|
|
JacBiel Nie, to Pana emocje wykluczyły. Obraził się Pan za "ten ci", czy "ten to" - bo jakie miał Pan wyjście, skoro pański kandydat postępuje na odwrót niż Pan się w jego imieniu wypowiada :-)) śmiechu warte. |
|
|
JacBiel Instrukcje wyborcze (mandat związany) to drugi temat tabu. Jest oczywiście niezbędnym elementem demokracji, ale propaganda systemowa wie lepiej. "Mieszana forma ustrojowa jest bardziej stabilna, niż pozornie stuprocentowa demokracja." - a teraz Pan mnie z kolei ubawił. Na ile szacuje Pan naszą demokrację, na 99% mocy? :-)) dajmy jej się rozwinąc chociaż powyżej 10% :-) |
|
|
Zbigniew Gajek vel Janko Walski "ten to dopiero chce zmieniac" - razi mnie takie odnoszenie się do Mojego Kandydata. Pańskie emocje wykluczają rzeczową dyskusję. |
|
|
alchymista @JacBiel
System staropolski koresponduje głównie z samym sobą. Była w nim rzecz bardzo istotna, a mianowicie odpowiedzialność posłów przed wyborcami - instrukcja wyborcza. W PRL teoretycznie można było dowołać niesumiennego posła. Ale czy ktoś zna taki wypadek?
System staropolski w meta-formie został odtworzony za czasów Pierwszej Solidarności. Wg pierwszego statutu związku delegaci na Zjazd Krajowy mieli otrzymywać instrukcje od wyborców. Wybory odbywały się na walnych zebraniach. Różnicą z systemem staropolskim było to, że wybierano w okręgach jednomandatowych, czyli takich, jakie Pan postuluje.
Czy to było lepsze, tego nie wiem. Wiem, że delegaci na I KZD wybrali konfidenta bezpieki na szefa komisji krajowej. Czasem potrzebny jest jakiś czynnik, który osłabia żywioł demokratyczny, żeby demokraci nie założyli sobie pętli na szyję. Mieszana forma ustrojowa jest bardziej stabilna, niż pozornie stuprocentowa demokracja. |
|
|
JacBiel Australia OK |
|
|
JacBiel A jak Pan sobie inaczej wyobraża legalne i moralne strzelanie do urzędników i innych funkcjonariuszy systemu? |
|
|
JacBiel W. Błasiak powiedział syst. proporcjonalnym: "Polacy są w praktyce pozbawieni biernego prawa wyborczego; Bez ich zgody jego konstytucyjne prawo do kandydowania do Sejmu jest fikcją.; To jest fikcja czynnego prawa wyborczego. To nie jest parlamentarna demokracja. To parlamentarna „oligarchia wyborcza", by użyć określenia Michaela Hudsona." itd http://www.uwazamrze.pl/… |
|
|
JacBiel Mnie na razie więcej wyszło, niż nie wyszło, więc niezmącony spokój, to moje drugie imię. Chciał Pan zrozumiec, jak można wyznawac wartości i jednocześnie byc politycznym ignorantem. Mam nadzieję, że pomogłem :-) |
|
|
A Panu co wyszło? Tych parę napisanych tu pustych sloganów na zasadzie widzimisię to nie za przeproszeniem gówno? |
|
|
JacBiel http://niezalezna.pl/666… ten to dopiero chce zmieniac, normalnie caly system na raz ;-) |
|
|
"Jeśli oficjalnie zostanie ogłoszone powstanie i walka zbrojna"????? Jasne, już wielu się zbroi? Zazdroszczę prostoty myślenia. |
|
|
I jeszcze dodam, że to nie prezio decyduje, kto będzie na liście, bo zazwyczaj prezio zna tylko tych, którzy są najbliżej jego samego. Tu najczęściej decydują układziki regionalne, no ale tak jest na całym świecie. Problem w tym by nie decydowały układziki mafijne o jakich pisałem wcześniej, bo to by była katastrofa. Niestety przy JOW-ach takie zagrożenie staje się bardziej prawdopodobne. |
|
|
