Otrzymane komantarze

Do wpisu: Niemiecki ONET - cz.2 czyli "niewinne manipulacje"
Data	Autor
10.12 [11:59]	100/100 Brakuje takich opini , zamiast kretynskich wywodow "dlaczego PIS pozwolil na sfalszowanie wyborow " ( prawidlowa opowiedz bo nie mial armi I ni mogl posadzic falszerzy do wiezienia. I tak dziwne ze przy takim ostrzale medialnym ktokolwiek glosuje na PIS

Do wpisu: Niemiecki ONET - cz.1
Data	Autor
08.12 [18:38]	Captain Nemo Po lekturze "Jakie piękne samobójstwo" tegoż RZ odniosłem identyczne wrażenie. Na mój nos to trochę śmierdzi. Problem w tym,że niemiecka agentura wpływu działa w białych rekawiczkach i łatwo niewyrobionemu historycznie człowiekowi dać się w coś śmierdzącego wkręcić. Potrzeba aby po" jasnej stronie mocy" znaleźli się ludzie znający problematykę stosunków polsko-niemieckich i pokusili się o dogłębną analizę problemu. Mam taką sugestię, abyś zechciał przeczytać pamiętniki admirała Carla Doenitza /jeśli do tej pory tego nie zrobiłeś/, ze zwróceniem szczególnej uwagi na ostatni rozdział. Chciałbym podzielić się z Tobą spostrzeżeniami po ich lekturze. Pozdrawiam.
08.12 [17:55]	adriano Także część publicystów uważanych za prawicowych może być opłacana przez niemiecką agenturę. Wspomnę tylko o tych, których na blogach nazywamy stronnictwem pruskim. Jest taki jeden "niepokorny" Rafałek, który mówi nam, że kogoś w tej Europie musimy wybrać i wskazuje na Niemcy. Z kolei częśc mediów jest tak zacietrzewiona w walce z ruskimi agentami, że zapomina, że jest też coś takiego jak agentura niemiecka.
08.12 [17:40]	Ksawery Meta-Kowalski To dobry pomysł, niestety skupiałem się tylko na Onecie i porównania z okresem 2013(z innymi stronami) już nie zrobię - co najwyżej obecnie, jeśli pozwoli mi na to czas. Natomiast będę miał porównanie Onetu z...Newsweekiem. Ciekawe rzeczy :)
08.12 [16:40]	Józef Darski Zauważyłem to samo. Możliwe że trochę czasu zajęło uaktualnienie linii, gdyż onet został przejęty z rąk rosyjskich, więc najemnicy jeszcze nie zostali przeszkoleni na nowy etap. Najbardziej twórcze byłoby, gdyby Pan porównał relacjonowanie tych samych wydarzeń na niemieckim Onecie i rosyjskim portalu konkurencyjnym.
08.12 [12:40]	Ksawery Meta-Kowalski Przez długi okres czasu miałem wrażenie, że Onet jest "ruski". Niewykluczone, że współpracują ze sobą w tych czy innych projektach. Czy też robią "gościnne" akcje na Onet. Pamiętam jak podczas Majdanu Onet był "zalany" pro-ruskimi komentarzami (http://naszeblogi.pl/43899-ofensywa-informacyjna-rosji) i jakoś specjalnie z tym nie walczono....Miałem nawet wrażenie, że "te" komentarze które "miały" wisieć na pierwszej stronie Onetu wisiały... Interia np. zwróciła uwagę na zjawisko "Web-Brigades" - czyli kremlowskich trolli...Onet chyba nie bardzo
08.12 [12:35]	Ksawery Meta-Kowalski Dokładnie. I choć zagrożenie ze strony niemieckiej uważam za mniejsze(czasochłonne, subtelne metody) niż z rosyjskiej, to jednak jeśli szybko nie damy Niemcom tu odporu, to skutki mogą być opłakane. Nie zdradzając zbyt wiele z następnych odcinków - Niemcy (przynajmniej na przykładzie Onet) atakują w główne fundamenty naszej tożsamości. Robią to subtelnie(nie jak Rosjanie) ale ze względu na swą niemiecką "systematyczność" mogą zajść daleko, jeśli szybko nie damy im po łapach. Pozdrawiam.
