Otrzymane komantarze

Do wpisu: Elig uwierzyła Kublikowi i rosyjskim mediom?
Data Autor
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
a powinno aż huczeć w mediach światowych, kiedy fingowano kolejne procesy. Warto zwrócić uwagę, że i u nas trwa od 5 lat  polowanie. Nie idzie tak jak w byłych republikach, ale czerwone światło powinno zapalić samo pojawienie się tak grubych ubeckich prowokacji jak afera marszałkowa czy oskarżeń tak bezczelnych jakie stawiane są w związku z samobójstwem obciążonej przez przyjaciółkę Blidy czy zakwestionowaniem przecieku z śledztwa w sprawie afery gruntowej. Pozdrawiam, JW
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
Słusznie, chociaż mam pewne nadzieje z Joachimem Gauckiem. Dziękuję za istotne uzupełnienie. Przywódcy państwa posługujący się językiem zaborcy uzmysławiają skalę problemów przed jakimi stoi Ukraina (i Białoruś). Pozdrawiam serdecznie, JW
Paczula
Dziękuję. Warto pamiętać, że restykcje Janukowycza dotyczą nie tylko Julii Tymoszenko, ale również innych liderów "pomarańczowej alternatywy", którzy - z powodu absurdalnych zarzutów - albo siedzą w więzieniu jak Jurija Łucenko b. minister spraw wewnętrznych, skazany na cztery lata za to, że dołożył swojemu kierowcy 40 tys. hrywien do emeryturyn albo, jak inny minister w rządzie Tymoszenko -  Bohdan Danyłyszyn - który  przed więzieniem schronił się w Czechach, gdzie otrzymał azyl polityczny. Tak więc nie chodzi o Julię, ale o jakość demokracji (niszczenie opozycji) w kraju naszego sąsiada. Serdecznie pozdrawiam
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, JW
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
To tylko kwestia zastosowania odpowiednich środków. Nawet nie chcę myśleć o tym ile razy sam dałem się wpuścić w maliny.
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
Jej poglądy są reprezentaywne dla szerszej grupy blogerów. Pokazała niejednokrotnie, że potrafi przyjąć argumenty adwersarza i zgodzić się z nimi. Dziękuję za budujące wsparcie, JW
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
ale nawet przeciwnie, głównym przesłaniem  jest  zwrócenie uwagi na rozbicie niepodległościowej opozycji na Ukrainie, upokorzenie jej i sugestia, że Tymoszenko jest tylko środkiem do tego celu. Co do samej Julii to trzeba sobie zdawać sprawę, że niezależnie o tego kim jest i jaka jest, od początku zaangażowania po stronie rewolucji pomarańczowej stała się przedmiotem wściekłej nagonki   opartej podejrzewam na wyssanych z palca "brudach" w stopniu nie mniejszym niż nagonka na Jarosława Kaczyńskiego czy Antoniego Macierewicza. Nawet jeśli coś w tym czym oczernia się ją jest prawdziwe to trzeba zdawać sobie sprawęć, że w Kraju Rad zamordyzm był nieporównywalnie większy niż w Polsce. Nie było tam kościoła, nie było tylu ludzi przechowujących wszystko to co dla ich wolności ważne, nie było akowskich tradycji, potężnej solidarności i przełamania monopolu medialnego poprzez potężny obieg podziemny. Krótko mówiąc tam ruch wolnościowy tworzył się od zera. Część nomenklatury przekształcona w oligarchów uznała, że Kreml nie jest do niczego potrzebny, część zamarzyła o demokracji, przypomniała sobie o tym, że była kiedyś wolna Ukraina. Rozbudzili aspiracje ludzi. Z punktu widzenia psychopaty Putina wypadek przy pracy, którego skutki trzeba jak najszybciej zneutralizować. Zbuntowana nomenklatura jest daleka od ideału, ale bez nich wszędzie obowiązywałyby standardy białoruskie. Dla Polski koniec Ukrainy to olbrzymie zagrożenie suwerenności. Dokładnie tak jak w Tbilisi mówił śp. Lech Kaczyński.
Do wpisu: Legnica pachnąca onucą.
