Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

WARA OD STUDENTÓW!!!

Krzysztof Pasierbiewicz, 15.05.2011

Dzisiaj rano wpadłem na śniadanie do Moniki Olejnik w Radiu TOK FM. Wystąpił tercet egzotyczny w składzie: światowej sławy profesor od owadów, nie mniej słynny profesor od zakłamywania historii oraz genialny aktor, który zapadł ludziom w pamięć sceną, gdy całował polską ziemię wyśmiewając się z naszego Papieża. Tym razem wzięto na tapetę studentów.

Najpierw brać żakowską oskarżono o zbrodnię wysłuchania wystąpienia pana Grzegorza Brauna na temat jego filmu „Eugenika”, a następnie, niejako awansem, wyśmiano studentów za ewentualny udział w planowanych wykładach profesorów Uniwersytetu Jagiellońskiego i Polskiej Akademii Nauk, Panów Ryszarda Terleckiego i Ryszarda Legutki.

I tu żarty się kończą. Zwracam się teraz do panów Nałęcza i Niesiołowskiego jako nauczyciel akademicki.

Dość tego panowie, pożal się Boże profesorowie! Nie pozwolę wam na żywca grzebać tępym lancetem w młodych polskich mózgach. Dlatego wam mówię prosto z mostu: WARA OD STUDENTÓW!!! Oni sami wiedzą czyich wykładów chcą słuchać. I nic wam do tego. Powiem wam jeszcze więcej. Ja wam już dziękuję. Bo daliście wystarczająco wiele dowodów, żeście nie zdołali sprostać misji profesora.

I cieszcie się panowie, że się do was nie zwróciłem w formie, jakiej niegdyś użył wasz ukochany guru w obronie "zasłużonego" generała, którego niedawno uniewinnił salon.

Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)

P.S.
W załączeniu znakomity tekst Pana Profesora Terleckiego:
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110513&typ=my&id=my02.txt


  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 16331
Domyślny avatar

soband1

15.05.2011 17:30

Tak trzymac, ta władza granice bezczelności poszerzyła tak daleko, że niechybnie predzej czy pózniej upadnie bo to znak tego że sie boją, niech jazgoczą! W UK pracowałem z dwoma polakami ktorzy urodzili się w 1988 i 1989, i komuna ich nie dotknęła ta przed 89 ale ci ludzie mnie zaskoczyli swoja postawą, ogladali nocne zmiany etc , wiedzą o smolensku są przeciwko postkomunie, i myślą...wiec jeszcze nie jest tak zle ze sporą częścią młodych ludzi! Pozdrawiam z wyspy.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

16.05.2011 12:16

Dodane przez soband1 w odpowiedzi na Brawo Panie Krzysztofie!

Szanowny Panie,
Serdecznie dziękuję za sporą garść pocieszających informacji. A mówiąc między nami, nigdy nie zwątpiłem w młodych. Nawet jak się chwilowo dadzą podpuścić, to zawsze w końcu zwycięża ich świeża mądrość. I tak będzie i tym razem. Zobaczy Pan.
Gorąco Pana pozdrawiam i dziękuję za komentarz,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

soband1

15.05.2011 17:36

Całkiem niedawno w Opolu w jednym z liceów puszczono film bodajże list z Polski jeden z tych których siłą rzeczy w mainstreamie nie puszczą, młodzi ludzie zadowoleni byli, obsmarowali to w lokalnej Wybiórczej i znienacka pojawili się ludzie z Polsatu weszli do klasy i jęli pytac młodych ze to agitka polityczna etc a młodzi na to ze film super i sami chcieli czy cos w tym guscie, tym cwaniakom od Solorza szczeny opadły, zawineli sie i nic na ten temat nie puszczono w zaprzyjaznionej reżimówce...opowiedział mi to kolega nauczyciel z tego liceum. Pozdrawiam
Domyślny avatar

Krzysztof Anders Nowak

15.05.2011 18:42

Dodane przez soband1 w odpowiedzi na Z pierwszej reki, taka historia

Widocznie materiał wystarczająco nie współgrał z linią programową Polsatu. Polsat chętnie pokaże sto razy wywiad ze Staruchem, całkiem sympatycznym i rezolutnym szefem kibiców. TVN woli klipa z gafami rezydenta. Kanały stacje News i 24 sąsiadują na ogół w sieciach kablowych. Klik- niedźwiedź chce trzepnąć wilka. Klik- wilk zachodzi niedźwiedzia od tylca. Klik- WOLF sabaczy KATa. Kto wie Что? Где? Когда?, ten znajdzie. Przy okazji, w bardzo popularnej w Sojuzie grze-teleturnieju Что? Где? Когда? furorę robił Czubajs. Pozdrawiam.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

16.05.2011 12:11

Dodane przez Krzysztof Ande… w odpowiedzi na Kto szuka, .... nie zawsze znajduje.

Szanowny Panie,
Tak się zastanawiam, czy Czubajs się uczył od "naszych", czy "nasi" się uczą od Czubajsa.
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

16.05.2011 08:16

Dodane przez soband1 w odpowiedzi na Z pierwszej reki, taka historia

Szanowny Panie,
Niestety, znam wiele podobnych historii. Ale dobrze, że nam Pan opowiedział swoją. Bo chociaż może się wydawać, że przecież wszyscy wiedzą, to jednak tak nie jest i trzeba opowiadać i demaskować bez końca. To jest forma naszej obronnej walki.
Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za komentarz,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

KarolV

15.05.2011 18:35

Mam propozycję dla studentów: zamiast Juvenalia, świętujcie Tuskanalia!
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

16.05.2011 08:12

Dodane przez KarolV w odpowiedzi na Tuskanalia

Szanowny Panie,
Propozycja godna uwagi. Ale ostateczną decyzję pozostawiam studentom.
Dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

Sobiepan

15.05.2011 19:48

-ostrzega prof.Terlecki. Panie Krzysztofie, utracilismy wolnosc w momencie, kiedy usilne starania ekipy wladczej w Polsce przyniosly spodziewany efekt: Rosja wyszla z ukrycia i oficjalnie pozwolono jej rozpanoszyc sie w Polsce! Tu , znajacy historie Polak, zrywa zaslone milczenia i uswiadamia sobie, ze tej walki nie wygrywa sie taktem, kultura, grzecznoscia, napominaniem. Nalezy stworzyc bron, jaka walczy wrog. Na ich chamstwo odpowiedziec sarkazmem, ale rownie ostro! Na propagande wzruszyc lekcewazaco ramionami. Tylko - czy starczy nam cierpliwosci, by walczyc z glupota? To niekonczaca sie wojna, bez widoku zwyciestwa! Glupota jest jednak niebezpieczna, jesli wspiera sie ja tezami pozorujacymi naukowy wywod, doktrynuje myslacych dyrektywnie, niesamodzielnie, albo wyglasza najbardziej paradoksalne opinie w sposob chamski, wykluczajacy calkowicie interpretacje. Dla narodu moze okazac sie zgubne, jesli znow zamknie przeszlosc gruba kreska! Wiec, choc sniadanie podano na zasadzie "jajeczko czesciowo nieswieze", tym razem slusznie, ze sie Pan zalapal! Profilaktycznie - nalezy wypic po czyms tak serwowanym likierek ziolowy! A studentom ufam, wybiora to, co strawne i ksztalcace. A przede wszystkim ma wartosc ponadczasowa, nie salonowo-peowska. Ale boli tych starcow schylek - zycia autorytetu, rozsadku i mamony! Do smierci w nieslawie - no, coz, nawet szambo ma dno! Fine de siecle , choc dekadencke, bylo piekne, ale tylko na przelomie wiekow XIX i XX. Teraz jest zalosne.I nieetyczne! Pozdrawiam, a sniadan zycze milszych i w innym towarzystwie!
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

16.05.2011 08:09

Dodane przez Sobiepan w odpowiedzi na "Utrata pamieci oznacza utrate wolnosci"! -

Wielce Szanowny Panie Sobiepanie,
Dziękuję za kolejne wsparcie mojej odpowiedzi Panu Subito na jego komentarz - świetnie Pan to ujął: "Tu , znający historię Polak, zrywa zasłonę milczenia i uświadamia sobie, że tej walki nie wygrywa sie taktem, kulturą, grzecznością, napominaniem. Należy stworzyć broń, jaką walczy wróg. Na ich chamstwo odpowiedzieć sarkazmem, ale rownie ostro! Na propagandę wzruszyć lekceważąco ramionami. Tylko - czy starczy nam cierpliwości, by walczyć z glupotą? ..."
A cierpliwości nam starczy. Mnie z pewnością.
Pozdrawiam jak zawsze gorąco,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

ksena

15.05.2011 20:11

przynajmniej kłapiące gęby w telewizji tak utrzymują.Dlaczego więc czepiaja się akurat studentów za niezależność poglądów i wolność wyboru uczestnictwa w życiu narodu ?
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

16.05.2011 08:02

Dodane przez ksena w odpowiedzi na podobno mamy w Polsce demokrację

Wielce Szanowna Pani Kseno,
Bardzo Pani dziękuję za słowa: "Dlaczego więc czepiaja się akurat studentów za niezależność poglądów i wolność wyboru uczestnictwa w życiu narodu ?...", które świetnie uzupełniają moją odpowiedź na komentarz Pana Subito.
Serdecznie Panią pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

Subito

15.05.2011 21:51

i wysłuchałem tę audycję wraz z obrazem na "7 dzień tygodnia" w Radiu Zet (nie TOK-fm). Zmęczyło mnie to, bo nie przywykłem. Otóż, tam "zajadało" w tym śniadaniu nie 3(tercet) tylko 6 osób.Plus gospodyni.Generalnie nie chodziło o nagonkę na studentów KUL, gdzie prelekcję miał Grzegorz Braun, lecz o przyzwolenie władz KUL na taki "spektakl' w którym p. Braun nie przebierał w słowach odnośnie śp. Abp Życińskiego, mówiąc,że podawał się za biskupa, łajdak i kłamca.Jak na język wobec młodzieży, to trochę nie tak, nawet w stosunku do zmarłego.Jaki by nie był.Poza tym Siwiec mówił,że nikt nie reagował na te słowa, a było wręcz milczące przyzwolenie. To oznacza,że młodzież jak najbardziej zaakceptowała. Oczywiście, młodzież ma pełne prawo do własnej oceny postawy zmarłego, bez narzucania narracji "autoryteckiej".Tak, jak my tutaj. Ja miałem od lat wyrobioną opinię i jej nie zmieniam. Drugą sprawą był latający namiot, czyli uniwersytet namiotowy, jak żartowali rozmówcy.Niesiołowski wielokrotnie podkreślał,że to jest kabaret i żałośnie śmieszne,że profesorowie sztabowcy pisowscy ośmieszać się będą pod namiotem, bo nie mają lepszego audytorium. Chodzi o przyszłe spotkania pod namiotem SOLIDARNI 2010 profesorów Legutko,Terleckiego oraz p.Macierewicza.Jedynie Marek Jurek i E. Jakubiak bronili inicjatywy. Posłanka Jakubiak stwierdziła,że pod Kongresem USA od kilkunastu lat występują znakomite osobistości właśnie pod namiotem i nikt tam z nich nie kpi. Oczywiście profesor Muchozol odbił,że no tak, ale to Stany i Waszyngton a nie... No cóż, parweniusz.Tu muszę oddać MOlejnik,że podkreśliła, iż to chyba jest coś nie tak,że profesorowie nie mogą się wypowiadać w ogólnie dostępnych mediach (!)tylko pod namiotem na Krakowskim. Natomiast potem Jakubiak domagała się od PO faktycznego wsparcia w likwidacji Radia Maryja, za czym byli Myszkiewicz, Siwiec i Nałęcz. Sztabowiec PO-Myszkiewicz za wszelką cenę bronił się by, jak sugerowała Olejnik, nazwać przejście do PO i na posadę ministerialną Arłukowicza w zamian za 1-kę w Szczecinie, jako przekupstwo. Okazuje się,że punkt widzenia zależy od...itd. W sumie to ciężkostrawne śniadanie było,
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

16.05.2011 07:57

Dodane przez Subito w odpowiedzi na Przemogłe się

Wielce Szanowny Panie,
Faktycznie było tak, jak Pan to szczegółowo opisał w swoim komentarzu. Ale proszę Pana to o czym Pan pisze, a ja opuściłem, to nic innego jak misternie utkana woalka mająca służyć do zamaskowania ich brudnej roboty. Przecież to są zawodowcy. Zawodowcy od sączenia w polskie móźgi zamaskowanej propagandy rządu wobec opozycji. Chodzi o to żeby bić przez godzinę pianę stwarząjąc wrażenie racjolanej dyskusji, a w kilku niby mimochodem powiedzianych zdaniach ośmieszyć i wyszydzić opozycję.
Dlatego proszę pana moja relacja nie była wynikim mojego punktu widzenia, lecz wynikiem umiejętności dostrzegania tego, czego Pan nie dostrzegł. Dletego nie opisałem całej audycji. Bo reszta nie zasługiwała na opis.
A jeśli nie widzi Pan różnicy pomiędzy "profesorami" Niesiołowskim i Nałęczem, a Profesorami Terleckim i Legutką to ja już proszę Pana na to nic nie poradzę.
Pisze Pan także, że rozmówcy "tylko żartowali". No i to jest właśnie ta metoda - umiejętnie ośmieszyć, wykpić, wyszydzić i zniechęcić młodych, żeby Boże broń nie poszli na wykłady Terleckiego i Legutki. Czy Pan tego naprawdę nie rozumie?
Ja Pana nie atakuję, tylko przypuszczam, że jak wielu innych dał się Pan nabrać na woalkę zawodowców od pro-rządowej propagandy.
Serdecznie pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz

Domyślny avatar

katamaraz

16.05.2011 12:18

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na Przemogłem się...

Nie wiem czemu p. Grzegorz Braun użył tak mocnych określeń wobec nie żyjącego biskupa. MOlejnik też nie oglądam i nie słucham. Od kilkudziesięciu lat mam "Poglądy", chyba raczej trefne. Nie używam słowa "szacunek" wymieniając niektóre nazwiska. Ktoś powiedział, że zdobyta wiedza niekoniecznie świadczy o mądrości. Przykładów nie przytoczę by nie robić reklamy szubrawcom, kapusiom, sprzedawczykom, bo jak nazwać indywiduum, które sprzedało narzeczonom i jeszcze tłumaczyło, że to:"dla jej dobra". Mój Ojciec, akurat niewykształcony (4-klasy przed wojną) opowiedział mi o Katyniu gdy jeszcze chodziłem do szkoły podstawowej. Bodajże w IX klasie na lekcji historii zadaliśmy z kolegą pytanie o Katyń. Odpowiedż pamiętam, z trudem zdaliśmy maturę. Ja zakończyłem edukację w 1966 roku, może ktoś pamięta to była wg "wielu Polaków Ważna,Któraś Rocznica". Gdy słucha się "wynurzeń" niektórych mieniących się inżynierami dusz, warto zadawać jakiekolwiek pytania? Doświadczyłem tego 2-lata póżniej, zachciało mi się bronić dobrej opinii Kościoła, dostojników kościelnych w historii Polski z powodu ich zasług dla Rzeczpospolitej na zajęciach politycznych w wojsku tzw. ludowym. Osiągnęliśmy "sukces" z kolegą "w temacie": "Uzasadnić, że Kościół Katolicki hamował rozwój kulturalny Polski na przestrzeni...". Ale w krótkim czasie pogrążył mnie oficer politruk, który nie prał skarpetek, szkoda było argumentów. Zakończę, mam ochotę jeszcze dużo pisać, by uzasadnić moje poglądy, ale może ktoś uznać, że przynudzam.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

16.05.2011 15:56

Dodane przez katamaraz w odpowiedzi na Panie Krzysztofie!!! A ja znów trochę historii!

Wielce Szanowny Panie,
Wykształcenie, choć ważne, nie świadczy jednak o wartości człowieka. Znam wielu prostych ludzi, którym do pięt nie dorastają inni moi znajomi z tytułami profesora.
Dlatego proszę pisać, pisać i jeszcze raz pisać, od siebie, z serca, bo Pański komentarz świadczy, że ma Pan, o czym.
Serdecznie dziękuję za komentarz i gorąco pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

ontaryjka

16.05.2011 00:55

mily panie P.!!!...gratuluje zdrowego zoladka,i ciepliwosci w obcowaniu z takim pseudo-towarzystwem pseudo-profesorow,i psudo-dziennikarki..tuskowi,i jego"podwladnym"w glowie sie poprzewracalo...podzielono juz nas na 'cimnogrod',i 'kiboli'...a zlotoustne dziady,farbowane truchla vipowskie,i podrabiane elyty,bez mrugniecia powieka,z zimnym wyrachowaniem,za klakierow ,i naganiaczy robia...ale ma pan racje-od mlodziezy,studentow-WARA!!!...takiego qrestwa(przepraszam za moj french,ale w tym przypadku,tylko to jedno,dosadne slowo pasuje...),to przeciez za najgorszej komuny nie bylo(byli PRAWDZIWI nauczyciele,ktorzy mlodziez ,wbrew ustrojowi,uczyli PRAWDY HISTORYCZNEJ,PATRIOTYZMU...).pozdrawiam serdecznie.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

16.05.2011 07:39

Dodane przez ontaryjka w odpowiedzi na holota w tuskolandii...czyli bez czci i wiary...

