|
|
3rdOf9 1. Chciałem napisać "życzę sobie i nie obchodzi mnie, co na ten temat sądzą ludzie, którzy na PiS nie głosowali i głosować nie zamierzają", ale zrezygnowałem z przyczyn grzecznościowych.
Jak widzę jednak grzeczność była niewczesna. Zapamiętam.
2. "czy to powód, żeby doił mnie Pan z kasy" - to jest tak absurdalne, że się można tylko roześmiać, ewentualnie w czoło popukać. |
|
|
JacBiel Pomijam tutaj swoją pensję, która była w tym czasie intensywnie waloryzowana, nie o to chodzi.
Ale prosze mi powiedzieć, czy Pani naprawdę wierzy, że poseł zjada 100 schabowych dziennie? a teraz tak zgłodnieli że wtrząchną 120?
Parlamentarzyści mają prawie wszystko refundowane prosze Pani, na utrzymanie biura też dostają pieniądze, więc dieta poselska, to tzw. czysty pieniądz. Ale niech mają, stać nas. Podobnie i Prezysdent niech ma, nawet 10 x więcej, ale żona? to jest chore myślenie. podobnie, jak przekupowanie byłych "prezydętowych" i opozycji darmową forsą.
Napisałem do swojego szefa, żeby wypłacił mi na żonę chociaż 100 zł/mc, bo robi mi kanapki i termosy z kawą, więc wpływa pozytywnie na jakość mojej pracy, i sie też nie spóźniam itd.
Oprócz tego zażądałem, żeby wyrównał jej ostatnie 20 lat, czyli 240 miesięcy, bo wiadomo, było nie było, ale kanapki zawsze mi robiła.
Niestety, nie mogę zacytować odpowiedzi, gdyż składa się z samych brzydkich wyrazów oraz zalecenia udania się do psychiatry. Pozdrawiam. |
|
|
Te pensje od 8 lat były zamrożone, a o wynagrodzeniu dla Pierwszej Damy mówiło się od dawna, ale wcześniej bano się go wprowadzić. Podwyżki jak najbardziej uzasadnione |
|
|
Pierwsza Dama na czas kadencji męża powinna wziąść (tak wziąść , tak mnie uczyli w szkole) rozwód lub ogłosić separację małżeńska. To jest ten "jad" JacBiel.
Gdzieś wyczytałem (jakiś kolejny becwal pisal) ze na takie okoliczności reprezentacyjne przewidziane są olbrzymie środki z budżetu panstwa.
Proszę sobie wyobrazić co by się działo gdyby z tego "budżetu panstwa" Agata Kornhauser Duda kupiła sobie jakąś "kiecke" by wygladac ... lub nie daj Bóg opłaciła swoją składkę ZUS ... |
|
|
Anonymous Środki na reprezentację są w kasie kancelarii prezydenckiej. W tym środki związane z działaniami Pierwszej Damy i o żadnym zarabianiu na ten cel ani na utrzymanie nie ma mowy.
Poza tym to jest służba publiczna, tylko bardziej wyeksponowana niż inne służby i zarobek nie jest jedynym wynagrodzeniem za poświęcenie, a i niedocenienie też jest w kosztach. To nie przymus.
To posunięcie - jeżeli wykorzystana zostanie Pańska interpretacja - posłuży aby wprowadzić w pewnym momencie rozdźwięk w działania polityczne pary prezydenckiej (tej lub następnych), bo Pierwsza Dama nie prowadzi samodzielnej polityki a w interesie wrogów idealnie aby prowadziła.
Naczelnym zadaniem Pierwszej Damy jest bycie odpoczynkiem wojownika. Reszta jest drugoplanowa. |
|
|
JacBiel Prszę Pana, a co mnie obchodzi, czego pan sobie życzy? czy to powód, żeby doił mnie Pan z kasy?
Prosze odpowiedzieć na jedno pytanie:
1. iloma głosami i na jaki urząd wybrana została Pierwsza Dama?
2. na jaki urząd państwowy została powołana w trybie nominacji?
A jeśli chodzi o protokół dyplomatyczny, to grubomilionowe kwoty są na ten cel przewidziane w budżecie. |
|
|
Zgadzam sie z panem Karnowskim calkowicie, za dobra prace dla dobra Polski nalezy sie uczciwe wynagrodzenie, tak samo jak kazdemu innemu czlowiekowi. Minister musi dobrze zarabiac, tak samo jak musi odpowiadac za swoje zle decyzje, a jezeli dopuscil sie zdrady czy oszustwa to kara musi byc rowniez adekwatna do zajmowanego stanowiska |
|
|
Kontrowersje moze wzbudzac wysokosc wynagrodzenia i niedobra praktyka dzialania prawa wstecz, ale tez trzeba brac pod uwage okolicznosci
Gdyby to ode mnie zalezalo Kwasniewska nic by nie dostala, ale ja nie jestem politykiem |
|
|
Tam ma byc cos jeszcze ciekawego w tej ustawie, konkretnie oswiadczenie majatkowe, a wiec z roznych prezentow biznesowych trzeba bedzie sie tlumaczyc
Nie dziwi fakt, ze pani Kwasniewska chciala dostawac pensje, a ze nikt mimo powszechnej aprobaty sie tym nie zajal, to od czego sa fundacje, prezenty i inne przyslugi |
|
|
Jabe W tym rzecz, że pierwsza dama nie reprezentuje narodu. To robi prezydent, albo robią to wspólnie i wspólną pensję dostają. Nikt pani prezydentowej nie wybrał, ani nie mianował, nie pełni urzędu.
Czy można sobie nająć pierwszą damę? |
|
|
3rdOf9 Szczerze mówiąc też się zastanawiałem, czy to aby jest najszczęśliwsze na świecie posunięcie, ale po lekturze tego artykułu wątpliwości mi się rozwiały.
Otóż: jestem wyborcą PiS, i życzę sobie, żeby Pierwsza Dama miała środki na reprezentowanie Narodu u boku Prezydenta i nie musiała ich zarabiać szorując podłogę w Żabce.
Warto może jeszcze dodać, że poprzednie pierwsze damy, prezydenci tudzież inni oficjele zarabiać oficjalnie mogli mniej, albowiem w ich dyspozycji pozostawały... hmm... powiedzmy: Równoległe Źródła Finansowania. |
|
|
"Becwalom" roznej masci polecam ...
http://wpolityce.pl/poli…
choc u JacBiel nie chodzi o rzetelnosc , chodzi by judzic i dokopac ... Ogladaliscie ten film "Przyczajony Lew przyczajony Tygrys" ... czy jakos tak , albo inny id...a , w kazdym razie na pewno "przyczajony" !. |