|
|
blada_kaska na wszystko przyjdzie czas
"nie było nas był las, nie będzie nas też będzie las"
ważnym jest kim człowiek jest i co mu w duszy gra..
www.youtube.com/watch?v=…
Najlepszego! |
|
|
szarpiacego bezmyslnie za nogawke,
"Nie zycze sobie aby jakies marsze, obojetnie czyje, polskie, tureckie, kurdyjskie, i wszelkie inne
zaklocaly ruch na ulicach moich miast, niech kazdy zalatwia swoje sprawy u siebie w domu."
Gdzie on napisal ze chce to robic w Niemczech?
Jemu sie marzy aby Polacy wkoncu wyszli na ulice i zmienili ten stan rzeczy jaki mamy w Polsce,
Nigdzie nie pisze przy tym ze ma to miec miejsce w BRD.
"zaden Niemiec nie mysli rozwiazywac na polskiej ulicy."
Jakiej narodowosci byli bojowkarze z antify rozrabiajacy niedawno w Warszawie ?
"Po pierwsze, niemieckie Jugendamt´y sa instytucjami PANSTWA niemieckiego,
dzialajace w oparciu o niemieckie PRAWO, ktore obowiazuje takze emigrantow
zarobkowych obojetnie z jakiego kraju przybyli."
Po pierwsze - to jak w kazdym panstwie demokratycznym urzedy ( w tym Jugendamt) sa dla obywateli
a nie obywatele dla urzedow.
W urzedach pracuja ludzie , a ludzie jak to ludzie popelniaja czasem bledy albo decyzje niesprawiedliwe.
W krajach demokratycznych patrzy sie urzednikom na rece i nic w tym dziwnego.
Zabronisz obywatelom ( czy tez pracujacym i placacym podatki w BRD) podlegajacym prawu tego panstwa
patrzenia na rece urzednikom czy dzialaja w zgodzie z litera prawa?
Tak to juz jest w demokracji ze nie tylko podlega sie prawu , ale tez ma sie prawa
i tego zaden ciagajacy za nogawke burek nie zmieni.
Zacznij czytac ze zrozumieniem i przestan sie wymadrzac bos ty taki Niemiec jak ten co sie do statku przykleil |
|
|
Thomaschek75 Ma Pan racje! Znajda sie tacy- nawet w RN- co sie posmieja, tacy co tylko pokiwaja glowa, tacy co sie w te glowe pukna, ale....znajda sie tez tacy, ktorzy stwierdza: "moze cos w tym jest?". Ja licze na tych ostatnich, a inne postawy pomijam milczeniem. Pozdrawiam. |
|
|
Thomaschek75 Bardzo serdecznie dziekuje za te slowa! Rowniez bardzo serdecznie Pana pozdrawiam i ... bardzo chetnie podzielibym z sie Panem przemysleniami juz poza tym forum... Jeli oczywiscie mialby Pan taka ochote.
P.S.: dziekuje rowniez za informacje na temat blogu Pana Tomali- poczytam.
Pozdrawiam goraco
Thomaschek |
|
|
Thomaschek75 Ja sie nad soba nie uzalam. Pisze jedynie o moich przemysleniach, do czego zreszta jak i Pan, mam prawo!
Pan zdaje sie nie do konca zrozumial tekst pisany, co stawia pod znakiem zapytania sens mojej odpowiedzi na Panski komentarz, aczkolwiek dam Panu szanse.
Oczywiscie, ze kazdy, Pan rowniez, ma prawo zyczyc sobie tego czy tamtego, nie jest to zabronione, aczkolwiek dosc czesto malo realne.
Ja rowniez nie zycze sobie n.p. placic wysokich podatkow - i co? I gowno, place.
Zycze sobie rowniez, zeby pensje i emerytury w Polsce byly rownie wysokie jak te w zachodniej Europie- i co? I tez gowno, bo nie sa i dlugo nie beda!
Zycze sobie, zeby Polacy wlasnie WYCHODZILI na ulice miast i zaklocaly ruch, bo w ten sposob jedynie mozna jeszcze cos zrobic- tez mam prawo wyrazac moje zyczenia to i sobie tego zycze- i co?
