|
|
Marian Konarski Z sondażu na sondaż, z tygodnia na tydzień rośnie przewaga PiS .
marco.kon - 31.05.2013 14:12
W takim tempie, w dniu wyborów PiS może osiągnąć wynik ponad 50 % co z premią za wygrane wybory da mu większość konstytucyjną. Wyniki wyborów z 2007 i 2011 roku już nigdy się nie powtórzą. SLD nie przekroczy 10 %, Ruch Palikota nie wejdzie do sejmu, PSL również, PO ? Może uda im się przekroczyć próg wyborczy. Na "jewropę +" nie masz co liczyć. Polacy zmądrzeli, późno ale skutecznie. |
|
|
niby jak, na "ruskich serwerach"? |
|
|
A ja myślę, że bez sądu na szubienicy.
Pozdrawiam. |
|
|
Pytanie czy Ryży znajdzie stołek w Ewropie czy w więzieniu?
Patrząc na wyroki Polskich sędziów obawiam się że nigdzie. |
|
|
tylko w podsumowaniu, np. na rosyjskich serwerach.
A wiec zarowno komisja jak i system kontrolny beda mialy te same dane z lokali wyborczych, tylko kurcze, z dodawaniem beda problemy.
Glosu sa liczone i sukcesywanie przekazywane do komisji wyborczej.
Dlatego wlasnie mamy co pare godzin wyniki i na koncu koncowe wyniki.
Kiedy glosy zaczynaja byc liczone, jest inna sprawa. |
|
|
Jezeli nie zgadza sie z wynikiem kontrolny, opozycja skieruje sprawe da sadu, zadajac sprawdzenia wynikow.
Jako podkladke ma wyniki czastkowe pochodzace wlasnie z lokali wyoborczych.
"Blad" znaczy falszerstwo nastapi w podliczaniu sumy wynikow czastkowych z lokali wyborczych.
System kontrolny moze wlasnie ta niezgodnosc udowodnic udowodnic podajac prawidlowy wynik koncowy !!!
Bardzo latwy do sprawdzenia. |
|
|
Zgadzam się z tekstem i oczekuję następnego.
Jestem przekonany, że dni są ICH policzone.
Nad wyspą ukazały się chmury
Uciekają szczury do dziury
Uciekają przed własnym cieniem
Żyją ostatnim tchnieniem
Z nieba lecą ciężkie głazy
Ostatnie nikczemne obrazy
KAT nad zdrajcami się unosi
Na zmiany wielkie się zanosi
Jeszcze raz w chmury spojrzałem
Nową, Normalną Polskę dojrzałem
Ruchy tektoniczne są widoczne
Odejdą w siną dal czasy mroczne |
|
|
Marcus Polonus Słuchajcie no, tow. Wujbiega czy jak was tam zwą - wasze "dobre rady" to sobie możecie wsadzić wiecie gdzie, a nawet do rzyci. Jak już nie macie naprawdę innego żródła dochodu oprócz opluwania Polaków i reklamowania ryżego supergamonia, proponuję dmuchanie różowych baloników dla Bula Szczynukowicza,albo pracę w sondażowni "Naga prawda", a jak i tam nie dostaniecie roboty, to po prostu usiądzcie gołą rzycią na swoim grillu, to może się wreszcie otrząśniecie z zauroczenia bandą ryżego. Chociaż, sądząc z waszych "wpisów" - mała jest na to szansa, oj mała. |
|
|
Patologiczny antykomuch Ależ nie wątpię, że znajdzie się kij na ten ryży ryj. Nie ma bata:-)
Pozdrawiam |
|
|
Patologiczny antykomuch Nie zauważyłem w powyższej notce "chciejstwa". Być może źle widzę? Nie zauważyłem też "partyjnych marzeń" bo do PiS-u nie należę. Nieodmiennie wprawia mnie w zdumienie kiedy Czytelnicy potrafią wyczytywać w tekście coś, czego w nim nie ma...:-)
Pozdrawiam |
|
|
Marian Konarski W takim tempie, w dniu wyborów PiS może osiągnąć wynik ponad 50 % co z premią za wygrane wybory da mu większość konstytucyjną. Wyniki wyborów z 2007 i 2011 roku już nigdy się nie powtórzą. SLD nie przekroczy 10 %, Ruch Palikota nie wejdzie do sejmu, PSL również, PO ? Może uda im się przekroczyć próg wyborczy. Na "jewropę +" nie masz co liczyć. Polacy zmądrzeli, późno ale skutecznie. |
|
|
Decyduje może o wyniku wyborów? To nie system liczy głosy w urnie. Od tego jest komisja wyborcza. |
|
|
Na razie to marzenia prezesowej głowy. Marzy mu się władza jedynie słuszna i niepodzielna. Ale póki co w Polsce panuje system demokratyczny i każdy głosuje zgodnie ze swoją wiedzą. System władzy absolutnej dawno poszedł do lamusa. I pan Prezes raczej nie ma szans na stworzenie takiego systemu. Nawet gdy wygra wybory, to daleko mu będzie do unieważnienia mandatów opozycji. Za czasów rządu PIS pan Prezes skupił w swoich rękach zarówno władzę rządową jak i prezydencką. I jakoś kiepsko sobie radził. Ponoć nawet przystawki nie chciały Go słuchać. A dzisiaj sądzi, że słuchać Go będzie opozycja? |
