Wołkowi, Kuczyńskiemu i ich kolegom na pamiątkę

Ostatnio w debacie publicznej pojawiła się ciekawa i inspirująca metafora dotycząca rządów Donalda Tuska. Jej autorem jest Paweł Śpiewak, a ostatnio powtórzyła ją Barbara Fedyszak-Radziejowska. Istota tej metafory to porównanie obecnego premiera do Edwarda Gierka, a jego rządów do propagandy sukcesu lat 70-ych.Uważam to porównanie za genialne i doskonale opisujące to, czego świadkami jesteśmy. I diablo zazdroszczę Śpiewakowi tego konceptu – że też sam na to nie wpadłem! Chyba Celine napisał, że każdy z nas ma choć jedną taką rzecz, której zazdrości mu nawet Bóg. No więc ja do końca życia będę miał pretensje do profesora, że to on wymyślił tę metaforę, a nie ja. Niedobry Śpiewak!A serio pisząc, to genialna konstatacja. To udawanie reform, ten fałszywy okcydentalizm, ten mięciutki autorytaryzm, ta propaganda sukcesów, to „bawmy się”, ten naiwny optymizm, ten głupawy kult sukcesu. No i ci propagandziści, sztukatorzy i ornamentatorzy! Za parę lat będziemy widzieli zawstydzone licka tych wszystkich medialnych sługusów obecnej jaśnie nam panującej władzy. Im dedykuję pewien wiersz.Pochwaleni niech będą ornamentatorzyozdabiacze i sztukatorzytwórcy aniołków fruwającychi ci także którzy robią wstążkia na wstążkach napisy krzepiące(pod wstążkami wiatr od wyschłych rzek)a także skrzypkowie i fleciściktórzy dbają aby ton był czystyoni strzegą arii Bacha na strunie Gno i ma się rozumieć poecibowiem stają w obronie dziecimówią uśmiech dłonie i oczyoni mają rację nie jest sprawą sztukiprawdy szukać to są rzeczy naukisztukatorzy czuwają nad ciepłem sercażeby była nad bramą mozaikagołąb gałąź albo słońce w kwiatach(ktoś za bramą ciągnie symbole za sznurek)są już takie słowa kolory i rytmyco się śmieją i płaczą jak żywesztukatorzy przechowują te słoważe się pędzi przy tym ciemne młynymy się o to sztukatorzy nie martwimymy jesteśmy partią życia i radościna ulicy radosnych pochodówszary mur więzienny w oczy kłujebrzydka plama w krajobrazie idealnymsztukatorów co najlepszych wezwalicałą noc sztukatorzy malowalinawet plecy tych co siedzą z tamtej strony na różowo