Otrzymane komantarze

Do wpisu: Sezon ogórkowy czas zacząć.
Data	Autor
22.06 [15:15]	Edeldreda z Ely @Ijonie (oczywiście Drogi) Obejrzałam z uwagą do końca filmik i wiem (chyba), gdzie się czai przytyk ;) Żaden z prezentowanych kotów nie wybrał opcji "walcz"..?
22.06 [14:38]	NASZ_HENRY Dzięki drogi @Ijonie, że rozpocząłeś tym wpisem sezon ogórkowy na NB! Tylko ten koci ogórek nie wszystkim się spodoba Ale sam tego chciałeś 😉

Do wpisu: Gotowanie żaby...
Data	Autor
20.06 [16:04]	Kazimierz Koziorowski Nihil Novi Hollywood robi to juz od pol wieku i rozsiewa na caly glob coraz czesciej przy pomocy lokalnych agend. Gdy sie pytam testowo przecietnego odbiorcy papki medialnej jaki odsetek kolorowych zamieszkuje USA, sadzac po kinie, telewizorniach i internecie to zawsze pada liczba kilkakrotnie zawyzona w stosunku do tego co podaje oficjalna statystyka american census survey. podobnie wyglada z podgatovka ludu w sprawie tolerancji dla zboczencow. sa tez kampanie celowane do poszczegolnych nacji jak chocby polak katol-antysemita-homofob. Trumpowskie odcinanie dotacji na tumanienie niewiele zmienia, bo macherzy zainwestowali juz dostatecznie duzo zeby machina indoktrynacji ludu krecila sie samoistnie.
20.06 [10:56]	Es A gotowanie innej żaby brzmi mniej więcej tak: po co ci własny samochód, kiedy możesz wypożyczyć. Widziałem to kilka dni temu. W jednym bloku dwukrotnie
19.06 [15:40]	Ijontichy Wiesz...bezpieka mi zapieprzyła podczas rewizji w domu,prywatny występ Salonu Niezależnych w Akademiku w Rzeszowie...ORWO 4 ścieżki ...1.5 godziny...żal!! Mnie najbardziej ubawiła/przeraziła Ustawa O Zdrowiu Psychicznym....gdzieś to jeszcze można wygooglać . TO BYŁO DO EZE!!
19.06 [15:36]	Ijontichy Afroafrykanie...z fryzurami afro!
19.06 [14:37]	Alina@Warszawa Nie szkoda Ci życia czasu na takie bzdety?
19.06 [14:29]	Edeldreda z Ely Zobacz, Ijonie Drogi, co mi za cudeńko dzisiaj poleciło: https://m.youtube.com/wa… I tak sobie dumam w nastroju, w który wprowadził mnie m.in. tekst Obserwatora, że człek to taki właśnie mętny wodowskaz z nieciekawą genealogią (no, chyba, że Ty identyfikujesz się z boczną linią ciotki... ;) )
19.06 [10:29]	mada Czy w Afryce mieszkają Afroamerykanie?

Do wpisu: A....to polska właśnie...
Data	Autor
18.06 [18:03]	Kazimierz Koziorowski dom wariatow w ktorym okradziony (przez inne panstwa podatnik) sam sobie wyplaca odszkodowanie z wlasnej kieszeni (budzet). reparacje niemieckie tez sobie sami wyplacmy...
18.06 [14:52]	u2 *jak to jest z odszkodowaniem dla rodakow za mienie "pozostawione" na Wschodzie?* To ciekawe pytanie, bo mój śp. dziadek pojechał do Ameryki, zarobił, wrócił i kupił kilkanaście hektarów ziemi, która obecnie znajduje się na terenie Białorusi. Okazuje się, że odszkodowania należały się do roku 2008 (termin składania wniosków) i nie zależały to od czyjegoś widzimisię, tylko była odpowiednia ustawa. PS Przytoczę odpowiedź Groka 3, choć wiem, że dla was zatwardziałych besser-wisserów od Tuska, Brauna, Mentzena itp. Grok 3 to żadne źródło informacji :-) https://x.com/i/grok?conversation=1935317537413034186 Czy Polakom przysługuje odszkodowanie za mienie pozostawione po 2WŚ na wschodzie? Tak, Polakom przysługuje odszkodowanie za mienie pozostawione po II wojnie światowej na Kresach Wschodnich, zwane potocznie mieniem zabużańskim. Dotyczy to nieruchomości znajdujących się na terenach, które przed wojną należały do Polski, a po 1945 roku znalazły się poza jej granicami (obecnie tereny Ukrainy, Białorusi i Litwy). Prawo do rekompensaty reguluje przede wszystkim ustawa z 8 lipca 2005 r. o realizacji prawa do rekompensaty z tytułu pozostawienia nieruchomości poza obecnymi granicami Rzeczypospolitej Polskiej (Dz.U. 2005 nr 169 poz. 1418 z późn. zm.). Kluczowe informacje: Kto może się ubiegać? Właściciele nieruchomości pozostawionych na Kresach Wschodnich lub ich spadkobiercy (ustawowi lub testamentowi). Warunkiem jest posiadanie polskiego obywatelstwa przez właściciela w dniu 1 września 1939 r. oraz przez spadkobierców w momencie składania wniosku. Rekompensata przysługuje osobom, które opuściły te tereny na mocy układów republikańskich z 1944 r. (z Ukraińską, Białoruską lub Litewską SRR) lub w wyniku działań wojennych. Wysokość odszkodowania: Rekompensata wynosi 20% wartości utraconego mienia, ustalonej na podstawie operatu szacunkowego. Średnia wypłata to ok. 60 tys. zł, choć kwota zależy od wartości nieruchomości. Do 2025 r. wypłacono już ponad 5,1 mld zł na blisko 85 tys. rekompensat. [...]
18.06 [14:28]	Kazimierz Koziorowski jak to jest z odszkodowaniem dla rodakow za mienie "pozostawione" na Wschodzie? wg Ciebie nalezy sie, czy nie? lub z czyjej kieszeni to odszkodowanie powinno byc wyplacane?
18.06 [08:46]	u2 *reparacji od panstwa ukrainskiego za zrownanie z ziemia setek polskich wsi po wyrznieciu mieszkancow* Przecież wtedy w czasie Rzezi Wołyńskiej nie było Ukrainy. Były Niemcy, które okupowały polskie tereny. Zgodnie z prawem międzynarodowym za zbrodnie na terenach okupowanych odpowiada okupant, jeśli ich wcześniej nie rozliczył. PS. Polska mogła i powinna była dać jakąś formę autonomii Ukrom po 1WŚ, bo rządzenie 5 milionami Ukrów mając zaledwie 1 milion Polaków nie mogło sie dobrze skończyć.
18.06 [01:16]	paparazzi To jest uderzenie w tkankę społeczeństwa z czekaniem na odzew. Taka próba intelektualna a jest ktoś kto rozumie co to znaczy? Brakuje elit patriotycznych z mocą rządową do riposty i medialnego skandalu na całym świecie.
17.06 [23:05]	Kazimierz Koziorowski Nieco dziwne to podsycanie fobi niemieckiej wlasnie teraz. Jakby trzeba bylo przykryc ukrainska, rosyjska i izraleska. Lud glosuje wybierajac tzw. chemie niemiecka wiec nalezaloby pomstowac na producentow ktorzy produkuja tubylcom produkt "50% cukru w cukrze". Ale o tym sie nikt nie zajaknie. W sprawie wyartykulownia reparacji od panstwa ukrainskiego za zrownanie z ziemia setek polskich wsi po wyrznieciu mieszkancow - to myslozbrodnia! Nawet nikt sie nie sili na zrobienie ewidencji skarbow narodowych ktore skonfiskowali prawem kacapii.
17.06 [21:08]	u2 Niemiec: „Unsere deutschen Autos sind die besten der Welt! Mercedes, BMW – pure Perfektion!” Oponent: „Ja, aber schau dich um: dein Handy kommt aus China, deine Kleidung aus Bangladesz, dein Kaffee aus Brasilien. Was bleibt dir außer Autos?” Niemiec: „Na und? Wir sind trotzdem die Größten!” Oponent: „Und Dein Gott ist ein Jude.” Pamiętam podobną rozmowę z książki do nauki języka niemieckiego. Czy to był Leon Leszek Szkutnik? Raczej ktoś inny, choć LL Szkutnik pisał świetne podręczniki do języków obcych :-) https://x.com/i/grok?conversation=1935049797159010419
17.06 [16:01]	Es Qń nie powiedział nic szczególnie nowego- nic czego po trzydziestu latach doświadczeń, oraz dosyć dobrze również poinformowani przez Lisa, czy Kurskiego by nie wiedzieli, ale stanowczo zbyt zawęził obszar.
17.06 [09:18]	sake2020 Przecież ten kartoflowaty kamień jest tymczasowy, a może jako symbol ponadczasowy. Kto wie ,czy nasi niemieccy ,,przyjaciele'' w swoim czasie nie wymienią go na kamień o wyglądzie szparaga. Polacy muszą przecież wiedzieć do czego są NIemcom potrzebni a możliwość pracy przy zbiorach to forma reparacji i wdzięczności.

