|
|
Gasipies nie mają chłopcy poczucia humoru, albo przewrażliwieni są i tyle. Mnie np. Świrski zablokował na salon24.pl i nawet nie wiem dlaczego, za co i po co. Ze Ściosem też nie pogadasz. Ma być tak i tak i koniec. Zero dyskusji. Kiedyś próbowałem go przekonać do stwarzania przynajmniej pozorów zgody na prawicy. A że "Zgoda buduje" - to chyba nawet Bronek wie, przynajmniej powtarzał kiedyś slogan taki. I wygrał wybory. Kłócić się i spierać to można ale wewnątrz, ale nie publicznie, bo to szkodzi - ludzie to widzą i im się nie podoba. Póżniej mówią, że ta prawica to tylko się kłócić potrafi - np. I głosują na lewactwo i inne głupole. Wie o tym doskonale tzw. "Platforma" i LSD, a nauczyli się... prawdopodobnie od Kościoła - to nie żart. Podobnie jak metod manipulacji i sztuczek erystycznych. Siedzieli w bibliotekach i mają paru ludzi od myślenia i tzw. teraz PR.
A nasi prawicowcy jacyś tacy przewrażliwieni. Wiedzą swoje, bo wszystkie mądrości zjedli i prawda jest tylko jedna, ta którą oni głoszą. I nie ma zmiłuj, żadnych odcieni szarości, nie podyskutujesz. Nie podoba się - jesteś wróg, a może i zdrajca i koniec. :)
Zanim dojdą do tych prostych praw rządzących świadomością ludzi, znanych już dawno komunistom i innym pozbawionym umiejętności samodzielnego myślenia lewakom minie zapewne sporo wody w Wiśle.
Ale też trzeba im oddać, że robią kawał dobrej roboty. Dzięki nim cenzura wymiękła - nie da się już wszystkiego ukryć i zamieść pod dywan.
Zresztą należy ich zrozumieć. Ciągle atakowani i spychani do podziemia przez mainstream odreagowują. Jeśli ktoś im zwróci uwagę w dobrej wierze to myślą, że kolejny atak. Przewrażliwieni chyba są.
Pozdro, 3maj się :) i nie ma co się przejmować |
|
|
Coryllus Może pan wymienić nazwiska tych ludzi z elit oddolnych? Tak z dziesięć.... |
|
|
Coryllus Jaką sektę? Zagospodarowuję swój kawałek Polski. Chyba wolno....? |
|
|
Coryllus Nie będzie żadnej wielkiej wygranej. |
|
|
Ewaryst Fedorowicz ja tam złudzeń co do tego towarzystwa nie mam, ale dopiero niemiło będzie patrzeć na ich postępowanie po WW (Wielkiej Wygranej).
|
|
|
"Samym gadaniem to stworzyć cokolwiek potrafi jeden tylko Pan Bóg."- a kto powiedział, że tego nie robi ? |
|
|
Zarówno prof Zybertowicz jak i pan Świrski robią sensowne rzeczy.Czy są archpelagi i czy działają? Nie wiem tego ale wierzę że taka mrówcza praca ma sens.Podobnie Szczur Biurowy wychodzi z sensownym pomysłem obrony naszego dobrego imienia.Jest istotne pytanie o efektywność tych działań ale ja nie wylewam tego z balią.Być może to musi potrwać aby inicjatywy takie jak pana Świrskiego czy Zybertowicza dojrzały do właściwych form.
Z zainteresowaniem czytuję RZeczy Wspólne i widzę tam potencjał intelektualny ludzi młodych którzy mówią sensowne rzeczy.Nie ze wszystkim się zgadzam ale ich praca daje do myślenia.
Jest mnóstwo inicjatyw na poziomie zbiórki zuchów,trochę pomyslów harcerskich no i kilka dojrzałych inicjatyw.
To jest proces,tak myślę,musimy popodglądać jak to robią inni,wpaść na własne świetne rozwiązania,parę razy się potknąć i w końcu coś się uda.Tak jak Tobie,szanowny Coryllusie.