Data Autor
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
wiele wspaniałych osób i rodzin. Jest sporo przestrzeni, gdzie można oddychać powietrzem czystym także w takich pogarnizonowych miastach Armii Czerwonej. Dziś nikt nie musi już tak dusić się, jak kiedyś środowiska poakowskie i patriotyczne na widok masowych manifestacji poparcia dla Stalina. Po 1945 nie miały gdzie uciec. Zaszczuto je. Ci piękni ludzie, nasza duma narodowa, najlepsi z nas, "zaplute karły reakcji" próbowały przeżyć najgorsze także na "Ziemiach Odzyskanych", także w Legnicy. Opowiada o tym w przejmujący sposób film p.t. "W zawieszeniu" Waldemara Krzystka. Jesteśmy w większości ich duchowymi spadkobiercami, wielu z nas przejęło ICH wartości. Można ich spotkać, być z nimi, z ich potomkami, choć wciąż pozostają obywatelami drugiej kategorii, wciąż płacą za przyzwoitość i niezłomność. Wciąż płacą za to, że nie zostali zgładzeni jak tylu ich bliskich, przyjaciół, znajomych i nieznajomych. Nie wyszli z cienia. Ton nadają ci co szarogęsili się przez 45 lat pod osłoną kacapskiego buta, ci, którzy płaszczyli się i ich mentalni potomkowie.
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
Niestety, nie należę do pokolenia, które urodziło się z klawiaturą i automat nie działa tak, jak przy pisaniu ręcznym. Wiem, że dla młodszych może to być trudne do zrozumienia.
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
Mnie łączy już tylko sentyment z dzieciństwa i wynikające z niewygasłego lokalnego patriotyzmu wyczulenie na informacje dotyczące tego miasta.
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
w Świdnicy, Żaganiu, Żarach i wielu innych miastach "Ziem Odzyskanych". Cały zachodni pas był jedną welką fortecą, z której miał wyjść atak podbijający świat. W Legnicy mieścił sztab i dowództwo. Ciekawe, że nawet Legniczanie nie zdawali sobie sprawy, że żyją na beczce prochu. Odwet jądrowy Zachodu wszak w pierwszej kolejności poszedłby w takie miejsca jak Legnica. Dopiero w drugiej fazie skierowany byłby w pozostałe cele w całej Polsce zamieniając ją w jeden wielki rów ponuklearny. Od lat 70, gdy dzielny płk. Kukliński w pojedynkę rozbrajał tę minę wiele się zmieniło. Moskiewscy czynownicy opracowali tańszy i lepszy sposób podboju. Bronią ofensywną stały się media. Zawsze były, ale wcześniej nikt nie wierzył, że mogą okazać się aż tak skuteczne w warunkach wolności rynkowej. Właśnie przekonaliśmy się, że jeśli się je opanuje to bez trudu można zainstalować własne kukły w parlamencie, rządzie, jako prezydenta i efekt jest lepszy niż ten jaki przyniósłby atak jądrowy. Przykład Ukrainy i Polski jest  niezwykle pouczający. Pozdrawiam, JW
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
Sprawdziłem.
Paczula
Nie miałam pojęcia "czym" była Legnica, dopóki nie obejrzałam tego filmu. Serdecznie pozdrawiam
Do wpisu: Jak pomnik sowieckich "wyzwolicieli" w Legnicy
Data Autor
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
W dłuższej perspektywie obawiam się, że "zysk" okaże się iluzoryczny. Otrzymamy kolejną wydmuszkę, święto dyni, pozbawioną jakiejkolwiek treści, okazję do zakupów (wyprzedaże!) wypadu w plener i nic ponadto. Ten model już jest mocno zaawansowany. Przez lata "nie było pomysłu" jak święcić 3 maja, jak święcić 11 listopada. Wszystko co dzisiaj ciekawego dzieje się wokół tych świąt jest inspirowane oddolnie! Pomijam prezydenturę Lecha Kaczyńskiego, który zrobił więcej niż mógł by nadać tym świętom właściwy wymiar. Pozdrawiam serdecznie, JW
Teresa Bochwic
Dzien flagi uważam za nie taki zły pomysł, lepsze to niz schowanie w ogóle flag. Podobnie, jak Święta uratowała nam pazerność supermarketów - Wyborowcy kazali zniszczyć tradycję, ale kasa od 3 listopada i na Wielkanoc była za duza, stąd mamy wtedy wszędzie kolędy, sw. Mikołajów, jajeczka itp. Nie tak, jak powinno być, ale przynajmniej to żyje. Flagi w połowie lat 90 już były wstydem na publicznym widoku, teraz jednak nie.
Teresa Bochwic
Brama Brandenburska to też łuk triumfalny (z małej litery), purysto. Pomnik sowieta teraz wyczyszczony do białości, bagnety zdjęte, warto tam pojechać, warunki topograficzne jedyne w swoim rodzaju - widzisz jak ręką sięgnąć, ale żeby dotrzeć, musisz się nieźle nachodzić (kręty kanał melioracyjny skutecznie oddziela). Pusto, głucho i smutno.
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
przez którą przechodzą zwyciężcy w pochodzie triumfalnym. W Paryżu jeden z dwóch łuków triumfalnych rzeczywiście nazywa się "Łuk Triumfalny", co nie znaczy, ze inne nimi nie są.
Do wpisu: AMOK zbiorowy.
Data Autor
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
Wyrachowanie to myślenie, kalkulacja zysków i strat. Zapaść cywilizacyjna, do której szybkimi krokami zmierzamy i degeneracja życia publicznego prowadzi do ujemnego bilansu we wszystkich dziedzinach funkcjonowania państwa i życia ludzi, pomijając garstkę umoczonych i uprzywilejowanych. Mamy raczej do czynienia z wypieraniem do podświadomości wszystkiego co podpowiada rozum.  Mechanizmem odpowiedzialnym za ten proces jest konformizm, naturalna potrzeba uzgodnienia się człowieka z otoczeniem.  Dla wielu ludzi głównym otoczeniem są media lub ludzie, dla których głównym otoczeniem są media. Dla nich uzgodnienie z otoczeniem równoważne jest uzgodnieniu się z mediami! Ponieważ potrzeba uzgodnienia z otoczeniem jest silniejsza od rozumu dochodzimy do sytuacji, w której dysponenci mediów milionom mogą wcisnąć dowolny absurd do tego stopnia, że te akceptują działania lub sami działają przeciwko sobie. Przeszłość Niemiec i Rosji dostarcza akademickich przykładów funkcjonowania tego mechanizmu w skali państwa, podobnie jak dzisiejsze Chiny, Korea, Rosja, Ukraina, Białoruś czy Kuba. W sposób mniej czytelny, ale jednak deformuje życie na Zachodzie. Wystarczy przykład globalnego ocieplenia, fetyszyzacji tolerancji, polityczną poprawność i inne patologie. W krajach postkomunistycznych nie wykształciła się kluczowa dla demokracji mozajka medialna stąd zagrożenia są ogromne.  W Polsce po 10 kwietnia 2010 wróciliśmy do ujednolicenia mediów na poziomie PRLu. Rządząca klika wszystko schrzaniła na co miła wpływ, ale w jednej dziedzinie wykazała zdumiewającą skuteczność: w zawłaszczeniu mediów i pilnowaniu by to nie zmieniło się. Wczoraj poraz pierwszy miałem okazję przyjrzeć się Dworakowi. To groźny przeciwnik: inteligentny sku...syn. Klasa sku..syńtwa Urbana i Michnika.
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
ma większy wpływ niż nam może się wydawać. Ich siła bierze się z obstawienia kluczowych dla funkcjonowania państwa instytucji, z których największą rolę odgrywają media.
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
Kolejne roczniki wdychają skażone powietrze. Każdy nowy zainfekowany wzmacnia kłamstwo, staje się jego przekaźnikiem. Z drugiej strony wielkim sukcesem ludzi wolnych jest przebicie się przez mur medialny. To co mnie martwi to brak ścieżek wyjścia dla zainfekowanych. Jeśli uda się dotrzeć do kogoś to bez odpowiedniej ścieżki nic nie zdziałamy. Wyjście nie powinno zbytnio ranić. To, co samo narzuca się, to skupienie się na "oczywistych" ocenach nowych zdarzeń bez wiązania ich z błędnymi ocenami wcześniejszych.  W ogóle przydałaby się jakaś lista metod wyprowadzania z matrixa. Pozdrawiam, JW
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
dołączyły po 89 nowe kategorie.  Szpot znalazłby dla nich nazwy.
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
Liberalizm jako ideologia jest sprzeczny wewnętrznie. Mało o tym się mówi, więc pozwolę sobie rozwinąć Pani celne spostrzeżenia. Liberalizm jest pojęciem wyższego rzędu niż jakakolwiek ideologia. Kwestionuje uniwersalizm każdej ideologii jako takiej z góry, zakłada, że wszystko jest względne, a zatem kwestionuje także istnienie prawdy. Jest to ideologia, która kwestionuje każdą ideologię, a więc także samą siebie. Liberalizm to pułapka dla nierozgarniętych. Jeżeli ideologia opiera się na wewnętrznie sprzecznych podstawach to MUSI prowadzić do kłamstwa. Inną ideologią o wewnętrznie sprzecznych założeniach jest komunizm. Doświadczyliśmy na własnej skórze do jakich rozmiarów może urosnąć kłamstwo, gdy jakimś psychopatom uda się ideologię wewnętrznie sprzeczną narzucić zbiorowości. Liberalizm jest pod tym względem taką samą pułapką jak komunizm. Dziękuję i pozdrawiam, JW
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
co ich ideowi protoplaści w czasie instalacji PRLu. Inne metody ale głupota ta sama. Co do "niedogolenia", głupota nie ma narodowości.
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
nie dostrzegają ci, którzy przed 89 rokiem oburzali się jednak na cyniczne kłamstwa Urbana-rzecznika rządu.
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
nie widać najmniejszych nawet oznak odwrotu od matrixa. Przeciwnie, im większe kłamstwo tym lepiej trzyma.