Do wpisu: Prezesi Rady Ministrów... czyli premierzy rządów RP
Data	Autor
14.06 [11:23]	Ijontichy Wykrakałeś:-))) Dopiero mnie Admin wypuścił z lochu,teraz wrzuca mi notki do archiwum...
14.06 [11:22]	Ijontichy Prezydent z mojego miasta,równie dobrze może być z Jerozolimy! Jego "promował" krakowski sanhedryn,teść i dawni "przyjaciele" z UD/UW. Do końca spełniał rozkazy pisane w jidysz na Miodowej...
14.06 [11:18]	Ijontichy Wykrakałeś:-))) Dopiero mnie Admin wypuścił z lochu,teraz wrzuca mi notki do archiwum...
14.06 [09:58]	AŁTORYDET @Ijon, machasz Waść jak cepem! Oczywiste jest, że Morawiecki mógł zerwać rozmowy na temat KPO, Zielonego Ładu i innych badziewnych unijnych regulacji. Ale zrobiłby to ku zadowoleniu Ijona, moim i kilkunastu procent Polaków, którzy trafnie sądzili, że Leyen prowadzi tylko wyborczą rozgrywkę. Problem w tym, że pozostała, zdecydowanie dominująca część publiczności, media i Prezydent z Twojego Miasta, twierdziło inaczej. To był (i nadal jest!), fakt o kapitalnym politycznym znaczeniu. Przeważająca część naszego społeczeństwa leczy kompleksy kompresem "europejskości", a poczucie bycia w stadzie, umacnia je w tym trendzie. Taki klimat. BTW: Porównywanie kogoś do Tuska, to nawet nie afront, to obelga.
14.06 [09:41]	u2 *podpisywał WSZYSTKO co mu kazali w Brukseli* Jest teza krakowiaka, jest weryfikacja przez Groka 3 na plaformie X: https://x.com/i/grok?conversation=1933792768884703420 Czy premier Morawiecki podpisywał wszystko co mu kazali w Brukseli? Nie, premier Mateusz Morawiecki nie podpisywał automatycznie wszystkiego, co mu "kazano" w Brukseli. Jego działania w relacjach z Unią Europejską były często przedmiotem kontrowersji i różnych interpretacji, ale warto spojrzeć na to w szerszym kontekście. Morawiecki, jako premier w latach 2017–2023, uczestniczył w wielu negocjacjach unijnych, w tym dotyczących budżetu UE, Funduszu Odbudowy, polityki migracyjnej czy Zielonego Ładu. W niektórych przypadkach, jak np. podczas negocjacji budżetu UE na lata 2021–2027 i Funduszu Odbudowy, Polska pod jego przywództwem osiągnęła znaczące korzyści finansowe (Polska otrzymała ok. 160 mld euro w dotacjach i pożyczkach). Jednak w kwestii mechanizmu "pieniądze za praworządność" Morawiecki i rząd PiS próbowali złagodzić zapisy, twierdząc, że udało im się zablokować arbitralne mechanizmy. Krytycy, w tym prof. Laurent Pech, wskazywali, że narracja Morawieckiego o "zwycięstwie" była przesadzona, a mechanizm praworządnościowy i tak został przyjęty w formie opartej na większości kwalifikowanej, bez wymogu jednomyślności. W kwestii paktu migracyjnego Morawiecki wielokrotnie podkreślał sprzeciw Polski wobec przymusowej relokacji migrantów, co było zgodne z konkluzjami Rady Europejskiej z 2018 roku, gdzie zapisano, że przyjmowanie migrantów jest dobrowolne. Twierdził, że jego rząd zablokował pakt migracyjny do końca kadencji w 2023 roku, choć krytycy, np. w Konkret24, zarzucali mu manipulowanie faktami, wskazując, że negocjacje paktu rozpoczęły się w 2020 roku i ostateczne decyzje zapadły po zmianie rządu. Zielony Ład to kolejny obszar, gdzie Morawiecki twierdził, że jego rząd nie zgadzał się na szkodliwe dla Polski zapisy i blokował niekorzystne regulacje. Jednak krytycy, w tym użytkownicy X, zarzucali mu, że zgodził się na niektóre elementy polityki klimatycznej, które później przyczyniły się do podwyżek cen energii. Morawiecki często przedstawiał swoje działania jako obronę polskich interesów, krytykując Brukselę za próby narzucania decyzji, np. w kwestii praworządności czy migracji. Jednak w praktyce niektóre decyzje, jak te dotyczące Krajowego Planu Odbudowy (KPO), wymagały kompromisów, np. nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, co opozycja nazywała "pójściem na ugodę z Brukselą". Morawiecki zabiegał o odblokowanie środków z KPO, co ostatecznie wymagało spełnienia unijnych "kamieni milowych". Podsumowując, Morawiecki nie podpisywał wszystkiego, co mu "kazano"
14.06 [09:36]	mjk1 Albo Cię PiSowska sekta zgriluje, albo Admin wywali za antysemityzm.

Do wpisu: Suplement do mojej notki....
Data	Autor
12.06 [16:10]	Kazimierz Koziorowski fortuny zbite przez C19'przekreciarzy sa tak skutecznym bezpiecznikem ze zadnej norymbergi.2 nie bedzie. jak to po kazdej wojnie, wydymani beda mogli sobie postawic pomniki zeby uczcic poleglych podczas gdy ci, ktorzy na dymaniu skorzystali, spokojnie konsumowujac profity z akcji C19, bogatsi w doswiadczenie beda planowac kolejne dymania. reformy systemow socjalnych okazaly sie prostsze niz sie zatroskanym wydawalo. (prof.Horban-glowny doradca premiera MM: "priorytetowa grupa to ludzie starsi i w dps-ach"). piszacy te slowa, jako przetestowany C'19-pozytywnie, zostal usuniety z listy swiadczeniobiorcy uslug medycznych zus, wg. ich systemu automatycznie opuscilem ten ziemski padol. urzedniczka pytana o co chodzi, odparla ze nie moze powidziec jak to sie stalo choc mowila ze sie domysla