Otrzymane komantarze

Do wpisu: Po przerwie zmiany
Data Autor
JzL
Ty trollu odszedłeś  dobrowolnie z Niepoprawnych tak pi razy drzwi coś ze 30 razy, a z S24 nieco więcej Z ewidencji Niepoprawnych: 1. Agresywny, knajacki. wulgarny język, prowokacje do kłótni. Groźby karalne: " Masz tu już jednego do utylizacji - żydobanderowski pachołek kontrk. Nie wiem kto jest bardziej szkodliwy, kontrik czy świniazgdyni?"; "Po takie wszy jak ty kiedyś przyjdziemy, tupniemy nogą i będziecie sp...ć jak szczury. Zanotuj sobie to w swoim chazarskim rozumku" pozycja 149 Finalnie  perm ban brak jakiejkolwiek reakcji na ostrzeżenia. Brak szansy na poprawę - szkoda mojego czasu. Permanent ban.
Admin Naszeblogi.pl
@marsie I kto to to mówi? Ktoś, kto prowadzi bloga do szuflady na Bloggerze a tutaj mimo zaproszeń nie chce.. 
NASZ_HENRY
 @Imć Waszeć 私はすべてを読んでいないので、それは残念です ☺☻    
Pers
admin // zamiast próbować donosić czy wręcz zwalniać admina.// To permanentna cecha tegozgdyni. Już tego próbował na innych portalach. Na szczęście bezskutecznie. Taka mania wielkości.
Admin Naszeblogi.pl
@Imć -- a może by tak trochę konkretniej? Czy Waszecia ktoś tu na NB troluje? Ani jednego zgłoszenia nie miałem, ani jednego maila ze skargą. Nie widzę poza tym jak oko wykol. A tu nagle takie dictum.. Proszę o wyjaśnienia, tu kum na [email protected]
Admin Naszeblogi.pl
@jzg -- najbardziej doceniany, a najbardziej pokrzywdzony.. Ręce opadają. Chce Kolega pisać wyłącznie dla potakiwaczy? Takie podejście zepchnęłoby NB w niszę nisz. Czy Kolega nie widzi, że przez ostatnie kilka lat blogi i tak generalnie straciły na znaczeniu a zyskały media społecznościowe jak Twitter czy FB? Powrotu do czasów Targalskiego nie będzie z przyczyn obiektywnych. Wycieczkę osobistą zapamiętam i jak Koledze tak źle tutaj, to może łatwiej odejść z honorem, zamiast próbować donosić czy wręcz zwalniać admina. Niedobrze się robi 
Pers
marsie "Desant" zaczął się jakieś dwa - trzy miesiące temu.
Pers
u2 //Prawdą jest, że neon24 to wyjątkowo wredny portal// Mógłbyś podać jakieś konkretne przykłady tej "wredności"?
marsie
Mój wpis z 3.11.2019: Jakiś rok temu (a może dwa?), napisałem tu - NB się kończy - ale nikt nie zareagował. A jednak?
Czesław2
Panie marynarzu, dawno temu zastanawiałem się, jak to było możliwe, że po latach niemocy nagle powstały w tym samym momencie imperia Karnowskich i Sakiewicza. Może wraz ze zwrotem PIS-U w ekoterroryzm i unię mamy odpowiedź?
