Otrzymane komantarze

Do wpisu: Opozycja i lojalność wobec państwa
Data Autor
Biedronka
Nie zgadzam się z Panem. Myślenie Niemców o państwie jest inne niż Anglików. Trudno robić tak dalekosiężne porównania. Natomiast ma Pan rację, że specyfiką polską jest istnienie tzw. Targowicy, podsycanej przez inne pańśtwa ale to wynika z naszego położenia geopolitycznego i z faktu, że graniczymy z dwoma państwami, które miały zawsze zakusy na kontrolę tych terenów. Jedność Polaków i zrozumienie tego faktu to bardziej niż gdzie indziej racja stanu. Jeżeli ktoś mieszka w Polsce a chce być wasalem rosyjskim, niemieckim, unijnym? to jest to jednostka aspołeczna niezdolna to myślenia o społeczności z której się wywodzi, do zrozumienia i uszanowania daru kultury i historii narodu i państwa polskiego. A to naprawdę piękny kawałek historii i mało kto, nawet brytyjczycy mogą się taką szczycić. Podpisuję się całkowicie pod ostatnim zdaniem. Polacy nie są bardziej podzieleni niż inne nacje - wręcz przeciwnie jesteśmy bardzo jednolici i etnicznie i kulturowo w porównaniu do innych państw i nie mamy takich problemów Pozdrawiam
Swisspola
Owszem Polacy byli zawsze podzieleni i zgadzam się z panem, że zjawisko to zakorzenione jest to o wiele wcześniej niż koniec II WŚ. Chyba będziemy zgodni, że źródeł takiego stanu rzeczy umiejscowimy w czasach wolności szlacheckiej, liberum veto i wolnej elekcji. Również powinniśmy być zgodni co do tego, że oprócz podzielonej szlachty do upadku Rzeczypospolitej Obojga Narodów przyczyniła się cała armia zdrajców. Natomiast wbrew temu, co się ogólnie pisze o rozbiorach, a raczej jako dodatek do tego, widze także pozytywy rozbiorów dla naszego poczucia narodowego. Nie, żebym chwalił rozbiory, broń panie Boże, ale te 123 lat pozwoliło na oczyszczenie się naszego społeczeństwa z wszelkiej maści wyżej wymienionych zdrajców, którzy się pośrednio bądź bezpośrednio przyczynili do rozbiorów. Drugim i ostatnim pozytywem był wzrost świadomości narodowej Polaków. Polacy zaczęli doceniać znaczenie ojczyzny, podobnie jak najbardziej zdrowie ceni człowiek chory. I tak paradoksalnie, 123 lata rozbiorów zaowocowały najwspanialszym pokoleniem, jakie nasza ojczyzna wydala. To dlatego porozumienie Ribentropp-Molotow przede wszystkim miało na celu eksterminacje polskiej inteligencji. To w tym pokoleniu, nie bez racji widzieli największe zagrożenie i opór wobec swoich imperialistycznych planów. Kampania wrześniowa, ziemie zajęte przez Sowietów, Katyń, Smoleńsk Miednoje, wywózki, czy okupacja. Czego nie dokonały powyższe tragedie, dokończyło powstanie Warszawskie. Tym, których nie wyprowadził na zachód Anders, z czego niewielu wróciło do kraju, a mieli to szczęście, a może nieszczęście, przeżycia wojny, łamano kręgosłupy na UB. I tak np. ilościowo liczy się, że Polska straciła w czasie wojny 6 mln obywateli, a Żydzi około 5.8 mln. Procentowo do liczby ludności było to 17,1% Polaków i 32,2% Żydów. Natomiast nikt nie pokusił się (bo jest to bardzo trudne) o podsumowanie strat intelektualnych. I tutaj w stosunku do Żydów, polskie straty intelektualne są kilkanaście razy większe. Oczywiście, że są to niewymierne straty i można je jedynie szacować, ale chyba nie znajdę nikogo, kto by to negował. W tym i w 44-letniej hodowli homosovietikusa dopatruje się dzisiejszego stanu naszego społeczeństwa. Wszystkie kraje są podzielone, szczególnie jeśli w grę wchodzi walka o władzę! Jeszcze nie tak dawno w Bundestagu dochodziło do rękoczynów. A jednak AFD nie skarży się w PE na Merkel. Schulz ma za przeciwnika Merkel i wielkie wpływy w Unii, a mimo to nie podważa praworządności w Niemczech, choć po blokowaniu informacji medialnych przez rząd w sprawie sylwestra w Kolonii miałby może i większe powody nisz nasi zdrajcy z totalnej opozycji. Polacy są jednym z niewielu społeczeństw, którzy dla własnej racji i prywatnych interesów, gotowi są odmrażać sobie uszy! Dostrzegam w rządach PiS-u pewne namiastki wychowania patriotycznego, jednak są one bardzo nieudolne i prowadzone na sile co musi odnieść odwrotny skutek. A ubytki są kolosalne! Już  pora wyciagać nauki z historii!  
