Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Wołyń 1943, Hadziacz 1658
Wysłane przez Grudeq w 11-07-2013 [23:25]
W stosunkach Polsko-Ukraińskich nie możemy się ciągle cofać do roku 1943 i wokół „Rzezi Wołyńskiej” budować relacje, bo to jest droga donikąd. Naszym marzeniem i celem musi być cofnięcie zegara historii do co najmniej roku 1658, do Unii Hadziackiej. Przede wszystkim zaś musimy się zdecydować na jakąś konsekwencję, albo Ukrainę europeizujemy i tak jak Europeizowano Niemców po II Wojnie Światowej przerzucając winę z Niemców na nazistów, tak w przypadku Ukrainy Rzeź wołyńską przypisujemy OUN-UPA, a nie wszystkim Ukraińcom. Albo też Ukrainę wpychamy w ramiona rosyjskie. Tertium non datur.
Unia Hadziacka jest znakomitym przykładem patologii politycznej naszego Państwa i Społeczeństwa. Oto Polscy negocjatorzy, już po Ugodzie Perejasławskiej ale też po śmierci Chmielnickiego, negocjują z propolsko nastawionymi Kozakami ugodę. Dochodzi do Ugody Hadziackiej. Polscy negocjatorzy godzą się na zwiększenie/utworzenie Rejestru Kozackiego na poziomie 30 tysięcy, a więc w praktyce wszystkich Kozaków biorących udział w Powstaniu. A to oznacza, że te 30 tysięcy dostaje płacę, pracę i z dnia na dzień staję się wiernym materiałem żołnierskim, który można wykorzystać na wojnę przeciwko Moskwie w celu uznania Perejesława za nieważny. Ugoda zostaje podpisana w Hadziaczu 16 września 1658 roku, ze strony kozackiej podpisuje ją Iwan Wyhowski. Rzecz musi być jeszcze ratyfikowana przez Sejm w Warszawie.
Notka w wikipedi mówi, że Sejm i Król ugodę hadziacką ratyfikował. Wyhowski pokonał w Bitwie pod Konotopem wojska moskiewskie… no ale wtedy ta wredna Moskwa zaczęła knuć i doprowadziła do buntu czerni i obalenia sprzyjającego nam Wyhowskiego na rzecz Jerzego Chmielnickiego. Tak, żeby wyszło, że Polska była święta w tej sprawie, a tylko złe knowania Moskwy przeszkodziły. Notka w wikipedii niestety nie pisze, że Sejm w Warszawie i Król ratyfikował umowę przez dwa lata, wszak taka umowa to pole do szerokiej dyskusji na temat stosunków z Ukrainą, i gdy po dwóch latach umowę ratyfikował to wprowadził do niej pewne drobne zmiany polegające na tym, że rejestr kozacki z Hadziackich 30 tysięcy zmniejszono na 5 tysięcy. Szanowni Państwo. Tu nie trzeba było knowań moskiewskich i buntu czerni, wystarczyło być średnio przytomnym Kozakiem, żeby powiedzieć iż Lachy znów coś kombinują.
Proszę spojrzeć w jaki jeszcze piękny sposób załatwiliśmy optujących za Polską przywódców kozackich. To oni mówią do kozackiej braci: Panowie, załatwiliśmy wam z Polską. Idźmy z Polską. A Polska po dwóch latach mówi: zasadniczo to ugoda, ale mamy kilka poprawek i nie każdy zostanie na rejestrze, ale tak co dziesiąty. Ale my doprawdy wszystkich szanujemy i lubimy i chcemy prawdy, ale tylko 5 tysięcy pójdzie na rejestr.. a reszta… to w chłopy obrócone pospólstwo.
Oczywiście można powiedzieć, że Wiśniowiecki, czy wcześniej inni Polscy hetmani tłumiący kolejne powstania Kozaków to bajki i baśnie bez znaczenia, bo działy się bez mała 350 lat temu, a Wołyń to co innego. Bo 70 lat temu i poza tym Wiśniowiecki, Stempkowski, Koniecpolski nie są w żaden sposób związani z Banderą, OUN-UPA. A we wszystkim najważniejsza jest prawda.
Prawda. Prawdę zna tylko Pan Bóg i to on będzie z prawdy każdego rozliczał. Dzieje Narodów znają swoje prawdy. I tak dla nas Król Polski Władysław Jagiełło w największej bitwie średniowiecznej Europy pod Grunwaldem, wsparty posiłkami litewskimi, rozgromił Krzyżaków. A dla Litwinów to samo zdarzenie będzie Bitwą pod Żalgirisem gdzie wojska Litewskie pod wodzą księcia Witolda w największej bitwie średniowiecznej Europie, wsparte polskimi posiłkami rozgromiły Krzyżaków. Dla nas Bogusław Radziwiłł będzie zdrajcą. Dla Litwinów bohaterem. I gdzie tu prawda? Chmielnicki dla nas zdrajca. Dla Ukraińców bohater. Jarema Wiśniowiecki dla nas bohater. Dla Ukraińców „Jarema idu”. Koliszczyzna dla Ukraińców bohaterstwo. Dla nas bunt i rzeź. Dla nas Jerzy Stempkowski Oboźny Koronny. Dla Ukraińców Straszny Józef.
Zostawmy może rozliczanie historycznej prawdy jednak Panu Bogu a skupmy się na tym, żeby granicę zza Przemyśla przenieść hen, hen na Dzikie Pola. Bo to za nimi czai się zasadniczy problem w stosunkach polsko – ukraińskich.
http://grudqowy.salon24.pl/688...
Komentarze
11-07-2013 [23:42] - Józef Darski | Link: Zostanie Pan potępiony jako zdrajca
bo dla jednych Wołyń to sposób na dodatkowe głosy wyborcze, a dla drugich na przykucie Polaków do Rosji. Cała sprawa zamieni się szybko w histerię, epatowanie mordami i nieustannym mnożeniem ofiar (dojdzie wkrótce do liczby przewyższającej ilość Polaków mieszkających na Wołyniu przed 1939 r.) i skończy żądaniami przyłączenia Lwowa, bo Ukraina jest "forpocztą Rosji". Gdzie gra się kartą narodową, dla ludzi rozsądnych miejsca nie ma. Na razie ks. Isakowicz jest na etapie potępiania Giedroycia, a kto skrytykuje zasłużonego księdza, to wróg Polski, Kościoła, świata itp., itd.
11-07-2013 [23:59] - 66rys | Link: Jeśli Niemcy mordują Żydów to
Jeśli Niemcy mordują Żydów to jest to ludobójstwo sankcjonowane prawnie,w innym wypadku to tylko takie czystki są co mają trochę ludobójstwa ale generalnie chodzi o to że mordercy mogli by się obrazić i szkoda takich dobrych dla nas stosunków psuć. Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało i ko ko euro spoko, a jak by ktoś chciał coś więcej, to towarzysz Bauman chętnie problem naświetli.
12-07-2013 [07:56] - NASZ_HENRY | Link: OUN UPA Grudek .upa
Klucz do poprawy stosunków Polsko - ukraińskich leży na Ukrainie. To oni muszą pomniki Chmielnickiego zastąpić pomnikami Konaszewicz - Sahajdacznego. Budowanie państwowości na Banderze doprowadzić ich może jedynie do poddaństwa Putinowi ;-)
13-07-2013 [11:27] - tagore | Link: @nasz-henry
Nacjonaliści odgrywają zarówno w Polsce ,Litwie,jak i Ukrainie
ten sam balet zaprojektowany jeszcze przez ochranę.
Zerwanie sojuszu Polsko Ukraińskiego w wojnie 1920 roku
w zasadniczej części nie bez przyczyny tajnego to robota NDecji.
tagore
12-07-2013 [11:08] - wiskla61 | Link: europeizujeMY, wpychaMY
W roku 1993 w Polsce dane mi było uczestniczyć w kursach dla nauczycieli języka polskiego z Ukrainy. Dniami zajęcia a nocami ostre dyskusje o tym, jaka ma być Ukraina. Siedzę, słucham, nie zabieram głosu. A oni skaczą sobie do oczu, wybuchają, płaczą, kłócą się...Pytają mnie o zdanie, odpowiadam: To wasze sprawy...Przy odjeździe słyszę: Dziękujemy, że pozwoliliście na te nasze nocne kłótnie.Gdybyśmy tak spierali się u siebie, nie obyłoby się bez krwi. Cenimy, żeście się nie wtrącali, nie wymądrzali. My teraz musimy wszystko samodzielnie rozpatrzeć, ustalić; i historie i system...Stało się dla mnie zrozumiałe, że Ukraińcy teraz napawają się swą samodzielnością, niepodległą państwowością. Porady, wskazówki przyjęliby jako wynoszenie się mniejszego nad większego; a są liczniejszym narodem na większym terytorium...Więc nie europeizujMY, nie wpychajMY. MY, MY, MY...Możemy co najwyżej pokazać, jak sami u siebie potrafimy. A nie potrafimy. Szanujmy siebie i inne narody...W tym ludobójstwie zarąbali moją ciotkę, babka utonęła uciekając przed mordercami.
12-07-2013 [16:00] - tagore | Link: Bohdan Chmielnicki ?
Bitwa pod Mątwami nie była w próżni w Rzeczypospolitej toczyła się
skrywana wojna domowa pomiędzy magnatami i Królem.
Urzędnik Królewski Pisarz Kozacki był lojalny wobec Króla ,a nie
hetmana Koniecpolskiego reprezentującego jego wrogów.
Tło powstania i pierwotne cele nie muszą pokrywać się z ostatecznym wynikiem
gdy w grze biorą udział nie tylko dwie strony.
tagore