- Wybraliśmy wtedy Niemca. Konkretnie Sasa. Widzą Państwo analogię? Jakie kryterium wtedy wybrano? "Kto da więcej? Kto więcej zapłaci? Kto da więcej obietnic?" - na podstawie dziejów Polski XVIII w. pastor Paweł Chojecki dał piękną lekcję historii, która zatoczyła koło i powtarza się dzisiaj. - Szlachtę opanował straszny duch głupoty: "Polska nierządem stoi!". (...) Czy naród polski wyciąga lekcje?
Jednocześnie pokazał kilka optymistycznie rokujących znaków w polskiej sferze publicznej: - Postawa J. Kaczyńskiego: koniec rozmów ze zdrajcami i tymi, którzy niszczą Polskę. (...) Co by było, gdyby taką postawę przyjąć w wyborach prezydenckich. (...) Pojawienie się wreszcie codziennej polskiej gazety! (Gazety Polskiej Codziennie)
Głos zabrał Krzysztof Michałkiewicz, poseł PiS: - Dziękuję Tomaszowi Sonntagowi i Pawłowi Chojeckiemu, że także w Lublinie każdego 10. miesiąca Państwo się spotykacie! Smoleńsk 2010 - nie zapomnimy.
Przemówił również Tomasz Sonntag, szef lubelskiego Klubu "GP": - Przychodzimy tutaj z jednego podstawowego powodu. Znamy bowiem swoje obowiązki.
Wersja video
10.09.2011r. Lublin
Realizacja "idź Pod Prąd" TV 2011
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3681
jeśli nie dopilnujemy prawidłowości wyborów.Bo jak Pan słusznie stwierdził Polskę nawiedził duch głupoty atakując już nie szlachtę,ale obywateli.Towarzyszą mu też i inne duchy : niefrasobliwości,obojętnosci i tumiwisizmuCzy w takim klimacie piękne ,patriotyczne słowa znajdą zyczliwego odbiorcę.Ale sa iskierki nadziei:niedawno odbyło się spotkanie z Janem Pospieszalskim,a sala (niemała)pękała w szwach.
PIS obudził się w sprawie przypilnowania wyborów, kiedy jest już za późno na rejestrację mężów zaufania! A przecież pisaliśmy o tym w naszych opiniach od dawna! Ja już nie mam złudzeń. Niestety już jest pozamiatane!
Wedle mojej wiedzy mężów zaufania można zgłaszać do przedednia wyborów. uważam jednak, że fałszerstwo jest tylko jedną z opcji BTW. napisze o tym dziś więcej.
Pozdrawiam
Paweł Chojecki
To jest oczywiste, że rządzący przewidzieli wiele scenariuszy mających uniemożliwić opozycji przejęcie władzy. Fałszerstwo wyników (prawdopodobnie na etapie komputerowego liczenia i przekazywania głosów) jest chyba najłagodniejszym z nich...Nie bez kozery prezydent zasięgał opinii w sprawie nowelizacji ustawy o stanie wyjątkowym u samego jaruzela...Oni nie cofną się przed niczym, bo zbyt wiele maja na sumieniu! Kto wierzy w demokratyczne wybory jest albo naiwny albo nie grzeszy mądrością...
Co oznacza skrót BTW?
Pozdrawiam
Banda Trzymająca Władzę
Tuż przed wyborami pojawił się p. Michałkiewicz-szkoda, że nie było go nigdy wcześniej na obchodach kolejnych miesięcznic katastrofy smoleńskiej!Czyżby nigdy nie znalazł na modlitwę czasu wśród rozlicznych obowiązków?Dobrze, że pojawił się teraz, bo za miesiąc będzie po wyborach...
Też nad tym ubolewam...
Pozdrawiam
Paweł Chojecki
Człowiek ,który rodzi się z niedorozwojem umysłowym,jest jakby usprawiedliwiony.Jednak rzesze Polaków zdrowych na ciele i duszy,których opanowała głupota kwalifikują się do leczenia.Bo glupota to nic innego jak lenistwo umysłowe.Człowiek głupi nie ma chęci na najmniejszy choćby wysiłek umysłowy.Nie czyta książek,nie ogląda telewizji zróżnicowanej,czyta głupawe lub pozujące na intelektuale gazety,powtarza obiegowe opinie.Tak więc drodzy Rodacy - weżmijcie się do pracy - umysłowej!
AMEN!
pozdrawiam
Paweł Chojecki
Mam Panie Pawle taka nadzieje!!Mam nadzieje,ze opatrznosc da nam juz nie szanse,ale wystarczajaca ilosc czasu,zebysmy mogli uratowac Polske przed tymi,ktorych nawet popiera pan Dziwisz (dolaczylbym do tego jeszczez pana nycza,ktory moim zdaniem z przyczyn czysto konjunkturalnych,taktycznych zdaje sie unikac tak otwartego piopierania Parti Zdrady Narodowej noszacej mylaca nazwe PO)!!!
Wielu z naszych przyjaciol tutaj na Zachodzie,ludzi ufajacych Kosciolowi postanowila od tej pory nie wierzyc duchownym naszego kosciola tylko dlatego,ze sprawuja ujakis w nim fuhnkcje.teraz bedzie sie liczyc to co robia dla Narodu i Panstwa !
To mądra postawa!
Pozdrawiam
Paweł Chojecki