|
|
Kasyno nigdy nie traci: http://wei.org.pl/blogi-… |
|
|
Robert - ty naprawdę jesteś upierdliwy ! |
|
|
W uzupełnieniu dodaję, że Sasin ma też pożyczkę we CHF. |
|
|
trawa Powinien Pan wyjść poza ogólniki i przezwiska i podać przykłady łamania prawa w umowach kredytowych, skoro miałoby to być podstawą do ingerencji państwa w relacje bank - klient.
Bo chyba nie uważa Pan, że do wymuszenia korzystnych zmian w zawartej zgodnie z prawem, obowiązującej umowie wystarczy pewność, że druga strona "pokrzyczy, pogrozi i potulnie się zastosuje". Byłoby to myślenie godne draba w ciemnej uliczce. |
|
|
Dodam jeszcze że odpowiedzialność za obecny stan sytuacji ponoszą:
a. Rząd bo pozwolił na kredyty walutowe
b. Banki bo one jako profesjonaliści najlepiej wiedziały o skali ryzyka
c. Frankowicze bo skusili się na oferty banków
O ile frankowicze są odpowiedzialni za własne finanse, banki za własne, to rząd jest odpowiedzialny za kraj i całą gospodarkę.
A efekt obecnej sytuacji poczują nie tylko frankowicze a właśnie cały kraj i cała gospodarka. Frankowicze zamiast wydawać pieniądze na gospodarkę będą musieli spłacać kredyty, a jest ich tak wielu że to może doprowadzić do spowolnienia gospodarczego w całej Polsce czyli wpłynie na wszystkich. |
|
|
Jestem przeciwko pomocy frankowiczom bo każdy powinien brać odpowiedzialność za swoje czyny ale jest tu trochę więcej problemów.
1. Banki i doradcy finansowi bardzo wciskali te kredyty bo przecież to nie jakiś Kowalski czy Nowak wszedł do banku z pomysłem że chce franki.
2. Możliwe że większość frankowiczów to wyborcy PO ale chociaż nie zgadzam się z propozycją PiS to w pewnym sensie pomoc wyborcom przeciwnej partii ma większy sens, bo to bardzo prawdopodobnie zrobiłoby z nich wyborców PiS (przynajmniej w następnych wyborach). A to miałoby większy wpływ na wybory niż gdyby byli to wyborcy PiS którzy głosowaliby bez zmian.
3. Ważne jest to: dlaczego reszta kraju powinna pomagać frankowiczom? Odpowiedź jest: nie powinna. Tylko wtedy dlaczego reszta kraju powinna pomagać górnikom? Albo mundurowym? Frankowicze są odpowiedzialni za wybór kredytu na 30 lat, ale każdy jest odpowiedzialny za wybór pracy na 40-50 lat. |
|
|
Widzę, że pewne elementarne sprawy trudne są do pojęcia. Może posłużę się przykładem - otóż rząd Węgierski wprowadził regulacje prawne przerzucające na banki koszt przewalutowania - sam nie poniósł kosztów, a banki pokrzyczały, pogroziły i potulnie się zastosowały. Niepolskie banki działające w Polsce zarabiają dziesiątki miliardów zł rocznie za które nie odprowadzają podatku, a w dodatku jawnie łamią polskie przepisy prawne - każdy szanujący się rząd powinien wyegzekwować przestrzeganie prawa, ratując setki tysięcy ludzi od katastrofy finansowej. Ale polska zawiść i ignorancja docierają nawet do strefy niezależnej jak widać po wpisie Pani (Pana) albo p. Mądralińskiego. |
|
|
Robert Kościelny "Bo trzeba śmiało powiedzieć, że obłudna wiara w regulowaną partyjnymi sternikami i wioślarzami przemianę Polski jest świadectwem umysłowego zniewolenia, często bardzo ciężkiego, z objawami utraty krytycznego rozumu oraz zdrowego rozsądku".
Cóż, święte słowa, gratuluję celnego spostrzeżenia i pozdrawiam
Robert Kościelny |
|
|
NASZ_HENRY Nawarzyli: nadzór bankowy, banki i frankowicze lub
banki, nadzór bankowy, i frankowicze lub
frankowicze, banki , nadzór bankowy. Niech piją to piwo razem ;-) |
|
|
@Jabe
Jabe: "PiS wyborców pisowskich już ma"
I już może ich okradać.
Jabe: "To, że próbuje poszerzyć elektorat, jest naturalne i zrozumiałe."
Polskie przysłowie mówi: "Lepiej z mądrym stracić, niż z głupim zyskać". Prawo i Sprawiedliwość ma własną wersję tego przysłowia: "Lepiej przychylność mądrego stracić i głupiego nie zyskać."
