|
|
Tomaszek A nie razi cię że po Wrocławiu Hitler z Himlerem chodzili ? A profesor "twojej Schwindelschule" był wynalazcą Cyklonu B i szeroko stosowanych gazów bojowych . Ja i chyba inni nie mają zamiaru omijać miejsc gdzie jakiś pajac z syndromem wdzięczności dla wuja chuja przykleił nalepkę za 0,5 procenta mój kurz na butach tyle kosztuje |
|
|
tricolour Zamiast zżerać się na forum, kupiłbyś dom. Bo nie jest twoim standardem życie w klatce, sam to kiedyś wyraziłeś między wierszami, bo na otwartość i staniecie w prawdzie ciebie nie stać.
A wtedy byś nie zazdrościł innym, Owsiaka byś brał jak powietrze na zasadzie: nie daję więc jest mi obojętny.
Tak: klatka jest przyczyną twojego problemu, który polega za zazdrości ile zarabia obca ci osoba.
Podziękuj za diagnozę i moją chęć jej wyrażenia. |
|
|
tricolour To ja proponuję, by wszyscy, których Owsiak tak razi swoją orkiestrą, odmawiali przyjęcia do szpitala, w którym jest choć jedno nalepione serduszko. Trzeba mieć honor, szczurwysyny, nie ulegać pokusom dluższego życia tylko mężnie znosić swój los. Nawet za cenę cmentarza - tak, tak - nie, nie.
A łajzy, lemingi i tuskoidy niech leżą nawet na jednoosobowych salach... Dobrze im tak. |
|
|
spike "Próżno repliki się spodziewasz, nie dam ci prztyczka ani klapsa.
Nie powiem, nawet pies cię *****, bo to mezalians byłby dla psa."
Tuwim |
|
|
Tomaszek "bo o podłogach szpitalnych nikt nie mówi" . Zapytaj ksiegowej w szpitalu czy salowe i sprzątaczki biorą wypłatę , ona nie mówi tylko płaci z tej samej kasy co za sprzęt i serduszek Leszczyny czy innych nie przykleja . Zbiórkę prowadzi minister finansów , serduszek nie daje tylko jak mu mało to komuś domiar przyjebie .
Proste |
|
|
tricolour No, wyraźnie widać że masz problem ile Owsiak zarabia. Pierwszy akapit zdradza, że masz takiego zajoba, że wyrażasz to "nie jest problemem zarabianie kasy, ale ile on kasy zarabia...".
Zazdrościsz mu tych milionów. Nie ma powodu do zazdrości - zakładasz fundację i zbierasz. Co stoi na przeszkodzie?
A gdy nie wiesz, czy coś jest zgodne z prawem, to się najpierw doucz, byś ignorancją nie karmił swojej zazdrości. |
|
|
tricolour Jaki syndrom?
Ja nie mam pierdolca na punkcie Owsiaka, nie daję do puszek, nie interesuje mnie jego zarobek, nie interesuje dobrodziejstwo.
A skoro kasy owsiakowej nie starcza na mycie podłóg, to w ogóle nie ma tematu, bo o podłogach szpitalnych nikt nie mówi.
Zżera was zwykła zawiść i zazdrość - proste. |
|
|
spike Nie jest problemem zarabianie kasy przez Owsika, problemem jest ile na tej charytatywności zarabia.
Znamienne i nie wiem czy zgodne z prawem jest, czy właściciel prywatnej firmy "Złoty melon" może jednocześnie prowadzić działalność charytatywną, na której żeruje ta firma, nie ma tu konfliktu interesów?
Czy ktoś zna dane statystyczne, ilu wolontariuszy zbierało pieniądze, względem ilości pieniędzy?
Jakie są koszty organizacji imprez, ponoszone przez inne podmioty, gminy, tv etc.
Z racji ciągłych niejasności, Fundacja sama powinna być zainteresowana niezależną kontrolą finansową, która by określiła strukturę przepływu pieniędzy, z podaniem kwot.
Jak do tej pory organizator niczego istotnego nie ujawnił, na pytania odpowiada agresją, nawet ignorując wezwania sądu, by ujawnił finanse fundacji.
Jak pisałem wcześniej, w USA każda taka fundacja musi być transparentna, darczyńcy dokładnie wiedzą ile pieniędzy z wpłat idzie na fundację, często jest to 50%, darczyńcy z tym się godzą i wpłacają, a zebrane pieniądze to często spore kwoty mln$.
Ciekawe czy nasi wolontariusze jak się dowiedzą, że Owsik żerując na ich pracy wysysa połowę przychodu z puszek dla swoich pasożytniczych firemek, dalej będą tak ochoczo chodzić na żebry z puszkami? |
|
|
spike Ooooo!
Uderz w Owsikowe słoiki, a ociekające krwistą nienawiścią "serduszka" się odezwą. |
|
|
Tomaszek Tylko po co ten syndrom wuja chuja , ciągłe wypominanie owsiakowych dobrodziejstw . Były dobrodziejstwa i tyle , ale z kasy trza sie rozliczyć . Powiedzieć zarabiam tyle za zarządzanie bo mi się należy . A cała propaganda idzie w promocję wuja co kupił dzieciakom hułałeja czy samsunga przy poniżeniu dziadów zgredów co ledwo koniec z końcem wiążą . Bo kasy z orkiestry nie starczyłoby pewnie na zamiatanie podłogi czy mycie kibli we wszystkich szpitalach . A mpoże tak przykleić serduszko na osrany kibel i napisać ze z orkiestry zabrakło ? |
|
|
tricolour A może nie trzeba będzie niczego lemingom tłumaczyć? Może lemingi dali darowiznę i nie widzi już prawica, co czyni lewica - jak jest napisane, że tak ma właśnie być?
A nasz Krzysiu mógłby zrobić spacer po swym szpitalu i napisać tekst o tych serduszkach na sprzęcie - jeszcze by się mogło okazać, że z niego - o zgrozo - korzysta?
Albo jeszcze gorzej - że korzystają wszyscy nie patrząc skąd się wziął byle życie uratował. To by dopiero było!!! |
|
|
r102 Co się stanie z sprzętem w przypadku likwidacji/prywatyzacji szpitali - no ten sprzęt jest cały czas własnością fundacji nie szpitali...
Ciekawe pytanie... Pewnie coś tam się wymyśli żeby wytłumaczyć lemingom że musi zostać w prywatnym szpitalu - nie będzie to zapewne trudne :-) |
|
|
wielkopolskizdzichu Panie Bloger. Jest zima od paru lat dziwna bo dżdżysta i ponura i pośrodku tej zimy dzieje się coś kolorowego.
Za czasu PRL był hucznie obchodzony dzień Pierwszego Maja.
Fama głosi że uczestnicy tych obchodów byli to tego zmuszani, lub uczestniczący z własnej woli byli drugim pokoleniem przywiezionych na ruskich tankach.
Gówno prawda. Od lat 60' obchodom towarzyszyły obwoźnie punkty sprzedaży gorącej parówki, kaszanki, śląskiej, oranżady i piwa. Dzieciakom można było kupić watę cukrową a sobie na kiermaszu książkę Jasienicy.
W siermiężności tych czasów, doskonale to oddaje film Amator Kieślowskiego, ludzie pragnęli tego.
Nigdy na majówce nie wyciągnąłeś Blogerze za pazuchy piersióweczki i z kumplami jej nie rozpiłeś?
Wszak szlachta po odstrzeleniu bażantów i lisów też to czyni.
Ty Bogerze uważający się za Zatroskanego Prawdziwego Polaka masz pretensję do kogo?
Do Owsiaka, do ludzi wspomagających jego działania?
Jeden z blogerów/ komentatorów nazwał dzieciaki uczestniczące w organizacji WOŚP w podpoznańskiej gminie jako Hitlerjunget. Zaakceptowali to komentatorzy, blogerzy i admin.
I to by było na tyle. |
|
|
tricolour @autor
Mnie by bardzo interesowało, jakie uczucia kierują Panem gdy pisze o WOŚP.
Z pewnością nie jest to obojętność, bo obojętność wobec WOŚP zaowocowała by innym tematem niż WOŚP. Musi to być coś energetycznego, bo pańskie wpisy o WOŚP są regularne, coroczne.
Czy jest to jakaś forma zazdrości? Nienawiści? Obrzydzenia? W każdym razie jest to coś o dużym ładunku emocjonalnym, które zamienia się na chęć napisania kolejnego tekstu z perspektywy niechęci.
To jest fajne zagadnienie poznawcze - dlaczego pielęgnuję niechęć i pozwalam jej na nieustanną pracę w moim umyśle? |