Do wpisu: Ostatni szczyt w Brukseli. Kto się skompromitował?
Data Autor
seafarer
@ Pers - 'brak sprzeciwu jest poparciem' Na naszym Sejmie niemym też nikt się nie sprzeciwił.
Najbardziej skompromitował się Orban, który dzisiaj wykrzykuje, że trzeba odmienić UE. Pytanie: Czy mamy odmieniać UE głosując na Tuska ?!!!!!!!!!!!!
Pers
Brak sprzeciwu jest poparciem. Logika się kłania.
Kazimierz Koziorowski
blablabla.... jakie wybory? moskwa obsadza synekury na swojej wysunietej placowce w brukseli. nie ma lepszego kandydata na "nasziego czielowieka"  u wladzy niz bezjajeczna marionetka na ktora mamy haki. makrele tez jakies tajemnicze sily utrzymuja przy wladzy a niemiaszkom pozwala sie tylko pokrzyczec angela mus weg - i nic z tego nie wynika i nie wyniknie - taki uklad pasuje kremlowi.
seafarer
@ Pers - 'Tusk dostał poparcie 27 państw. Nie tylko Niemiec' Tylko rząd niemiecki werbalnie udzielił poparcia i zrobił to w niemieckim parlamencie w Berlinie. A w Brukseli ani dyskusji, ani też formalnego głosowania nie było. Jak tak dalej pójdzie, to nikt nie będzie sobie zawracał jakimiś tam szczytami w Brukseli. Rząd niemiecki, to co będzie chciał, żeby UE zrobiła, ogłosi w Bundestagu i już.  
Benef
Nie 27. Było tylko pytanie kto jest przeciw. Nie zapytano kto się wstrzymuje od głosu i kto jest za. Całe to "głosowanie" to było bezczelne oszustwo.
Pers
Tusk dostał poparcie 27 państw. Nie tylko Niemiec. Niemcy oficjalnie go nie zgłaszały bo nie musiał być zgłoszony skoro chodziło o drugą kadencję. Nie opowiadaj głupot.
Do wpisu: Wymachiwanie szabelką
Data Autor
seafarer
Dzięki za uzupełnienie. Tak, w tamtych czasach Szkotami nazywano mieszkańców zarówno Szkocji jak i Irlandii. Natomiast "Eriugena" oznacza "urodzony w Ériu", czyli Irlandii. https://pl.wikipedia.org… Toteż Szkot w przypadku Jana Eriugeny było przezwiskiem/przydomkiem (czy też w dzisiejszym rozumieniu nazwiskiem) od narodowości z jakiej pochodził.   
Dark Regis
Słowo Szkot pochodzi stąd: "Scotia was originally a Roman name for Ireland, inhabited by the people they called Scoti or Scotii. Scoti or Scotti was a name used by Late Roman authors for the Irish. Scotland was named after Irish settlers from the 5th century on. In the 19th century Aonghas MacCoinnich proposed that Scoti came from Gaelic Sgaothaich, meaning "crowd" or "horde". Charles Oman favoured Gaelic Scuit, with the sense of a "man cut-off" or "broken man", suggesting this was not a general word for Gaels but a band of outcast raiders." Po prostu to słowo pochodzi od określenia, którego Rzymianie używali w odniesieniu do piratów z Wysp. Ma to sens, gdyż zarówno niektóre plemiona z Anglii i Szkocji, jak i założyciele Dublina w Irlandii są kojarzeni z najeźdźcami, najpewniej Wikingami.
