Otrzymane komantarze

Do wpisu: Krótki wpis o manipulacji, jednej z niezliczonych
Data Autor
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
"tor prowadzi przez obszar o głębokości około 2 metry będzie zasypany", "wyrzucanie pieniędzy w błoto" - kolejne manipulacje z pakietu Schopenhauera: powtarzanie swojego ignorujące przytoczone fakty. W projekcie stoi jak wół 5m głębokości na całym torze wodnym do samego Elbląga> Jest to również zaznaczone na wklejonym wyżej planie.
wielkopolskizdzichu
Problem nie leży w tym kto to opracował tylko w tym że wiąże się z tą koncepcją jakiekolwiek nadzieje na rozbujanie Elbląga. Port od strony morza jest za mały, jest niebezpieczny. Falochrony musiały by sięgnąć izobaty co najmniej 6/7 metrów. Wszystkie polskie porty otwartego morza - z wyjątkiem Świnoujścia - nawet z szerszymi wejściami mają problem na podejściach. Po każdym sztormie z północy wejście do portu którego tor prowadzi przez obszar o głębokości około 2 metry będzie zasypany. https://webapp.navionics… Proszę sobie wyświetlić jak wyglądają głębokości przy mierzei. Przy wietrze powyżej 6 B port będzie zamknięty. To jest wyrzucanie pieniędzy w błoto, albo trzeba wybudować od strony morza konkretny bezpieczny port, albo w ogolę nie ruszać tego tematu.
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
Zredukowanie tematu do poziomu "ministerialnych ambicji" to następna manipulacja. Projekt pojawił się już dawno a dokumentację przygotował poprzedni rząd: "Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską". Jeden rzut oka na projekt pokazuje, że duby smalone pan tu lewi mówiąc o falach i metrach:
wielkopolskizdzichu
To Pan zacytował wypowiedź ministra " "Sam kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną jest domknięciem drogi E70. Przejście E60 stanowi wyjście na Bałtyk. Dlatego to, co przygotowaliśmy: rozwój drogi E30, E40 – Powiśle, E70-Warta -Norteć oraz E30 i E6. Włączenie się w szlak Elbląski stanowi tutaj naturalne zamknięcie innego szlaku, który jest obecnie projektowany, czyli Via Carpatii łączącej Morze Adriatyckie z Morzem Bałtyckim, portem docelowym dzisiaj planowanym w Elblągu."", a po moim stwierdzeniu, że są to mrzonki ponieważ plany i przekopu i podejścia od strony morza są kompletnie nie przystające do ministerialnych ambicji zaczyna Pan gadać o mojej manipulacji.
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
Dziękuję. Zachęcałbym wszystkich do dzielenia się, jeśli coś wpadnie w oko, razem damy radę. Pozdrawiam serdecznie, JW
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
Wielkopolskizdzichu manipuluje klasycznie, za pomocą wysłużonego zestawu Schopenhauera. Manipulacja 1: zmiana tematu - pierwotna notka dotyczy manipulacji polegającej na przemilczeniu racji jednej ze stron sporu i napompowanie drugiej ponad rzeczywisty wymiar. W ogóle nie podejmuje kwestii zasadności bądź nie przekopu. Manipulacja 2: przekierowanie rozmowy na sprawy wymagające wiedzy fachowej, której czytelnicy publicznego forum nie mają. Można zatem dowolne brednie wypisywać o metrach i falach. Manipulacja 3: pojawienie się kogoś kto merytorycznie odpowie na te wymagające fachowości wrzutki nie jest problemem, bo audytorium nie ma odpowiedniej wiedzy do rozstrzygnięcia sporu. Weźmie stronę tego kto lepszą formę nada swoim wypowiedziom.
wielkopolskizdzichu
Nie rozumie Pan dość prostej sprawy. Przekop i kanał na zalewie jest najmniej istotną sprawą. Aby port w Elblągu mógł się realizować jako ważny element Via Carpatia to na mierzei trzeba wybudować infrastrukturę zapewniająca bezpieczne wejście do przekopu w maksymalnie szerokich warunkach pogodowych. Planowany port uniemożliwi wykorzystanie przekopu przez statki o wymiarach zbliżonych do 100 m Lc, 20 M Bc i T 4 m. już przy wietrze w okolicach 7 B z sektora N. Czyli opowieść ministra Gróbarczyka łączącego inwestycję na mierzei z Via Carpatia jest po prostu kitem - manipulacją. Rzeczą która by rozruszała Elbląg jest pogłębienie kanału łączącego Elbląg z Królewcem, tak by materiały budowlane oraz węgiel itp ładunki mogły bezpiecznie być transportowane przez niewielkie barki, które często zostają unieruchomione spadkiem poziomu wody. Ale do tego trzeba klimatu politycznego..
