Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Plan dla Polski. Której Polski?

Piotr Grudek, 17.07.2011

Sezon ogórkowy w pełni, więc p. Igor Janke zaproponował nam temat o ratowaniu naszego Państwa przed katastrofą finansową. Wiadomo, skończy się sezon będziemy analizować kto co powiedział, jak się ubrał, czy Kaczyński miał dobrze związany krawat i kogo znów obraził oraz jaki jest kolejny otworzony front wojny polsko-polskiej. Teraz zaś jest najlepszy czas na analizowanie naszej sytuacji gospodarczej i pisanie poważnych programów ratujących nas przed zapaścią.

Ale nie tylko letnia kanikuła sprawia, że pomysł ten można uznać za lekko chybiony. Drugi argument znajdujemy w takim wezwaniu p. Igora: „Zachęcam wszystkich do dalszej dyskusji nad tym, co należy zrobić, by w naszym państwie działo się lepiej. Co powinien zrobić następny rząd, niezależnie od tego, kto będzie go tworzył. Namawiam do obywatelskiego zaangażowania.”

A więc mamy pisać program wysoce abstrakcyjny. Taką sztukę w której nie będziemy mieć aktorów. Typowa dla naszych czasów maniera odłączania i specjalizowania, bez analizowania w szerszej perspektywie. Nie trudno więc sobie wyobrazić taką sytuację, że oto stworzymy faktycznie na salonie sprawny i racjonalny plan ratowania finansów.. wybory wygra PO. Zobaczy ten nasz program i rzeknie: o właśnie takiego pomysłu nam brakowało przez lata 2007-2011, dziękujemy szanownym blogerom, p. Janke, którego za pomysł nagradzamy orderem i stanowiskiem w Radzie Nadzorczej Presspubliki, i bierzemy ten program. Po czym na wiosnę 2012 roku stwierdzamy, że za ratowanie polskiego budżetu bierze się triumiwariat finansowy Rostowski – Balcerowicz – Chlebowski. W takim momencie wszyscy możemy sobie pogratulować.

Nie można napisać sztuki bez aktorów. Każdy aktor ma inny charakter, inne umiejętności, inne predyspozycje. Oczywiście są aktorzy genialni, potrafiący zagrać wszystko, i takim można napisać każdą rolę, ale takich w polskiej polityce… p. Igor nawet nie chce szukać, bo przecież nieważne jest, kto wygra wybory. Liczy się dobry plan. Jeżeli szukalibyśmy odpowiedzi na to dlaczego my wiecznie reformujemy Polskę, to chyba właśnie dlatego, że mityczny plan przedkłada się u nas nad człowieka – wykonawcę plan, bo przecież wystarczy żeby plan był genialny, i wtedy musi się udać.

Następny Rząd Rzeczypospolitej.. Jeżeli będzie go tworzyła Platforma Obywatelska, będzie mógł czynić wszystko. Udawać, że reformuje państwo, a przepuszczać pieniądze na prawo i lewo. Rozpoczynać kolejne ofensywy legislacyjne, które będą się kończyć na czwartkowym kopaniu w gałę. Krzyczeć o demokracji i wysyłać b. Premiera na badania psychiatryczne. Jeżeli władzę w październiku utrzyma PO, to jeżeli p. Igor za rok wrzuci znów hasło o planie dla polski, to nie dane ekonomiczne ale mapy sztabowe będzie należało opracowywać.

Jeżeli następny Rząd Rzeczypospolitej będzie tworzyło SLD… to bezsens przygotowywania planu dla tego Rządu jest ukryty w tym, że najważniejsze są prawa wykluczonych – lesbijek i homoseksualistów, i to będzie w I linii zajmowało ten Rząd. Wszak trzeba realizować obietnice wyborcze, z których tak namiętnie będą rozliczać dziennikarze. A gospodarka? Przecież Chińczyki będą za nas wszystkich pracować, a pieniądze to się bierze z bankomatu albo z dotacji unijnych.

Jeżeli zaś Rząd Rzeczypospolitej będzie tworzyło Prawo i Sprawiedliwość, to będziemy mieli medialną wojną i to co było między 2005-2007 rokiem uznać należy za niewielkie potyczki. Oficjalnie więc PiS będzie musiał głosić, że nie pozwoli nikogo skrzywdzić, a nie oficjalnie czynić cięcia gdzie tylko się da. Co oczywiście stoi w jawnej przeszkodzie z naszymi postulatami jawności życia politycznego, ale jak inaczej przy takim poziomie naiwności Polaków takie sprawy przeprowadzać?

Pisać programy. Owszem. Ale pod konkretnego wykonawcę. Pisać programy, ale na początku zobaczyć jaki jest stan faktyczny. Zrobić dokładny audyt stanu państwa. Napisać program i potem mieć zaufanie do jego wykonawcy, a nie za pół roku zmieniać program, bo jednak cięcia są za mocne, albo w teorii to było tak, ale praktyka pokazuje, że tej akurat grupy nie można krzywdzić. To wszystko mam wrażenie, że nas przerasta. Pan Igor i większość naszego społeczeństwa chce szybkich i konkretnych odpowiedzi.. których nie potrafię dać. Chcą odpowiedzi racjonalnych, matematycznych, wyliczonych.. co, gdzie, ile i komu tniemy. A ja chcę uciekać do człowieka. Do jego psychiki, której nie da się zmierzyć ani dokładnie opisać. Która nigdy nie wiadomo jak zachowa się w danej sytuacji.