seafarer
Nie znam sprawy z prymasem Irlandii, o której Pan wspomina. Jeżeli faktycznie tak jest, to kiepsko z Irlandią. Choć w kościołach, mimo wszystko ciągle dużo ludzi.
seafarer
Polecam książkę Jak Irlandczycy ocalili cywilizację, autor T.Cahill, na podstawie której jest ta notka. Jest ciekawa. A czy prawdziwa? Nie jestem historykiem, ale myślę, że tak. A w sprawie Eriugeny. Był Irlandczykiem, którego nazywali Szkotem. Zdarzają się różne przezwiska. Dlatego, król pozwolił sobie na taki żart. A Jan Eriugena zwany Szkotem mu się odgryzł :)
MFW
"I tak oto Irlandczycy będąc małym narodem, żyjącym na peryferiach Europy dokonali rzeczy wielkich. I dokonując tych wielkich rzeczy, kompleksów nie mieli." Irlandia laicyzuje się w zastraszającym tempie a obecny Prymas Irlandii narzeka, że laicyzacja postępuje zbyt powoli: Jestem niezadowolony ze zbyt wolnego tempa wyzbywania się Kościoła katolickiego z posiadanych szkół (...) Proces laicyzacji katolickich szkół napotyka na opór ze strony niektórych polityków, którzy rzucają kłody pod nogi np. wymagając przeprowadzania dodatkowych konsultacji.  (...) Wszyscy chcą różnorodności w szkolnictwie. Wszędzie, tylko nie u siebie. Wtedy stawiają opór.  (...) Miałem nadzieję, że w ciągu dekady połowa z 500 szkół podstawowych, które znajdowały się w rękach Kościoła katolickiego zostanie przekazana innym podmiotom, że będzie pluralizm, którego domaga się społeczeństwo i że Kościół katolicki będzie prowadził mniej szkół.  (...) Ludzie, którzy chcą, aby ich dzieci uczęszczały do szkół o etosie świeckim mają do tego konstytucyjne prawo.
Do wpisu: Czy posłowie opozycji wiedzą z czego się cieszyli w Sejmie?
Data Autor
rolnik z mazur Waldek Bargłowski
I podziękowała. Rachunek   w swoim czasie - najpóźniej 2019 jak dojdzie do dzielenia budżetu UE.  Niemcy o niczym nie zapominają. Niestety w przeciwieństwie do nas. Pozdrawiam ro z m.
Te przygłupy cieszyły się z dwóch kulek Kierwy.
Jabe
ad 3. Wszystkim pokazano, że jak się próbuje mieć własne zdanie, to się wraca z siniakami. ad 5. Orban dowiedział się, że z Grupą Wyszehradzką subtelnej polityki prowadzić się nie da. ad 6. Przywódcy unijni upewnili się, że w razie czego za Polską nikt nie stanie.
Jabe
Merkel jasno i wyraźnie dała do zrozumienia - kto rządzi w UE. Za jednym zamachem rozbiła wykluwającą się w bólach opozycję kontestującą niemieckie porządki w Mitteleuropie. – Powinna podziękować za okazję.
mmisiek
"Niemcom potrzebne są dobre stosunki z Polską" - - - Przy czym dla Berlina "dobre stosunki" z Polską to za Bismarcka, a jeszcze lepsze za Hitlera. Od biedy i z chwilowego braku innych możliwości - za folksdojcza Donalda.  