A to, ze Pan moze sobie zalatwiac swoje sprawy u siebie w domu- nikt Panu tego nie broni, a siedz Pan sobie w tym domu i nie wychodz Pan na te ulice i bedzie git!
Sa rozni ludzie. Jedni maja pewne sprawy gleboko w d..., a innych jednak ochodzi to co sie wokol nich dzieje. Sa rozne wrazliwosci. Ja mam widocznie zupelnie inna niz Pan. |
|
|
Thomaschek75 Ja nie chce, zeby ktos cokolwiek dla mnie wywalczal. Jak napisalem, czuje, ze silna Polska jest mi rowniez jako emigrantowi potrzebna, ale w sensie pewnych, nieprzeliczalnych na pieniadze wartosci...
Jak napisalem- ja do Polski juz nie wroce i od Polski czy od Polakow w Polsce niczego nie chce! Wrecz przeciwnie, dlatego, ze wielu polskim emigrantom jednak jakos sie powodzi uwazam, ze trzeba bardzo mocno rozwazyc opcje "konkretnej" pomocy dla Ruchu, ktory moim zdaniem, jest jedyna organizacja z sensownym programem dla Polski.
Ja osobiscie od Polski juz niczego nie chce, ja chcialbym jedynie pomoc by innym, ktorzy tam zostali zaczelo w koncu zyc sie lepiej...Czy to zle? Mysle, ze nic zlego w tym nie ma.
Co do konretnych dzialan- nie bede tutaj o tym pisal, podalem maila i zainteresowane osoby prosze o kontakt- n.b. dziekuje juz tym wszystkim osobom, ktore sie zglosily! Juz jest nas pare osob! :) |
|
|
Thomaschek75 - co do Slaska, nie wiem czy byl to jakis wyjatkowy Region Polski, nie przypuszczam, ale fak pozostaje faktem, tam znalazlem prace i pomijajac problemy natury "finansowej" bylo bardzo dobrze, bo poznalem na serio fantastycznych ludzi, ludzi z charakterem, ludzi o twardych, ale tez bardzo wrazliwych sercach jakimi sa Slazacy, ktorych tutaj prage bardzo serdecznie pozdrowic (n.b. jako Lubelak duzo sie tez od Slazakow nauczylem, m.in. wlasnie tej "hardosci", o wiele wiekszej bezkompromisowosci niz to jest spotykane chociazby na Lubelszczyznie- to sa bardzo dobre cechy, ktorych wielu Polakom brakuje i tego od Slazakow mozemy sie uczyc...nie chce oceniac innych Regionow Polski bo ich nie znam, ale o Lubelakach mowie bo sam nim jestem)
- co do lekarzy, ktorym sie tak w Polsce swietnie powodzi- nie przecze, ze tak jest, ale:
1) sa to albo osoby, ktorych rodzice mieli na tyle duzo kasy, zeby ustawic swoje dzieci, a przynajmniej bardzo im pomoc na starcie,
2) albo osoby, ktore "tyraja" na kilku etatach - a to juz nie jest praca tylko niewolnictwo na co ja sie nie zgadzam
3) albo sa to osoby, kotre jak napisalem "sie skurwily" i biora lewa kase na boku od pacjentow, ktorzy i tak placa skladki na swoje ubezpieczenie zdrowotne - to jest poprostu chore.
Skoro wszystkim w Polsce ( w tym lekarzom, a moze tym bardziej lekarzom) powodziloby sie tak wspaniale, to prosze mi powiedziec, dlaczego w ostatnich latach wyjechalo z Polski tyle milionow Ludzi ( w tym kilka a moze kilkanascie tysiecy lekarzy- dokladnych statystyk nie znam)???
|
|
|
Thomaschek75 nie wiem co ma Pani na mysli mowiac Wybrancy...osobiscie nie czuje sie zadnym wybrancem, a juz z pewnoscia nie dostalem sie na medycyne dzieku jakiejs protekcji, ktora tutaj Pani ewidentnie sugeruje...Powiem Pani tylko to, ze moj zdany egzamin na same studia okupilem ogromnym wysilkiem, wieloma nieprzespanymi nocami nad ksiazka, bo nie stac mnie bylo na korepetycje...to znaczy moich Rodzicow nie stac bylo na taki wydatek.
