|
|
Gniewko Co za banialuki pan opowiada. PiS wystarczy, że przeczeka i sytuacja się sama rozwiąże, po wyborze następny sędziów. Poza tym Targowica nie ma zamiaru iść na kompromis, tak że nie ma o czym rozmawiać. Targowica chce przejąć rządy. |
|
|
NASZ_HENRY Najpierw dwa kroki do przodu ;-) |
|
|
Ponieważ ciężko Pan oberwał, więc ja już nie będę swojego dokładał. A ręka mnie świerzbi... |
|
|
Antoni Konieczny Konsekwencje nie publikowania orzeczenia TK są dla PiS coraz bardziej poważne. Opozycja w kraju otrzymała amunicję do nieustannego ostrzeliwania rządu premier Szydło oraz organizowania manifestacji ulicznych. Można się spodziewać, że w ślad za tymi akcjami, spadnie poparcie dla PiS wśód wyborców. Wzrasta presja zewnętrzna na rząd premier Szydło, co też będzie miało swoje konsekwencje polityczne. |
|
|
Antoni Konieczny Rząd PiS nie upadnie w wyniku demonstracji ulicznych. Zakładam, ze PiS będzie rządził całą 4 letnią kadencję.
Zgadzam się z tym, że Polacy poddani presji z zewnętrz, skupią się bardziej z PiS. Wojny domowej nie będzie.
PO/PSL mają jeszce kilka bastionów, jak prezes Sądu Najwyższego czy władza w samorządach lokalnych i prezydentów miast.
Nowego prezesa TK, będzie wybierał prezydent RP, ale spośród dwójki kandydatów zaproponowanych przez sędziów TK, więc łatwo nie będzie. |
|
|
Antoni Konieczny Racje w sporze wokół TK sa podzielone. Ale to PiS ponosi odpowiedzialność za polskie państwo, a nie PO czy Nowoczesna. Jeżeli PiS nie będzie publikował orzeczeń TK, to dojdzie do anarchizacji prawa w naszym kraju. |
|
|
Antoni Konieczny Jakiś kompromis w sprawie TK jest jednak potrzebny. |
|
|
marsie PiS musi zrobić krok w tył?! A jest tam w tym Glasgow jakiś porządny lekarz? |
|
|
Celarent Nie bardzo rozumiem, w jaki sposób PiS może na tym skorzystać. Proszę Pana to nie jest spór na argumenty a spór dla sporu. Jeśli PiS opublikuje to orzeczenie, cofa się we wszystkim, co do tej pory w tym sporze uzyskał. Może od razu rozpisać wybory. To równia pochyła. Oni nie odpuszczą póki nie przejmą władzy lub przynajmniej nie odzyskają spokoju w swojej strefie wpływów. TK do niej zalicza się w pierwszym rzędzie. Ma Pan tok myślenia przyzwoitego człowieka. Niestety, nie z przyzwoitymi ludźmi ma Pan do czynienia. To nie wypali. |
|
|
To PO i Rzepliński (OFE) ucieka przed aferami i chcesz zwiększyć dystans i dać im jeszcze fory? To zła rada, a pewnie i przewrotna. |
|
|
Anonymous @autor
Prawdy się nie negocjuje. O fakty się nie targuje. Przynajmniej u nas w Europie. Co innego "Zachód" - oni są inną cywilizacją. |
|
|
Co ma TK do archaizacji prawa. Przecież to nie TK adaptuje prawo do bieżących potrzeb tylko sejm wydając potrzebne ustawy. TK ma tylko sprawdzić czy te ustawy nie kolidują z konstytucją. Że TK nie jest zdolny do wydawania takich opinii, w każdym razie w obecnym składzie, to właśnie udowadnia |
|
|
Marian Konarski TOTALNA BZDURA - ANI KROKU WSTECZ.
