|
|
Józef Darski Zdzichu z Polski, Polski Zdzichu, z Polski Zdzichu itp., jest uparty, co go zablokuję, zmienia pseudo i powraca. Ciekawe na co biedak pracuje, pewnie emerytura za niska, albo ma dużo kotów na utrzymaniu i musi jakoś zarobić. |
|
|
3rdOf9 Dziękuję... Miło wiedzieć, że komuś się przydało :)
Dobrze jest czasem właśnie uściślić coś, zwerbalizować, usystematyzować... Mam jednak nadzieję na wypracowanie Metody, która w przyszłości umożliwi hurtowe i skuteczne zwalczanie kłamstwa. Wojnę Informacyjną powinniśmy prowadzić w sposób zorganizowany i profesjonalny - na razie to tylko początki. |
|
|
3rdOf9 Trolle pracują do późna, jak widzę.
Fakt faktem, że niestety nie tylko Lemingi "bezrefleksyjnie powtarzają" - to akurat gorzka prawda nad którą boleję, bo nie ma nic gorszego dla demokracji niż bezmyślność obywateli...
Na przykład trolle: przyczyniają się do odbudowy komunizmu, nie namyśliwszy się odpowiednio... Komunizm jest systemem szatańskim nie tylko w biblijnym znaczeniu tego słowa: wydobywa on z ludzi wszystko co najgorsze, niszczy wszystkie naturalne relacje, nikt w nim nie jest wolny i nikt nie może być pewien jutra... Żaden z naczelników KGB nie odszedł z tego świata własną śmiercią. Mordowali się nawzajem. I taki system właśnie, taką przyszłość, pracowicie budują internetowe trolle.
Trollom nie przyjdzie do głowy, że zło, po którego stronie stają zwróci się w końcu także przeciw nim. Liczą na to, że nachapią się łatwego szmalu a potem "jakoś to będzie". Odmowa wiedzy dotyczy w przypadku trolli właśnie tego: jak to będzie w przyszłości. A kiedy się już okaże, że wcale nie jest "jakoś", tylko fatalnie i kiedy strach zajrzy w oczy, to jednocześnie będzie już za późno.
Moment, by zacząć zawracać ze złej drogi jest TERAZ, Trollu. Radzę Ci, byś dobrze go wykorzystał. |
|
|
Zbigniew Gajek vel Janko Walski Ja też pozostaję sobą, co oznacza, że nazywam rzeczy po imieniu jeśli sytuacja tego wymaga (nie chcę się tutaj wdawać w dłuższe dywagacje). Inaczej metoda, o której pan mówi - bycia fajnym, asymilacji, a którą również drogą prób i błędów odnalazłem, nie miałaby sensu. Czasami udaje mi się jednak zainteresować grupę dłuższym wywodem. Na przykład o kondycji mediów w kontekście Durczoka udało mi się przykuć uwagę porównaniem sytuacji medialnej sprzed afery Rywina (czytaj opublikowania artykułu w GW pół roku od korupcyjnej propozycji) i po. Zwróciłem uwagę, że rządzący są w mediach ekranowani i nic złego za ich sprawą w Polsce się nie dzieje w powszechnym odbiorze, tak jak przed aferą Rywina i że te niezliczone patologie, które nagle ujrzały wówczas światło dzienne nie zaczęły się dopiero po AR. Rozwijały się ostentacyjnie nawet, z butą i arogancją (i co nam zrobicie), gdy dominujace media malowały, jak jest dobrze i zajmowały się celebrytami bo nic ważniejszego nie działo się.
Dla mnie pański tekst jest ważny bo werbalizuje i utwierdza mnie w tym co czasem tylko intuicyjnie wyczuwam. |
|
|
"bezrefleksyjnie powtarzają to, co dotrze do nich ze źródeł informacji, które uważają za zaufane. Bardzo łatwo popadają w myślenie stereotypowe, często używają kalek pojęciowych nie zdając sobie z tego sprawy"
Wystarczy poczytać miejscowy jazgot o Idzie w wykonaniu osób, które nie ogladały tego filmu, by uznać te slowa jako charakteryzujace większość podających sie za tz prawicę i patriotów. |
|
|
3rdOf9 4. Nie wiem jak inni, ale ja bynajmniej nie uważam Lemingów za "podrasę" i wypraszam sobie tego typu wyświechtane aluzje: jako że uważam się za spadkobiercę idei Pierwszej Rzeczypospolitej rasizm jest mi ideologią całkowicie obcą.
Prawdą jest natomiast, że Lemingami daje się łatwo manipulować: bezrefleksyjnie powtarzają to, co dotrze do nich ze źródeł informacji, które uważają za zaufane. Bardzo łatwo popadają w myślenie stereotypowe, często używają kalek pojęciowych nie zdając sobie z tego sprawy (np. wyśmiewają słuchaczy Radia Maryja w ogóle nie pojmując, że dokładnie na tej samej zasadzie ulegają presji autorytetu z tą jedynie różnicą, że ten autorytet nazywa się Michnik a nie Rydzyk). Brakuje im dystansu do źródeł informacji oraz do autorytetów. Nie potrafią także merytorycznie dyskutować, traktując swoje poglądy najczęściej tak, jakby żadne odmienne poglądy nie istniały, bądź nie miały prawa istnieć.
Stąd właśnie - a nie z chęci zadoścuczynienia własnej fantazji - wynikają moje propozycje: nie da się Lemingom wytłumaczyć wprost, że czynią zło, więc trzeba do nich dotrzeć inaczej.