|
|
Dopiero za zamknięciu lokali wyborczych cała komisja zabiera się otwarcia urny i liczenia głosów. I musi być przy tym cała komisja. Przed rozpoczęciem głosowania również cała komisja sprawdza urny o pieczętuje je w taki sposób by nikt postronny czy jakiś członek komisji miał dostęp do kartek wyborczych. Ponadto w lokalu wyborczym mogą przebywać partyjni mężowie zaufania. Sadzisz, że PIS nie ma ludzi tak roztropnych by połapali się w oszustwie wyborczym? |
|
|
Można spekulować co robi czy zrobi premier. Ale to tylko spekulacje obarczone partyjnych chciejstwem opozycji. To prawda, że każda władza kiedyś się wypala. Ale obecna chyba jest bardziej odporna od władzy sprawowanej przez polityków PIS. Tamta wypaliła się po 24 miesiącach i sama dała drapaka na ławy opozycji. |
|
|
Marzy się komuś zmienić decyzję wyborców. Ale to marzenia partyjne. O obecnym premierze można powiedzieć wszystko, ale nie to że chodzi na czyimś pasku. A to, że potrafi rozmawiać swobodnie z każdym politykiem wcale nie znaczy, że jest na ich pasku. Jak pamiętamy to raczej kto inny chciał stosować taktykę poklepywania po ramieniu innych polityków. I został publicznie w Brukseli złapany za rękę. |
|
|
do osiagniecia.
Czesciowa juz ostatnim razem istniala.. przy kazdej komisji musza byc dwie zmiany (jeden czlowiek nie jest w stanie fizycznie przetrzymac 24 godzin) i najlepiej dwie osoby na zmiane.
Oni musza notowac sukcesywnie ilosci glosow podawanych do komputera.
Musi powstac system podsumuwujacy liczone glosy, a wiec musi istniec kompletna kontrola do konca. W przeciwnym przypadku, bez kontroli zliczajacej policzone glosy nie ma zadnej kontroli. Wyniki zawsze zostana dopasowane.
Taka globalna strukture kontrolna musi firmowac, dac jej twarz PiS w ten czy inny sposob.
Patriotyczne lokalne organizacje nie sa w stanie tego zrobic.
To jest przede wszystkim sprawa organizacji, jak na razie, PiS starannie unika jakiegokolwiek zaangazowania w powstanie takiego systemu.
Poza werbalnymi wypowiedziami JK, ktory chociaz w ten sposob pokazal, ze zrozumial koniecznosc powstania takiego systemu. W czasie poprzednich wyborow tak nie bylo.
Tylko jezeli skonczy sie tylko na werbalnych wypowiedziach, to kleska i porazka Polakow sa absolutnie pewne.
Bez wzgledu na to, w jakim stopniu popra JK.
Dlatego do tego tematu trzeba ciagle wracac, rowniez w czasie spotkan z JK i o konkrety pytac. |
|
|
Marian Konarski ej to szansa na wygranie wyborów przez PiS. Sęk w tym że członków "państwowej komisji wyborczej" mianuje pRezydent. |
|
|
Wegry byly w rownie w zlej sytuacji jak Polska teraz jest.
Orban dzialal dokladnie na odwrot do doktryny MFW i Niemiec.
Dlatego odnosi sukcesy! |
|
|
zalamanie poparcia dla herr Tuska i PO do 20% i ponizej.
Tylka ta zmiana swiadomosci spolecznej gwarantuje jego porazke pod warunkiem oczywiscie, ze JK wymusi powstanie systemu kontrolnego liczenia glosow. Jak na razie, projekt ten jest skutecznie przez kolumne III RP skutecznie blokowany.
Bez takiego systemu PiS przegra, antypolska III RP wygra, nawet wtedy gdby na JK zaglosowalo 70% wyborcow.
Brak systemu kontrolnego jest rowne z absolutna pewnoscia porazce PiS.
Seminaria doksztalcajace czlonkow (sic!) PKW Moskwie sa gwarancja.
Ciekawe, czy TV Republika zacznie intensywnie wyjasniac znaczenie powstania systemu kontrolnego liczenia glosow? |
|
|
Marian Konarski większość konstytucyjną. Marzę o tym. Ale jest pewien problem. Odzyskanie Polski dla Polaków będzie bardzo trudne z uwagi na to że światowe finanse są w rękach żydowskich (w przeważającej części). Wydrukowane przez FED dolary w bardzo dużej części są w rękach Chin - co oni z tym zrobią ? Czy Polska może być wyspą na której będziemy mogli rządzić nie zwracając uwagi na światowe finanse ? I na polskie zadłużenie w bankach światowych ? To są kluczowe pytania do tych którzy szykują się do objęcia władzy. |