u2
"portal też jest zalewany tekstami propagandzistów pisowskich" Ależ ja tutaj jestem, bo są artykuły europosłów Kuźmiuka i Czarneckiego. Dobra propaganda nie jest zła. Zwłaszcza poparta faktami. Prawdą jest, że neon24 to wyjątkowo wredny portal i dziwię się, że JzL namiętnie pastuje stamtąd cokolwiek. Persil również stamtąd pochodzi, wiec jest ich dwóch. Czy jest jeszcze ktoś z tego portaliku ? :-)  
jazgdyni
Cześć Imci Wiele razy komunikowałem się z Administracją pytając się, dlaczego nagle dozwolono na taki wysyp trolli. Chciałem zrozumieć, co się dzieje. Żadnej odpowiedzi nie otrzymałem. Toteż sam zacząłem kombinować, że może to jest tylko czysta sprawa biznesowa. Wpuszcza się do zagrody jakieś szkodniki, by zaczął się ruch i podniecenie. Tylko że w taki sposób traci się prestiż i internetową opinię. Gdy zaczynałem na NB, a miałem już jakiś dorobek, zostałem zweryfikowany przez dra Targalskiego vel Darskiego. I bardzo mi się podobała jego wręcz obsesja, by w żadnym wypadku nie dopuszczać do portalu bolszewii, idiotów i agentów reichu. NB to miał być radykalnie polski, patriotyczny i nie lewacki portal. Dzisiaj już takich portali, tych o szerszym zasięgu nie ma. Starałem się zrozumieć i walczyć. Pytałem się redaktora Sakiewicza, czy Kasię Hejkę, ale poważnej odpowiedzi nie otrzymałem. Coś niewątpliwie się dzieje. A my nie możemy się dowiedzieć co. A to jest zaprzeczenie republikańskich reguł. Jednocześnie to tworzy wielkie pole do domysłów, podejrzeń i wątpliwości. Nie lubię takich klimatów i nie lubię obcowania z szubrawcami i burakami. Gdyby tylko było możliwe gdzieś odejść, to bym odszedł. Ps. Żeby być sprawiedliwym, ostatnio portal też jest zalewany tekstami propagandzistów pisowskich. Jeżeli to ma pomagać, to ja jestem gdyński król. Łapanie każdego doniesienia prasowego i publikowanie po trzy bzdety dziennie, zamienia NB z witryny blogerskiej na PAP. To bzdura, a i tu Administracja nie reaguje. Muszą adminowi bardzo kiepsko płacić.
Pers
W jednym muszę się z Autorem zgodzić. Grupka wściekłych i ordynarnych trolli może zepsuć reputację każdego portalu. To miało miejsce na NEon24 i niepoprawni.pl.  Gdy zostali wyrzuceni to pojawili się tutaj, żeby lżyć i obrażać uczestników. Decyzja w rękach Administracji. 
Centrystka
No to kończ Imć Waść,wstydu oszczędź (tym swoim pisaniem)!
Tezeusz
Podpowiem trollem z NEon24.pl  jest @ Pers.piszący tam jako SpiritoLibero. https://spiritolibero.ne… Warto sprawdzić a nie pomawiać innych.
Władysław Ludendorf
proszę nie kasować treści, którą Pan umieszcza, bo jest bardzo wartościowa, choć często nie nadążam za Pana wyjaśnieniami szczególnie z teorii liczb. Ale zmusza mnie Pan do tego, żeby choć zajrzeć i spróbować zrozumieć. Cały czas mam otwarty wątek z teorią Galois i pdf, niestety ostatnio miałem sporo pracy z implementacją rozproszonych obliczeń w clustrze z użyciem skein'a oraz zrozumieniem analizy przebiegów czasowych.
JzL
To oczywiście nie jest mowa nienawiści i szczucia Dobranoc
Do wpisu: RIP John Horton Conway
Data Autor
Dark Regis
To jeszcze dwa filmy polecę, choć już na wyższym poziomie: 1. https://www.youtube.com/… 2. "The Galois Correspondence": https://www.youtube.com/…
Dark Regis
@Władysław Ludendorf Problem znajdowania grupy Galois nie dotyczy samej teorii grup albo rozszerzeń ciał z drugiej strony. Problem ten ma dużo głębszą naturę. Dotyczy on struktury podgrup, odwzorowywanej na strukturę podciał (rozszerzeń) jako zbiorów z relacją porządku (zawierania się). Przypadkowo zbiory te mają dodatkowe symetrie, dzięki czemu relacja ta określa coś a la "dodawanie" oraz "mnożenie", które związane są tzw. równościami. To jest wykładane m.in. na "algebrze uniwersalnej" jako "krata podalgebr" danej klasy (albo rozmaitosci, bo słynne tw. HSP mówi, że klasa zamknięta ze względu na obrazy homomorficzne H, podalgebry S oraz produkty kartezjańskie P musi być definiowalna za pomocą pewnego zbioru równości, równościowo definiowalna). Skoro więc mamy po obu stronach kraty (grup i podciał), choć wystarczyłby tylko zwykły porządek, to możemy skonstruować coś, co się nazywa "Galois connection": https://en.wikipedia.org… Z punktu widzenia teorii kategorii mamy tu więc dwa funktory sprzężone plus naturalne transformacje pomiędzy nimi. Taki twór ma zawsze pewną standardową strukturę algebraiczną (patrz pojęcie monady). Dlatego też współcześnie "teorią" z nazwiskiem będzie najczęściej właśnie taka parka funktorów. Wskazuję na to połączenie nie bez powodu, gdyż ma to ścisły związek z zagadnieniami jednoznacznej faktoryzacji, o którym często mówię (rozkłady liczb na czynniki pierwsze, rozkłady w pierścieniach, rozkłady krzywych i powierzchni): https://pl.wikipedia.org… W wersji angielskiej jest dodatkowo parę ciekawych przykładów: https://en.wikipedia.org… Reasumując, teoria Galois jest możliwa, ponieważ takie dwa sprzężone funktory dają się tu określić już na etapie krat (taki zbiór uporządkowany podgrup lub podciał z paroma dodatkowymi własnościami, działaniami w kracie). Nie ma to natomiast jakiegoś specjalnego związku z samymi wielomianami. Choć pośrednio ma związek z dodatkowymi symetriami w pewnych rodzinach wielomianów, ale tylko poprzez struktury algebraiczne. No i tu przechodzimy do sedna. Rozszerzając pierścień współczynników wielomianu o jakieś dodatkowe elementy niewymierne ale algebraiczne (pierwiastki pewnych wielomianów najlepiej nieprzywiedlnych, czyli minimalnych dla tych pierwiastków) przechodzimy taką ścieżką: Z->Z(ξ)->Z(ξ,η)->... co prowadzi do "rozwiązywania" kolejnych wielomianów, ale już o współczynnikach z Z(ξ), Z(ξ,η) itd. Dlatego właśnie struktura wzoru dla pierwiastków wielomianu 3-go stopnia ma te pierwiastkowania 3-go i 2-go stopnia (kolejność nie jest taka istotna). Podobnie rzecz ma się dla wzorów dla 4-go stopnia (Ferrari). W poniższym linku jest wyraźnie napisane jak się to robi: https://en.wikipedia.org… (przypominam o wzorze na wyróżnik i sposobach usuwania z niego pewnych wyrazów - wykład) PS: Zawsze wyjściową grupą jest tu gr. symetryczna S(n), która ma podgrupę indeksu 2, a więc stąd normalną A(n).
Władysław Ludendorf
obejrzałem i chyba. mam pojęcie jak sprawdza się symetryczność/symetrię tych funkcji i wyznacza permutacje pierwiastków. Chyba problemem jest to, że przykład miał już rozwiązane pierwiastki równania 4 stopnia, a chciałbym wiedzieć jak to zrobić z drugiej strony. Mając wielomian stwierdzić (nawet nie znajdując), czy można znaleźć pierwiastki za pomocą pierwiastników. Wiem, że jest jakieś twierdzenie Eisensteina, ale chodziło mi bardziej jak Galois to wydedukował.
Dark Regis
Mam Langa, Browkina i jeszcze Balcerzyka :) Polecam taką małą książeczkę Langa "Wprowadzenie w teorię przybliżeń diofantycznych". Jest najbliżej tego, co napisał Narkiewicz w końcowych rozdziałach, ale jest dokładniejsze. Szkoda tylko, że to stary wykład i nie ma tam odniesień do współczesnej geometrii i kombinatoryki. Szkic teorii Galois z Browkina uzupełnia "Zarys algebry" Białynickiego-Biruli. Szukam właśnie sposobu na operowanie ideałami w pierścieniu Dedekinda i przyznam się, że jest kupa materiału do przejrzenia. Jeden ze sposobów dotyczy lokalizacji pierścienia względem ideału pierwszego, która jest pierścieniem waluacji i dlatego pierścieniem lokalnym. :\ O ile nic nie pomyliłem oczywiście, więc na pewno założenie o braku dzielników zera będzie bezpieczne. Chodzi o to, żeby zapisywać ideały pierwsze w zależności od kodu elementu w moim systemie [e...c]=a+bB, znajdować ich przecięcie i ideały prymarne. Jest tu pełno ideałów pierwszych, które nie są główne. To jest ciekawe, bo ta jawna postać jest niejako dwuwymiarowa aB+b, zaś kod [e..c] chodzi w dziwny sposób (fraktal). Musi być jakieś równanie albo rekurencja.
u2
"Teoria Galois jest tu" W porównaniu do książki Macieja Bryńskiego to jest ściema, nie wyjaśnienie. Z całym szacunkiem dla p. Wildbergera. W mojej bibliotece posiadam ksiazki fachowców Serge Langa "Algebra" i Jerzego Browkina "Teoria ciał". Tam jest przedstawiona teoria Galois detalicznie. ale to niebotyczny poziom, dla fachowców. PS. Ciekawostką jest dowód przestępności liczby pi w znakomitej w/w książce Serge Langa.
Dark Regis
Teoria Galois jest tu: 1. Cz. 1: https://www.youtube.com/… 2. Cz. 2: https://www.youtube.com/…
Dark Regis
Bardzo dobre wprowadzenie jest w książce M.I.Kargapołow, J.I.Mierzlakow "Podstawy Teorii Grup". Tam się nie bawią w jakieś przestawianie symboli jak u Langa (chociaż to też trzeba opanować vide zadanko wyżej), tylko pokazują zagadnienia na konkretach aż do bardzo zaawansowanych jak klasy Kurosza-Czernikowa. Lubia konkret. Gdzie potrzeba to nawet mówią o pierścieniach i modułach (taka kopnięta "przestrzeń wektorowa" nad pierścieniem a nie ciałem). Modułami są np. pierścienie i ideały w nich. Wiele twierdzeń łatwiej dowieść tą drogą, poza tym moduły rozkładają się na sumy proste analogicznie do grup abelowych. To znakomicie poszerza horyzonty. Ten wspomniany zbiorek zadań też jest niezły: K. Szymiczek "Zbiór zadań z teorii grup". Galois po prostu bawił się permutacjami. Permutował symbole. Wzory Viete'a mówią, że współczynniki danego wielomianu (zakładam, że unormowany) są wartościami wielomianów symetrycznych i jednorodnych od pierwiastków. Np. t_1+...+t_n, t_1t_2+...+t_{n-1}t_n, ..., t_1t_2...t_n. Dlatego jak znam pierwiastki wielomianu x^5+7x^4-2x^3-x^2+5x+12=0, to znam również pierwiastki dla 12x^5+5x^4-x^3-2x^2+7x+1=0, bo to jest tak jakbym przemnożył go przez 1/x^5 i zmienił zmienną na y=1/x. Jest więcej tego typu symetrii pozaszywanych w różnych zestawach współczynników. To właśnie ujawnia grupa Galois wielomianu. Warto najpierw zmienić sposób myślenia o wyznaczniku. Jest to iloczyn różnic pierwiastków dla 1< i < j < n, czyli \prod (t_i-t_j), Vandermonde'a będący funkcja półsymetryczną (pojedyncza zamiana miejscami dwóch pierwiastków zmienia znak), a gdy bierzemy różnice w kwadracie, to dostajemy funkcję symetryczną. To zawsze jest pierwszy kawałek drzewa podgrup w grupie Galois czyli ze wszystkich permutacji zbioru n-elem. S_n zostają tylko parzyste A_n, potem obcinamy to krokami do {e}. Chodzi o to żeby ciało współczynników K rozszerzać kolejno o elementy skończonego stopnia (stopień wielomianu minimalnego) w taki sposób, że w którymś tam kroku mieć wielomian ze współczynnikami z rozszerzenia K(s_1,s_2,...,s_k) (s_i to takie liczby a+b sqrt[m](N) z pierwiastkami różnych stopni, który znów moźna jakoś rozwiązać. Stąd pojęcie rozwiązalności grupy. Teoria kategorii wywodzi się z algebry i geometrii algebraicznej, gdzie jeszcze teraz spotyka się takie dziwne dowody, że najpierw znajdujemy np. morfizm pierścieni, a potem dowodzimy, że to jest homomorfizm (np. Szafarewicz). Tam właśnie przestrzeń została zastąpiona przez pierścień funkcji, pierścień lokalny R z jedynym ideałem maksymalnym M daje ciało R/I i tu mamy jasność. Ale kiedy R nie jest lokalny, to ma pełno ideałów maksymalnych albo pierwszych. Wtedy trzeba wprowadzić pojęcie spektrum, czyli zbioru ideałów pierwszych (bo maksymalne nie do końca się nadają), na tym zadać topologię spektralną i dostajemy punkty domknięte albo otwarte, a w porywach nawet wielokrotne (niehaudorfowość) ;)
Władysław Ludendorf
dokładnie o to mi chodzi, wybierz wielomian, znajdź ciało jego automorfizmów, znajdź izomorficzną grupę permutacji, sprawdź rozwiązywalność grupy. Fajnie byłoby to umieć.