5. Lemingi - w odróżnieniu od - na przykład - Polszewików, palikociarni, oraz różnego typu lewackich oszołomów - cechuje jednak często Dobra Wola, tzn. gdyby wiedziały, że swoim zachowaniem wyrządzają krzywdę innym i działają na szkodę własną oraz szkodę kraju, to by sposób działania zmieniły.
Warto może jeszcze na koniec wspomnieć, że co do Ciebie, Zyga, to nie kwalifikuję Cię do żadnej z tych grup. A jeśli chodzi o kłopoty z modami (albo techniczne - nie wiem), to mam dla Ciebie poradę: dobrze jest zawsze zrobić sobie backup notki, którą się pisze, zanim się będzie pewne, że przeszła. |
|
|
3rdOf9 Odpowiedź będzie dwuczęściowa, bo mi ciutkę długa wyszła...
1. Osoby, które nie są za PiS i wizją Polski, którą należy poprawnie nazywać niepodległościową, republikańską lub prawicową (ponieważ określenie "kato-prawica" stanowi obrazę, między innymi uczuć religijnych) to nie tylko Lemingi. Niemniej niestety: znaczna grupa w społeczeństwie polskim na miano Lemingów "pracowicie" sobie zasłużyła konsekwentnie wykazując mentalność sekciarską i niesłychaną wprost podatność na manipulację medialną.
2. Prawica ma problem z Lemingami, ponieważ wielu z nich ulegając poduszczeniu mediów anty-prawicowych, dopuszcza się rozmaitych czynów stojących w horrendalnej sprzeczności z zasadami współżycia społecznego (o tolerancji już nawet nie wspominając), które to czyny - do których zalicza się m.in. z morderstwo polityczne dokonane na działaczu PiS w Łodzi - stawiają pod poważnym znakiem zapytania możliwość pokojowego z nimi współistnienia.
3. Nie jest prawdą, że Lemingi "nie mają najmniejszego problemu". Do miesięcznic ostatnio jakby przywykły, ale po pierwsze nie wszystkie, po drugie mogą w każdej chwili zostać podpuszczone ponownie, tak jak to miało miejsce na początku vide -> sprawa krzyża na Krakowskim Przedmieściu. Ponadto ponieważ Lemingi bardzo często wyśmiewają i dyskryminują ludzi od siebie odmiennych za poglądy dowodzi tego, że jednak mają z tym problem. |
|
|
Nie mam ochoty pisać po raz drugi, bo włożyłem trochę czasu i pracy w poprzedni wpis.
Krótko pisząc, popełniasz podstawowy bład zakładając, że osoby, które nie są za PiS i kato-prawicową wizją Polski (bo do tego w skrócie się sprowadza ten wpis) to Lemingi.
Katoprawica ma podstawowy problem z tym, że nie potrafi współistnieć z Lemingami, uważając ich za jakąs podrasę człowieka, którym mozna sterować. Natomiast Lemingi nie mają najmniejszego problemu, że np 10-ego każdego miesiąca urządzana jest miesięcznica wydarzenia (miesięcznica?! żadne inne wydarzenie na świecie nie jest tak hołubione przez żadną grupę społeczną, a zdarzały się rzeczy o wiele straszniejsze), które się stało mitem zalożycielskim calej kato-prawicowej grupy.
A wracając do meritum, to niestety Wasza cenzura sprawiła, że poprzedni wpis, bez odrobiny osobistych wycieczek, nie został puszczony. Był on dobrym punktem wyjścia do dyskusji. Pewnie ludzie z nocnej zmiany są bardziej drobiazgowi. Nie ma sensu angażować się w dyskusję merytoryczną gdy pisząc coś nie wiadomo nawet czy ktoś to przeczyta.
W ogóle cenzura jakiej dopuszczają się portale kato-prawicowe (np. Niezależna) utwierdza Was w przekonaniu, że wszyscy się zgadzają z Waszym punktem widzenia, a tak nie jest. |
|
|
3rdOf9 Tzn. ja na przykład mam tak, że się czasem też chcę wyluzować. Zapomnieć o polityce, wojnie, zamachach i różnych takich...
Nie byłbym taki pewien też, czy zawsze miesiąc pracy można jednym słowem zepsuć. Ja wcale nie staram się wśród Lemingów być Lemingiem... Raczej jestem sobą. Niektóre z nich znają moje poglądy polityczne. Tylko nie rozmawiamy za dużo o tym.
Chodzi mi raczej o niestosowanie długich, ciężkawych wywodów politycznych z Konkluzją na końcu. Ale jak np. wbijesz od czasu do czasu jakąś szpilę, to nie zaszkodzi. Np. ktoś coś gada, że tyle nienawiści w polityce a Ty "no właśnie, na przykład Cyba tego Rosiaka przecież z czystej nienawiści zabił", to to akurat działa dobrze. Albo na temat "światowego" zagrożenia terroryzmem: "Ostatnio właśnie Niemcy stwierdzili, że ich elektrownie są słabo chronione... Sztuczna mgła nie wypaliła", czy coś w ten deseń :) |
|
|
3rdOf9 Dzięki Marcus... Kontrwywiad działa - dobrze ;)
Swoją drogą fakt "obtrolowania", to trochę tak jakby pochwała dla pomysłu. Sygnał, że kierunek jest słuszny.
Pozdrawiam |
|
|
3rdOf9 Nie wiem, Zyga, do kogo jest ta łamiąca Regulamin osobista wycieczka, ale jeśli do mnie, to ja tu niczego nie blokuję... Aczkolwiek dziwię się, że modzi przepuścili to, co teraz napisałeś. Coś ta cenzura właśnie jakby Nie Działa... |