|
|
Gadający Grzyb No i warto dodać klasykę - "Montaż" Volkoffa. |
|
|
Gadający Grzyb I dlatego właśnie wszyscy udają, że nie ma tematu - politycy, dziennikarze, pisarze... Bo jak by się wzięli za sprawę, to nie mieliby co liczyć na granty w przyszłości. |
|
|
Gadający Grzyb Dziennikarze takim tematem się nie zajmą, bo sami często liczą na jakieś przyjemne stypendia :) |
|
|
Gadający Grzyb Ano właśnie. Gdzie polskie fundacje w Niemczech i nie tylko (Ukraina! - tam by się przydało też namieszać, żeby nieco uspokoić banderowców). |
|
|
rolnik z mazur Waldek Bargłowski Jest i fundacja Eberta związana z SPD i wiele innych niemieckich fundacji, które rozdają w Polsce granty i stypendia dla dobrze zapowiadających się ... Ciekawe dlaczego nie ma polskich odpowiedników w Niemczech ? Ja przynajmniej o takich nie słyszałem. Najwidoczniej Polska nie ma swoich interesów w Niemczech a Niemcy w Polsce jak najbardziej. Gdzie znajdą inny naród, który im odda za grosze niemalże monopol w mediach i przemyśle ? Gdzie znajdą takich, którzy zamkną swoje stocznie, by niemieckie mogły dalej budować statki. Gdzie w końcu znajdą takiego miejscowego kacyka, który za lepszą kasę zrezygnuje z rządzenia krajem, by zostać popychadłem w Brukseli ? Co można na to powiedzieć ? Nic. Pozostaje zacytować Marszałka " bić kurwy i złodziei ". Pozdrawiam ro z m. |
|
|
NASZ_HENRY Niemiecką Fundację Adenauera, która finansuje nie tylko „liczne fundacje”, ale również – a w każdym razie finansowała w przeszłości m.in. Instytut Studiów Strategicznych Bogdana Klicha prominenta z PO, w 95 procentach finansuje niemiecki rząd ;-) |
|
|
Anonymous @autor
Sprawa ważna i nieporuszana. Mimo, że widoczna dzień po dniu gołym okiem, niedostrzegana. Żeby nie trafiła do świadomości społecznej cenzurowana - nie spodziewa się Pan zaproszenia ani nawet wzmiankowania o Pańskim tekście w wieczornych wiadomościach TVP1, prawda? A przecież to jest istotne uzupełnienie informacji, którymi media z TVP włącznie, faszerują nas w wersji podawanej do wierzenia przez wrogą Polsce agenturę. W TVP nadal są zajęci dopalaczami, chorobami i kalectwem, urazami, wypadkami bez znaczenia w skali kraju bo w 35mln kraju są oczywistością i codziennością. Informacje te podawane są w sposób zmanipulowany i są tendencyjnie skomentowane. Jednocześnie brak rzetelnych informacji politycznych, gospodarczych, wojennych. Po TVP widać jak przesiąknięci jesteśmy agenturą wpływu. Jeśli taka jest "reżimowa" telewizja to co sądzić o rządzie? |
|
|
rolnik z mazur Waldek Bargłowski Temat bardzo ciekawy i wołający wprost o komentarz. " No i teraz pytanie – czy będziemy mieli dość determinacji, by zabrać się za działające u nas jaczejki, zanim urządzą nam tutaj finansowany przez nie-wiadomo-kogo „majdan”? " A kto miałby wykazać tą determinację ? Politycy, którzy korzystają z finansowania przez różnego rodzaju fundacje np Batorego. I pewnie niby nie wiedzą kto to finansuje. Większość znanych polityków przeszła przez szkolenia w różnych fundacjach i instytutach zagranicznych.Dlatego są znani ? Toż nawet obecna pani premier była szkolona przez departament stanu i bardzo sobie te szkolenie chwaliła. A to zdaje się M. Friedman stwierdził, że nie ma czegoś takiego jak darmowy obiad. Polska to neokolonialny kraj. A może profesorowie - intelektualiści , którzy za granty robią takie badania, by zadowoliły one zleceniodawców ? Czarno to widzę. A kogo finansują te " jaczejki " ? Przecież nie Jana Kowalskiego z Pcimia Dolnego. Bo cóż ten Jan Kowalski ma do zaoferowania ? Nic. Pieniądze płyną do tych, którzy mogą coś zaoferować teraz lub w przyszłości. Nie przez przypadek ciągnął Mojżesz lud żydowski czterdzieści lat po pustyni. Czekał aż wymrze pokolenie urodzone w niewoli egipskiej. W Polsce nie zrobiono po 89-tym kompletnie nic. I tu leży pies pogrzebany. Mamy to co mamy i jedyna nadzieja w tym, że te stare pokolenie urodzone w " komunie " w sposób naturalny odejdzie w niebyt. Z drugiej strony wątpię, że za trzynaście lat będzie jeszcze taki kraj jak Polska - w tej postaci co teraz. Pozdrawiam ro z m |
|
|
Rzecz znana w historii. Istnieje jednak jeszcze inna możliwość wniknięcia agenta wpływu. Tą drogą jest ujawnienie się prawdziwego szpiega. Czasami zdarza się że jakiś szpieg jest podejrzewany o to że jest szpiegiem i tworzy się wokół niego atmosfera wszystkowiedzącego geniusza i kiedy wreszcie się ujawni (go ujawnią) to w to co powie czy zawyrokuje wszyscy wierzą jak w Ewangelię.Taki przypadek był chyba i u nas kiedy to po ujawnieniu dawnych służb ich pracownicy stali się w oczach ogółu alfami i omegami. Historia zna również inne takie przypadki. Takim szpiegiem który przepoczwarzył się w agenta wpływu był na przykład Voltaire. Trochę o tym jest napisane na blogu pod hasłem "Wolter/Andrzej Chachuła - Blog historyczny". W sumie dość ciekawa historia. Zachęcam. |