|
|
Sir Winston Czasem tylko zwracam uwagę na sposób podejmowania decyzji partyjnych, bo te różne WSI/WSI24 itd. próbują przedstawiać Prawo i Sprawiedliwość jako coś, co określają mianem "partii wodzowskiej", czyli ogólnie rzecz biorąc jakiś antydemokratyczny wstęp do dyktatury. Niestety, oglądający te szatańskie merdia nie pozostają wolni od podprogowego przekazu, nawet ci rozsądni. |
|
|
Sir Winston Oby! |
|
|
zgadzam się ,że w PiS "ryby takze maja glos", że to była decyzja podparta rozsadkiem ,ale takze trzeba przyjąć ,ze kleski lub zwycięstwa spływają na konto wodza.Uważam J.Kaczyńskiego za lidera ,ktory nie boi się korzystac z mądrych rad . |
|
|
NASZ_HENRY POgoni własny ogon ;-) |
|
|
Sir Winston to po prostu zdrowy ludzki rozsądek. Sądzi Pan, że to była jednoosobowa decyzja Jarosława Kaczyńskiego? Dlaczego Pan sądzi, że był ze swoim stanowiskiem osamotniony?
Kiedy Giz3miasto pisał o przeniesieniu Marszu gdzie indziej (mnie się od początku uśmiechał wielki polski marsz w Gdańsku, który niektórym znany jest raczej jako Danzig), to chodziło - a przynajmniej ja to tak rozumiałem - o spotkanie się wszystkich w innym mieście.
To okazało się niemożliwe, a przy tym okazywaniu się zaczęło powstawać wrażenie, że niektórym zależy nie tylko na tym jednym jedynym mieście, ale i właśnie na rozróbie: tzw. narodowcom.
W świetle kolejnych wiadomości podejrzenie to się ugruntowało. Mam nadzieję, że dziś już wszyscy uznali sprawę warszawskiej prowokacji za nieaktualną i Marsz, choć mniejszy, odbędzie się spokojnie. |
|
|
mimo to, madry wodz ,skorzystal z rady żołnierza-na tym polega Jego mądrośc -takze serdecznie pozdrawiam |
|
|
klase KACZYNSKIEGO--wsluchany w NAROD... |
|
|
Sir Winston Nie zapominajmy jednak, że sama myśl pojawiła się, i to natychmiast po ogłoszeniu daty Szczytu Globalnego Ocipienia, w kręgach blogerskich, a mówiąc ściśle - u Giz3miasto.
Pozdrawiam |
|
|
Ten ruch PiSu, wprowadzil niemały zamęt w reżimowych kregach .Znowu J.Kaczynski pokazal kim jest. |
|
|
Sir Winston A sam szczyt zapowiada się na żenującą porażkę, która ma szansę stać się legendą na lata.
Z oceną Jarosława Kaczyńskiego trudno, bym polemizował.
Mam nadzieję, że odpowiednio zadbano o bezpieczeństwo w Krakowie, bo paru janczarów mogli zaprzańcy jednak oddelegować pod Wawel.
Pozdrawiam |
|
|
Dziś jeszcze do tego psioczenia dołączył się mocno rozczarowany Donald Tusk, który kpił z obchodzących Święto Niepodległości.
Ta jego kpina to własnie wyraz rozczarowania i bezsilnej złosci, że J.Kaczyński wyprowadził go w pole i cała PO-wokacyjna robota zderzania szczytu klimatycznego z PiS-em poszła na marne.
J.Kaczyński pokazał co to jest być prawdziwym wodzem, właściwie nawet dowódcą bo to był manewr w pewnym sensie wręcz wojskowy. |
|
|
hr Winstonie.... |