Józef Skrzyszowski
Manipulacją jest Pańska wypowiedź. Po pierwsze przekop ma umożliwiać przepływ statków o zanurzeniu 4 m szerokości 20 m i długości 100m Po drugie port w Elblągu nie ma zastąpić wielkością portów w Gdańsku i w Gdyni. Po trzecie dostęp do morza małych jednostek z zalewu wiślanego też chyba jest coś wart.
wielkopolskizdzichu
Ta wypowiedź jest manipulacją w świetle projektu przekopu i towarzyszącej mu infrastruktury. Po prostu kanałem podejściowym do Elblaga z planowaną głębokością 4 metry da się płynąć niewielkim wycieczkowcem, przyzwoita barka ma zanurzenie blisko 3 metry. Zalew Wiślany jak każdy tego typu akwen szybko reaguje na wiatr pojawiającą się falą. Fala o wysokości jednego metra powoduje zmniejszenie się głębokości z 4 m do 3,5m. Nikt rozsądny nie będzie się tam pakował z tirami i pasażerami. To jest po prostu fikcja. Żeby rozruszać Elbląg, kierując tam tiry i wagony potrzeba kanału o głębokości 5 - 6 metrów, mostów zwodzonych takich jak w Wolgaście lub Stralsundzie / nie ze względu na ruch samochodowy tylko na bezpieczeństwo statku w czasie podnoszenia przęsła przy 6-7 B/ i falochronu północno-wschodniego wychodzącego z mierzei w morze na długość 0,5 Mm. A i tak będzie to tylko ruch lokalny Proszę popatrzeć jakie problemy rodzi istnienie portu w Władysławowie dla Mierzei Helskiej i pomyśleć z jakich powodów zbudowano port gdyński i gdański w takim a nie innym miejscu.
Obywatel
Dziękuję za wpis i komentarze. Bardzo potrzebne.
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
No właśnie taki mamy przekaz, że dochodzi tylko krytyka. Z wypowiedzi min. w Krynicy: "Sam kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną jest domknięciem drogi E70. Przejście E60 stanowi wyjście na Bałtyk. Dlatego to, co przygotowaliśmy: rozwój drogi E30, E40 – Powiśle, E70-Warta -Norteć oraz E30 i E6. Włączenie się w szlak Elbląski stanowi tutaj naturalne zamknięcie innego szlaku, który jest obecnie projektowany, czyli Via Carpatii łączącej Morze Adriatyckie z Morzem Bałtyckim, portem docelowym dzisiaj planowanym w Elblągu."
wielkopolskizdzichu
Nie za bardzo rozumiem celu budowy tego przekopu. Żeby przekop zaistniał jako strategiczny obiekt dla portu elbląskiego to na mierzei trzeba postawić infrastrukturę porównywalną z świnoujską. Projekt podejścia do kanału, czyli długość falochronów, szerokość wejścia, głębokości na podejściu, kompletnie nie przystają do rozbuchanych ambicji uczynienia z Elbląga portu satelity dla 3miasta. Projektowane wejście przeznaczone jest dla kutrów rybackich, stateczków turystycznych, jachtów, i to w sprzyjających warunkach pogodowych, ale nie dla statków pływających komercyjnie o LOA 100 metrów z ładunkiem. Przecież planowany port przy przekopie będzie zamykany już przy wietrze 5/6 B z sektora N i E. Jaki armator będzie chciał się tam pchać?
Jabe
Całować nie trzeba, skoro jest Trójmiasto i Szczecin. O to mi chodziło.
Jabe
No naturalnie. Niestety w „tym kraju” trudno coś takiego uświadczyć.
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
Pewnie domyśliłbym się, gdybym najpierw spojrzał na jego komentarz.
Es
Sorry Janko - to miała być odpowiedź na komentarz Jabe
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
Jabe 2016-11-25 [17:29] Argumenty za i przeciw były dyskutowane i powinny zostać przywołane choćby skrótowo w kontekście omawianego wydarzenia. Na tym polega uczciwe dziennikarstwo. Dziennikarz może opowiadać się po jednej stronie, ale ma obowiązek przedstawienia racji obydwóch stron, także tych, którym jest przeciwny.