Bezcelowe jest wylewanie żółci i sapanie na otoczenie że nie jest takie jak sobie wymarzyliśmy.
Dobre rozwiązania to nie tylko akt woli i już.Nie ma tak dobrze.Też tak czasem mam że mi się śni bezkompromisowość
i czarno białe wybory.I co z tego? Człowiek to nędza i jeszcze raz nędza w swoich kombinacjach wyborach i kalkulacjach.Wszyscy tak mamy i powinniśmy to uwzględniać przy strzelaniu z kapiszonów armat i fajerwerków.
Co nam z tego że Świrski nie będzie gadał z Coryllusem a Coryllus z Zybertowiczem czy Orłem.Na szorstkiej przyjaźni nie zajedziemy nawet do najbliższego rogu.
Nawet w blogerce którą czytuję warto nie marnować okazji jaką jest różnica zdań.Podrążmy temat efektywności naszych pomysłów na życie pod jednym dachem.
A tak a propo: kumplowi który oglądał te fajne gazety z dużymi czcionkami i jeszcze większymi zdjęciami podrzucałem inne rzeczy do poczytania.No i po jakimś czasie jak mówi klasyk TU ZASZŁA ZMIANA.
Prawda że łatwo to obśmiać? Ja wierzę w takie małe cóś. |
|
|
Piszesz do J.Orła:
"Publicystyka, którą uprawiają wymienieni przez Ciebie, a rzekomo przeze mnie atakowani ludzie, jest w istocie zabawą, choć odbywa się w miejscu do zabaw nie przeznaczonym. Mój biedny blog zaś, w Twojej i nie tylko Twojej opinii, stał się miejscem gdzie o racji stanu rozprawia się serio."
A twoja "publicystyka" czym że jest?
Jesteś nawiedzony? Masz patent na prawdę? Chciałeś tu sekte stworzyć?
Przecież ty piszesz dla zysku i dla sławy (czasem). Twoja chata skraja!
Raz piszesz tak, a raz siak. Mylisz się w zeznaniach - juz nad tym Coryllusem nie panujesz.
Raz audiobook jest be, a raz cacy (bo G. Brauna). Komiksy i mlodziez? Toć to bez sensu - nie twoja grupa docelowa. Teraz będą komiksy - bo tak;-)
Powtarzam: Nie panujesz pan nad Coryllusem, panie Maciejewski.
To cię już przerosło.
Wiesz dlaczego? Ano dlatego, że sam pan w to nie wierzysz.
Biznes-plan to nie wszystko.
Maciejewski sobie stworzył Coryllusa, i Maciejewski sie bał, że przyjdzie taki dzień, kiedy ktoś powie: sprawdzam panie Maciejewski.
Poruszasz sprawy Kościoła Powszechnego, a w domu masz dwoje nieochrzczonych dzieci?
To kim ty jesteś?
Piszesz:
Rzekomo atakowani ludzie?
Rzekomo????
Wstydu nie masz b. członku klubu Ronina.
To też ciekawe - jak bardzo ciebie to rajcuje, jak bardzo chciałbys byc wśród nich - nie omieszkałeś nadmienić: członek klubu Ronina.
