Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Hamburger Surmacza i pizza Sikorskiego
Wysłane przez Andy51 w 07-05-2014 [10:01]
O roku ów chciałoby się powiedzieć. Jest rok 2006 wiceminister MSWiA Marek Szurmacz prosi policjantów, z komisariatu kolejowego o dostarczenie na peron hamburgerów, dla koleżanki z rządu ministra Surmacza, wiceminister polityki i spraw socjalnych pani Rafalskiej.
No i zaczęło się, hamburgery min. Surmacza pełniały wówczas rolę mamy Madzi. Wszystkie media pisały o tym zdarzenie, pisały i były pełne oburzenia, ale wówczas rządził PiS to tłumaczy wszystko.
Minęło niemal osiem lat. Jedna z gazet napisała, że min Sikorski wysyła ochronę BOR, po pizzę , bagatela 10 km w jedną stronę. I co i nic, PDT pytany o sprawę pizzy tak oto rzecze, nie mogę się wypowiadać bo nie smakowałem. Po prostu chamski styl Tuska. Nie ma mowy o lokajach nie ma prokuratorskiego śledztwa, ot standardy a raczej standarty tej ekipy. Niedorzecznik Kidawa zaprzecza faktom i kłamie, jej wersja jest inna od tej , którą przedstawił Sikorski.
Chciałbym się spytać funkcjonariuszy medialnych, propagandzistów i innej dziennikarskiej klaki, gdzie wasze heppeningi , gdzie wasze oburzenie ?
http://fakty.interia.pl/polska...
http://wpolityce.pl/polityka/1...
http://fakty.interia.pl/polska...
Komentarze
07-05-2014 [10:20] - jazgdyni | Link: Witaj Andrzeju No proszę,
Witaj Andrzeju
No proszę, nie wiedziałem o zdarzeniu...
To mamele Applebaum pozwala Zdradkowi dokarmiać się pizzą?
3m się
07-05-2014 [10:46] - Andy51 | Link: Chyba tak, ale tylko
Chyba tak, ale tylko wegetariańską lub koszerną. :-)
Pozdrawiam
07-05-2014 [11:20] - Andrzej-emeryt | Link: Ja jednak Drogi @ ANDY 51
Ja jednak Drogi @ ANDY 51 widzę pewną/zasadniczą różnicę pomiędzy gestem Surmacza i czynem Sikorskiego.
Co innego jest ratowanie w podróży służbowej umierającej z głodu wiceminister d/s polityki i spraw socjalnych Pani Rafalskiej (polityka socjalna PiS była realna a nie piarowska) i wykorzystanie w celu dostarczenia Pani wiceminister kanapek przez zapewne bezczynnych pełniących służbę na dworcu policjantów, bo przecież nie odnotowano potrzeby interwencji a niechęcią osobistego lub przy wykorzystaniu zapewne znudzonych oficerów BOR rozpalenia grilla.
Uff.
Poza tym nie wyobrażam sobie wykonania 10 km w te i wewte samochodem bojowym zarówno policji jak i BOR.
07-05-2014 [11:59] - Andy51 | Link: Ma Pan rację, jest zasadnicza
Ma Pan rację, jest zasadnicza różnica, pomiędzy tymi czynami.
07-05-2014 [16:43] - Andrzej-emeryt | Link: Myślę,że różnica "zasadnicza"
Myślę,że różnica "zasadnicza" na korzyść Pani Wiceminister Rafalskiej z PiS staje się "KATEGORYCZNĄ" wobec Jej szefowej z "Samoobrony", która wolała wydać znaczną sumę pieniędzy na urządzenie swojej służbowej toalety.
07-05-2014 [17:15] - xena2012 | Link: do dworcowego bufetu
do dworcowego bufetu policjanci mieli raptem dwa kroki i nie musieli nawet opuszczać dworca,żeby podać hamburgera jadącej pociągiem pani minister.
07-05-2014 [20:21] - Andy51 | Link: No ale dla mediów to była
No ale dla mediów to była antypisowska gratka.