Jesli chodzi o kwestie kosztow studiow medycznych, to powiem szczerze nie wiem ile to wynosi. Pamietam jedank, ze "obok" studiow "bezplatnych" studiowali juz w tym czasie z nami tzw. "prywatni", czyli ci co sie nie dostali w normalnym trybie bo nie zdali egzaminu, ale mieli kase...Oni musieli chyba placic ok. - zebym sie nie pomylil - 12.000 zlotych za rok (2 semestry), n.b. z opcja, ze po roku studiow moga sie przeniesc z "platnych" na "bezplatne".
Tak wiec 12.000 x 6 lat studiow to 72.000 zlotych. Jesli przeliczyc to na Euro to bedzie ok. 18.000 Euro...jest to cena nowego sredniej klasy samochodu (z gatunku Ford, KIA itp.).
Jesli twierdzi Pani, ze moich Rodzicow, ktorzy przeharowali (bo nie nazywam tego praca) w Polsce po 40 lat, nie byloby stac na kupienie sobie sredniej klasy samochodu za swoja prace, tylko musieliby liczyc na tzw. "panstwowe" to niech sie Pani zastanowi o czym Pani mowi. Moim zdaniem za te ich niewolnicza prace w tym systemie moznabyloby kupic nie jesten, ale pewnie ze 30- 40 albo i wiecej takich samochodow...
Ja nie mam z tym zadnego problemu, ze studiowalem na tzw. "bezplatnych " studiach i potem wyjechalem. Z wielu powodow:
1) studia nie byly bezplatne, bo moi Rodzice odprowadzali cale zycie haracze na ten cel i odpracowali to z nawiazka!
2) studia wcale nie byly bezplatne, poczynajac od tego, ze musialem sobie sam kupowac ksiazki, ze musialem sam kupowac sobie sprzet (kitle, stetoskopy itp.) oraz, ze sam musialem oplacac sobie dojazdy na zajecia, a to w perspektywie kilku lat tez bardzo duzo kosztowalo...nie mowiac juz o moim wyzywieniu (zaplacili Rodzice) oraz mieszkaniu (mieszkalem u Rodzicow to i oni tez za to zaplacili)
3) PRZESTANMY WOGOLE LUDZIOM OPOWIADAC BAJKI, ze jakiekolwiek studia panstwowe byly bezplatne, bo to nie prawda! Za wszystko ktos kiedys musial zaplacic, nie ma nic za darmo!
Ja z tym bynajmniej nie mam problemu. |
|
|
"Wina polskiego spoleczenstwa" jest tez to ze....NIE UMIE LICZYC SWOICH PIENIEDZY.
Od 23 lat w Polsce sa uczelnie prywatne za ktore trzeba placic i ci co nie maja
MOZLIWOSCI... zeby dostac sie na bezplatna uczelnie panstwowa musza placic za
to ciezkie pieniadze.
Jezeli tacy ludzie wyjezdzaja to nikt do nich nie ma o to pretensji ...i moga
mieszkac i pracowac tam gdzie chca...
Ci ktorzy studiowali na bezplatnych panstwowych uczelniach a studia medyczne sa
dla WYBRANCOW.....sa cos winni temu spoleczenstwu....
" Nie ma obowiazku odpracowywania studiow" a powinien byc.... dlatego ze nie wszyscy
maja rowne szanse.....jedni dostaja wszystko inni....NIC....
" Kazdy czlowiek ma prawo mieszkac tam gdzie mu sie podoba" tylko ze najpierw
powinien rozliczyc sie z tymi ktorzy zaplacili za te jego mozliwosci...
Pozdrawiam. |
|
|
Pragne tobie podziekowac za probe podzielenia sie z nami wlasnymi doswiadczeniami i rozterkami.Sa one szczegolnie cenne bowiem sa szczere i niczego w niej nie cenzurujesz.
Ciekawa dyskusja na temat Emigracji i konsekwencji z niej wyplywajacej toczyla sie na blogu pana Marcina Tomali.Szczerze ja polecam do przeczytania.
Patriotyzm i i konsternacje z nim zwiazane sa stalym elementem rozwazan i polemik na NB.
Sami sobie okreslamy ramy wlasnego Patriotyzmu.Jego granice sa rozne i zaleza od indywidualnych potrzeb,wlasnej swiadomosci i odpowiedzialnosci.
Po uwaznym przeczytaniu twojej refleksji,moge cie zapewnic,ze twoj Patriotyzm jest najwyzszej jakosci.
Moge tylko zyczyc wielu Polakom mieszkajacym w Polsce aby ich patriotym byl bliski twojego poziomu.
Pisze ten komentarz z Toronto.Jestem emigrantem od 31 lat. Jak ty rowniez mialem i mam trudne chwile zwiazane z alienacja w obcym srodowisku.
Po osiagnieciu stabilizacji finansowej na wzglednie komfortowym poziomie postanowilem przed 4 laty wrocic do Polski.Robie to stopniowo.Na coraz dluzsze okresy.Moje "obycie w swiecie" jest pomocne w tym powrocie.Warto jednak miec wytyczony cel.Zapotrzebowanie na ludzi twojego pokroju w Polsce jest ogromne.Ja poza dzialalnoscia charytatywna i spoleczna pragne stworzyc (co juz robie) co najmniej 5 miejsc pracy w Polsce i przyuczyc do zawodu 5 mlodych Polakow.Ci ludzie i ich rodziny nie beda miec wiec potrzeby emigrowania.Rowniez mieszkajac w Niemczech masz wiele mozliwosci realizowania wlasnego patriotyzmu jak np.poprzez dzialalnosc charytatywna dla naszych Braci Polakow mieszkajacych poza Polska...Kazachstan,Bialorus,Ukraina..
Mieszka tam wielu Polakow porzuconych i zapomnianych przez nas.Nierzadko sa to Bohaterowie.Ktorzy w Milosci do Polski narazali i narazaja wlasne zycie aby polskosc tam przetrwala..
W twoim wieku (40) lat nie ma jeszcze potrzeby powrotu do Polski.Za 20 lat bedzie inaczej i wtedy latwiej bedzie ci podjac ta decyzje..No i Europa i Polska za 20 lat bedzie czyms innym,bowiem Pantha Rei..
Serdecznie pozdrawiam. |
|
|
ciezko pracujacych uczcziwych ludzi" .....TAK....
"WSZYSTKICH"....i dlatego przeczytaj Pan jeszcze raz
to co Pan napisal....
" My"... to znaczy ci ktorzy finasowali takim jak Pan studia a dzisiaj
nie maja za co wykupic lekow....
Nie odpowiedzial Pan tez na pytanie ....ile takie studia medyczne
KOSZTUJA????? |
|
|
Thomaschek75 Ja nie bylem sierota i nikt mi na studia nie dal...a juz z pewnoscia nie wy! Moi Rodzice cale zycie przeharowali w komunie i to z ich pracy (podatkow) oplacone zostaly moje studia...tak jak i inne studia panstwowe w Polsce, zostaly oplacone przez wszystkich ciezko pracujacych uczciwych ludzi. Mysle, ze te kwestie mamy wyjasniona.
- odpowiedz do komentarza napisalem nie przez wzglad na autora, ale przez wzglad na przyszlych czytajacych. |
|
|
A tak bardzo chcesz do mojej społecznosci "przynalezec".
Marlene Dietrich to sobie daruj , bo ona choc niemka tez przed wami nazistami do ameryki uciekła.... .
To był chyba jedyny "ruch oporu" - w tym czysie. Reszta narodu "heilhitlowała" i chyby pierwszy oboz koncentracyjny w Dachau stawiała. Potem juz szlo wam gładko... , komory gazowe itd , egzekucje zbiorowe , ostateczne rozwiazanie . Non stop byliscie tworczy .... jak ty na tym blogu ... |
|
|
jak chcesz komus zwracac uwage sama sie naucz ... - na razie - piszemy osobno "naukowcu" z pod budki z piwem. |
|
|
"prymitywie" od bzdetow. Moze ci "kompa" zostawia. |
|
|
- "dziarskich pioseneczkach" pozostan .... mozesz mi takie wyszukiwac to bedzie lepsze dla ciebie. |
|
|
- prawo jazdy z tytułami nie wystarczy .
