|
|
Anka Murano Rzeczywiscie jest spor o autorstwo tego powiedzenia. Poniewaz jednak Talleyrand sam maczal w tym wszystkim palce, bardziej przekonuje mnie Fouche. Chyba ze ten pierwszy byl jeszcze bardziej przebieglym cwaniakiem niz myslalam! |
|
|
Też sie w pierwszej chwili wściekłam, że nie ma pana Mastalerka. Jednak po namysle doszłam do wniosku, że przeciez pozostaje nadal w PIS-ie i musi być jakiś ważny powód takiej decyzji gremium decyzyjnego PIS. To fakt, że wizerunkowo nie wygląda to najlepiej i zastanawiam sie czy nie wpłynie na notowania samej pani Szydło, a także na jego pracę dla niej. Myślę, że JK zdaje sobie sprawe z tego jak taka decyzja wygląda w oczach wyborców i do tego w czasie kampani wyborczej, prowadzonej w dużej mierze przez niego. Zatem chyba niebawem poznamy jej powód. I taka mała dygresja. Pan Warzecha szczególnie nie lubi Prezesa Kaczyńskiego i przy pierwszej nadarzącej sie okazji mu dokopuje, w bardziej, lub mniej zakamuflowany sposób, więc nie powoływałabym sie na jego zdanie, bo jest stronnicze. |
|
|
Es Nie było moją intencją,aby to zabrzmiało jak jakiś zarzut.Oczywiście,że mamy prawo do wyjaśnień(a nawet obowiązek ich żądać),ale...cierpliwości.Jak wynika chociażby z oświadczeń p.Szydło, Mastalerek nie jest takim outsider-em
Pozdrawiam |
|
|
Charles-Maurice de Talleyrand powiedział To gorzej niż zbrodnia – to błąd. |
|
|
Anka Murano Dzieki za bardzo mily wpis.
Tak szczerze mowiac, latwo jest pisac rzeczy szlachetne, prawda? Akurat tu mi tak dobrze wyszlo...
Po tej (polowicznej bo polowicznej, ale zawsze jednak) samokrytyce dodam jeszcze tylko, ze boje sie wlasnie najbardziej tych niejawnych funkcji.
Nie chce sie dac nabrac, bo wiem, ze jestem politycznym naiwniakiem. (Choc jako taki, znajduje sie w bardzo dobrym towarzystwie. Kiedy Einsteinowi zaproponowano prezydenture Izraela, uzyl w stosunku do siebie tego okreslenia, zeby usprawiedlic odmowe. Lubie sie opierac na najlepszych wzorcach.)
I uscisk dloni. |
|
|
Anka Murano Pani Angelo, nie chce sie powtarzac, wiec odsylam do mojej odpowiedzi pani / panu Es (jak wyzej). Podkreslam jednak - zadna partia nie istnieje dla siebie, a przynajmniej nie powinna. A wyborcy maja prawo wiedziec, jakimi kryteriami kieruja sie liderzy tej partii.
Polecam doskonaly artykul Lukasza Warzechy: http://wpolityce.pl/poli… (portal 'wpolityce') oraz wywiad z samym obiektem zainteresowania, Marcinem Mastalerkiem: http://wpolityce.pl/poli… (oba w portalu 'wpolityce').
Nie znam osobiscie Marcina Mastalerka, ale wywiad z nim tym bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, ze to czlowiek godny szacunku i zaufania. Jasne, ze moge sie mylic. I co do niego i co do innych politykow. Ale nasze oceny beda celniejsze, jesli bedziemy znac mechanizmy dzialania naszej wybranej partii. |
|
|
Anka Murano Moj wpis na blogu to tylko to - wpis na blogu. Nie jest to tekst informacyjny (i takiego nie udaje), tylko zwykla opinia. Bloger zywi sie tematami dnia lub skubnie czasem cos z menu szerszych zjawisk spolecznych. I komentuje.
Jasne, ze nie mam pojecia co jest prawdziwa przyczyna pominiecia Mastalerka na listach wyborczych. Ale chcialabym wiedziec, zastanawiam sie nad tym i moj wpis to po prostu pytanie do tych co wiedza lepiej ode mnie - co sie dzieje?
Popierajac taka czy inna partie mamy prawo starac sie zrozumiec mechanizmy jej dzialania. Przeciez inaczej kupowalibysmy kota w worku. Dlatego w tak waznej sprawie jak wlasnie ta, naleza sie nam wyjasnienia. |
|
|
Es Nie ma jeszcze nawet oficjalnie ogłoszonych list,zatem uderzanie w tak wysokie tony jest cokolwiek przedwczesne,chociaż przyznaję, taka wiadomość jest zastanawiająca.Najbardziej zabawnym,jeśli można tak to określić,jej aspektem jest wyjątkowa troska o los Mastalerka ze strony trybunów PO. |
|
|
Witam
W Pani wypowiedzi uderzył mnie ten fragment: "...partia, która ma w nazwie również sprawiedliwość, musi dbać wyjątkowo o swą reputację".
To szlachetne, co Pani napisała. Proszę jednak wziąć też pod uwagę, iż partie/organizacje mogą posiadać, prócz funkcji jawnych, także te ukryte, do których może należeć np. nie tyle WYKORZYSTANIE potencjału społecznego, ile jego NEUTRALIZACJA.
Pozdrawiam |
|
|
angela Wiesz, wcześniej zadawalam sobie pytanie.
Dlaczego dr Andrzej Duda, nie jest w partii Jaroslawa Kaczyńskiego wykorzystany tak, jak na to zasługuje.
No i doczekalam sie odpowiedzi.
Dlatego poczekaj i Ty, a nie wyciagasz przedwczesne wnioski.
Wiadomo, ze PiS obecnie ustawia sie do sytuacji zupelnie nowej.
Caly czas jeszcze pracuja nad kadrami, a Ty JUZ, podsumowalas.
POczekaj. |