Otrzymane komantarze

Do wpisu: Dygnitarzowe, dygnitarzówny itp.
Data Autor
xena2012
ciekawe czy dziennikarz prowadzacy ten słynny wywiad jeszcze pracuje w telewizji? Bo panowie Gliński i Kurski już się dogadali w ,,dobrej rozmowie''.Akcje Glińskiego poszybowały w górę ,przecież to on jak wiemy ,,rządzi i obdziela''funduszami z budżetu fundacje wg swojego uznania i obecności w nich swojej ukochanej małżonki.
Jan Kalemba
Zgoda, z powodu występów pana Glińskiego najbardziej ucierpiał wizerunek PiS.
Zosia Komorowska i Róża Rzeplińska to psiapsiółki Reni Glińskiej... Prawdziwe psiapsiółki poznaje się w biedzie ( albo fundacji)
Wreszcie !!! swietny wpis , tekst. Wstrzymywalem sie do tej pory i wstrzymam sie dalej od skomentowania tego co zrobil Glinski. W daleko niedoskonalym komentarzu napisze tylko ... W mojej ocenie i nie tylko mojej powinien natychmiast byc zdymisjonowany !!! Najpierw skandaliczne "przeprosiny" , potem szantaz wobec PiS ... slowami ze zbyt ciezko pracowal na ta pozycje ktora teraz zajmuje ... otwarta grozba przed ewentualna proba "ruszenia" go z tego stanowiska ... mozna to przetlumaczyc mniej wiecej na ... uwazajcie bo bralem udzial we wszystkim co bylo potrzebne do przejecia wladzy ... az po bezpardonowy atak na dziennikarzy i TVP. To jest ta "niezaleznosc" TVP i dziennikarzy w/g standartow Glinskiego. Jakos w wywiadzie za czasow poprzedniej ekipy siedzial jak zbity kundel i nie potrafil jednego zdania wyartykulowac w programie dziennikarki K.Lewickiej "Minela 20-ta". Co maja myslec Polacy gdy zaraz po tym Prezes TVP Kurski niemal "skialczy" ze sprawa zostala wyjasniona i otwarcie przyznaje ze odbyl rozmowe z min.Glinskim. Jak to sie ma do serwowanego przez was przekazu ze TVP jest nie "sterowana" przez partie rzadzaca ?!. Wybiliscie zeby Wiadomosciom TVP ... to byly swietne Wiadomosci ... dzis beda sie dlugo zastanawiac nad pokazaniem jakiegos materialu ... Tak jak na wstepie napisalem ... tylko tyle. Choc nalezy o wiele wiecej i dosadniej. Wiecej ... bo wiem jak w moim otoczeniu zareagowano , jak zareagowali ci dotychczas niezdecydowani a ktorzy zaczeli sie sklaniac ... teraz jeden do mnie powiedzial ... a widzisz ty chcesz bysmy tamtych "aferzystow" nie popierali chcesz bysmy tych bo "swoi" poparli ... jest mi autentycznie wstyd. Glinskiemu udalo sie zrobic to co tej "opozycji" nie udalo sie przez rok ... A swoja droga mam takie nieodparte wrazenie ze Glinski ... jak Marcinkiewicz ze swoja Izabell ... Czekam az ludzie sie twardo opowiedza ... nie glosowalismy na Was po to byscie przepraszali ... i sie znimi "blatowali"
Pełna zgoda. Finansowanie fundacji z państwowej kasy jest jakimś nieporozumieniem, tym bardziej, że większość z nich poza długą nazwą nie wiadomo komu mają służyć, bo to co oferują zakrawa na kabaret.W większości jest to dobrze płatna przystań dla pań domu z tzw. elity, które nic nie potrafią, nudzą się okrutnie, a lubią wydawać pieniądze. Zachowanie pana Glińskiego było wielkim rozczarowaniem, cały wywód przed kamerą pokrył swoim 30-sto letnim doświadczeniem. Nie wątpię, że małżonka pana profesora była jego studentką (sądząc po różnicy wieku) i przykładnie realizuje jego osiągnięcia naukowe w temacie.
Do wpisu: Mówić co się wie?
Data Autor
Autentyk: Rewaloryzacja zabytkowego parku w mieście 50 tysięcznym.Jest do wydania europejskie 12 Milionów PLN. System projektuj i buduj!!!Wygrywa firma budowlana , która wogóle nie powinna być dopuszczona do przetargu, nie mająca żadnego doświadczenia w tej materii. Konsumuje te 12 baniek na co chce, bo sami projektują! Sąd uniewinnia prezydenta, prokurator się nie odwołał. Pytanie; czy staną do następnego przetargu?
Jabe
W tym kraju jest chyba taki podział pracy: Jedni specjalizują się w wygrywaniu przetargów, drudzy w ich realizacji. Jeśli ci pierwsi zastrajkowali, czemu ci drudzy ich nie ominęli? Powinno to też być zyskowne, nawet bardziej. A jednak chyba też się nie kwapią, skoro prezes narzeka. Zatem o co chodzi? Zapewne układy są, jakie były, a do tego doszło straszenie. W tej sytuacji lepiej poczekać i zobaczyć, do jakiego stopnia władza będzie ryje odcinać. Przypuszczam, że niezwiązana z tym drobnica oberwie najbardziej, przynajmniej fiskalnie.
Jan Kalemba
Wyobrażam sobie gospodarkę normalną to jest taką, w której zyski czerpie się z wykonania wyrobów lub usług, a nie kombinacji niezgodnych z prawem
nie wiem czy Prezes mówił o faktach, bo nie wiem Ale wiem (bo pracuję w spółce energetycznej w inwestycjach i tych inwestycji robimy co roku dużo, dużo), że jeszcze niedawno na przetargach jakie były organizowane przez to nasze konsorcjum Takie przetargi robimy na zasadzie "zaprojektuj i wybuduj" (zresztą zgodnie z prawem) - i tak naprawdę my jako Inwestor nie wiemy ile taka konkretna inwestycja powinna kosztować, no bo skąd?. Ani projektu ani wstępnego kosztorysu inwestorskiego. Wygrywa (zgodnie z prawem) ten - co chce najmniej czyli tzw. "najtańsza oferta" Oferenci składali w zalakowanych kopertach oferty pisemne na wykonanie jakiejś roboty np. za 2.000.000zł Po ich otwarciu czasem się zdarzało, że na taki przetarg jakiś drugi "obcy" wykonawca składał swoją ofertę za 1.500.000zł No i podczas drugiej tury negocjacji (też zgodnie z prawem) ten pierwszy wykonawca "schodził" z ceny 2.000.000 - np. do 1.000.000zł Wszyscy się cieszyli i nawet dyrektorzy brali premie extra za takie sprawne działanie i za ekstra "uzyski" ale zastanawiało mnie jak taki wykonawca skalkulował te roboty skoro mógł zrobić robotę za niemal połowę ceny? Kiedyś zrobiłem taki kosztorys powykonawczy i wyszło mi, że taka inwestycja nie powinna być droższa aniżeli 700.000 zł ps teraz też robimy te przetargi i też jest ich dużo, dużo - ale jakoś "chętnych" jest zdecydowanie mniej zastanawiam się dlaczego?
Jabe
Czyli to dobrze, że „nie chcą podejmować różnego rodzaju przedsięwzięć gospodarczych”, nawet „Zyskownych dla nich”? Powstaje pytanie, jak Pan wyobraża sobie gospodarkę bez dążących do zysku przedsiębiorców. No a zwłaszcza jak sobie ją wyobraża prezes Kaczyński. Przedsiębiorcy mają być stratni, jak państwowe koleje i kopalnie? Czy mają być zastąpieni przez przedsiębiorstwa kierowane przez biurokratów, bądź ludzi z ich nadania? Wina leży po stronie państwa, po stronie urzędników i organizacji ich pracy. Jeśli do prowadzenia przedsiębiorstwa trzeba być skumanym z władzą, problem leży po stronie władzy. Ale o tym ani słowa. Okazuje się, że to nie państwo jest winne, tylko prywaciarze. Kolejny sygnał, że władza ludowa im się do ryjów dobierze. W tej sytuacji rzeczywiście rozsądniej przeczekać.
Jan Kalemba
Byli przyssani, a teraz nadszedł czas odcinania ryjów od koryta
Jabe
Przedsiębiorcy nie chcą zarabiać, bo się obrazili, bo są źli i przyssani.
Do wpisu: "Damom" spod znaku wieszaka
Data Autor
mada
Dzieci podrosną i ją uśpią, bo będą potrzebowały wolnej chaty na bara-bara
xena2012
nic bardziej błędnego niż przeswiadczenie ze pani Przybysz oceni swoje zachowanie.Przecież ta niewydarzona i nieznana piosenkarka chciała w ten sposób zaistnieć w mediach ,mieć swoje nie tylko pięć minut ale wejsć przebojem w świat showbiznesu.Dlaczego nagrała piosenkę o swych emocjach i uldze po aborcji zamiast zachować to dla siebie,bądź najbliższych? Bo potrzebuje reklamy takiej która zaszokuje widza czy odbiorcę.I trzeba powiedzieć,że to się udało.Będa wywiady,koncerciki,za dwa lata trafi do sejmu jako poseł.
xena2012
nic bardziej błędnego niż przeswiadczenie ze pani Przybysz oceni swoje zachowanie.Przecież ta niewydarzona i nieznana piosenkarka chciała w ten sposób zaistnieć w mediach ,mieć swoje nie tylko pięć minut ale wejsć przebojem w świat showbiznesu.Dlaczego nagrała piosenkę o swych emocjach i uldze po aborcji zamiast zachować to dla siebie,bądź najbliższych? Bo potrzebuje reklamy takiej która zaszokuje widza czy odbiorcę.I trzeba powiedzieć,że to się udało.Będa wywiady,koncerciki,za dwa lata trafi do sejmu jako poseł.
Do wpisu: Klub PiS rozbity?
Data Autor
Jan Kalemba
Pan tak to widzi, a ja inaczej. Pozdrowienia
mjk1
Szanowny autorze. Polska potrzebuje zmian i to epokowych. Do ich przeprowadzenia niezbędna jest większość parlamentarna i rząd z silnym poparciem społecznym. Niestety PiS oprócz zapowiedzi zmian, żadnych konkretów nie przedstawia. Temat aborcji, był klasycznym przykładem tematu zastępczego. Żeby jednak nie posadzono mnie tylko o krytykę ugrupowania, podpowiem co należy zrobić. Warunkiem koniecznym odzyskania suwerenności jako takiej, jest w pierwszej kolejności odzyskanie suwerenności finansowej. Do tego wystarczy tylko i wyłącznie przestrzeganie obowiązującej Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej. Ponieważ Prezydent każdego dnia pozwala na jej łamanie a jednocześnie nikt z Prezesem włącznie, mu tego nie wytknie, uważam, że PiS nie ma najmniejszego zamiaru czegokolwiek zmieniać w naszym kraju a tym samym nie dąży do odzyskania suwerenności. Pozdrawiam Pana.
Pół miliona podpisów to wydaje się wielką liczbą tylko na pierwszy rzut oka. Proliferzy zbierali podpisy głównie po kościołach. Polsce jest ponad 11 tysięcy parafii. Pół miliona ludzi to po 45 osób na parafię. Jak będziesz stawał przez miesiąc co niedziela pod kościołem, po dwie msze w każdą niedziele to jest po 5-6 podpisów na msze. Wiadomo, że nie zbierali w każdym kościele, ale dorzuć spotkania rodzin Radia Maryja, klubów Gazety Polskiej. To jest dość hermetyczne środowisko więc dość łatwo docierają do siebie nawzajem gdy trzeba zebrać podpisy.
Jabe
„Pro-liferów” sprowokowano do wniesienia projektu?
xena2012
kto z podpisujących listę pod projektem Ordo Iuris zapoznał się z treścią czy poprzestając na słowach ,że to w obronie zycia złożył podpis?Pokrętne wytłumaczenie pani Ewy Tomaszewskiej z Forum Kobiet Polskichsugeruje,że działacze wszystkich ruchów Pro-Life nie wiedzieli co zawiera ów projekt.Jak to możliwe?
Jan Kalemba
O IBRIS nie wiedziałem. Miał więc rację Macierewicz sugerując prowokację.
Józef Darski
Dla pro-liferów sondaż-podpuchę zrobił IBRIS, który wykrył 35 procent poparcia dla Nowoczesnej. Gratulacje, najbardziej fałszująca badania agencja nagle zrobiła sią cudownie wiarygodna. Najpierw trzeba pokonać bezpieką, potem reszta. A jak ktoś w imię zasad, podpuszczany lub nie, chce narzucić swoje zdanie większości bez użycia siły to przegra i osiągnie efekt przeciwny od zamierzonego, chyba że właśnie taki skutek chciał osiągnąć.
Krzysztof Pasierbiewicz
@Autor Bardzo dobra notka. Gratuluję. Pozdrawiam, Krzysztof Pasierbiewicz
3rdOf9
I. Ciekawe są wyniki tych sondaży w zestawieniu z faktem, że pro-liferzy zebrali blisko pół miliona podpisów pod projektem ustawy. Może to oznaczać trzy rzeczy: 1. :) 2. Nie wszyscy podpisujący do końca wiedzieli, co podpisują (to znaczy wielu jest takich, którzy chcieli ograniczyć aborcję, ale nie zapoznali się szczegółowo z przepisami ustawy) 3. Pro-liferzy są grupą zamkniętą: sprawę popierają ci - i tylko ci - którzy podpisali się pod ustawą. Reszta społeczeństwa jest za utrzymaniem kompromisu. II. Nie wiem, czy można do końca wykluczyć możliwość, że posłowie PiS, którzy zagłosowali za projektem, wstrzymali się itp., po prostu głosowali zgodnie z własnym sumieniem. Jest to wprawdzie interpretacja z gatunku naiwnych, ale naiwni bywają również ludzie, w tym posłowie... III. I to jest problem znacznie ważniejszy! Tu się akurat nie zgadzam. To znaczy: statystyki trzeba zrobić oczywiście, ale moim zdaniem trzeba się obecnie skupić na ograniczeniu ilości późnych aborcji eugenicznych. To jest najbardziej realne i najbardziej uzasadnione przy obecnym stanie zarówno wiedzy naukowej, jak i nastrojów społecznych.
Do wpisu: Spór aborcyjny może rozbić PiS
Data Autor
3rdOf9
Tak, proszę Pana. Musimy za wszelką cenę uratować słupki, albowiem tylko słupki dadzą nam szansę, by zmieniać Polskę i by chronić życie nienarodzone. Kryzys rządowy, spadki we sondażach, przedterminowe wybory - to wszystko w obecnej sytuacji są zagrożenia dla życia poczętego właśnie. Wszystkie one przełożą się bowiem na przejęcie władzy przez ludzi, którzy nie mają nic przeciwko aborcji na życzenie i są gotowi ją wprowadzić dla swoich własnych słupków. Gra idzie o życie ludzi - to prawda, ale grać można tylko według zasad. Pan tego najwyraźniej nie rozumie. Dobrze, że rozumie to Kaczyński.