Otrzymane komantarze

Do wpisu: Toyah - młot na dziennikarzy
Data	Autor
19.08 [19:19]	Coryllus Tak jest zawsze - jak mowa o przyzwoitości, prawości i profesjonalizmie przywołuje się Macierewicza. Macierewicz ma 65 lat i coraz mniej sił, za nim stoją jakieś o pokolenie młodsze okrąglaki w typie Bielana. To mnie martwi.
19.08 [19:17]	Coryllus Pisze pani o profesjonalistach i wymienia zmarłych. I co tu dodawać. Jeśli bycie posłem PiS to taki wysiłek, niech zrezygnują, to proste. Oddaje się mandat i już. Toyah od lat pokazuje, że można skutecznie walczyć z mediami, posłowie PiS nawet nie próbują opracować sobie jakiejś taktyki.
19.08 [19:15]	Coryllus Naprawdę pani myśli, że Ŧoyah nie potrzebuje reklamy? Po co uszczypliwości? Żeby ich nieco wzmocnić i otrzeźwić.
19.08 [19:14]	Coryllus To nie jest kryptoreklama łaskawy panie tylko całkiem jawna reklama mojego kolegi. Pozdrawiam.
19.08 [19:14]	Coryllus Co Pani plecie? Toyah to mój kolega, znamy się. Wydałem mu książkę. Jak Pani może pisać, że mu zazdroszczę. Jakiś mędrzec wyrzej napisał znów, że on się sam obroni, a ja niepotrzebnie go reklamuję. Ludzie, może jakiś kurs czytania ze zrozumieniem?
19.08 [18:33]	elig Toyah to Krzysztof Osiejuk. Co tydzień publikuje obszerny artykuł w "Warszawskiej Gazecie". Mieszka w Katowicach. Jest anglistą. Przez długie lata uczył angielskiego.
19.08 [16:19]	Coryllus Pragnę Ci nieśmiało zwrócić uwagę droga studentko, że to jest tekst o Toyahu nie o coryllusie. A co studiujesz, jeśli wolno spytać?

Do wpisu: O wspólnotach bazowych i ich niszczeniu
Data	Autor
31.07 [19:49]	Coryllus Szanowny Panie więzi rodzinne kształtowane były w oparciu o własność. Więzy rodzinne biedaków, choćby nie wiem jak silne nic nie pomogą w czasie kryzysów dziejowych. Kościół oczywiście, ale celowo go nie wymieniłem mając w pamięci deklarację jaką złożył prymas Kowalczyk u początku swojego administrowania Kościołem w Polsce. Pozdrawiam.
31.07 [19:48]	Coryllus Łaskawa pani przed rozbiorami nikt nie potrafił sobie wyobrazić, że one nastąpią. Obieg informacji wyglądał inaczej niż dziś. Po pierwszym zaś rozbiorze rozpoczęła się gwałtowna modernizacja państwa o czym powinna pani pamiętać i wspólnoty bazowe odegrały w niej dużą rolę. Pp pokonaniu bolszewików w 20 roku niewielu tylko polityków zdawało sobie sprawę z tego jak groźna jest Rosja. W Polsce było wielu sympatyków rewolucji. Wańkowicz napisał nawet książkę o sowietach - "Opierzona rewolucja". Niech pani nie porównuje czasów dzisiejszych z internetem, telewizją do tamtych czasów kiedy listy wysyłano pocztą, a jednynym źródłem informacji była gazeta. Pozdrawiam.

Do wpisu: O taktyce i zwycięstwie
Data	Autor
31.07 [15:52]	Coryllus Jasne, Sakiewicz to Sakiewicz
30.07 [23:20]	Coryllus .Bo ja się żadnym emocjonalnym szantażem kupić nie dam. Taki już jestem. Podziwiam cię szczerze.
30.07 [22:14]	Coryllus Ja ci Andrzej najserdeczniej dziękuję, bo jesteś chyba jedynym człowiekiem, który uważa, że ja mogę rozbić PiS za pomocą swoich notek. To jest wielki komplement. Dziękuję. Z żoną musisz sobie bracie poradzić sam. Ale będę cię wspierał modlitwą.
30.07 [21:14]	Coryllus Przepraszam - reklamowali, póki nie zwróciłem na to uwagi. Ach to dziennikarstwo obywatelskie, co za siła...
30.07 [21:12]	Coryllus Co mają Opara i Zawisza do Niezależnej? Reklamują tu swoją firmę, oślepłeś od bimbru?
30.07 [19:19]	Coryllus Ten tekst Andrzej nazywa się "Jak zostałem wrogiem PiS", a nie "Dlaczego zostałem wrogiem PiS". Nie kłam więc. Nie zamieściłem go tutaj ze względu na zbyt dużą liczbę reklam SKOK, które tak zachwalał swego czasu pan Ryszard Opara oraz pan Artur Zawisza. Pomyślałem, że może Niezależna ma z nimi coś wspólnego i dałem sobie spokój. A ze SKOKiem udało mi się wszystko załatwić polubownie dzięki modlitwie. No, a jak tam żona? Jak zwykle?
30.07 [18:40]	Coryllus Cześć Andrzej, miło że wpadłeś. Jak tam żona? Jak zwykle?

Do wpisu: O sensie asymilacji i polonii na wyspach
Data	Autor
30.07 [16:30]	Coryllus i goń się gadzie
28.07 [20:47]	Coryllus Nie, nie wstyd
28.07 [19:41]	Coryllus Nie przypuszczałem, że jesteś aż tak żałosny, rozczarowałeś mnie mocno.
28.07 [19:39]	Coryllus Naprawdę nie przypuszczałem, że jesteś aż tak żałosny. Rozczarowałeś mnie.
28.07 [17:44]	Coryllus Drogi mój myślicielu, zbierz fakty i wygeneruj z nich coś poza zwyczajowymi, charakterystycznymi dla siebie bredniami. Oto pojechałem do Londynu na 9 dni, mieszkałem na Hampsted, (to dobra dzielnica) i nic za mieszkanie nie płaciłem. Do tego mieszkałem na przeciwko domu należącego do syna sułtana Brunei. To jak myślisz, po co ja tam pojechałem, na czyje zaproszenie i z kim gadałem? Dla ułatwienia dodam, że nie z twoją dziewięćdziesięcioletnią dalszą rodziną.
28.07 [14:35]	Coryllus Oczywiście masz rację, bo to ty przedwoczraj wróciłeś z Londynu nie ja i ty wiesz wszystko lepiej nie ja, a ja jestem małym głupim jasiem. Masz rację.

Do wpisu: O źródłach dojrzałego agnostycyzmu
Data	Autor
14.07 [12:46]	Coryllus "Zrudla" twojego agnostycyzmu są w słowniku ortograficznym. Tam ich szukaj.

Do wpisu: O ziarnach klęski
Data	Autor
10.07 [11:59]	Coryllus PiS jest w defensywie od 10 kwietnia. Słabości PO na nikim nie robią wrażenia, bo PO przyjmuje każdego gnojka pod swoje skrzydła. Ci co siedzą w PiS też to wiedzą i wolą z nimi paktować niż walczyć. Proste.
10.07 [10:11]	Coryllus Tak będzie.