Otrzymane komantarze

Do wpisu: Niemiecka Europa (2)
Data Autor
Marek Mojsiewicz
Witam  Bardzo dobry tekst. Bardzo konkretny Pozdrawiam  
Witam. Prosze zauwaz : Heilig Deutsch Reich,Lebensraum,Drang nach Osten,Mitteleuropa,Kulturkampf,1000 jahre Reich, czy Vereinigtes Europa (EU) etc,etc..i to wszystko w jednym kierunku...Wschod...ponad 1000 lat.. Naiwnoscia jest sadzic ,ze zrezygnowali z tej obsesji...Celem Uni Europejskiej miedzy innymi bylo kontrolowanie Niemieckiego  Nacjonalizmu.. Dzisiaj Niemcy kontroluja cala Europe..z Francja i Wlochami wlacznie :-)) Niemieccy komisarze w EU oficjalnie oglosili ,ze jezyk Angielski traci status jezyka oficjalnego w EU...ide w zaklad ,ze to jezyk  Niemiecki przejmie ten status..https://www.euractiv.com… We wspomnianym wczesniej czaso-okresie historycznym Niemcy zmieniali tylko etykietki..zawartosc i cele Germancow pozostale te same...panowanie w Europie.. Imperium Germanskie.  
mjk1
Mazur, znowu bierzesz to co Ci szkodzi. Mazur naprawdę proszę tylko o jeden jedyny przykład na to, że Niemcy mają zamiar podporządkować sobie, nie Europę, ale przynajmniej nasz nieszczęśliwy kraj. Proszę.
rolnik z mazur Waldek Bargłowski
" Doktryna Lebensraumu została skompromitowana, ale czy Niemcy ostatecznie porzuciły plan podporządkowania sobie Europy? " Nie nie porzuciły. Realizacja tej polityki jest w pełnym toku. Wystarczy się rozejrzeć wokoło. Pozdrawiam ro z m.
mjk1
„Koncepcja budowy nowego porządku w Europie znalazła swą kulminację  w latach istnienia III Rzeszy”. Faktycznie, świadczą o tym takie militarne inwestycje, jak budowa Wału Pomorskiego i jego przedłużenia w postaci Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego. Nie trzeba być ekspertem wojennym, aby wiedzieć, że najlepiej i najszybciej zająć wrogi kraj, najeżdżając go bunkrami i okopami. Dowiedli tego Francuzi we wrześniu 1939 r. kiedy zaatakowali Niemców linią Maginota.  
Do wpisu: Wieczorkiewicz kontra Suworow
Data Autor
marek777
Z całym szacunkiem dla profesora Wieczorkiewicza, ale: Uwaga 1.: Jeżeli nie tego lata to kiedy skoro np. amunicja była na granicy w skrzynkach pod gołym niebem, spadochrony to samo etc. Uwaga 2.: W momencie ataku nie musiały być gotowe wszystkie formacje. Mogły one stopniowo osiągać gotowość bojową i być rzucane do walki aby zastąpić zużyte jednostki. Uwaga 3.: Do klęski sowieckiego lotnictwa przyczynił się raczej nagły i niespodziewany dla Stalina atak niemiecki i zniszczenie większości samolotów sowieckich na ziemi oraz rozkaz sowieckiego dowództwa o nie uleganiu „prowokacji”. Uwaga 4.: Czystka nie objęła wszystkich a więc wciąż pozostawało wystarczająco dużo dowódców mogących przeprowadzić atak na Niemcy. Uwaga 5.: Stalin był niezwykle przebiegły i stosował dezinformację. Uwaga 6.: Armia Czerwona miała nad Wermachtem odpowiednią przewagę pod względem ilościowym i jakościowym (np. broń pancerna, lotnictwo, artyleria, amunicja etc.). Klęska Armii Czerwonej lata 1941 spowodowana była niespodziewanym atakiem niemieckim, brakiem planów obrony, utratą zapasów i uzbrojenia na granicy, złym dowodzeniem sowieckim w warunkach chaosu po pierwszych klęskach oraz, o czym Suworow nie pisze, brakiem woli umierania za komunizm przez większość żołnierzy sowieckich, o czym świadczy masowe oddawanie się do niewoli czerwonoarmiejców w początkowym okresie wojny z Niemcami. Uwaga 7.: Znaleziono całkiem sporo sowieckich planów ataków ponieważ niektórzy dowódcy sowieccy otworzyli koperty z rozkazami przygotowanymi przed wojną i nie było w nich nic o obronie a tylko rozkazy dotyczące ataku. Zresztą Armia Czerwona początkowo, nawet w obliczu klęsk, cały czas próbowała atakować zgodnie z nastawieniem przedwojennym. Dopiero kiedy przeszła do obrony strategicznej zaczęła odnosić sukcesy. Uwaga 8.: Generał von Rundstedt nie jest wyrocznią. Gdyby to Armia Czerwona niespodziewanie zaatakowała pierwsza sytuacja Wermachtu była by tragiczna (utrata większej części lotnictwa i brak panowania w powietrzu, utrata amunicji i artylerii znajdującej się na granicy, brak paliwa na skutek odcięcia od złóż ropy naftowej w Rumuni, chaos, brak odwodów i zapasów.
marek777
 
3rdOf9
"Miej otwarty umysł, ale nie tak, by ci mózg wypadł" Moim zdaniem to nie jest tak, że istnieje jedna ukryta grupa Ktosiów, którzy chcą panować nad światem, ale istnieją rozmaite wzajemnie się zwalczające grupy ktosiów, które chcą panować nad światem i to, co widzimy nie jest Jednym Diabolicznym Masterplanem "Bua - haha!", tylko wynikiem ścierania się interesów rozmaitych sił: zarówno ukrytych, jak i też tych całkiem jawnych. Tak zasadniczo to przecież każdy by chciał panować nad światem - przynajmniej tym wokół siebie - i każdy się mniej czy więcej o to stara. Co do Stalina, to choć był on niewątpliwie sprytny, to przecież nie musiał wszystkich swoich planów wymyślać i wprowadzać w życie spójnie i logicznie. Bardzo prawdopodobne jest, że chciał obronić się przed Niemcami, niemniej jednak z drugiej strony czuł też potrzebę pozbywania się ludzi, którzy w jego mniemaniu - często jedynie subiektywnym - stanowili zagrożenie "wewnętrzne" i których się po prostu bał - być może nawet bardziej, niż Hitlera. Mógł liczyć na to, że jego armia - bądź co bądź liczna - poradzi sobie z najeźdźcą nawet wtedy, gdy będzie miała na czele bardzo miernych dowódców. Gdy jednak rozmiary początkowej klęski przerosły najśmielsze oczekiwania, zaczęło się wyciąganie z łagrów i przywracanie do łask tych, którzy nie zdążyli tam umrzeć, ponieważ nagle się okazało, że większym zagrożeniem jest jednak Wehrmacht.
Adam66
W okolicach roku 2000 siedem krajów miało banki centralne nie kontrolowane przez rodzinę Rothschildów.  Były to Afganistan, Irak, Sudan, Libia, Korea Pn., Iran, Cuba. W chwili obecnej to sa tylko 3 kraje Korea Pn., Iran, Cuba... Rodzina R pasuje na KTOSIÓW jak ulał...
smieciu
To co się wtedy stało jest według mnie kluczem do zrozumienia świata. Ciągle siedzi mi to w głowie. Fajnie że podjął pan ten temat. Ja widzę tylko jedno logiczne wyjaśnienie tej zagadki. Jak było naprawdę. Tylko że jest wyjaśnienie, które mało kto jest w stanie sobie przyswoić. Zarówno Wieczorkiewicz jak Suworow są według mnie przekonujący i mają argumenty na swoje tezy. Ale są też kluczowe luki w ich rozumowaniu. Błędy w idei Suworowa wytyka Wieczorkiewicz. Czyli: nie wprowadza się chaosu do armii w tak ważnym momencie! Momencie domniemanego ataku na Niemcy! Być może jest też sporo racji w tym że siły sowietów były mimo wszystko nie w pełni zmobilizowane, przeszkolone. A przecież atak Stalina oznaczał wojnę totalną. Pełny podbój Europy z Wielką Brytanią włącznie. To faktycznie nie bardzo się trzyma kupy jeśli chodzi o to co pisze Suworow. Z drugiej jednak strony w wyjaśnieniach Wieczorkiewicza jest również kluczowa luka. Bo skoro Stalin dopiero się rozgrzewał, szykował stopniowo, to przecież nadrzędną rzeczą jaką musiał zrobić to przygotowanie się na atak Niemców! Zwłaszcza że miał świetne dane wywiadowcze itp. A jak wiemy Stalin tego nie zrobił. No więc tak naprawdę wyjaśnienie które logicznie łączy argumenty wykładane przez obu panów jest tylko jedno: Celem Stalina  nie było pełne zwycięstwo a rodzaj rzezi, hekatomby, rytuału, wielkiej ofiary. Wewnątrz w Rosji propagował ideę ataku na Zachód. Faktycznie mobilizował wojska itd. Ale jednocześnie robione było to tak by prawdziwa siła bojowa nie była wysoka. Z jednej strony wielu faktycznie się zaangażowało w plan, który przedstawia Suworow. Inżynierowie stworzyli świetne czołgi, powstały nowoczesne wojska desantowe itp. Ale z drugiej ma się wrażenie że ci, którzy podeszli do tego zbyt serio, ci, którzy także ostrzegali przed atakiem Niemców a także dziwną gierką Londynu, byli dymisjonowani czy też inaczej szczyszczani. W środku Rosji każdy był przekonany że budują armię na podbój świata, jak twierdzi Suworow, natomiast prawda była taka że Stalin szykował armię na rzeź. Trudno mi jednoznacznie stwierdzić kiedy oraz jak oraz KTO przekonał Stalina do tego planu. Niewątpliwie jednak plan ten z góry zakładał jak będzie wyglądać Europa oraz wojna z Niemcami. Ci KTOSIE mieli i mają takie karty w ręku, której mocy nikt tu (poza mną ;) ) nawet nie podejrzewa. Po prostu ustawili II WŚ. Wojna ta nie była żadnym starciem imperiów. Faszyzmu, Komunizmu itp. Była jedynie wielką zaplanowaną rzezią, z której miał się wykluć nowy świat. Świat w którym Stalin okazał się jedynie pionkiem. Graczem tej samej strony. A Rosja miała jedynie się wykrwawiać do końca świata. Stalin zrobił swoje. Swoje zrobiło KGB kiedy bez sensownej przyczyny pozwoliło na rozpad ZSRR, który gospodarczo stał przecież lepiej niż Rosja kiedykolwiek później! Kiedykolwiek za Putina. Który jest kolejną marionetką KTOSIÓW, realizatorem tamtej idei Stalina.
3rdOf9
Jakkolwiek dysydenci z KGB nieraz dostarczali Zachodowi bezcennych informacji, to nie jestem zwolennikiem obdarzania ich przesadnym zaufaniem a zwłaszcza już budzi we mnie sprzeciw, gdy urastają do rangi guru. Agent to agent: nawet jeśli zmienił "barwy klubowe", nigdy nie znamy wszystkich jego powiązań, motywów oraz uwarunkowań. Nie możemy także mieć pewności co do systemu wartości moralnych, którymi się kieruje. Tak więc sądzę, że krytyczne spojrzenie profesora Wieczorkiewicza na Suworowa warte jest poświęcenia uwagi i czasu, by się z nim zapoznać bliżej.
Do wpisu: Na angielskim rynku
Data Autor
Anonymous
"Jedynie 30% pism przetrwało 5-10 lat, a tylko 10% ponad 10 lat." To typowe wyniki dla działalności gospodarczej. Współczesnym odpowiednikiem tej działalności prasowej jest emigracja do internetu. Zastanawiające jak ją za wiele lat opisze historyk i z jakiej perspektywy politycznej.
Do wpisu: Ostatnia szansa imperium (2)
Data Autor
rolnik z mazur Waldek Bargłowski
Proponuję jeszcze jako literaturę uzupełniającą " Listy z Rosji " Pozdrawiam ro z m.
Do wpisu: Ostatnia szansa imperium (1)
Data Autor
rolnik z mazur Waldek Bargłowski
Świetny tekst ale - reformy Stołypina okazały się jednym z gwoździ do trumny imperium. Chłopom woda sodowa do głowy uderzyła. Batiuszka car okazał słabość i dał nawykłym do posłuchu rabom namiastkę wolności - mogli opuszczać obszczinę. I gdzie się mieli udać ? Pozdrawiam ro z m.