No, to ostał się członek. |
|
|
ma coryllus , niech robi swoje .... u ronina owszem ciekawe rzeczy czasem mówia a nie wszystko mam czas i możliwośc sobie sama znaleźć.... ale to tylko gadanie .... Istotnie tylko Bóg stwarza Słowem .... nic z ich gadania nie przekłada się na działanie .... Gdyby rady prof Zybertowicza działały , to by było świetnie .... ale nie działają..... słuchałam jego spotkań wręcz instruktarzowych co do prostych spraw / w internecie/ i potem tak durne pytania z sali .... ja w istocie nie wiem , czy naród tak durny , czy wykładowca słabo mimo swojego zawodu rozpoznaje ,,gdzie nacisnąc,, żeby słuchaczom coś zaskoczyło w rozumie ..... Chyba dokładnie jest tak jak mówi coryllus ..... ten coś wart , kto sam działa .... może inni widząc przykład sukcesu przez zwykłą zazdrość też spróbują coś zrobić .... poza tymi co z zazdrości szkodzą wyłącznie .......Pozdrawiam wszystkich sympatyków coryllusa |
|
|
Napisałem niegdyś niepochlebny komentarz o pana zdolnościach. Nie puścili, a szkoda bo wszystko podtrzymuję. Nie został pan wywalony za brak pewnych zdolności, ale za to, że każdy czyn kogoś kto aspiruje do roli bycia elitą musi mieć na względzie nie tylko jego osobisty osąd i interes, ale sprawę ogółu. Tego drugiego, czyli zważenia za sprawę ogółu panu zabrakło. Dodam, iż nie pierwszy raz tyle, że wcześniejszych żółtych kartek pan nie dostrzegł i zlekceważył lecz czerwoną już pan zobaczył. Dlatego pomimo, iż pisze pan ciekawe książki znacznie lepsze od zawartości bloga, nie rozumie pan tego co teraz zachodzi. Nie za rok, za dwa, ale ten proces o którym pan mówi wyłaniania elit, trwa właśnie teraz, od dolny. Z tego niezła książka może powstać, tylko że pan podobnie jak większość nic z tego nie pojmuje, a mogą nadejść bardzo ciekawe czasy dla nas i naszego kraju. |
|
|
Coryllus No ale w imieniu Zybertowicza mnie wylali, nie kumasz? Kredką świecową na wierzchu dłoni mam ci to napisać? |
|
|
Tomasz Nowicki a nie biedny Zybertowicz ;)
A to on opowiada o wyłanianiu i w ogóle.
Natomiast spotkania w klubie Ronina, to dla mnie -- wybacz -- festiwal gadających głów. Samym gadaniem to stworzyć cokolwiek potrafi jeden tylko Pan Bóg. Człowiekowi nie jest to dane, nawet jeśli weźmie sobie do pomocy srogich publicystów, co to tak potrafią patrzyć w kamerę, tak potrafią, że aż włosy na jajach dęba stają… Oni wszyscy tam nic tylko siedzo, gadajo, a żaden rąk spod dupy nie wyrwie, żeby co zrobić (oprócz aliganckiego podrapania się po modnie zarośniętym pysku).
Chytre to wszystko takie, każden by panu Jarku świeczkę, ale i Donaldu ogarek postawił. Każdy gotów -- hy, hy -- zadrwić poza wizją, może tylko do siebie, jak nikt nie patrzy, z tych grójeckich buraków, co to każdego 10. z flagami pod pałac zasuwają, a zarazem z namaszczeniem przyznać prawo do dyskusji takiemu Chrabocie, co to podstawia nogę do kucia, jak żaba, kiedy o Smoleńsku mowa. I mu się wydaje, że jest równy Macierewiczowi. Chyba wzrostem. No, jak oni będą "poszerzać bazę dyskusji" o takich dżentelmenów, to się zdziwią, jak im oglądalność skoczy.
Zastanawiałem się, co właściwie robisz w tym towarzychu, ale pomyślałem, że z braku laku i taka reklama się przyda -- w końcu grupa fokusowa ta sama. Sam jednak widzisz -- póki ich zdaniem robiłeś za raroga, za babę z brodą, a Twoje nakłady nie zagrażały nikomu, pozwalali Ci gadać i mądrze kiwali głowami. Ale okazało się, że zaczynasz coraz bardziej przyciągać uwagę widowni i ciągle masz coś ciekawego do powiedzenia, a przecież nie ma gorszej zbrodni i zdrady pośród ludzi pióra i obiektywu, niż taka. Więc się okazało nagle, że szkodzisz. Czyż nie? Kolejna lekcja za Tobą. I za nami. |
|
|
Coryllus wyłożył, że jeśli sami, jako społeczność, nie uruchomimy sobie oddolnie procesu wyłaniania elit, które nie będą się wstydzić dążenia do uprawiania polityki, a więc debatowania o sposobach, metodach i celach sprawowania władzy, gromadzenia środków do tej działalności i wreszcie -- udziału w wyborach i ponoszenia wszelkich tego konsekwencji, to elity takie zostaną nam narzucone przez innych.