ta argumentacja zachowania się Angeli Merkel i polakożercy Schultza przemawia do mnie A ponieważ w życiu nie ma tylko jednej strony medalu, to myślę też o takiej sekwencji zdarzeń: 1) skoro jest prawdą, że spec-służby niemieckie miały wiedzę o zamachu smoleńskim o czym napisał Jurgen Roth - to znaczy, że Merkel też wiedziała 2) w oczywisty sposób tfu.SSk też o tym wie, że:  "baba wiedziała - ale nie powiedziała" i wydaje mu się, że ma haczyk na swoja protektorkę  (*art.159 KK "kto posiadł wiedzę o przestępstwie jest obowiązany do powiadomienia ...." 3) Merkel nie chce, żeby przed wyborami na KACLERINN  tfu.SSk chlapnął coś na ten temat - więc go pogłaskała 4) ale żeby inne kraje (z niewiedzy) przypadkiem nie pomieszały Anieli w tych zamiarach to nawet wybrała go wcześniej już w Bundestagu - wcześniej aniżeli na forum UE 5) za kilka miesięcy nasza prokuratura zakończy badania po-ekshumacyjne, nasz zespół d/s badania katastrofy zakończy badania i eksperymenty w tunelu aerodynamicznym, zakończy się kwerenda ukrywanych dokumentów i ich analiza i mogą być sformułowane zarzuty wobec tfu.SSka za: brak nadzoru, za ukrywanie, za matactwo, za działanie na szkodę, za współsprawstwo ... 5) wtedy Aniela z minką w "ciup" powie:  donald, ja chciałam zrobić ci dobrze - ale sam sobie kęsim zrobiłeś Ale to już będzie po wyborach - więc na tym etapie Aniela (kandydatka na KANCLERINN)  stosuje zasadę:  nie ruszamy gów*na bo i tak inni posprzątają
xena2012
Jasne że wiedzą z czego sie cieszyli,już nawet zapowiedzieli że Schetyna zostanie nowym premierem może nawet już w przyszłym tygodniu,bo tego chce aż 70% Polaków..Tę rewelację podała Katarasińska.Ciekawe jaką posadkę będzie miał dla tej starej trumny szablozębny nowy premier..
michnikuremek
Operacja o kryptonimie "27-1" zakończyła się pełnym sukcesem: 1/ Donald Tusk uziemiony na mało znaczącym stanowisku, na dodatek z łatką "przydupasa Makreli". 2/  Janusz Saryusz-Wolski wyciągnięty z Platformy. 3/ Polska pokazała Europejczykom, że w UE można mieć zdanie odrębne. 4/ Niemcy zastanawiają się, czy warto było wkurzać Jarka i jakie tego będą dla nich konsekwencje. Poprawi to naszą pozycję w negocjacjach w ramach UE. 5/ Orban się kaja. Poprawi to naszą pozycję w negocjacjach w ramach Grupy. 6/ Przywódcy unijni powoli dochodzą do wniosku, że Polska jest zbyt silnym krajem, aby nim pomiatać. 7/. Rząd polski się skonsolidował. 8/ Totalna opozycja dostała gumową kość, którą się będzie bawić, nie przeszkadzając w reformach. 9/ Grzegorz Schetyna pozostaje przywódcą Platformy i może spokojnie kontynuować dzieło doprowadzania tej formacji do upadku. Reasumując: ziarno zostało zasiane, teraz możemy spokojnie czekać, aż wyda plony.//znalezione w necie  
seafarer
Dzięki za dobre słowo :) Również pozdrawiam.
rolnik z mazur Waldek Bargłowski
Bardzo dobry tekst. Posłowie opozycji powinni odpowiedzieć sobie na powyższe pytania. Może wtedy, nie cieszyliby się z tego powodu, że Donald Tusk został on wybrany na to stanowisko z nominacji rządu Niemiec. I wbrew stanowisku polskiego rządu. Merkel jasno i wyraźnie dała do zrozumienia - kto rządzi w UE. Za jednym zamachem rozbiła wykluwającą się w bólach opozycję kontestującą niemieckie porządki w Mitteleuropie. Trudno to będzie odwojować PiS - owi z antypolską opozycją na karku i społeczeństwem w sporej części skazanym na kroplówkę 500 + i to sfinansowaną  z długu zaciągniętego u lichwiarskiej międzynarodówki. Tym niemniej jak to mówią pragmatyczni Angole - never give up. Pozdrawiam ro z m.
Do wpisu: Dzień Kobiet … oraz Nuno i złote dolary
Data Autor
michnikuremek
Z okazji Święta Ośmiu Kobiet składam wszystkim Paniom najserdeczniejsze życzenia – Rysiek.