnożymy je dla dobra swojego, swoich dzieci i państwa? Może nie wykorzystamy oddanej nam wolności np. budowania domów wedle naszego uznania do tego, by budować potworki zagrażające naszemu zdrowiu czy życiu?
Państwa, które zaufały swoim obywatelom, zyskały na tym. I Rzeczpospolita, która była rajem wolności gospodarczej, rozwijała się znakomicie. Gdy myślimy więc o projekcie IV RP, która ma być negacją PRL-bis, zwanego też „republiką kolesi”, weźmy pod uwagę taki model gospodarczy, który z eldorado dla nomenklatury powiązanej z władzą uczyni eldorado dla zwykłych obywateli. Taki projekt spotkałby się z wdzięcznością zwykłych ludzi. Takiej Polski wielu z poświęceniem chciałoby bronić. A chyba o to chodzi nam, patriotom?


Tekst pochodzi z najnowszego numeru miesięcznika "idź Pod Prąd" dostępnego w kioskach sieci Ruch oraz salonach Empik (cena 3zł).

***

Film Grzegorza Brauna i Roberta Kaczmarka „New Poland” można nabyć pisząc na adres redakcji "iPP" - cena 7 zł wraz z przesyłką.

  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2673
Domyślny avatar

ksena

23.09.2011 20:37

musi opierac się na gospodarce,a nie na półśrodkach wspomagających,ale nie decydujących-zasiłki ,polskie towary.Likwidacja zakładów pracy,firm, całych gałęzi przemysłu powoduje ,że gospodarka tkwi,ale się nie rozwija ,a państwo schodzi do poziomu trzeciego świata.U nas nie potrzeba juz nic,ani wykształconych pracowników,ani zdolnych inżynierów,bo wszystko oddajemy/sprzedajemy w obce ręce.Podobno przeznaczono Polskę do roli ,,zielonych płuc Europy''podczas gdy inni na tę zieloność nie bacząc będą eksploatowac nasze bogactwa naturalne.
Domyślny avatar

Gość

23.09.2011 22:44

Ma Pan rację, że zbyt duża opiekuńczość zabija inicjatywę i nie zmusza do pozytywnego i twórczego wysiłku. Ale obywatel syty i posiadający pełen pakiet socjalny jest zadowolony i chwali władzę dając temu wyraz podczas wyborów. Tylko, że to droga na pewno nie zmierzająca w kierunku rozwoju jednostki. Więc jak nakłonić obywatela do większego wysiłku dla dobra wspólnego inaczej? A czego człowiek będzie najbardziej bronił? Swojej własności tak jak broni swego domu, pieniędzy i innych posiadanych dóbr. Dlatego obywatel będzie naprawdę zainteresowany losem i przyszłością choćby swego zakładu pracy gdy będzie jego współwłaścicielem (posiadaczem akcji). Bo od tych akcji w postaci dywidendy otrzyma w rocznym rozliczeniu w przypadku zysku konkretne pieniądze i na walnych zgromadzeniach będzie mógł rozliczać ludzi firmą źle zarządzających. Czy takiej możliwości by upodmiotowić pracowników dając im akcje przedsiębiorstw w których pracowali nie było po 89 roku? Wówczas powstałyby spółki pracownicze i na pewno wiele zakładów by nie upadło, a ludzie mogliby wykazać się inicjatywą i przedsiębiorczością. Tak postąpili Czesi i nie zniszczyli dużych państwowych gospodarstw rolnych jak u nas. Ma Pan rację, że trzeba dać obywatelom swobodę i im zaufać, ale również obowiązkiem władzy w tym momencie jest stworzyć takie warunki by ludzkie inicjatywy wyzwalać miast ludzi szufladkować jak w "Szuflandii". Obserwując nasze życie społeczne i gospodarcze dochodzę do wniosku, że władzy jednak chodzi o tą "szuflandię".
Domyślny avatar

maciej13

25.09.2011 23:43

niekwestionowane zubozenie wiekszej czesci Polakow w ostatnich kilku latach powinno byc, obok licznych upokorzen i osmieszania nas na arenie miedzynarodowej, bodzcem do zdecydowanych dzialan w kierunku juz nie przebudowy ale wrecz budowy nowego panstwa, w którym nalezaloby na nowo zdefiniowac funkcje panstwa, szczegolnie jego funkcje opiekuncza. Czy ci idioci - planisci naszej przyszlosci nie widza ze ludzie uciekaja juz nawet do Slowacji przed zus-em?

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 603
Liczba wyświetleń: 2,919,175
Liczba komentarzy: 6,456

Ostatnie wpisy blogera

  • MARIAN KOWALSKI: Ukraina, Owsiak i CIA
  • ARCHITEKT, PATRIOTA, ANTYKOMUNISTA - IMRE MAKOVECZ
  • MARSZ ANTYKOMUNISTYCZNY Lublin 2013

Moje ostatnie komentarze

  • Mieli tego pełną świadomość np. budowniczowie gotyckich katedr, ale także twórcy "popularnego" na wschodzie stylu radzieckiego... Pozdrawiam, Paweł Chojecki
  • To tylko zdjęcia - wrażenie robi rzeczywistość! Pozdrawiam, ​Paweł Chojecki
  • Kultura narodowa? "To straszne"... Pozdrawiam, ​Paweł Chojecki

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • BROŃ PALNA - JAK ZDOBYĆ POZWOLENIE? KROK PO KROKU!
  • KATOLICYZM KONTRA PROTESTANTYZM
  • ALEKSANDER ŚCIOS O NIEZALEŻNEJ.PL

Ostatnio komentowane

  • WitKacz, Gdybym wierzył w to, że ludzie są rozsądni i racjonalni - to jak najbardziej. Na szczęście nie wierzę.
  • , Ale panowie za to nie będą już mieli odtąd takich wspaniałych okazji do napominania błądzącego i zwiedzionego pastora. Komóż to teraz panowie będą mogli dawać przykład prawdziwej miłości…
  • , "niech tylko wybiorą rząd nie pilnujący interesów pasożytów". Skąd wziąć Ludzi do takiego rządu? Dyskutanci widzą tu duży problem.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności