Otrzymane komantarze

Do wpisu: Niemcy – wielki naród czy potężny pasożyt
Data Autor
Sir Winston
Wartość należnych reparacji od Niemiec powinna zostać obliczona w inny, bardziej adekwatny sposób, na który wskazał mi Paweł Zdun (@PawelZdun). Wstawiam link i zachęcam do zapoznania się z kwotą: https://www.measuringworth.com/uscompare/result.php?year_source=1945&amount=45000000000&year_result=2017.
Do wpisu: Widzę TRZY największe zagrożenia dla Polski
Data Autor
Sir Winston
Nie będę się spierał o strukturę dowodzenia, bo 1. oczywiście jest niezbędna, 2. do odstraszania wystarczy już sama obecność broni w każdym domu; to już pozbawia napadacza poczucia bezpieczeństwa, jeszcze zanim zdecyduje się podjąć próbę zajęcia Polski. Broń jest też dobra na kilka innych problemów. Jeśli by Pan mieszkał kiedyś na wsi, to wiedziałby Pan, że jest jeden dobry sposób na życie w wiejskim domu bez myszy: życie w nim z kotem. Kot oczywiście nie złapie wszystkich myszy. Gospodarz o tym wie, kot o tym wie i nawet myszy to wiedzą. ALE w domu, w którym mieszka kot, nie osiedli się mysie stadło; mysz nie powije w nim młodych. Wybierze inne miejsce. Wspominam o tym kocie, kiedy rozmawiamy o broni, mając na myśli drugie z wyliczonych zagrożeń. Gdyby każda chata w Palestynie miała 70 lat temu broń, to do ekspansji kibuców i stworzenia koncłagru by nie doszło.
Sir Winston
OK, poszukam zaprzańca. WŁAŚNIE o tzw. ziemie odzyskane chodzi. To tam są spore tereny w skomasowanej postaci. Jednocześnie spodziewany opór Polaków można tam określić jako najsłabszy.
Jabe
Zapomniał Pan, że siła zbrojna nie jest tylko zbiorowiskiem wojowników. Konieczna jest struktura. Zdolności współdziałania trzeba się nauczyć. Hierarchię trzeba umieć szybko wytworzyć albo mieć ją sztywno narzuconą z góry. Samo istnienie inwigilacji nie oznacza, że mamy się poddać każdej jej formie. Takie rejestrowanie telefonów dodatkowo jest uciążliwe, a informacja nie trafia li tylko do polskich służb. Ja w tej szpiclowskiej obsesji przede wszystkim widzę ogromną nieufność władzy do zamieszkujących ten kraj. Również pozdrawiam
Ustawa o zwiazkach wyznaniowych umozliwia rowniez wykup Polski zachodniej, Pomorza calego. Co zreszta sie odbywa. O ile pamietam nazwisko zaczyna sie na Rz.., ma brode i wyglada np. na zarosnietego chlopa ;) Jak Ale on sie nie liczy. Ta poprawka jest tak wazne i tak antypolska, ze musiala gdzie indziej zostac uzgodniona. On po prostu ja zameldowal. I zostala natychmiast przyjeta. Z zaskoczenia, tak zeby nie dopuscic zadnej refleksji, debaty. W najlepszym stylu PO.
Sir Winston
Jeśli OT będzie obejmować praktycznie wszystkich i praktycznie wszyscy będą wyposażeni w prywatną broń, to straci na znaczeniu. Po prostu agresor będzie musiał założyć, że każdy jest żołnierzem. Inwigilacja... ma miejsce. Ustawa jakoś ją reguluje, ale nie zmienia niczego w tym, że ona i tak ma miejsce, a nie wszyscy inwigilujący czują się poddani tej regulacji. Szczególnie ci z zagranicy. Nie widzę innego wyjścia, jak tylko zabezpieczanie się przez nieobecność elektroniki, jeśli chcemy nie być podglądani/podsłuchiwani/śledzeni. Pozdrawiam
Sir Winston
Dziękuję! Wie Pan, kto konkretnie wniósł tę poprawkę? Pozdrawiam
Swietny tekst. 1.OT jest pierwszym krokiem, odtwarzaniem struktur obronnych. Ostatnim powinien byc model szwacjarski. Powszechna sluzba i bron w domu. Celem jest niedopuszczenie do zajecia Polski tylko wlasnie obronienie. Potrzeba co najmniej 1 mln zolnierzy i odpowiednia infrastruktura. Na powstanie infrastruktury wystarczy 6-7 lat o ile beda prace prowadzone konsekwentnie w tym kierunku i na 1 mln zolnierzy rowniez. Jedynym czlowiekiem w Polsce, ktory to potrafi to zrealizowac jest Antoni Macierewicz. Do niego nie ma zadnej alternatywy. Misiek bedzie dobry najwczesniej za jakies 10 lat o ile zdemoralizuje sie. 2.Nabywanie ziemii przez zwiazki wyznaniowe, znaczy gminy zydowskie. W ustawie rzadowej tego nie bylo. Poprawka zostala zgloszona bezposrednio przed glosowaniem i natychmiast przeglosowana. Specjalnie poszukalem ten fragment glosowania. Nie moge oprzec sie wrazeniu, ze zostala wprowadzona na prosbe PAD. Co jest wynikiem nieprawdopodobnego filosemityzmu no i stara sie jak moze spelniac zyczenia Zydow. Bardzo ciekawa wypowiedz rabina Schaudricha: Tytul: President Duda’s Approach to Polish-Jewish Relations http://vod.gazetapolska… PAD spelnia zyczenia Zydow na koszt Polakow. Inaczej nie jest mozliwe. Ta poprawka jest smiertelnym niebezpieczenstwem dla Polski. Niestety, JK jest rowniez filosemita a Polakow zarzutem antysemityzmu mozna sterroryzowac bardziej niz bomba atomowa. Pozdrawiam serdecznie.