Jaja sobie z biednego pisarza robisz? Przecież właśnie mnie wyrzucili, mnie samoczynnie wyłaniającą się elitę! I jeszcze nazwali szkodnikiem. Gdzie ty masz oczy? |
|
|
Tomasz Nowicki kazali jakiejś pańci od Excela i Worda napisać mejla do jakiegoś cyryla czy innego jakmutam, ona zaś nawykła do sprawnego wypełniania poleceń bez zagłębiania się w ich treść i sens, bo co ją to w końcu obchodzi, nie? Na pudelku o Tobie nie pisują, póki co, no.
A tak poza tym, to krytyka Zybertowicza nie jest słuszna przynajmniej w jednym aspekcie -- jeździ on po kraju i wykłada prostym ludziom, jako i nam tu na wsi wyłożył, że jeśli sami, jako społeczność, nie uruchomimy sobie oddolnie procesu wyłaniania elit, które nie będą się wstydzić dążenia do uprawiania polityki, a więc debatowania o sposobach, metodach i celach sprawowania władzy, gromadzenia środków do tej działalności i wreszcie -- udziału w wyborach i ponoszenia wszelkich tego konsekwencji, to elity takie zostaną nam narzucone przez innych. I nawet jeśli te wyłonione z nas elity nie spełnią wszystkich pokładanych w nich nadziei, to te narzucone nie spełnią ich na pewno. Bo będą dbać o interes nie nasz, ale czyjś. Tak więc, jeśli prof. Zybertowicz jeździ i wśród wielu słów sprzedaje choćby tę jedną ważną -- i dla wielu Polaków wcale odkrywczą -- myśl, to przyczynia się do popychania naszego wózka mniej-więcej w tę stronę, w którą chcielibyśmy, aby zmierzał. |
|
|
"Jesteś przeciwny patriotycznej aktywności społecznej, bo to wedle Ciebie III RP nie obali, a w dodatku jest ona przez System III RP manipulowana."
*** Twoja polakfobia wylazi, a raczej wycieka z ciebie wszystkimi porami.
Jestes szkodnikiem i to rowniez spolecznym.
Twoja odpowiedz jest miejscami wrecz nonsensownie nie na temt.
PS. Moze nastapil w ostatnich dniach click uzdrawiajacy, ale prawdopodobienstwo jest praktycznie zerowe. |
|
|
Ma-Dey zresztą, to była kwestia czasu i jedyne co mnie dziwiło to fakt, że "taki lis(t)" autor otrzymał dopiero teraz..uh..oh..?!
Można powiedzieć że awans całkiem zasłużony z punktu widzenia "dorobku" autora jaki osiągnął był na polu "obszczekiwania karawany"
(kiedyś o tym pisałem ...hehe) dlatego wyrażam swoje" szczere" jak cholera kondolencje, ale zaś z drugiej strony proszę mi tu nie " płakać" tylko.... robić swoje ..ot..co! Powodzenia! |
|
|
poniżał, poniżał cały poronin, który nagle, zbesztany, stał się nim. Kuląc ci uszy cierpliwie czekałem przed kompem na podsumowujące, rozgoryczone postawą "Jurka", wejście Grzegorza Brauna. I już wiedziałem, że w następnym poroninie przeskoczę "komplekso"-zakompleksione intro Jota-O. |
|
|
Nudno to na pewno nie jest.
Dzieje się i oto chodzi , obrót musi być a z obrotu na małej acz uczciwej marży , wykroimy ... od morza do morza !!! |
|
|
NASZ_HENRY czyli turkuć POdjadek POliticus jesteś ;-) |
|
|
" nie ma powodow by pisac o sobie'--dlatego robi to na okraglo.Jego wzmacnianie NIEPODLEGLOSCIOWCOW juz jest znane od dawna.Tu znowu daje POpis wlasnej gluPOty lub wscieklosci POlitycznej, musi byc ze szkolki chonackiego - pastorka. |