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
zdaje się, że nie udało mi się dotrzeć do Es
Es
Zapewne chciałbyś aby "znowu było tak jak było",bo większy przecież sens ma całowanie ruskiego namiestnika w dupę z każdą prośbą o łaskawe pozwolenie na skorzystanie z ich przejścia
Jabe
Manipulacje manipulacjami, a kwestia zasadności tej inwestycji pozostaje. Port w Gdyni wybudowano, by ominąć de facto niemiecki Gdańsk. Najwyraźniej port elbląski ma być odblokowany dla uniezależnienia się od Trójmiasta, nie od Rosji. Gdzie tu sens?
Do wpisu: Była maskirowka, jest Roth*
Data Autor
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
Potrzebna nauka myślenia w skali masowej z uwzględnieniem hierarchii argumentów i wychodzenia z własnych ścieżek myślowych. Manipulujący znają te ścieżki i instrumentalnie je wykorzystują. Dobrze, że są jeszcze ludzie w przestrzeni publicznej, którzy próbują strząsać fałszywe konstrukcje na nich wyrosłe.
Józef Darski
Roth ratując świat kłamstwem zarabia kasę - wystarczy jako powód GP już podjęła i uwierzytelnia Rotha nie chodzi o Macierewicza tylko dostarczenie paliwa przeciwnikom. Potem się okaże, że Roth kłamał i będzie to uderzenie w prawdziwą tezę o zamachu ale nie na polecenie T. który co najwyżej mógłby wylizać buty płk. KGB Tusk jako ofiara uderza w jego patronkę i otwiera przestrzeń dla nowej agentury. Starych agenciaków się pozbywamy by nowi mogli działać. Uderzenia w Putina będzie potrzebne gdy pojawi się szlachetny następca miłujący pokój i demokrację
smieciu
Ale to mimo wszystko nie trzyma się kupy. Jedna książka nie zmieni świata. Jeśli np. Macierewicz uzna że nie warto drążyć tego wątku to rzecz umrze śmiercią naturalną. Nie będzie jak do niego przyczepić. Ok. Załóżmy że Roth nie chce, nie może przekazać prawdy. Ok. To mógł nic nie pisać. No i przecież jest mnóstwo innych źródeł, dowodów. Smoleńsk jest tak oczywisty że Roth jest bez znaczenia. Świata i tak nie uratuje. Ciekawsze byłoby jeśliby narracja Rotha stała się oficjalną. To byłoby dość niesamowite ale mimo wszystko mogłoby być wielu osobom na rękę. Np. oczywiście Putinowi. Ale także Merkel, USA, każdemu kto nie chce drążyć tej sprawy. W tym sensie że Zamach jest oczywisty ale drążenie Smoleńska nikomu nie służy bo każdy jest jakoś umoczony. Nawet J. Kaczyński mógłby być zadowolony bo przecież wie że Putin nie jest w jego zasięgu. Natomiast jest kilka osób w Polsce, których chętnie by spacyfikował. W tym ujęciu główną ofiarą byłby Tusk. Nikodem Dyzma. Nikomu niepotrzebny. Powrót do Amber Gold też może mieć z tym związek. Natomiast w szerszym ujęciu w zamian za głowy paru ludzi, J. Kaczyński zhołdowałby ostatecznie Polskę korporacyjnemu Systemowi.
Józef Darski
Posłuchałem Rotha i zrozumiałem. Uczestnicząc w kłamstwie (rosyjsko-niemieckiej dezinformacji)ratuje świat przed wojną nuklearną, bo oficer KGB przekonał go, że wyjście prawdy na jaw spowoduje taką wojnę, więc jak sam Roth przyznał lepiej by prawda się nie ukazała. Dezinformacja najskuteczniejszym narzędziem wojny, a Roth jeszcze kasiorę zgarnie ratując świat przed zagładą, a GP nakład podniesie i wszyscy zadowoleni.
Józef Darski
niestety. W roku ubiegłym sprzedawał narracją dla idiotów: Roth jest ciężko chory i za 3 miesiące umrze, to chce przed śmiercią wywalić wszystko. Nie pisałem o tym, bo śmiertelna choroba, prawdziwa czy naciągana, to sprawa prywatna. Ale teraz trzeba to zastopować. Roth jest zbyt inteligentny by nie wiedział w czym uczestniczy, więc udaję idiotę dla kasy, albo musi. Zbadać przeszłość Rotha 30 lat wstecz i będziemy wiedzieli wszystko. Zaraz jakiś KGBista się wyłoni w pobliżu.