Otrzymane komantarze

Do wpisu: Panie Czarnecki, Panie Kuźmiuk. "Polska 50+" nadchodzi !
Data Autor
dlaczego nie lubi Pan ,jak Panowie Czarnecki i Kuzmiuk piszą krytyczne teksty-bo są pod adresem rządu .Widać ,że zdenerwowaly Pana ich tytuły :Beszczelnośc rządzoncych... i Walki frakcyjne w PO.Co za tupet ci panowie mają. Premier krytykuje Putina ,Prezydent też ,a oni krytykują rząd i PO-zamiast chwalic i proponować rozwiązania,ktore podobaly by się Premierowi i Prezydentowi
Brawo ! Moje uznanie, a myślę że nie tylko moje. POPIERAM i apeluję do Blogierów, którym los tego kraju nie siedzi w kieszeni o wskazanie naszym wybrańcom właściwej drogi.
Do wpisu: Fukushima. Prawda o obecnej sytuacji jest ukrywana! Cz.I
Data Autor
Z radionuklidów uwolnionych do środowiska w wyniku katastrofy w Fukushimie bodajże najgorszy jest izotop cezu Cs-137. Posiada on okres połowicznego rozpadu ok. 30 lat, co wcale nie oznacza, że po 60 latach "będziemy go mieli z głowy". Po 60 latach nierozłożona pozostanie 1/4 początkowej masy, po 120 l.1/8 itd. Najgorszy kłopot polega na tym, że Cs-137, z uwagi na chemiczne podobieństwo do potasu, wchodzi do łańcuchów pokarmowych i to zarówno w ekosystemach wodnych, jak i lądowych. Niebezpieczeństwo stanowi to, że takie organizmy jak np. ryby planktonożerne (śledzie, sardynki) kumulują radioaktywny cez w wątrobie, śledzionie i w tkance mięśniowej, konsumując skażony zooplankton. Z kolei zjadające je drapieżniki - pacyficzne łososie, dorsze, morszczuki, mintaje i inne takie, podnoszą poprzeczkę znacznie wyżej, wykazując w swych tkankach koncentrację CS-137 nawet kilkunastokrotnie wyższą niż u swych ofiar. Szczytowy element piramidy troficznej (wielkie ryby drapieżne w rodzaju rekinów i dużych tuńczyków, jak i ssaki morskie) jeszcze kilkunastokrotnie podbija stawkę... Czy jest się czego bać? Czy zrezygnować z jedzenia ryb morskich? Otóż, co widać zresztą na schematach cyrkulacji oceanicznej w podanych linkach, Morze Ochockie - z którego pochodzi popularny mintaj i inne podane wyżej ryby (oczywiście z wyjątkiem tuńczyków) wydaje się być mało narażone na skażenie Cs-137. Co więcej, z załączonych linków nie wynika, aby badania amerykańskie i kanadyjskie zarejestrowały skażenie wód wschodniopacyficznych - nie mylić z Dalekim Wschodem! Konkludując - nie popadajmy w panikę, ograniczając tylko konsumpcję niewiadomego PO..chodzenia tuńczyka... Smacznego!
Do wpisu: Fukushima 11/03/2011, 14:46 JST (05:46 UTC)
Data Autor
A konkrety jakieś poza głupawymi dwoma zdaniami? Akurat tę tematykę znam wystarczająco, aby oddzielić głupotę od faktów.
NASZ_HENRY
Nieźle to znaczy ile - wartość? błąd oszacowania? jednostka ;-)
Ucz się, dziecino, fizyki. Warto wrócić do szkoły chociażby po to, żeby się fizyki wreszcie nauczyć.
Ludzkość, to taka mentalna Fukushima. Skaża wszystko, czego dotknie. Mamy wierzyć tym ludzkim kreaturom, które nami rządzą??? Nigdy!!! Wierzyć można tylko w Boga!!!
Chyba coś przeoczyłem - od kiedy mieszkamy w Azji czy na zachodnim wybrzeżu USA? Skażenie po Fukushimie w Polsce? Poproszę o jakieś dane. A tak z ciekawości - ma Pan jakiś mądry pomysł, co zrobić z Fukushimą?
Do wpisu: A może także zajmijmy się wewnętrznymi problemami Polski!!!