Spokojnie, nic złego się nie dzieje. Opozycja, Komisja Wenecka, Komisja Europejska, Rada Europy i Parlament Europejski nie znają natury Polaków. Im większe naciski tym większy opór. Nic nie zmieni się w Polsce po myśli wymienionych do czasu wyborów parlamentarnych i prezydenckich. Ja i większość Polaków głosowaliśmy na Dudę - przeciwko Komorowskiemu, w wyborach parlamentarnych głosowałem na PiS przeciwko PO/PSL, w następnych wyborach zagłosuję tak samo, chyba że na Prezydenta startował będzie Kowalski a Narodowcy Rzeczpospolitej Polskiej wystawią listy wyborcze do parlamentu. Jak dotychczas nie stało się nic takiego co mogłoby zmienić nasze decyzje wyborcze. Żaden majdan przygotowywany przez Schetynę nic nie zmieni. Do czego może doprowadzić polski majdan ? Do wojny domowej ? Nie, wojny domowej nie będzie . 90 % Polaków chce żyć w spokoju, utrzymywać rodziny, dbać o przyszłość swoją i swoich dzieci. Raz na 4 lata wybierać partię rządzącą a raz na 5 lat swojego Prezydenta. Tych którym nie podoba się demokracja w ramach której stracili władzę, synekury i przywileje jest tylko ok 3 milionów. Niech tworzą sobie majdany, marsze protestacyjne zmierzające donikąd.
Obalenie rządu PiS bez wyborów jest nie możliwe w demokratycznej Polsce i Unii Europejskiej. Rząd PiS sam nie ustąpi. Przegrana PO/PSL nie była dla nich zaskoczeniem, oni już w 2014 (po taśmach prawdy) wiedzieli że PiS ma ponad 40 % poparcia Polaków. Liczyli że uda się im sfałszowanie wyborów, tak jak samorządowych ale dzięki Komitetom Kontroli Wyborów okazało się to nie możliwe.
ps TK to ostatni bastion PO/PSL. Już długo nie pociągnie. Najwyżej do czasu odejścia Rzeplińskiego. Nowego Przewodniczącego TK wybierze Prezydent Andrzej Duda. Czas bardzo szybko biegnie. |
|
|
RaVeN PiS nie musi robić żadnego kroku w tył. Przeciętny obywatel ma głęboko gdzieś TK. Czas gra tu na korzyść obecnemu rządowi. Sprawa z Trybunałem sama się rozwiąże, kiedy kadencje sędziów nominowanych przez PO-PSL się zakończą. |
|
|
Józef Skrzyszowski Czy to naprawdę tak trudno zrozumieć, że rząd nie może łamać obowiązującego prawa?
Czy stosowanie się do obowiązującej ustawy podlega kompromisom?
z poważaniem JAMS |
|
|
OLI Na wsi, gdzie mieszkam, na takie wywody powiedzieli by mi: "Starzyście, a głupiście"
Niczego nie ujmując Pańskiej wiedzy, kulturze wypowiedzi, et cetera - mówi Pan słowo w słowo dokładnie to, za co w szkole dają piątki prymusom. Za literalne powtarzanie wykładu, który już jakiś "autorytet" wygłosił przed Panem.
I albo Pan niewiele rozumie z polityki, albo nie interesuje Pana, jak działa przepisane przez Pana lekarstwo. |
|
|
Mikołaj Kwibuzda Jeżeli się odmawia prawidłowości ostatniego "orzeczenia TK" - i nie bez mocnych podstaw - nie można go publikować, bo to nie byłoby "drobne ustępstwo" tylko totalna kapitulacja. W tym momencie TK się zdelegalizował i jest tylko gronem przebierańców, trzęsącym się przed odpowiedzialnością za popełnione złamanie konstytucji i ustaw. I tak ich trzeba trzymać, póki nie zmądrzeją.
Wiara, że jakiekolwiek ustępstwo sprawi, że "przeciwnicy polityczni w Polsce stracą argumenty do nieustannego atakowania rządu PiS" jest naiwna: przeciwnicy polityczni zainteresowani sa jedynie całkowitym usunięciem rządu PiS i Prezydenta. Przecież to deklarują od samego początku, udawanie, ze się tego nie słyszy, jest niepoważne.
Przeciwnie - należy przejąc inicjatywę i stanowczo przyspieszyć reformy. Natomiast niewątpliwie należy poprawić przekaz medialny do obywateli i spacyfikować frakcje wyrywające sobie rózne działki.
Istota sprawy polega na tym, że PiS otrzymało od narodu mandat do radykalnych zmian. Jeżeli się "po prostu pogodzi" z tym, ze zmian "nie da się zrobić", to nie dostanie następnej szansy. |