Jabe
Faktycznie, słabością Obrony Terytorialnej jest, że potencjalni wrogowie będą wiedzieli, kto w niej służył. Nie zwróciłem na to uwagi. Taka wiedza zresztą może się im przydać także w czasie pokoju. Popieram Pana w sprawie dostępu do broni. Dodałbym, że przydałaby się szeroka możliwość niezobowiązującego zaznajomienia się z bronią bojową. Proszę zauważyć, że zakaz nabywania ziemi, utrudnienia w dostępie do broni, poszerzanie zakresu inwigilacji (wraz z nakazem rejestracji telefonów), itd. uderzają przede wszystkim w bezimiennych autochtonów nadwiślańskich (zwanych niekiedy anachronicznie Polakami).
Sir Winston
Cieszę się. Sondaż nt. obrony Kraju - interesujący. Te 13% mariapeszkowców - "jak by była wojna to ja spier...m", to moim zdaniem jest też maksymalna siła grup KODziarsko-POwsko-WSIockich (itp.). Nie jest więc najgorzej. Pozdrawiam
Sir Winston
Jeśli chodziłoby o zapobieżenie wojnie wewnętrznej, to działania wyglądałyby inaczej. To nie patriotyczny obóz w Polsce składa się bowiem z morderców: przypomnę tylko, że SB-cy, UB-cy, WSIoki, emeryci z KBW i IW są w KODzie i innych antypolskich grupach, a co więcej! zaopatrzyły się w broń zawczasu i na otwarcie dostępu nie potrzebują czekać. I przypomnę, też resorciaka zresztą, Ryszarda Cybę, który podjął aktywną próbę zamordowania Jarosława Kaczyńskiego, a nie zdoławszy tego osiągnąć, zamordował innego człowieka w biurze poselskim posła PiS. Ryszard Cyba był członkiem PO - jak wszystko wskazuje - aż do uprawomocnienia się wyroku skazującego za morderstwo. W tej chwili wrogowie Polski są więc uzbrojeni, porządni ludzie natomiast mają dostęp do broni utrudniony. Bezwzględnie trzeba to zmienić. Pozdrawiam
Anonymous
Zgadzam się z każdą z tych tez. Na siłę poparcia pierwszej wskazuje sondaż: http://wei.org.pl/badani…
3rdOf9
"Broń musi być dostępna Polakom w ciągu 24 godzin od zgłoszenia wniosku policji, która może odmówić rejestracji wyłącznie osobom skazanym i ubezwłasnowolnionym. Jedyny wymóg to odbycie podstawowego przeszkolenia na strzelnicy. Państwo polskie powinno wspierać finansowo nabywanie broni." No... Popieram. Nie wiem, czego PiS się boi? Może wojny domowej... Ale tę przecież byśmy wygrali.
Do wpisu: Najlepsza zmiana – Polska Monarchia Chrystusowa
Data Autor
Sir Winston
Panie Andrzeju, doskonale pamiętam tamten tekst i tamtą postać. To trwa od... chciałem już napisać, że od dawna, ale przecież - od zawsze. Wiele rzeczy się zmienia, ale te najważniejsze bardzo mało się zmieniają, a podstawowe - wcale. Lecz nawet jeśli w Niemczech i okolicach znowu Marks przebudowuje modele, tym razem biskup Marx i tym razem nie wraz z proletariatem, tylko dokonując Reformacji II wewnątrz(!) Kościoła, to jeszcze nie znaczy, że wszyscy muszą. Polska idzie inną drogą. Mam wrażenie, że bardzo im zależy na czasie, nawiasem mówiąc. To utrudnia działanie w wyrafinowany sposób; tym którzy w ogóle by potrafili w wyrafinowany sposób, bo jak widać, nawet Szatan miewa problem ze znalezieniem wysoko wykwalifikowanych pracowników ;-) Jestem pewien, że to, co zgodne z wolą Bożą ... będzie dokładnie w zaplanowanym dniu. Wycie zaś będzie narastać. Bo musi. Pozdrawiam
Andrzej Wolak
Sir Winston. Oczywiście ma Pan rację. Wścieklica, której niektórzy doznają powinna nas utwierdzać, że Akt Intronizacji jest Aktem Chwały Bożej. Pamiętamy, z jakim oporem (także w samym EP) przez lata trzeba się było zmierzyć. Ale w "Dzienniczku" czytamy: "jeśli coś jest zgodne z wolą Bożą, to prędzej, czy później to będzie". Zmiana stanowiska EP to także, a może przede wszystkim efekt wieloletniej Modlitwy licznej rzeszy wiernych. Problem tych wściekłych, którzy się tutaj ujawnili polega na tym, że oni nie tylko nienawidzą Intronizacji, oni żądają Detronizacji, której w swoim życiu już dokonali. Oni także usiłują innych zakażać myśleniem, że wszystko, czy w sferze religijnej, czy politycznej jest jedynie wynikiem ludzkich kalkulacji. Jeśli zaś chodzi o tego najbardziej na Pańskim blogu aktywnego, to przypomnę komentarz tego osobnika, którego już wówczas nazwałem sługą Antychrysta (jakkolwiek mniej niż miernym) odnośnie do Najświętszego sakramentu: "A w niedzielę to i winko z kielicha…”; „Oczywiście komunia na stojąco i złożona na skrzyżowane ręce, a nie na wywalony jęzor bo to nie higienicznie. ”http://naszeblogi.pl/608… Czy można mieć wątpliwości, że nie mamy do czynienia z katolikiem? I dlatego już wówczas napisałem, że nie ma nawet sensu podawać pseudonimu, którym on się posługuje, ponieważ mamy do czynienia wyłącznie z narzędziem, co zostało potwierdzone i tutaj, na Pańskim blogu. Raz jeszcze pozdrawiam.
Mind Service
"W treści ani w odsyłaczach o monarchii nie żadnej wzmianki" - i tego się trzymaj. Popraw jeszcze tytuł, by nie wprowadzał w błąd. "Uznanie Chrystusa za Króla odbędzie się." - a niech się odbywa, nie mam nic przeciwko temu. Byle nie szły za tym bałwochwalcze złote korony dla Chrystusa. Bez słowa intronizacja nie ma intronizacji. Akt koronacji Pana Jezusa Chrystusa na króla Rzeczpospolitej musiałby być dokonany (czyli podpisany) przez Prezydenta jak i cały rząd, a także być zatwierdzony oficjalnie przez sejm RP. - Na szczęście tego nie ma.
Sir Winston
Wyjaśnienie na użytek możliwych przypadkowych Czytelników tego komentarza: Cytat powyżej (15.41) zawiera napaść na słowa: Aktu Uznania i w obecności najwyższych władz... Nawet nie stoi tu, ściśle biorąc, "z udziałem" (istotne w odniesieniu do władz świeckich). I to też pomniejszego sługę razi? DOBRZE! oraz to jasne zdeklarowanie naszej duchowej podstawy. Duchowa postawa posłuszeństwa wobec Boga - oczywiście, że demony zawyły. I tu DOBRZE! Przypadkowych czytelników proszę o zwrócenie uwagi, że osoba natrętnie sprzeciwiająca się uznaniu Chrystusa za Króla, twierdzi, że działa dla dobra Kościoła i wiary. To istotne, bo niejedną taką osobę przyjdzie nam w ciągu najbliższych 4,5 tygodnia (a tak naprawdę - całego życia) jeszcze spotkać. Nietrudno dostrzec jakiego sukcesu pragnie, a dostrzegłszy, pamiętajmy, że po owocach ich poznajemy.
Sir Winston
Wykazuje pan niepospolitą aktywność, by stanąć na drodze uznania Chrystusa za naszego Króla, uznania Jego panowania nad nami, czyli dobrowolnego poddania się Prawu Bożemu, Jego władzy, okazania Mu posłuszeństwa, celem uporządkowania, ułożenia życia osobistego i społecznego po Bożemu. Twierdzi przy tym, że działa ad maiorem Dei gloriam. Aha. PS. Tytuł rządzi się prawami publicystyki. W treści ani w odsyłaczach o monarchii nie żadnej wzmianki. Może się pan dalej napinać. Uznanie Chrystusa za Króla odbędzie się. W Polsce. Wkrótce. Macie prawo być niezadowoleni. Nikt się nie dziwi i wątpi, dlaczego.