Data Autor
Ula Ujejska
I broń Boże nie drażnić cara ?
gorylisko
o nie odgarnięcie śniegu z chodnika... zaś sołtysa ze wsi pcimie górne za  nieukończenie chodnika przed sołectwem... nie wiem jak pan ale ja nie staram się przekonać siebie i innych, że jestm znawca problematyki ukrińskiej dla mnie istitne jest czy przypadkiem putin nie uruchomi fajerwerków atomowych...jeżeli to zrobi to chyba problemy wewnętrzne Polski mogą nieźle zajaśnieć na mapie
Szanowny Panie, W tym całym zamieszaniu chyba zapomniał Pan o motto, które Panu pońoc przyświeca, " kto milczy ten przyzwala". Jeśli nie My i jeśli nie Teraz, to kto ma to za nas zrobić. Sytuacja na Ukraińie jak najbardziej jest sprawą Polski i jeśli o tym zapomnimy to moze za chwile będzie juz za późno...by cokolwiek dyskutować. Niech Pan pamięta, ze my tez mamy granice z Rosją i kto wie kiedy Putin nie wpadnie na pomysł....żeby "zagwarantować ruch przygraniczny dla swoich obywateli w obwodzie kaliningradzkim". W historii naszych relacji z Rosją a wcześniej ze Związkiem Sowieckim, wiadomo kto jest kim...no moze z wyjątkiem Pana...
Do wpisu: List otwarty pracowników Telewizji Polskiej do premiera
Data Autor
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
Czyżby dla autorów listu pieniądze były ideą, misją? A może to tylko freudowskie przejęzyczenie? Żeby było śmieszniej, list adresowany jest do tego, którego woli Braun jest bezrefleksyjnym wykonawcą. Braun, jak wszyscy funkcyjni PO wyjątkowo szkodzi Polsce, ale jakoś nie czuję do protestujących pracowników TVP sympatii. Trudno mi uwierzyć, że ostał się w tej instytucji ktokolwiek przyzwoity. A może jednak się mylę?
Do wpisu: Zamach na ustawę o gwarancjach wolności sumienia i wyznania?
Data Autor
O ile też mi wiadomo, to emeryci i osoby starsze pocieszenia szukają właśnie w kościołach i u księży.
Czyli posłowie innych wyznań powinni mieć możliwość powieszenia na ścianie sejmu swoich symboli, żeby też móc popatrzeć i sobie przypomnieć? Może jednak lepiej, żeby każdy nosił krzyżyk czy co tam chce na szyi jeśli ma taką potrzebę, a nie wieszać wszystko na ścianach.
Wolność wyznania, to podstawowa wolność człowieka. Po 500 ognistych latach ze Świętą Inkwizycją, nie chcemy państwa kościelnego. Kto chce państwa kościelnego droga do Watykanu otwarta. Już mamy więcej kościołów i świątyń, niż Domów Kultury. A właśnie klubów kultury – tych miejsc gdzie mogliby się spotykać ludzie samotni, seniorzy, emeryci i renciści, czy nawet biedni i bezrobotni, tych domów, gdzie pocieszenie czy pomoc psychiczną uzyskałaby w pierwszym bardzo ciężkim, bo najtrudniejszym okresie załamana wdowa lub wdowiec jest o tyle za mało, o ile za dużo jest w Polsce kościołów. Każdy może to sprawdzić w swoim miejscu zamieszkania. Pomieszczenia np. Związku Emerytów Rencistów i Inwalidów, oraz często Klubów Seniora na wsiach całkowicie brak, a w małych miasteczkach, miastach i nawet w stolicy znajdują się w PIWNICZNYCH IZBACH. Jakże żałośnie te polskie odrapane SUTERYNY wyglądają na tle ogromnych, często pustych przestrzeni kościołów i złotem kapiących świątyń bożych. Wam, którzy modlicie się pod figurą - BRAKUJE UMIARU
chrześcijańscy posłowie, bo zakładam, że jest tam jeszcze ktoś niekatolicki, MAJĄ popatrzeć na krzyż i przed głosowaniem przypomnieć sobie o co kaman. Świetna uwaga. Zwłaszcza, że wielu ten symbol uwiera bo o co kaman dobrze wiedza ale nie po drodze im to z finansami.
Dlaczego brak symboli religijnych w budynkach państwowych to zamach na wolność sumienia? Nie jest odwrotnie? Symbol jednej religii można uznać za zamach na wolność sumienia przedstawicieli innych religii, ale żeby brak był zamachem? Czy to znaczy, że katolicy nie są w stanie głosować w sejmie, uczyć się w szkole, załatwić sprawy w urzędzie jeśli nie ma tam krzyża? Czy może ich sumienie jest wtedy w tych miejscach zagrożone? Katoliccy posłowie nie wiedzą jak mają głosować tylko patrzą na krzyż i dopiero wtedy dostają olśnienia? Rozumiem, że w takim wypadku jeśli, któryś poseł jest Żydem lub Muzułmaninem to zabranianie powieszenia mu obok krzyża w sejmie gwiazdy Dawida, albo półksiężyca też będzie zamachem na wolność sumienie, dlatego nikt z polityków katolików nie będzie im w tym przeszkadzał?
Niech pan streści zmiany i o co idzie bo nikomu nie chce się grzebać w i tak zabałaganionych ustawach. Samo kto milczy nic nie mówi.