Dla pani jest "austryjacka" ( trzeba miec elementarne szkoły by wiedziec kiedy była i dla kogo austryjacka) bo z pani taka "austriaczka" jak z koziej ..... traba. |
|
|
Teraz tak uwazniej przeczytałem te "wypociny" mdm.DAF. Jaki wniosek .... prosze panstwa przeczytajcie , nawet niezbyt dokładnie . Wniosek moze byc jeden .... chyba jasne co ta "infantylna blondynka" ma tu za zadanie do wykonania !.
Połaczcie to z pisaniem , namolnym artykulowaniem pewnych kwestii przez niejakiego "ortodoksyjnego becwała"... , czy nie wyłania sie pomału pewna linia ..... . A wybory tuz , tuz. Bedzie coraz ciekawiej , juz o tym pisałem !!!
PS:
Obserwujcie panstwo coraz wieksza aktywnosc pewnych "komentatorow" i kładziony nacisk - powstawanie nowych partii , koniecznosc powsciagliwosci w słowach ,naturalnie by nie zaszkodzic , bo PiS straci ...itp bzdety.
Przegladnijcie pare wpisow wstecz , nie bede wymieniał ich z nicka ... , wiecie ... , a jest jeszcze tu cos ... |
|
|
takiej tegiej głowy i intelektu .... ci z R.N. to sie chyba "obsmiali" na taka deklaracje ... |
|
|
Lubie "Blondynki" ... nawet austryjackie. |
|
|
a w der Sturmer co czytacie ... Gebbels ?. |
|
|
bral Pan jeszcze dyzury po to zeby przezyc zaraz po studiach...
Ja znam jedna Amerykanke ktora wlasnie skonczyla studia i nie moze dostac
pracy w swoim zawodzie ale ma do splacenia kredyt 100 tys dolarow ktory
wziela po to zeby mogla studiowac...
Ile kosztuje wyksztalcenie jednego lekarza w Polsce i na zachodzie i ile by
to pana kosztowalo gdyby musial Pan za to zaplacic???
" Takich wyjazdow jak Pana byly miliony" ...ale to my placilismy za wasze wyksztalcenie
i to dzieki nam mogliscie tam na zachodzie robic kariery....
I dlatego tylko.... NIE MACIE PRAWA NAS POUCZAC bo wyjechaliscie stad a my musielismy
i teraz tez musimy....CIAGNAC TA BIEDE....NIE WY!!!
Niestety ale .... TO MY DALISMY WAM SZANSE NA LEPSZE ZYCIE.... |
|
|
Thomaschek75 Witam, odnosnie samego pojecia emigrant...no wyjechalem z Ojczyzny to dla mnie oznacza, ze wyemigrowalem. Pani Teresa Bochwic napisala, ze nie jestem emigrantem tylko wygnancem...mozna i tak. Chociaz zaraz odezwie sie ktos i powie: przeciez nikz cie nie wyganial itd...Mnie nie chodzi o same slowa. Dziekuje jedank za przychylnosc w ocenie. Jesli chodzi o pomysl to oczywiscie mam pewna idee, ale nie bede sie tutaj z tym oglaszal. Dlatego tez podalem maila.
Serdecznie pozdrawiam
Thomaschek |
|
|
Te .... pisz se na Berdyczow albo do der Sturmer.
Tu nikogo nie interesuje co ty sobie zyczysz !!! |
|
|
ale ten Śląsk to musiał być jakiś super biedny region skoro lekarze tak przymierali głodem.
Ja wiem, kompetencje, wiem, ciężka praca, wiem jaka presja. Bardzo doceniam wiedzę, umiejętności, nie mam jakichś amerykańskich snów co do leczenia.
Ale proszę nie przesadzać. Lekarzom, których znam a jest ich kilkunastu, naprawdę niczego nie brakuje. A ich dzieci stać na wypady na narty w Alpach, na studia zagraniczne i nawet na! komputer. Ale to pewnie dlatego, że mieszkam w innym rejonie Polski. |