Jabe: "Tyle tylko, że to, co proponuje jest niesprawiedliwe i demoralizujące."
Do czynników demoralizujących należy m.in.: bierność sowicie opłacana za pieniądze podatników, telewizyjne seanse popularności pod krawatem, puste uwielbienie "prawicowych dzienikarzy", małe wymagania wyborców.
Jeśli chodzi o poczucie sprawiedliwości w Prawie i Sprawiedliwości - proszę przez analogię zauważyć, gdzie Platforma Obywatelska ma obywateli. |
|
|
@Ewaryst
Panie Ewaryście, tego starego zegara, tykającego jeszcze, a odmierzającego zwariowany czas, aż do kresu socjalistyczno-liberalnej, utopijnej polskiej rzeczywistości, już nie naprawisz. Możesz jeszcze najwyżej podrażnić fanatycznie pilnujących tego czasu partyjnych niewolników.
Bo trzeba śmiało powiedzieć, że obłudna wiara w regulowaną partyjnymi sternikami i wioślarzami przemianę Polski jest świadectwem umysłowego zniewolenia, często bardzo ciężkiego, z objawami utraty krytycznego rozumu oraz zdrowego rozsądku.
Odmiana socjalistyczna partyjniackiego zniewolenia prezentowana jest niestety przez jedynie słusznych "pisowszczykowskich patriotów", którzy - tak jak ich liberalni siostrzani odpowiednicy - upodobnili się do pogan, czczących fałszywych bożków - niemych i niemrawych. Składając ofiarę socjalistycznym bożkom, czekają z naiwną wiarą na ich przychylność. Niczym straceńcy idą w nieznane za ślepymi kapłanami, w złudnej nadziei, iż ślepcy w swoim zmysłowym skrępowaniu poprowadzą ich przewrotnie właściwą drogą ku wyjściu z marazmu.
Nierzadko mieniący się uczniami Jezusa Chrystusa, socjalistyczni patrioci odrzucają Jego wybitnie antysocjalistyczną naukę, przyjmując fałszywą mentalność Judasza. Jak na socjalistę przystało, Judasza charakteryzowało obłudne współczucie dla skrzywdzonych, powodowane głupotą i chciwością, za co został przez Jezusa upomniany.
Podobnie chciwi patrioci chciwie tłumaczą chciwe zamiary swoich partyjnych idoli "rozszerzaniem elektoratu" (na obszar telewizyjnych kretynów) lub "współczuciem" wobec "skrzywdzonych" (z obszaru telewizyjnych kretynów).
Jezus Chrystus opowiedział przypowieść o pannach głupich i pannach mądrych. Gdy pannom głupim zabrakło oliwy do lamp, zażądały (wiedzione socjalistycznym odruchem "należy mi się") od panien mądrych części zapasu ich oliwy. Co na to odpowiedziały mądre panny? UWAGA! Mądre panny na to: "Nie damy Wam, same sobie zorganizujcie. Gdybyśmy wam dały, zabrakłoby i nam, i Wam!".
Przypowieść ta jest owocem ponadczasowego geniuszu Chrystusa, który przewidział błąd socjalizmu, a w konsekwecji inklinację ludzi naszych czasów w kierunku stworzenia fałszywych stosunków społecznych, opartych na iluzorycznej "sprawiedliwości".
Zarówno socjalistyczni patrioci, jak i liberalni antypatrioci mają awersję do prawdy.
Żal mi partyjnych niewolników. |
|
|
Jabe To, czy banki są bogate, czy biedne, nie ma nic do rzeczy. Przypuszczam, że Węgry zapłacą za „przewalutowanie”, bo odtąd jest to kraj, w którym wolno nie dorzymywać umów i każdy to będzie miał na względzie (wliczał ryzyko w cenę). Czy w kredytach frankowych były niedozwolone klauzule, czy nie, nie zmienia natury takiego kredytu. Z góry było jasne, że jak frank podrożeje, trzeba będzie odpowiednio więcej spłacić (w złotówkach). |
|
|
@Manneken pis
Proszę sobie przez chwilę wyobrazić, na użytek komentarza, że jednak dobrowolnie wziął Pan kredyt do skonsumowania, powodowany np. popularną w Polsce materialistyczną zasadą, artykułowaną kolokwialnym "jak to, mnie nie stać?".
Proszę sobie wyobrazić, że dał się Pan skusić atrakcyjnym papierkom podanym przez atrakcyjnych ludzi z atrakcyjnego, wypucowanego telewizyjną modą na sukces, świata. Okazało się, że w podpisanej dobrowolnie umowie były "niedozwolone klauzule", jak Pan to raczył określić.