Do wpisu: Rak zabija Polskę!!! Cz.Ib
Data Autor
Anonymous
Sto lat temu ludzie rzadziej umierali na raka bo częściej umierali wcześniej np. na gruźlicę. To jedna z przyczyn - sądzę, że główna. Druga to taka, że dzięki lepszej diagnostyce częściej stawiane jest rozpoznanie nowotworu. Trzecia to obecność w środowisku niewystępujących wcześniej substancji rakotwórczych.
Jan z Glasgow
    To nie tylko rak, jest jeszcze wiele jednostek chorobowych, ktore zagrazaja naszemu spoleczenstwu ale na pewno nowotwory sa bardzo powaznym problemem.      Wypada zauwazyc, ze wielkie koncerny farmaceutyczne de facto nie sa zainteresowane wyleczeniem tej choroby lecz podtrzymywaniem zycia pacjenta jak najdluzej bo tylko wtedy zyski ze sprzedazy lekow so duze. Od lat 30-tych XX wieku z medycyny rugowane sa metody naturalne leczenia (np Fundacja Rockefellera robila to z premedytacja w Ameryce Pn ) poniewaz surowcow naturalnych nie mozna opatentowac. Leki chemiczne mozna, wystarczy pozniej opanowac struktury decyzyjne w rzadach takie jak np. FDA (Federal Drug Administration w USA), aby miec wplyw na to co uznaje sie za dopuszczalne a co nie i w ten sposob zwiekszyc swoje zyski. Koncerny farmaceutyczne bowiem nie obowiazuje przysiega Hipokratesa jak wielu ludzi nieslusznie przyjmuje na zasadzie skojarzenia z lekarzami.      Na tym tle trzeba docenic badania polskiego lekarza mieszkajacego w USA, dr Burzynskiego, ktory chemio - i radio- terapii przeciwstawil leczenie najciezszych postaci nowotworow (np mozgu i rdzenia kregoweg) za pomoca uaktywnienia wlasnych sil organizmu. Kazdy boweim organizm posiada podsystem niszczenia komorek nowotworowych oraz podsystem niszczenia komorek zdrowych, ktore musza byc w rownowadze.    Bardzo ciekawy film na ten temat powstal w USA, gdzie porownuje sie rezultaty terapii inwazyjnej do terapii stosowanej przez dr Burzynskiego. Podaje link do tego ciekawego filmu w jezyku polskim:     http://www.youtube.com/watch?v=FRc4YvtJixM Moze wlasnie oprocz dialogow politycznych dobrze by bylo zajac sie konkretna pomoca dla spoleczenstwa polskiego i uswiadamianiem zagrozen zwiazanych z odzywianiem sie oraz uruchomic zwyczajna ludzka pomoc tam gdzie jest to mozliwe. Z mojej strony zainicjowalem juz wysylki bezplatnej odziezy z Wielkiej Brytanii dla jednego z hospicjow zajmujacych sie opieka nad chorymi na nowotwory. Kazdy powinien dolozyc jakas swoja cegielke, najgorsza jest obojetnosc.
Do wpisu: Ujawnienie
Data Autor
Lech Makowiecki
...nazywam się Lech Makowiecki...
Józef Darski
już Pan groził odejściem ze względu na towarzystwo i poziom, może Pan zrealizuje ten zamiar.
Cat
Pan wybaczy.... amnestię ogłosili? Pan chce ujawnienia? Dla kogo? dla Cybów? Czy Pan mysli , że my piszący nie wiemy że służby znaja nasze IP i nazwiska? Niech Pan nie struga wariata..... i nie robi za POzytecznego idiote..... nie lubie żeby jakieś cyby pukały mi nocą do drzwi lub rzucały kamieniami . Nick jest po to by spać spokojnie nie obawiajac się wizyty wariatów i morderców a"la Cyba . Słuzby znaja nasze IP........reszte przemilczę.... pozdrówka
alchymista
Od początku mojej przygody z blogowaniem w 2011 roku bloguję jako "alchymista", ale podpisuję zawsze imieniem i nazwiskiem swoje teksty. Po prostu uwazam, że bloger powinien mieć pseudonim - taki snobizm, prosze wybaczyć. Natomiast zgadzam się, że jeśli nie ma się na karku jakichś prześladowców, nie ma powodu aby pisać wyłącznie pod pseudonimem. Co do telefonu to trochę przesada, zresztą i tak na ogół jest wyłączony, bo mam sporo rzeczy do zrobienia i odbieranie telefonów mnie męczy ;-)
Marcus Polonus
a pieprzy jak chory w pomidory - ważne jest tylko i wyłącznie JAK i w JAKIEJ sprawie zabiera się głos na blogu - dane osobiste nie mają tu najmniejszego znaczenia, no przynajmniej dla normalnego piszącego. Ale skoro jest pan tak ciekawy, zdradzę panu i tylko panu mój jeden prywatny szczegół : noszę buty nr.43. Tylko niech pan nikomu o tym nie mówi, bo już się prawie zeszczałem w gacie ze strachu.