08.12 [10:56]	Trzeba też pamiętać o całkowitym niemal opanowaniu przez Niemców polskiej prasy lokalnej przez Polskapresse Spółki Media Regionalne będących własnością niemieckiego koncernu medialnego Verlagsgruppe Passau. Działający w Polsce pod nazwą Polskapresse stał się on właścicielem ponad 90 procent gazet i portali regionalnych. To także umyka uwadze wielu Polaków, karmionych papką informacyjną wg niemieckich instrukcji.Słowa "Roty" same cisną się na usta...
08.12 [10:52]	NASZ_HENRY Onet pruski, WP ruski ;-) albo Onet szwabski, WP kacapski ;-)

Do wpisu: O co chodzi z tymi wyborami...
Data	Autor
21.11 [18:30]	Ksawery Meta-Kowalski Trzeba się skrzyknąć. W procesach społecznych jest jak w domino - zaczyna się od małego ruchu, potem następuje "powielanie" i lawina rusza.
21.11 [18:28]	Ksawery Meta-Kowalski Czemu? Rozwiązania jako takiego nie podaję - opisuję tylko jak to wygląda w teorii na płaszczyźnie dynamiki "uczenia/warunkowania". System być może "nie wie", że my tego nie chcemy tego bajzlu...poważnie(skoro nie protestujemy=to akceptujemy). Potrzebny jest impuls czyli "informacja zwrotna". Trzeba ICH nauczyć co się będzie działo, gdy będą TO robić. Ich też można warunkować. Ale proszę o inną receptę - z ciekawością wysłucham.
21.11 [17:44]	Andrzej Wolak Właśnie. Jeden a celny.
21.11 [17:18]	Andrzej Wolak Diagnoza słuszna, tylko rozwiązanie do dupy.
21.11 [17:05]	Zbigniew Gajek vel Janko Walski No to wiemy co robić, ale jest jeden szkopuł: JAK? Na Ukrainie pojawił się impuls, który zrozumiały był dla wszystkich: widok oddalającego się ostatniego wagonu pociągu odjeżdżającego do Unii i złowroga cisza kagiebowskiej beznadziei. Oni już ją słyszeli! Co mogłoby być impulsem takim zrozumiałym i jednoznacznym dla wszystkich w Polsce, skoro nie było nim storpedowanie tarczy antyrakietowej i dywersyfikacji surowców strategicznych, najdroższy gaz, zniszczenie stoczni, hut, całego przemysłu, zniszczenie wojska i służb, potrojenie w ciągu 7 lat zadłużenia państwa tylko na szczeblu centralnym (na szczeblach lokalnych sumuje się do kwoty trzykrotnie większej jak szacują fachowcy), zagarnięcie naszych środków na funduszach emerytalnych, wydłużenie lat pracy, korupcja i dyspozycyjny wymiar sprawiedliwości, wreszcie mord smoleński i całkowity upadek znaczenia państwa na arenie międzynarodowej.
21.11 [14:41]	NASZ_HENRY T-mobile ;-)
21.11 [13:57]	No, ale napastników mamy tylko na poziomie T-mobile.
21.11 [13:41]	NASZ_HENRY POtrzebny jest jeden celny strzał ;-)

Do wpisu: Grzegorz Braun, Chris Cieszewski - w co grają?
Data	Autor
22.10 [21:40]	Teresa Bochwic Tak, to ciekawe, kto go zaprosił jako właściwie głownego dyskutanta. Zajął 10 minut.
21.10 [15:24]	Pani Tereso i wszyscy zainteresowani. Podaje linka ze spotkania Brauna w Kanadzie, ktore odbylo sie pol roku temu. Te sama wersje przedstawil wczoraj na Kon. Smolenskiej. Wersja pokrywa sie z tzw. teoria 2 miejsc FYMa i wszystko jasne, przynajmniej dla mnie. Oto ten lik ( od 12´40" chociaz warto wysluchac calosc )http://www.youtube.com/w… Te rewelacje mozna znalesc i w innych jego wystapieniach. A tu, prosze bardzo jego opinia n/t kleski wrzesnia 39 http://www.youtube.com/w… Mozna by bylo nawet sprobowac polemiki gdyby nie fakt, ze mgr polonistyki nie orientuje sie kompletnie co do pogladow ideowych Dolegi-Mostowicza. Ze swej strony skladam samokrytyke: jestem osoba wyleczona z Brauna w mysl powiedzenia "oto jak nas biednych ludzi rzeczywiastosc ze snu budzi". Szkoda faceta bo filmy robil przednie.
21.10 [15:19]	Homofob i Rasista To prawda, ze za pieniadze nikt nie pojdzie pod kule, ale nie mniej jednak ktos te pieniadze dal....? To ze jest to pytanie niewygodne, to nie znaczy ze nie powinno sie go zadawac. I jeszcze raz powtarzam, co do Ukrainy nie zgadzam sie z ks Zaleskim, co nie znaczy ze mam wyrzucic do kosza reszte jego dorobku, a zwlaszcza demaskacje przynajmniej czesci agentury i lobby homoseksualnego w Kosciele!
21.10 [14:08]	Zbigniew Gajek vel Janko Walski Mamy cały wachlarz działań wobec Konferencji Smoleńskiej. Przydałoby się rzecz całościowo przynajmniej w zarysie przedstawić. Do najważniejszych należało zamilczenie. Jest to stały element, który stosuje się równocześnie z innymi, dyskredytującymi, co tylko z pozoru może wydawać się sprzeczne. W rzeczywistości dyskredytacja usprawiedliwia w oczach odbiorcy zamilczanie. Efekt ma być taki: "konferencja smoleńska - nie dziękuję", gdy ofiara manipulacji przypadkowo trafi na przekaz spoza głównego nurtu. No bo o czym mówić skoro kwalifikacją specjalisty uczestniczącego w konferencji jest to, że słyszał kiedyś wybuch, albo bawi się serdelkami lub puszkami po piwie. Tego typu "komprmaty" (należące do klasy argumentum ad ignorantiam) są produkowane pod masowego odbiorcę z odpowiednim podkładem emocji blokujących namysł. Nie musiałyby być produkowane, gdyby istniały rzeczywiste dlatego np. maskirowę przygotowywano bardzo starannie. Udało się nią porazić wielu blogerów, ale na szczęście nie większość i nie główne cele prowokacji - polityków Prawa i Sprawiedliwości, Zespół Parlamentarny Antoniego Macierewicza, niespacyfikowane Rodziny Ofiar, Macherzy otarli się o sukces w czasie przygotowań do pierwszej konferencji smoleńskiej. Pojawiła się w projekcie panelu dotyczącego dezinformacji. Wycofano się z tego gdyż przeważyły w końcu obawy, że dyspozycyjne media przekręcą w taki sposób by odbiorca miał wrażenie, że na konferencji maskirowka jest poważnie badana. Biorąc pod uwagę wcześniejsze osiągnięcia uczniów Kiszczaka, Michnika, Urbana, Waltera i Wejherta, było to bardzo prawdopodobne.
21.10 [11:20]	Józef Darski A po co dyskredytować. On ośmiesza obóz patriotyczny. KGB kiedyś stosowało takie równanie w propagandzie - ZSRS i USA to dwa równe zła, czyli nie należało dyskredytować KGB, bo krytykowało Sowiety. To taki sam przykład. Myśleć, nie modlić sią do idoli.
21.10 [11:14]	jazgdyni Nie !!!??? Naprawdę? Przecież to najlepsze przyjaciółki.
21.10 [10:51]	NASZ_HENRY Coryllus przestał już uwiarygodniać Brauna ;-)
21.10 [10:49]	Wnioski bysaj diametralnie rozne jezeli czesc ludzi jest sterowana przekupywana z zewnatrz nie utzrymuje kultury dyskujsi , jezlei jednak ludzie sa kuturalni "nie inspirowani zewnatrz" I podstawa chca dojsic do prawdy I wyciagnac jakies wnioski dochodza do konsesnusu bradzo szybko , Patrz wszyscy inzynierwoie na swiecie korzystaja z takich samych rownan fizycznych zasad matematycznych przy rozwiaywaniu podobnych problemowm, nikt nie dyskutuje nad stala grawitacji budujac budynki czy prznikliwoscia elektryczna prozni gdy projektuje sie kable elektryczne, projekty samolotow dla okreslonej predkosci sa podobene ( patrz airbus I benning) Ksztalty kadlubow okretow ect. I nie jest to wynikiem spisku zydomasonerii.... Podstawa niszcenia otwartej dyskusji jest wlasnie prezentowanie teorii spiskowych . W przypadku Brauna I reszty "wielbicili rosji" wielu ludzi wyciagnelo po prostu wnioski Ktore juz tak rzucaly sie w oczy ze nie dalo sie tego zauwazyc