|
|
Żywię nieskromne przekonanie, że moje zdanie podziela"
*** Jestem przekonany, ze jest to tylko "nieskromnie przekonanie", bo w przeciwnym razie znaczyloby to tatalna kleske rzadu PiS, rzadu JK. |
|
|
przecież ,,salon,, do którego należy drrrrr to jest element tzw krakówka ..... kłanianie się sobie w niedzielne popołudnia na A-B / to jedna ze stron Rynku, dla nie krakowian / to jest typowe zachowanie , snobizm , dulszczyzna i inne takie ..... Jest poza tym normalny Kraków .......
poza tym drrrrr może mieć kompleksy pokrywane manią wielkości .... pracuje na agiehu ........ / tzw agiechamy / a nie na UJ .... to problem w ,, krakówku,, gdzie się ceni ,, humanistów,, Facet ma przekichane ... nie przejmujcie się nim po prostu |
|
|
od jakiegoś czasu moich komentarzy. No bo my Inżynierowie mieliśmy trzymać się razem.
Całą sprawę można wiec podsumować pytaniem:
-No i na co/poco Ci to wszystko było Krzychu?. Poco i na co. |
|
|
i Szanowne Gorylisko (jakoś mi tak do Pana blisko,tak "po rozumie" :) Nigdy nie miałam lusterka z fotką,za to nosiłam w szkolnej legitymacji wycięte z gazety zdjęcie Winnetou (na legitymację bilety do kina były tańsze).
Ale do rzeczy.
Napisał Pan iż drr ...nie dostrzega rzeczywistości ... I to jest to! Dlaczego z ludzi o poglądach prawicowych staliśmy się skrajnie prawicowi? (mam na myśli ludzi,których znam).Ano dlatego,że ta parszywa władza pozbawiła nasze dzieci pracy, likwidując wszystko co tylko dobrze prosperowało,że nasze wnuki są demoralizowane w liberalnych szkołach nie mając z drugiej strony zapewnionych nawet tych najbardziej podstawowych środków do spokojnego,bezpiecznego dzieciństwa? Że byle łachudra - dorwawszy się władzy - gnoi nas nas na każdym kroku?
Zapewniam,że po tylko po jednej przepłakanej nocy,czym nakarmić jutro dzieci,drr zmiękła by dupa.
A może i nie,bo zaraz jest GŁOS: nieudacznicy,nieroby,lenie ...
Długo by opisywać polską,twardą rzeczywistość,podawać przykłady zadufania,rozpasania i bezkarności obecnej władzy na wszystkich jej szczeblach.
Jedyna nadzieja w tym,że nie ze wszystkich mózgów udało im się zrobić gówno.
I to oni mają prosić nas o wybaczenie za te dramaty które dali nam przeżywać.
Dość już pierd...nia o kulturze,skoro na niedzielny obiad są ziemniaki polane margaryną (podpowiedziane).
Kłaniam się pięknie Obu Panom. |
|
|
gorylisko próbuje pan przemówić do człowieka który stoi tak wysoko na swoim olimpie iż nie dostrzega rzeczywistości która jest udziałem każdego człowieka stąpająceego twardo po ziemi... on jest otwarty jak butelka jabcoka dla ludzików których szanuje ze względu na...własnie na co ? na umiejętność używania noża i widelca ? czy umiejętność przytakiwania panu drrr... bo pytania zbyt trudne drrr kwituje brakiem kultury a on jako osoba kulturalna rozmawiać z kimś nie będzie... to zupełnie jak michnik, indagowany przez Wildsteina juniora, odpowiedział... "z chuliganami nie rozmawiam''
teraz drrr rzucił tekst wręcz humorystyczny... "umówiłem się z internautami..." znaczy się... ja nic nie wiem, żeby ze mną się umawiał...widocznie nie jestem internautą tylko smokiem wawelskim... pan drrr boi się, że jak PiS wygra to pewnie osobiście go podpiekę na osobistym ogniu...z cebulka i odrobina chilli
no i nie będę mieścił noży w zębach...
no i jego ostatni w pis...traktuje o Narodzie... qorka wodna... jeszcze trochę a JK będzie musiał przepraszać, prosić o wybaczenie świat cały...
panie drrr... a kiedy wpadnie pan na pomysł prośby JK o wybaczenie marsjanom to proszę iść do dobrego psychiatry...jak to radził michnikowi swego czasu,
śp. Herling-Grudziński
Jarosław Kaczyński jak dotąd nikogo nie musi prosić o wybaczenie...wręcz przeciwnie, to do niego powinna ustawić się kolejka... to on ma święte prawo wysłuchać próśb o wybaczenie...choćby za "zimnego lecha"... szanowny pan drrr uważa się arbitra elegancji... a jest pan po prostu żałosną imitacją michnika bis który usiłuje wskoczyć w jego buty ale przy Jarosławie Kaczyńskim... nic z tego doktorku... JK pokazuje, że ma was wykształciuszków w głębokim... powazaniu...
jedzcie sobie z dzóbków, prawcie sobie duzery i dalej możecie klepać się po pleckach... |
|
|
dziękuję za odpowiedż panu doktorwi, w podobny sposób to oceniam, ale wydaje mi się, że tego pana nic nie przekona, jest Narcyzem, widzi tylko siebie , on tylko ma racje wszelka dyskusja z nim to "daremne żale, próżny trud"..., a złorzeczyć nie warto |
|
|
Cóż okazuje się,że tylko komentarze przyznające rację autorowi bloga są właściwe
pozdrawiam bulsara ("odwetowiec pisowski"wg współmieszkańca mojego kochanego Krakowa Pana dr K.Pasierbiewicza) |
|
|
Metoda pana Pasierbiewicza jest unikanie polemiki z jakimikolwiek sensownymi pytaniami. Podobna metode stosuje wielebny pastor i niejaka frau daf. Nie bez powodu trojca ta tworzy towarzystwo wzajemnej adoracji. Wbrew mniemaniu o sobie jakie to wyzyny intelektualne i moralne reprezentuja, sa bardzo zalosni. A raczej sa tu sluzbowo. |
|
|
ani tez gilotyny nie beda tez spadac niczyje glowy".....
Problem w tym ze najpierw trzeba ta wladze zdobyc a to jeszcze jest
"palcem na wodzie pisane".
Niestety ale to Polacy w kraju musza chciec zaglosowac na PIS bo glosow
Poloni jest za malo zeby mialo to jakies znaczenie.....pomimo waszych
najlepszych checi....
Nie popieram "przebaczania i proszenia o wybaczenie" ale niektorzy sympatycy PIS-u
musza zmienic jezyk i tu Pan Pasierbiewicz ma racje...
Z Pana wpisu i niektorych innych wpisow widze ze jestescie oderwani od rzeczywistosci.
Zycie w Polsce ma malo wspolnego z opiniami ktore sa wypisywane szczegolnie na NB przez emigrantow
i niestety w spoleczenstwie polskim PIS jest postrzegany jako "obciach, wsciekly moher".
chociaz to tez troche sie zmienia.
Nie na tyle jednak zeby zwolennicy PIS mogli na kogokolwiek pokrzykiwac i go POUCZAC ....
bo ludzi trzeba PRZEKONYWAC i nie zrazac do siebie i do PIS-u...
Mam znajoma ktora jest " ortodoksyjna wielbicielka" PIS-u( przedtem LPR) i Radio Maryja i widze nieraz jak
sie koncza jej dyskusje z nawet nie przeciwnikami , tylko ludzmi ktorzy maja inne zdanie i jestem pewna ze ci
ludzie po rozmowie z ta pania na PIS nigdy nie zaglosuja....
Niektorzy tu tez zachowuja sie tak samo.... i niestety robicie PIS i Kaczynskiemu " niedzwiedzia przysluge"...
a na HURRAOPTYMIZM jest stanowczo za wczesnie...
Zacznijcie sie zachowywac tak zeby ZAGLOSOWAC NA PIS chcieli nie tylko katolicy ale tez ateisci czy inni....
i nie wymagajcie od Kaczynskiego rzeczy NIEMOZLIWYCH... |
|
|
właśnie przeczytałam co Panu odpowiedział drrr Pasierbiewicz, przypadek raczej beznadziejny, to jest tzw.leming prawoskrętny, On wie swoje, a oponentów potrafi tylko obrażać, taki Coryllus dla ubogich. Z nimi nie ma dyskusji.To też grono potakiwaczy mają nieliczne i o takich samych horyzontach postrzegania. scharakteryzował Pan drrr..a krótko i bezbłędnie, podobnie go odbieram ale w polemiki się nie wdaję, bo nie warto, tematy jego wpisów są w większości wymyślone przez niego, nie żadne sytuacje faktyczne, ci wszyscy jego znajomi, którym się musi przeciwstawiać to zwykła licencja poetica,żeby samemu na tym tle dobrze wypaść,eh.. szkoda gadać. Nie wart czytania. Pozdrawiam z Chicago. |
|
|
Krzysztof Pasierbiewicz Drogi Panie,
Umówiłem się z internautami, że będę odpowiadał tylko na poważne, ewentualnie błyskotliwie dowcipne komentarze.
Przykro mi, ale Pański tekst nie mieści się w żadnej z tych dwu kategorii.
Powiem więcej. Żywię nieskromne przekonanie, że moje zdanie podziela pan prezes Jarosław Kaczyński
Z uszanowaniem,
Krzysztof Pasierbiewicz |