|
|
Największymi znawcami ( i wyznawcami) " Prawdziwych Polaków " są o dziwo ci co to w dzieciństwie kolędy śpiewali po niemiecku albo prawosławne. |
|
|
mjk1 Francik, jeżeli sobie życzysz mogę być Herrem, Aussiedlerem, Ersatzdeutscherem,
Schlesierem, a nawet Szwedem, Francuzem, Hiszpanem czy Włochem. Wszędzie na świecie ludzie solidaryzują się ze sobą, zarówno w szczęściu jak i nieszczęściu. Jeżeli ktoś osiąga sukces, wszyscy pragnę tego samego. U nas dokładnie odwrotnie, wszyscy pragną uwalić tego, któremu się udało. W nieszczęściu jest jeszcze gorzej. Gdy pada jakaś branża w wymienionych krajach, wszyscy tracącym pracę współczują i starają się pomóc. U nas znowu jest dokładnie odwrotnie. Przypomnij sobie ile kubeł pomyj wylewa się za każdym razem na choćby górników, lekarzy, pielęgniarki, czy rolników, gdy ci walczą o godne życie, nazywając ich leniami, nieudacznikami, roszczeniowcami, żyjącymi na cudzy koszt i czym tam jeszcze. Trochę pokory Francik, świat nie kończy się na Wirku czy Halymbie. |
|
|
Francik Herr mjk1 osiągnął kolejny wyższy poziom kunsztu polemicznego - Polish Jokes jako rozstrzygający argument. My zawistne polskie chamy nigdy mu nie dorównamy.
A co do Kamilka pełna zgoda - to co napisał jest po prostu idiotyczne. Bardziej idiotyczne jest tylko nazywanie go prawdziwym Polakiem - argument rodem z TVN-ów i GW. |
|
|
gorylisko a czy ja napisałem cokolwiek co nie jest prawdą ?
wie pan swego czasu prawdę zamieszczał urbanowski szmatławiec nieee... odkryłem wtedy, że można głosić prawdę ale można też prawdą komuś napluć w twarz... to pytanie z życia Człowieka... czy on kogoś prawdą poniżył ? |
|
|
mjk1 Przepraszam, ale nie wiedziałem, że bloga czytają też blondynki z Erewania. Już przerabiam.
Po czasie podchodzi do Kamilka i pyta dlaczego taki smutny. Ten odpowiada, że pewien rodak zdobył medal olimpijski i w nagrodę dostał wysoką emeryturę. Chciałbyś też taki medal i taką emeryturę? Ależ skąd, ja chcę, żeby mu tę emeryturę zabrano. Nie tylko jemu, wszystkim pozostałym medalistom również.
Teraz powinno być bardziej zrozumiałe i zgodne z intencjami autora wpisu. |
|
|
Dowcip o krowie jest na poziomie mentalnym polskojezycznego Aussiedlera ( Ersatzdeutscher)
Schlesier? |
|
|
mjk1 Napisałem cokolwiek, co nie jest prawdą? |
|
|
gorylisko Boże chroń Polskę przed prawdziwymi polakami...
nie wiem czemu ale dla pana z kolei jakoś pasuje mo takie cóś... gościu złowił złotą rybkę...ona ludzkim głosem prosi aby ją wypuścił a ona spełni jego marzenie... no to złota rybko chciałbym mieć codziennie inną d***... no i zamieniła go w rolkę papieru toaletowego w publicznym szalecie |
|
|
mjk1 Szanowny Gibonku, Kamilek nie zachowuje się jak Heilhitlery, ale jak prawdziwy Polak z krwi i kości. Ty natomiast jak zwykle strzeliłeś sobie w kolano a może nawet w obydwa. Przez cały okres komuny, jak jakiemuś emerytowi udało się uciec z komunistycznego raju do Heihitlerów, Ci przyznawali mu emeryturę wg stanowiska, jakie zajmował w Polsce. Np. mistrzowi, który całe życie pracował w zakładach Cegielskiego, przyznawano i wypłacano emeryturę w takiej samej wysokości jak Niemcowi, który pracował na takim samym stanowisku np. w Tissen-Kruppie. Wszystko, bez żadnej umowy z polskimi władzami komunistycznymi. Po 1989 roku, niejaki Jacek Kuroń (Polak, nie Heilhitler) powiedział, że dalej takiej niesprawiedliwości tolerować nie można i wymusił na tychże Heilhitlerach, aby wypłacali emerytury w takiej samej wysokości jak polski ZUS. Wyobraź sobie, że te wstrętne Heilhitlery się na to zgodziły. To bydlaki, tak uwalić polskiego emeryta. Jeżeli natomiast chodzi o Kamilka, to idealnie pasuje do niego pewna anegdota. Pan Bóg podchodzi do Niemca i pyta, dlaczego taki smutny? Bo sąsiad ma nowego Mercedesa. Chciałbyś też takiego? Tak! I Pan Bóg mu dał. Po czasie podchodzi do zasmuconego Kamilka i zadaje identyczne pytanie. Ten odpowiada, że sąsiad ma krowę, która 400 litrów mleka daje. Chciałbyś też taką krowę. Nigdy w życiu, ja chciałbym, żeby mu ta krowa natychmiast zdechła. |
|
|
gorylisko panie kibic... a co stoi na przeszkodzie abyś sam pan sobie wybiegał emeryturę tą sportową jako prawdziwy Polak ?
przyznam się, że zdziwił mnie niemile pański tekst i ta gadka o prawdziwych polakach w sporcie... zachowuje się pan jak hajlhitlery... może zaproponuje pan obowiązek nadawania imion jak swego czasu helmuty... nie w imieniu rzecz leży ale w kulturze otoczenia... może wypowie się pan do tych dzieci, bezpośrednio...wprost do nich... |