|
|
Zbigwie Dziękuję za podanie mi tej książki. Nie znałem jej.
I "Nadberezyńców" kupię i przeczytam!
Pozdrawiam! |
|
|
Zbigwie Skąd Pan wymyślił te rzezie? Była wojna! Od pokoju w Dywilinie było prywatne rozbójnictwo.
Poczynania naszych przodków były normalne! Oczywiście, w stosunku do tego co wyprawiali z naszymi przodkami Rosjanie w tych czasach.
Nasze ucywilizowanie przejawiało się w sposób następujący w postępowaniu naszych przodków różniącym nas od Rosjan wtedy :
1. Kobiet ruskich raczej nie gwałcili.
2. W zdobytych miastach obrońców oraz cywilów mężczyzn nie ćwiartowali żywcem.
3. Mężczyzn ruskich nie wbijali na pal.
4. Mężczyzn ruskich nie rozrywali końmi
5. Mężczyzn ruskich nie gotowali w kotłach żywcem.
6 Nie nacinali ciał Rosjan i nie darli z nich pasów.
7. Nie łamali kołem członków wziętym do niewoli Rosjanom.
8 . Nie przypiekali im stóp w ogniu.
9. Nie wyrywali im języka, paznokci, ani nie wybijali zębów.
10. Nie wleczono ich po ziemi przez kilka wiorst i na koniec nie wystawiano zwłok na pośmiewisko, pogardę i lżenie.
Należy też pamiętać o ludobójstwie w 1570 r dokonanym przez Moskwicinów na Nowogrodzie Wielkim.
A oto stara rycina przedstawiająca Rosjan:
Zachowywaliśmy się zawsze w sposób bardziej ucywilizowany!
Nie nawołuję, aby być dumnym z opisanych przeze mnie zdarzeń. Wolałby Pan, aby w Internecie nic o nich nie było po polsku? Faktów nie da się ukryć. Taka była nasza historia. I tu nie ma nic, czego powinniśmy się wstydzić.
A czy jest Pan dumny z bitwy pod Kłuszynem? |
|
|
Zbigwie nie znam tej pozycji Ossendowskiego. |
|
|
I RP była potęgą, II do potęgi pretendentem, III jest pomyłką. Cóż, czekamy na IV ...
Przy okazji polecam "Nadberezyńców" Czarnyszewicza, super klimaty
Pozdrawiam |
|
|
Zbigwie mam nadzieję też będzie się podobać! |
|
|
Zbigwie o Lisowczykach będzie będzie za tydzień.
Pozdrawiam! |
|
|
Nie da się potępiać Tatarów, Krzyżaków, Szwedów, Rosjan za rzezie w naszym kraju i z podziwem czytać, że nasi byli nie lepsi albo nawet gorsi. No chyba, że się jest Niemcem albo Rosjaninem. My Polacy, jako ucywylizowani przez chrześcijaństwo nie podziwiamy masakr i rzezi tylko dlatego, że autorami byli nasi, choćby byli najlepszymi jeźdźcami w historii. |
|
|
Zbigwie Trzeba będzie ją kupić.
Dziękuję za jej wskazanie. |
|
|
NASZ_HENRY Ferdynand Antoni Ossendowski napisał powieść historyczną "Lisowczycy"! Jako audiobook też jest! ;-) |
|
|
Zbigwie już co nieco pisałem, wspominając mój tam pobyt.
Lecz tych informacji, zawartych w tej notce nie znajdziesz w Internecie po polsku.
Pozdrawiam! |
|
|
I świetnie się czyta!! |
|
|
Cat proszę o ciąg dalszy....pozdrówka...dla mnie rewelacja |
|
|
Józef Darski Anna Pawełczyńska, Koniec kresowego świata, Wydanie III; Lublin 2012
W praktyce wszystkie podolskie rodziny szlacheckie były ze sobą spokrewnione lub spowinowacone, gdyż nie zawierano związków poza własnym środowiskiem. Polacy żyli we własnym świecie. Małżeństwo z Rosjanami uważano za mezalians. Taki krok mógł powodować nawet zerwanie z rodziną. Pradziadek Hugo Ruszczyc tak zbudował siedzibę w 1880 roku, żeby Kancelaria miała osobne wejście i była izolowana od reszty dworu. Bywali w niej bowiem rosyjscy urzędnicy. Polskie ziemiaństwo troszczyło się by „nie narażać rodziny, a zwłaszcza kobiet na przykrość takiego spotkania”. (... ) Stosunków towarzyskich z Rosjanami nie utrzymywano z zasady, dlatego osiedlenie się w pobliżu rosyjskiego pułkownika, uważane było za dolegliwość, gdyż „rodzina musiała się spotykać” po sąsiedzku z Rosjanami, czyli okupantami. (j.d.)
Książki do nabycia przez internet pod adresem: http://bookshop.freepl.i…; mail: [email protected] tel. (48) 519-353-511 (48) 519-353-511 |
|
|
jaki material na scenariusz czy dobra ksiazke.Te info juz gdzies czytalem,chyba nawet Twojego autorstwa, jako wspominki bytnosci sluzbowej w kacapii i zapoznania sie z tymi wydarzeniami.Niewazne ,jak i gdzie czytalem--wielkie dzieki za juz i czekam na wiecej, mam nadzieje, ze to nastapi. |