Proszę teraz spróbować prawidłowo określić swoją sytuację. Został Pan oszukany, w wyniku zastosowania "niedozwolonych klauzul", sprytnie wplecionych w dobrowolnie podpisany przez Pana cyrograf, który podali Panu atrakcyjni oszuści.
Po pierwsze, jest Pan oszukanym frajerem, bowiem wpakował się Pan dobrowolnie w podejrzanie atrakcyjną umowę.
Po drugie, szuka Pan sprawiedliwości, chce by prawo było przestrzegane. To prawidłowa reakcja. Jednakże zamiast szukać sprawiedliwości odwieczną drogą sądową...
Po trzecie, ...domaga się Pan jej agresywnie w postaci "państwowego" przywileju zwrotu pieniędzy. Bo skoro sądy w socjalistyczno-liberalnym totalitarnym państwie są skorumpowane, a oszuści uparli się, że umowa jest git, trzeba zmusić sąsiadów, by się złożyli - przymusowo i państwowo - na ofiarę oszustwa. Myśli Pan przecież jedynie słusznie, że należy się Panu - jako dobrowolnej ofierze grabieży (nie zaś kataklizmu czy zdarzenia losowego) - przymusowa pomoc "od państwa", czyli w praktyce od Państwa Kowalskich - Pańskich spokojnych, uczciwych sąsiadów.
I tu pojawia się sprzeciw zdrowo myślącego człowieka: zaraz, zaraz, sąsiedzi mają się zrzucać pod przymusem, bo cwaniak oszukał frajera?
Wracam do rzeczywistości. Jeśli Pan tej prostej ilustracji nie rozumie, muszę z żalem przyznać, że jest Pan (nie tylko na użytek komentarza) ofiarą-manekinem utopijnej ideologii, w myśl której za głupotę powinni płacić mądrzy. |
|
|
Jabe PiS wyborców pisowskich już ma. To, że próbuje poszerzyć elektorat, jest naturalne i zrozumiałe. Tyle tylko, że to, co proponuje jest niesprawiedliwe i demoralizujące. |
|
|
Ja też nie mam kredytu we frankach. Wziąłem w złotówkach. Osobiście współczuję frankowiczom. Współczuję, a nie się cieszę bo głosowali na PO. Tekst powyżej nie ma nic wspólnego z faktami, jest zwykle złośliwy.Dziś już wiemy, że to banki łamały nasze krajowe prawo. Albo je łamały, albo nie, bo co może oznaczać, że dana klauzula w umowie do dzisiaj jest legalna, a od jutra jest zabroniona, bo łamie polskie prawo? Państwo powinno wreszcie zrobić z bankami w Polsce porządek wzorem Orbana. Węgrów przewalutowanie nic nie kosztowało. Straciły na tym banki. Miały z czego dołożyć. Podobnie powinno się zrobić i u nas. Banki wypracowują ogromne zyski i.... kasa idzie za granice. Będą musieli ją z powrotem przywieźć. To tyle. Głosuję na PIS. |
|
|
mada Dziękuję za współczucie. |
|
|
Sznowny Autorze,
Brakuje mi w Pańskim wpisie jakiegoś wtrętu na temat Jacka Sasina - tego kandydata atrapy jak go Pan nazywa. No i brak czegoś o Dudach - o tym Dudzie i o tamtym Dudzie. Chyba pisał Pan w zbytnim pośpiechu (w Pandolino?) |
|
|
W tym tekście jest tyle nieprawd, półprawd i zwykłych manipulacji, że aż nie chce się komentować. Przykład pierwszy z brzegu: "Kredyty hipoteczne to nie bandyckie „chwilówki” i były i są dostępne wyłącznie dla ludzi przynajmniej średniozamożnych – bo wymagany jest tzw. wkład własny, który wynosi kilkadziesiąt tysięcy złotych" - otóż panie Mądraliński, w latach 2006-2008, kiedy dano najwięcej kredytów w CHF, nie był wymagany ŻADEN wkład własny, bo dawano je klasie średniej niższej na dorobku i teraz tę klasę chce się zarżnąć.
Dałeś się zmanipulować, że frankowicze chcą publicznych pieniędzy - oni chcą tylko PRZESTRZEGANIA PRAWA, bo w umowach jest wiele niedozwolonych klauzul.
Jeśli wcześniejsze arcyoświecone teksty pana Mądralińskiego są na podobnym poziomie, to współczuję czytelnikom.
P.S. Nie mam kredytu w CHF |