Do wpisu: Partyjne wojsko (2)
Data Autor
Józef Skrzyszowski
Dlaczego w pierwszym Pana zdaniu "ludowego" jest w cudzysłowie, to było Ludowe Wojsko Polskie. I było to podkreślane na każdym kroku. Z niecierpliwością i ogromnym zainteresowaniem czekam na dalsze części. ps. denerwuje mnie na przykład napis na wiadomym grobie "ŻOŁNIERZ" zamiast "ŻOŁNIERZ LWP". My pamiętamy ale inni?   Pozdrawiam JAMS 
Do wpisu: Mordercy w mundurach (2)
Data Autor
michnikuremek
A dziś dzieci i wnuki tamtych bandziorów chodzą w garniturach i garsonkach i brylują na salonach pouczając nas byśmy byli tacy jak oni: postępowi, nowocześni, europejscy, tolerancyjni......
Do wpisu: Czerwoni pretorianie (1)
Data Autor
Mikker
Był taki film propagandowy o tym KBW noszący bodaj tytuł w " W pogoni za bandą". Jak się to po latach ogląda, to człowiekowi zbiera się na torsję. Łatwiejsze więc do strawienia musiały być produkcje fabularne, często realizowane ( nie bez znaczenia) koniecznie w konwencji sensacyjno-przygodowej jak: "Ogniomistrz Kaleń", "Cień", "Milczące ślady", "Zerwany most", czy "Wilcze echa".
Do wpisu: Gospodarka w stanie wojny (2)
Data Autor
smieciu
Stalin umarł, zbrojenia zakończono. Ciekawe jaki miał plan. Chyba nie pogodził się z porażką w czasie II WŚ. To nie tak miało wyglądać. Jego armia nie miała zostać zniszczona przez Hitlera. Stalin chyba pragnął dogrywki. Dla mnie ta historia ma kluczowe nie wyjaśnione luki.
Do wpisu: Gospodarka w stanie wojny (1)
Data Autor
Godziemba
Niestety tym razem zakończę rozważania na 1956 roku. Pozdrawiam
Bardzo ciekawe,było by rewelacją gdyby dało się dociągnąć tą sprawę do 1989r. Z moich szczątkowych informacji wynika, że czły PRLowski przemysł, ba cała gospodarka,rozwój całego państwa, były podporządkowane planowanemu uderzeniu na Zachód. Jako symptomatyczny drobiazg, pamiętam,że przy głównych drogach w tzw. Rejonach Dróg Publicznych leżały duże, piękne pryzmy grubszego i drobniejszego tłucznia. Jak się zastanowić, to do czego tłuczeń przy asfaltowej drodze, wyłącznie do zasypywania lejów po bombach!!! Itd, itp...
smieciu
Z punktu widzenia gospodarki polskiej lata 1945 - 1970 są bardzo ciekawe. Kto wie do jakich nieortodoksyjnych wniosków możnaby dojść i ile mitów obalić gdyby tak poważnie w to wniknąć. Czekam na ciąg dalszy ...
Do wpisu: Mała Moskwa (2)
Data Autor
smieciu
Hmm mam nieodparte wrażenie jak to czytałem o Legnickim „sztetlu” gdzie urodził się Lejb Fogelman. To było chyba w  tekście, albo raczej w komentarzach u Coryllusa ale teraz nie widzę tam ani słowa na ten temat. Ciekawe. W każdym w tej Legnicy chyba dobrą kuźnię kadr urządzili.
Do wpisu: Walka o polskie wojsko (1)
Data Autor
Anonymous
"Stąd właśnie brało się przykładanie tak wielkiej wagi do okresu przejściowego oraz dbałość o utrzymanie pełnej kontroli nad POW" No właśnie.
Do wpisu: Armia Rokossowskiego (2)
Data Autor
St. M. Krzyśków-Marcinowski
To niezwykle istotny fragment ponurej współczesnej historii Polski. Trwa on do tej pory i wydaje się, że wcale nie zbliżamy się do jego końca.
smieciu
Ciekawe co się z tymi wszystkimi generałami, pułkownikami i innymi sowietnikami stało. Przeszli na emeryturę i wrócili do ZSRR? Czy zostali, założyli rodziny a ich dzieci rozpoczęły swoje kariery. Gdzie są dzisiaj te dzieci, co robią?