Otrzymane komantarze

Do wpisu: Ostatni raz nabrałem się na "naszych"
Data Autor
nickiem FRITZ znowu swoje. Atakują znowu PIS,i niby wychwalają Kaczyńskiego,żeby Go potem 100-krotnie zaatakować zza pleców. Ostatnio bajdurzy ten maniak o narodzie etnicznym i politycznym. Proszę sobie mocno uświadomić ,ze nikt i NIGDY nie twierdził,że nie ma polskiego narodu etnograficznego w tym sensie jako pochodzenia. FRITZ używa jednak pojęć i rozróżnień niemieckich ,których w Europejskiej Polsce się nie używa. Wiele razy np. rozmawiałem z Polakami etnicznymi z Rosji,którzy byli Polakami Sowieckimi,Rosjanami polskojęzycznymi.. Z polskim narodem politycznym nie mieli nic wspólnego.W Rosji jest takich Polaków etnicznych masa,którzy nie należą do narodu polskiego,lecz rosyjskiego.Ogromna część NIEMCÓW na obszarze CAŁEJ byłej NRD,to są Polacy etniczni z pochodzenia,ale już od dawna ,niestety ,narodowo Niemcy !!! FRITZ po niemiecku łączy i utożsamia naród z rasą,stąd u niego krytyka antyżydowska to niemiecki rasizm biologiczny,który wsród Polaków -łacinników i katolików nie występuje w ogóle. Także i Dmowski,którego FRITZ po niemiecku interpretuje jako polskiego nazistę i antysemitę,tyle,że afirmatywnie,nie tylko nie miał wątpliwości o polskości Polaków pochodzenia żydowskiego ,ale stawiał ich bardzo wysoko jako narodowy nabytek...Ci Żydzi etniczni są Polakami narodowo,i częścią Narodu Polskiego ! Naród to według użycia polskiego,katolickiego,i europejskiego to zbiorowość połączona przez wspólną kulturę i wartości.Dlatego mówi się,że duża część chłopów niemal do końca XIX wieku nie należała do narodu polskiego,tj nie dzieliła z nim świadomości narodowej,ani tradycji.Byli oni na poziomie plemiennym,czyli przednarodowym... Natomiast za głupoty Pani Fedyszak na ten temat ja nie odpowiadam... Obecnie istnieje walka na śmierć i życie między Narodem Polskim a Komuną o tą polską masą etniczną,która została przez Rosję i Niemcy zepchnięta z powrotem do poziomu przednarodowego. Komuna pragnie,i robi wszystko,by nas wszystkich zdepolonizować,MY włącznie z PIS-em na czele robimy wszystko,co w ludzkiej mocy,by ich z powroten unarodowić !!! Sprawa jest BARDZo trudna ,bo wróg ma monopol praktyczny na rozpowszechnianie informacji. Agent FRITZ niszczy naszą determinację i wolę,wciąż rozpowszechniając kłamstwo,że PIS nic w tej materii nie robi. Podczas,gdy można powiedzieć,że w istocie PIS nic innego nie robi ! FRITZ mieszka (a własciwie kilka osób razem uzywających tego nicku) w Wiedniu,choć co pewien czas sugeruje ,ze mieszka w Szwajcarii. W Wiedniu są dwa kluby Gazety Polskiej.Niech tam przyjdzie i się ujawni !!! Ostatnio dostałem informację,co jest takiego z Austrią i z FRITZEM,ze trzeba ją ukrywać. No ,i dlaczego FRITZ uruchomił się kilka lat temu w Rzeczpospolitej,i od tego czasu przygotowuje sobie podkładkę,czyli tzw. legendę,by przygotować działalność agenturalną,przeciwko PIS-owi,i Braciom Kaczyńskim. Otóż szereg austriackich loży masońskich,także ta do której należą wszystkie osoby ,razem występujące jako Fritz specjalizują się w działalności dywersyjnej i rozkładowej w stosunku do ortodoksyjnego katolicyzmu. W Polsce jako zagrożenie praktyczne został określony PIS i Bracia Kaczyńscy. Daje on równiez możliwości dotarcia do Radia Maryja i innych inicjatyw Ojca Rydzyka. FRITZ to ich eksperymentalny PROJEKT sondażowy. Ci masoni austriaccy,jak i światowa centrala,uważają,że polscy masoni nie dają sobie rady z postawionymi zadaniami,a nawet wykazują niechęć do szybkiej likwidacji tzw.klero-nacjonalizmu w Polsce. Stąd tez przygotowanie narzędzi,skutecznie pozwalających działać w Polsce,nieależnie od braci miejscowych.