Do psychiki Tuska i psychiki Kaczyńskiego. Trzeba sobie odpowiedzieć, która z tych osób potrafi być bardziej konsekwentna w realizacji nakreślonego programu. Który z nich będzie miał w sobie upór i determinację, dla którego z nich najważniejsza jest Polska, zasobność jej i jej obywateli. Któremu z nich będzie można powierzyć plan bez obaw o to, że nie będzie potrafił zrozumieć tego planu, albo nie będzie miał czasu na jego czytanie. Chcemy ratować Polskę i jej finanse, wybierzmy dobrych ratowników!


  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2399
Domyślny avatar

Siwy

17.07.2011 13:33

Skażemy Polskę jak samych siebie na totalny upadek moralny i finansowy,a co za tym idzie nasz kochany kraj stanie się ruiną dla większości narodu.Na tej scenie pozostaje tylko P i S który nie poczyni zniszczeń moralnych i finansowych jakie czyni PO w raz PSL.
Domyślny avatar

zdzisie

17.07.2011 16:42

Dodane przez Siwy w odpowiedzi na Dając rzady PO,SLD,PSL

A poza tym to niepolacy. To łajdacy - odrzucili pomoc NATO, nie pozwolili powolać komisji miedzynarodowej - zostawili swoich poległych na pastwę wrogowi . Tak Polacy nie postępują.
Domyślny avatar

Marian

17.07.2011 15:23

Porównywać pisanie programu gospodarczego do pisania sztuki teatralnej? Tego się po panu nie spodziewałem. Jeśli nie dostrzega pan niestosowności tego porównania, to chyba zupełnie nie ma pan pojęcia o ekonomii, o tym że w gospodarce działają obiektywne prawa, które zadziałają zarówno przy rządach SLD jak i PIS. Niezależnie od tego kto będzie rządził, aby uzdrowić gospodarkę trzeba będzie zastosować to o czym piszą przedstawiciele Szkoły Austriackiej w Ekonomii. Jestem na tyle stary, że pamiętam iż lewacka opozycja przed 1989 rokiem też twierdziła że pisanie programu nie sensu. Ja jednak wolę już teraz wiedzieć czy ten kto chce objąć władzę zacznie uzdrawianie gospodarki od uzdrowienia pieniądza, od zlikwidowania banku centralnego, zlikwidowania monopolu złotego, oraz od dopuszczenia do obiegu i produkcji pieniądza kruszcowego jako równoprawnego ze złotówką środka wymiany.
Domyślny avatar

Jawa

17.07.2011 15:40

i za co bierze kasę tak więc teraz rząd ryżego powinien się wykazać a jak się wykazał to już wiemy w ogóle się przez cztery lata nie wykazał a kasę wziął, natomiast Janke i inni medianci powinni zajmować się oceną tych poczynań a nie mydleniem oczu jakimiś nowymi programami.
Domyślny avatar

ksena

17.07.2011 18:27

i być po kilku dobrych kielichach ,żeby uważać Tuska za ratownika Polski.Tylko dlaczego red.Janke dopiero teraz kieruje do nas swoje apele i troszczy się o Polskę ?
Domyślny avatar

Rycho

18.07.2011 04:05

Sformułowanie takiego planu to tak jak pisał mistrz Kochanowski " Śpiewam sobie a Muzom". Hasła rzucane w przestrzeń ot tak sobie. Jeżeli coś się przypadkiem sprawdzi i uda zrealizować to Igor będzie mógł rzec "Jam Ci to sprawił" czyli czepi się g..no okrętu i powie płyniemy!.
Piotr Grudek
Nazwa bloga:
IT'S A LONG WAY TO TIPPERARY
Zawód:
taki jeszcze nienazwany
Miasto:
Poznań/Kielce

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 379
Liczba wyświetleń: 1,119,276
Liczba komentarzy: 852

Ostatnie wpisy blogera

  • Po co nam Sejm i wybory?
  • Zbiórka na Seicento a art. 438 kodeksu cywilnego
  • Adwokat Plus i informacja spekulacyjna

Moje ostatnie komentarze

  • Przy takiej szlachetności, pozostaje mi tylko skłonić się i oddać honor panu Mecenasowi. Względnie zaofiarować się jako świadka, który potwierdzi, że nie słyszał aby kolumna jechała na sygnale, bo…
  • O cytat z dokumentów, o tym że ktoś robił to nieświadomie, jest raczej ciężko. Jak sobie Pan wyobraża dokument o nieświadomości współpracy? Dla mnie wystarczającym jest oświadczenie Prof. Kieżunia o…
  • Tak stosujemy te same miary wobec wszystkich. Boni podpisał świadomie, wziął pieniądze. Spotykał się świadomie. Kieżun. Podpisał przy okazji, bez celu podjęcia współpracy. Nie wziął pieniędzy.…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Po co był trup Leppera?
  • Moja wolność kończy się tam, gdzie
  • Strajk legalny. Zarząd cwany

Ostatnio komentowane

  • Jabe, Sejm nie jest miejscem debaty, niestety. Pytania poselskie są fikcją. Proszę porównać choćby z parlamentem brytyjskim. Tam jest, pytanie – odpowiedź. Ani PiS, ani PO, nie zmierzają do…
  • xena2012, Czy mało gadających głów w telewizji? Sejm jest od debat a rzad od rządzenia.Jak wygladają debaty z PO widzimy przy kazdej okazji.
  • Dark Regis, Lepiej bym tego nie ujął ;) Uszanowanie.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności