|
|
Ewaryst Fedorowicz "Ursynów z jego mieszkańcami mnie nie interesuje bo mieszkam 300 km od Warszawy"
I niech tak zostanie. :-)
Za to Ursynów b. interesuje warszawski (i nie tylko warszawski) PiS - i słusznie, że interesuje, bo to kluczowa dzielnica. I lepiej (dla PiSu) interesy jej mieszkańców traktować poważnie.
Można je oczywiście zignorować - ale to marnie się skończy :-)
A ja jakoś jestem dziwnie przekonany, że Prezes jako premier tę platformiarską "reformę ruchu lotniczego" odkręci. Bo to , cytując pana - jest geniusz. |
|
|
piszesz o kulturze ? |
|
|
teraz już wszystko jasne. Brak rozumku nadrabia się płytką złośliwością (przekręcanie nicka, wysyłanie do Prezesa, wzywanie do luuuuzu) - żałosne.
A samoloty mają latać nad Ursynowem co najmniej tysiąc metrów wyżej, by za chwilę bezszelestnie lądować na spadochronach. To tak, jakby mieszkańcy Gdańska żądali by statki nie podpływały bliżej niż 100 metrów do brzegu, bo ich to denerwuje. No genialne po prostu :)))
P.S.
Ursynów z jego mieszkańcami mnie nie interesuje bo mieszkam 300 km od Warszawy ale nie sądzę by tam mieszkało więcej takich geniuszy, którzy nie potrafią zrozumieć zależności między odległością od lądowiska a wysokością ścieżki podejścia samolotu. |
|
|
Ewaryst Fedorowicz panie anonim - luuuuz, luuuuz:
mają latać nie 80 metrów nad gęsto zaludnioną dzielnicą (bo Ursynów to bloki, nie pojedyncze wille).
Prezes był uprzejmy nawet wyrazić swoje (sensowne nad wyraz) obawy o zagrożenie bezpieczeństwa Ursynowian.
No, to teraz możesz pan się do Prezesa przy okazji sam zgłosić i probować namówić go, żeby tę kwestię (baaaardzo Ursynowian bulwersującą), przepraszam - olał. Ale to IMHO byłby zły pomysł. Bardzo zły, |
|
|
Ja tu nie wykrzykuję o "dobru Polski" ale odnoszę się do zachowań lansera, który chce być zbawcą Ursynowa (marzy się samorządzik?). Ja również przez ponad 30 lat obserwowałem cwaniaczków jak pan, którym patriotyzm zaczynał i kończył się na własnym podwórku. Zamiast się ślizgać po wyświechtanych argumentach i przytaczać własną martyrologię niech pan rzeczowo napisze którędy miałyby lądować samoloty. |
|
|
Ewaryst Fedorowicz Dobra dobra, panie sprytny: "taki bajer, to na Grójec".
Za dużo przez ostatnich ponad 30 lat takich spryciarzy jak pan, z pełnymi ustami "dobra Polski" widziałem. |
|
|
i pewnie patriotyczne - iść na spotkanie z człowiekiem stanowiącym nadzieję Polski na odzyskanie niepodległości i twardo domagać się załatwienia swoich partykularnych sprawek. Bo jak nie to ja już nigdy nie zagłosuję.
Żenada :( A tak swoją drogą to gdzie mają latać te nieszczęsne samoloty? nad Ursusem, Włochami, Ochotą ? skoro Ursynów leży pomiędzy Lasem Kabackim a pasami lądowiska. Kaczyński ma te samoloty nosić na grzbiecie z Modlina czy też przenieść lotnisko z Okęcia w inny rejon Warszawy. Trzeba też było zażądać zmiany klimatu, na łagodniejszy, np. śródziemnomorski, bo zimy ostatnio ostre a lata gorące. |
|
|
dla społeczeństwa nie dlatego, że dostają jakieś pieniądze, tylko, że dostają nasze pieniądz, żeby za pieniądze nie pracować. A za ponaglenie do nauki dziękuję. |
|
|
Bezsilny demiurg na całym świecie jest to, że jak facet okazuje się świnią, to drugi podchodzi do niego i wali go w mordę... U nas idzie do sądu (czyli zachowuje się jak baba, donosi i czeka aż inny wymierzy sprawiedliwość) jak by paru posłów zaczęło chodzić z opuchniętymi pyskami, to może reszta zaczęła się głęboko zastanawiać. |
|
|
Ja też trochę przy tym dłubałem, choć u mnie skończyło się tylko "dołkiem" i próbą zwerbowania. Pytać siebie nie mam o co, bo ja od PiS-u niczego dla siebie nie oczekuję. Może tylko osobistej satysfakcji, gdy doprowadzą do rozprawienia się z łajdakami.
Te piękne słowa pewnie ktoś Kennediemu napisał, a Marlin też do łóżka sama mu nie weszła. |
|
|
Ewaryst Fedorowicz "nie pytaj" etc ?
Proszę zadać to pytanie sobie, nie mnie. OK? Ja już w stanie wojennym za Polskę w pierdlu siedziałem i za dużo cwaniaków potem się przed moimi oczami przez te ponad 30 lat przewinęło: PiS ma robić dobrze ZWYKŁYM LUDZIOM. Na Ursynowie - też.
PS: Kennedy to był zwykły, zboczony dziwkarz - zaden autorytet |
|
|
Nie pytaj, co PiS może dać tobie, pytaj, co ty możesz dać PiS-owi. Na dzisiaj Polsce. |
|
|
czy to znaczy, ze przedtem bylo inaczej?
Nieprawdpodobne lekcewazena spoleczenstwa.
Czy moze w miedzyczasie wybudowano nowy pas?
Jezeli nie, to jest dojscie do pasa i zmiana jest mozliwa.
Jezeli natomiast powstal nowy pas, to jego kierunek moze wymuszac na ostatnim odcinku w taki wlasnie przelot.
W takim przypadku tylko likwidacja tej pisty moze to zmienic. |
|
|
Bezsilny demiurg już przegrał. Ponieważ droga podejścia do lądowania związana jest użytkowaniem pasa na lotnisku, a nie od bycia lub nie bycia premierem. |