Wielce Szanowna Pani,
Napisała Pani: "takiego qrestwa (przepraszam za mój french, ale w tym przypadku, tylko to jedno, dosadne słowo pasuje...), to przecież za najgorszej komuny nie było..."
I niestety muszę się z Panią zgodzić w stu procentach - takiego draństwa nawet za komuny nie było, bo czerwoni przynajmniej stwarzali pozory.
Pozdrawiam Panią serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

Subito

18.05.2011 22:03

Szanowny Panie, Pragnę wyjaśnić, że pisząc swój komentarz nie miałem intencji dowartościowywać ob. Olejnik ani tym bardziej jej gości typu doradca rezydenta, owadolog czy klęczkowy parodysta. Bardzo dobrze potrafię rozróżnić kolor biały od czerwonego, jak również dostrzegam to, co skrzętnie skrywają za swoimi woalkami „wszyscy ludzie Rezydenta”. Niezmiernie cenię tak przejrzystych przedstawicieli intelektu jak profesorowie Legutko, Krasnodębski, Terlecki czy Zybertowicz. To jest ten mój kolor, biały. Po drugiej –czerwonej stronie stoją osobniki płci męskiej Nałęcz i Niesiołowski. Słusznie broni Pan prawa powszechnego dostępu dla studentów, do wszelkich źródeł prawdy i możliwości jego wyboru. Mnie bardzo zabolał cynizm i szyderstwo „luminarzy” w stosunku do tzw. namiotu uniwersyteckiego i jego wykładowców. Widać, nie wyraziłem tego w sposób zbyt dosadny, czego żałuję. Od siebie dodam, że mogę tylko pozazdrościć warszawiakom tego dostępu, który mają na wyciągnięcie ręki, a mimo to, bardzo mizernie z niego korzystają, sądząc po moich obserwacjach na kanale przekazu obrazu bezpośredniego kamerą „radio Wnet”(popler.tv). Każda forma dotarcia do młodych i starszych z prawdziwym przekazem jest godna poparcia, nawet na ulicy. Szkoda mi tylko tych młodych z KUL, którym JM zawiesił – zapewne w trybie zaocznym -na rok czasu możliwość pracy w kole historycznym. Cóż, nie pierwszy to będzie dla nich cios, który ich tylko umocni. Mam świadomość tego, że nie dadzą sobą niegodnie manipulować. Swego czasu ludzie nauki z Warszawy, Poznania tudzież Opola wystąpili w obronie prawdy i przeciw manipulacjom. Czy środowisko akademickie z Krakowa ma zamiar dołączyć do tego szlachetnego grona ? Pozdrawiam serdecznie P.S. Program „7 dzień tygodnia” oglądałem po raz pierwszy i chyba ostatni.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

19.05.2011 08:40

Dodane przez Subito w odpowiedzi na Wyjaśnienia słów kilka

Wielce Szanowny Panie,
Bardzo Panu dziękuję za świetne uzupełnienie mojego tekstu. W tym przecież leży sens blogowania. Bloger pisze tekst, a inni ten tekst komentują, uzupełniają, wzbogacają, a jak trzeba krytykują. Często znajomi mnie pytają, na co mi ten blog. Otóż właśnie na to, że to moje blogowanie umożliwia swobodną wymianę myśli między ludźmi, niejako poza kontrolą polityków i innych macherów od zamykania ludziom ust. Dlatego piszcie Państwo jak najwięcej komentarzy. Piszcie to co myślicie, tak jak potraficie. Zachęcam szczególnie tych, którzy się krępują.
Pyta Pan: "Swego czasu ludzie nauki z Warszawy, Poznania tudzież Opola wystąpili w obronie prawdy i przeciw manipulacjom. Czy środowisko akademickie z Krakowa ma zamiar dołączyć do tego szlachetnego grona ?...".
Wie Pan, mam taką zasadę, że nigdy o takie sprawy nie pytam bezpośrednio studentów. Uważam, że są już dorośli i sami powinni kształtować swoje poglądy. Ale jak znam swoich wspaniałych studentów, mogę Panu obiecać, że z pewnością nie zawiodą.
Niestety nie mogę tego samego powiedzieć o nauczycielach akademickich. Tu niestety wciąż przeważają postawy zachowawcze, tchórzowskie, a czasami wręcz plugawe.
http://dziennikpolski24…
Możemy tylko mieć nadzieję, że tym razem będzie inaczej.
Dziękuję Panu za komentarz i gorąco pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,584
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności