|
|
Mind Service Jakiś czas temu napisałem dwie notki nt. Intronizacji jako efekt moich dociekań czym ona jest i jak się do tego ustosunkować. Niestety po zapoznaniu się z tym tematem wnioski okazały się smutne:
1. Intronizacja Jezusa Chrystusa to akt bałwochwalstwa
https://1do10.blogspot.c…
2. Absurdy Intronizacji
https://1do10.blogspot.c…
Tak więc tzw. Intronizacja Jezusa Chrystusa na Króla Polski to akt bałwochwalstwa, nieposłuszeństwa Kościołowi, przejaw herezji oraz bezprawie a nawet zamach na ustrój i praworządność Polski.
Czy tego co się wydarzy 19 listopada 2016 w Łagiewnikach należy się obawiać? Myślę, że nie, gdyż na szczęście żadnej "Intronizacji" nie będzie. :) Paru oszołomów odprawi modły tego dnia i odczyta akt poświęcenia Polski Najświętszemu Sercu Jezusa i na tym koniec. Nie będzie to miało żadnego znaczenia dla porządku prawnego w Polsce, KRK uda, że tego nie zauważył, polskojęzyczne media gdzieś na końcu wiadomości popukają się w czoło nad ciemnogrodem i fanatykami, a ci fanatycy wierzący w brednie, że Jezus Chrystus na tronie rządzący Polską zamiast Prezydenta, Premiera i Nadprezesa zapewni jej bezpieczeństwo a Polakom pomyślność i dobrobyt nawet nie zauważą, że zostali oszukani i wykorzystani... I w rezultacie wszystko zostanie po staremu :) |
|
|
i bardzo mi sie podoba to zakonczenie ...
-"I w końcu: nie warto walczyć o sprawy, które, zdobyte, nie oznaczają zwycięstwa. Prawda?"-
dokladnie tak !. |
|
|
Sir Winston Cieszę się, że Pana widzę.
Podobnie jak Pan mam nadzieję, że to tylko krótkotrwałe odłożenie. Jestem o tym nawet raczej przekonany, ale rozliczać będziemy się w końcu z faktów, nie z zamierzeń. Tj. tu, na tym ziemskim gruncie ;-)
Z drugiej strony nie spodziewam się kolei, by ZŁY spokojnie czekał do 19 listopada. Nie będzie.
Jeśli by miało mu się powieść - do czego z Bożą pomocą nie dopuścimy - zatrzymanie nas z tym Aktem, to tym bardziej udałyby mu się inne zamierzenia, jak to, które obaj mamy nadzieję pokonać po krótkotrwałej zwłoce.
A teraz wracam jeszcze do Pańskiego tekstu listu, bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam |
|
|
Mikołaj Kwibuzda Pan Jezus bardzo wyraźnie prosił, żeby takich rzeczy nie robić.
Powiedzieć raczył: Królestwo Moje NIE JEST Z TEGO ŚWIATA.
Nie chodzi o słupki sondażowe. To świętokradztwo i obraza Boska. Choćby i podjęta w prostocie ducha. |
|
|
Sir Winston Państwo chyba odnoszą się do jakiejś innej notki.
Tu właśnie mowa jest o oddawaniu tego, co boskie, Bogu.
Komentarz z godziny 22.14 wykracza poza granice prowokacji, to już (nieudolna) próba manipulacji.
Mogą Państwo nie uznawać Jezusa za swojego Króla. Ani w duchu, ani publicznie.
Czy wyczytali Państwo coś przeciwnego mojej notki? Czy (chyba!) z jakiejś innej? |
|
|
Szczytnymi ideami jest piekło brukowane.
Przecież to istny faryzejski gwałt na sumieniu obywateli Polski.
„Oddajcie tedy, co jest cesarskiego, cesarzowi, a co jest bożego Bogu.”
Słowa Jezusa skierowane do faryzeuszy,"
Czy prezydent kraju którego królem jest sam Jezus Chrystus bedzie mial status porównywalny z papieżem?