A czy w historii wyborów wygrał ktoś kiedyś, kto nie zabiegał o wyborców w sposób populistyczny? I nie chodzi wcale o proporcje w sejmie, a o złamanie obecnego mafijnego układu. Od tego Pan ucieka. Ja wcale nie twierdzę, że w przyszłości ma pozostać istniejąca ordynacja, bo jaka ma być to dopiero pokaże przyszłość. Tu chodzi o rozwalenie tej mafii!! Czy zależy Panu na tkwieniu w tym układzie? |
|
|
JacBiel A co za problem? chcą dobrze, do kościoła chodzą, ale gówno im z tego wychodzi. |
|
|
JacBiel No tak. Więc ten system więcej wspólnego ma z JOW, czy z syst. proporcjonalnym? dobrym odwzorowaniem byłoby wybieranie posłów na sejm spośród radnych sejmików woj. wybieranych w JOW. Chodziło mi o zważenie, z którym systemem staropolski parlamentaryzm koresponduje. Napisałem również, że Piłsudski rozwalił system proporcjonalny. Nie do końca, bo panował on nadal, z tym że Piłsudski opozycję pozamykał, swoją partię promował i pułkownikami rządził, więc po raz kolejny potwierdził społeczną niewydolnośc systemy proporcjonalnego, bo o tym rozmawiamy. |
|
|
Zbigniew Gajek vel Janko Walski "Na razie walczymy z systemem w ramach systemu"
No właśnie. |
|
|
JacBiel Górski albo Górecki, coś koło tego - koniec XX, pocz, XXI w :-). Nawet Urban o nim napisał, taki fenomen. A jesli nasz bohater zaczął np. czytac ze zrozumieniem, to oczywiście sprostuję i przeproszę, ale szczerze wątpię. |
|
|
alchymista @JacBiel
Czemu cała dyskusja o ordynacji wyborczej sprowadza się do JOWy kontra ordynacja proporcjonalna z progiem?
A może by tak jako politolog wtajemniczył nas Pan w głosowanie preferencyjne? A co Pan powie na tzw. brytyjską reprezentację proporcjonalną? Podkreślam: brytyjską, nie angielską. Są kraje, w których ona obowiązuje i działa nieźle. |
|
|
JacBiel Jeśli oficjalnie zostanie ogłoszone powstanie i walka zbrojna, temat upadnie. Na razie walczymy z systemem w ramach systemu, co będzie jeszcze trudniejsze, jesli nie będziemy starali się myslec w kategoriach metasystemowych, że tak elokwentnie sobie powiem. |
|
|
alchymista @jacBiel
Ciekaw jestem w których to było wyborach. Bywało w l. 90., że posłowie dostawali kilkaset głosów i zostawali wybrani. Ale kilkadziesiąt? Jeśli z ostrożności procesowej nie chce Pan podawać nazwiska, proszę podać które to były wybory - znajdziemy sami ;-) |
|
|
alchymista @JacBiel
No miałem Pana za mądrzejszego. A może ma Pan zły dzień, co kazdemu przytrafić się może i mnie też.
Zafrapowało mnie jedno zdanie z Pańskiego tekstu: "polski parlamentaryzm nigdy nie był proporcjonalny, a zawsze bardziej lub mniej JOW-em". Jeżeli staropolski parlamentaryzm uważa Pan również za częśc polskiej historii, to jest Pan w błędzie. Staropolski Sejm nie był wybierany w jednomandatowych, lecz w wielomandatowych okręgach wyborczych, przy czym głosowano na walnych zebraniach, zwanych sejmikami. Znam tylko jeden sejmik, na którym wybierano tylko jednego posła - sejmik oświęcimsko-zatorski. Na Litwie sejmiki wybierały dwóch posłów. W pozostałych częściach kraju od 2 posłów i więcej, nawet kilkunastu. Co więcej, istniały też sejmiki łączące dwa województwa i wybierały one posłów. A Prusy Królewskie, czyli Pomorze Gdańskie, wybierały nielimitowaną liczbę posłów, z którego to prawa niekiedy zbyt skwapliwie korzystały. |