Mind Service
Widzę, że idziesz w zaparte wobec oczywistych faktów, a nawet tego co sam napisałeś. No więc masz to co napisałeś i przestań strugać wariata! "„4 Dokonanie Aktu Uznania z fanfarami i w obecności najwyższych władz Polski – zarówno hierarchii Kościoła, jak i władzy świeckiej –to jasne zdeklarowanie naszej duchowej podstawy wobec reszty (coraz nędzniejszego) świata."
Mind Service
Winston, to oczywiste że nie jesteś psychiatrą ani egzorcystą, ale pewne jest, że jesteś manipulantem i prowokatorem. Warto było by ustalić czy robisz to bezinteresownie i czy na jakieś zlecenie. Nawoływanie do uznania Chrystusa jako króla przez władze państwa w oczywisty sposób musi zaszkodzić obecnej władzy i przyczynić się do pogłębienia podziałów w Kościele. Komu może na tym zależeć? Posłuszeństwo Kościołowi jest w tym przypadku sprawą fundamentalną. A ten zezwolił jedynie na "uznanie" w wymierze osobistym. Co zresztą nie jest niczym nowym i wyjątkowym. Nawoływanie do wprowadzenia w Polsce jakiejś Polskiej Monarchii Chrystusowej jest sprzeczne z katolicką wiarą, porządkiem prawnym i ustrojem państwa polskiego. I radzę Ci o tym pamietać, zamiast oskarżać wszystkich niezgadzających się z Tobą o jakiś spisek z szatanem. Bo jest dokładnie odwrotnie.
Jabe
W tej sytuacji Stolica Apostolska musiałaby jak nic zostać wasalem Królestwa Polskiego.
Sir Winston
Skoro przeczytać całość przekracza pani możliwości, niechże się pani wysili i przeczyta już tylko punkty 1, 2 i 3, koniecznie z linkowanymi materiałami. W sumie również trzema. Najlepiej nie mniej niż trzy razy. Potem proszę ewentualnie wrócić z komentarzem. Jak odpisałem pani koledze, odnosić się do państwa problemów nie czuję się na siłach. Nie jestem egzorcystą ani psychiatrą. Pod notką umieszczamy komentarze do notki. Nie do własnych utworów.
Samozwańcza Polska Monarchia Chrystusowa --------------- "Proszę wreszcie iść stąd precz." - Ten wpis to najbardziej spektakularny dowód na wściekłość Szatana " Polska Monarchia Chrystusowa " najlepsza zmiana?? -czy planowana jest jakaś Unia Personalna ze Stolica Apostolska? Data powstawania Polskiej Monarchi Chrystusowej jest zaskakująco zbieżna z mającymi trwać jeszcze protestami wrzeszczących czarnych parasolek. Gdyby prezes Kaczyński nie "uciął" tematu aborcji... ustanawianie Monarchi mogło posłużyć jako swoisty "turbo Dopalacz" do robienia z PiS - PiSowskiego Państwa wyznaniowego. radykalna polaryzacja środowisk chrześcijańsko- prawicowych ( bo nie każdy o poglądach prawicowych jest obowiązkowo Katolikiem) była by realnym zagrożeniem. Prowokacji wrzeszczących czarnych parasolek przed kościołami PiSowskiego państwa wyznaniowego samozwańczej "Polskiej Monarchi Chrystusowej " nie można w końcu wykluczyć? Zastanawiające , ze żaden Smieciu,JacBiel ani tropiciel "ciemnogrodu" Krakowski Krzychu nie zajmują tu stanowiska czy chcą zostać poddanymi Monarchi Chrystusowej. Na szczęście są jeszcze wierni którzy chodzą się modlić do Boga a nie do obrazów i koron.
Sir Winston
Namawiałem pana kilkakrotnie do przeczytania tej notki wraz z odsyłaczami. O komentowanie pańskich domysłów może mnie pan nie prosić, nie jestem psychiatrą ani egzorcystą. Treść notki i treść dokumentów, do których ona odsyła są jednoznaczne, ale do nich się pan nie odnosi. Jeśli czuje pan przymus publicznego uznania za swego króla szatana, ma pan taką możliwość. Ale nie pod moim tekstem. On jest przeciw niemu. Proszę wreszcie iść stąd precz.
Mind Service
Twoja notka nie mówi o uznaniu. Czy masz wszystkich za durniów? Sam tytuł już zdradza Twoje intencje. Lobbystom Intronizacji nie chodzi wcale o żadne uznanie, że np. Jezus jest Panem i Królem dla mnie i każdego z nas osobiście, co było by chwalebne tylko ma być to pierwszy etap podstępnego planu rozwalania Kościoła od wewnątrz. Bo dalej ma być rzeczywista koronacja Jezusa Chrystusa Na Króla Polski, co jest bałwochwalstwem, herezją i zamachem stanu. I o to toczy się spór.