Polska Królestwo Chrystusa bedzie stało ponad Watykanem ???? |
|
|
Andrzej Wolak Tak, z pewnością byłaby (będzie?) to Najlepsza Zmiana. A ponieważ zmiany (jak i wszystko inne) powinny posiadać swój porządek, dlatego ufam, że będzie to także odpowiedni fundament dla Zmiany, która się ostatnio nie odbyła. Może właśnie takiego porządku potrzebowała?
I dlatego - wbrew domorosłym, patriotycznym (a jakże!) strategom (także tu, na forum NB) przekonanym o swej strategicznej nieomylności, jednakowoż mało słuchającym i mało pamiętającym, kiedy, gdzie oraz Co politycy rządzący obiecywali, oraz Komu się w Opiekę oddawali, wierzę w obietnicę, iż Ta Zmiana została jedynie krótkotrwale odłożona.
Bo należę do tych, którzy słuchali, wierzyli i wierzą, w przeciwieństwie do tych, którzy nie słuchali, więc nie wierzyli, i nie wierzą, a którzy jednie kalkulują.
Po Zmianie Najlepszej muszą przyjść Dobre.
Dziękuję Panu za ten tekst. |
|
|
jazgdyni Idea sama w sobie szczytna.
Lecz w tym momencie to kolejna prowokacja.
Pisałem, że tak właśnie będzie parę dni temu. |
|
|
Andrzej Wolak No tak, jeśli kryterium słuszności miałyby stanowić sondażowe słupki świadczyłoby to , ni mniej ni więcej, o dramatycznym zatarciu granicy między Nami a tamtymi. Można by mówić jedynie o innym rozłożeniu akcentów, a nie naturalnym wyrazie różnicy cywilizacyjnej. Nie mówiąc już o tym, że byłaby to prosta recepta na przyszłą katastrofę. |
|
|
Sir Winston Albo i w górę.
Kogo chciałaby Pani pozyskać?
Na zachwyt tak samo Intronizacją, jak i polską Polską ze strony Adama AKA Michnika i jego akolitów nie liczę. A nawet ich sobie - szczerze mówiąc - nie życzę.
Im ani z Polską, ani z Chrystusem nigdy nie było i nigdy nie będzie po drodze.
Faryzeusze, "katolicy" spod znaku Obłudnika Powszechnego, parafianie pastorów Sowy, Lehmańskiego itp. - też nie potrzebują przecież Chrystusa w swoim "kościele".
Czemu miałby ich drażnić jako Król tych, którzy przy Nim stoją?
Czyżby dlatego, że wynieśli na "ołtarze" postać Drugiej Strony?
Nie będą i oni popierać ani Prawa i Sprawiedliwości, ani Polski.
A ci wszyscy odpryśnięci od zwiędłej Platformy O., ci zwani lemingami... oni w ogóle nie głosują powodowani imponderabiliami.
Chyba że uznamy za takie ich dość niskie pobudki typu 'śmiejo się z nas w Europie'. Ulegać temu to prosta droga na zatracenie.
Dotychczasowa letniość Prawa i Sprawiedliwości też może jednak powodować brak czyjegoś poparcia. A to już inna historia.
I w końcu: nie warto walczyć o sprawy, które, zdobyte, nie oznaczają zwycięstwa. Prawda? |
|
|
Czy zastępca Chrystusa na ziemi następca sw. Piotra papież Franciszek przybędzie na to doniosłe wydarzenie ?
Nie? To chyba nosi to znamiona podobnej prowokacji jak ustawa antyaborcyjna,
Nie dziwi nikogo cudowny "wysyp chwalebno - debilnych" inicjatyw w tak krótkim czasie rządów Prawa i Sprawiedliwości? |
|
|
xena2012 ,,i dokonanie Aktu Uznania z fanfarami i w obecności najwyższych władz Polski''.....i kolejne kilka procent poparcia w dół. |