zezik
"Jestem fanem pani Barbary. Bardzo ja cenie, uwazam ze jest najlepszym polskim socjologiem." A ilu polskich socjologów pan zna/jest w stanie wymienić?
NASZ_HENRY
Ta Pani ma kompleks oblężonej twierdzy, taki sam jak @Coryllus, stąd ta agresywność w wypowiedziach i zachowaniu ;-)
zezik
"Jestem fanem pani Barbary. Bardzo ja cenie, uwazam ze jest najlepszym polskim socjologiem." A ilu to polskich socjologów może pan wymienić?
Ale tak się składa,ze znowu na ten z kolei temat wiem ,no właśnie,co nieco. Zresztą miałem do czynienia twarzą w twarz z tą Pania,i jest to bardziej niebezpieczne niż z tygrysem ,czy z niedźwiedziem. Ta Pani ma kompleks niższości,oczywiście nieuzasadniony,jako kobieta,i rekompensuje to agresywnością i próbą podporządkowania wszystkiego,co męskie.Jeńców bodajże nie bierze. Na znanych nagranych wywiadach,reaguje tak również do kobiet,mówiąc do nich -"ja tylko jestem kobietą ",przy czym urywa ,bo dopiero wtedy dochodzi do niej ,że zastosowała otwarcie gambitu niewłaściwie. To nie jest sprawa,z której robię Jej zarzut,raczej jest mi Jej żal,bo cenię kobiety bardziej niż mężczyzn. Ale to często całkowicie uniemożliwia nawet zwykłą rozmowę.Proszę znaleźć ciekawą dyskusję na youtubie ,razem też z Siemiątkowskim zresztą ,Glińskim,Zybertowiczem,i Naimskim. Fedyszak była genialna,ale Naimski jeszcze lepszy,jeśli to wobec Jej Maestrii było w ogóle możliwe. I co ? Ewidentna zazdrość spowodowała,a i pewnie poczucie zagrożenia przez samca,że próbowała Naimskiego rozjechać. Niestety już po prostu głupio. Nie udało się oczywiście,Naimskiego jeszcze nikt nie rozjechał ! Dlatego,czytając Pański fascynujący opis,chichotałem jak panienka,bo sobie wyobrażałem cała sytuację. Myslę ,że jedynym sposobem na taką sytuację i na Panią F ,było zagranie samca Alfa.Pan,jest ,stety albo niestety,nie wiem co tu wpisać,"tylko" intelektualistą',więc wolał się Pan wycofać. To,że kilka razy jeszcze Pan wracał,to świadzczy o ewidentnych e plusach osobowościowych. Piszę to wszystko,bo mnie to wszystko bardzo rozbawiło. Nie,nie Pan,zreszta także nie Pani F. Raczej nieuniknione efekty konfrontacji z Nią. Ciekawsze,bo pouczające są konkluzje ogólne. Widzimy już od dłuzszego czasu drenaż i zjawisko zdrady narodowej,w postaci odchodzenia z PIS-u i tworzenia się grup dywersji parawewnętrznej i zewnętrznej. Mozna pisać o kuszeniu,przekupstwie i próbach niszczenia nas przez wykruszanie przez rózne zresztą grupy,którym się nie podobamy. O ileż ciekawsze jest,i bardziej istotne ,dlaczego tak się dzieje,od strony psychologicznej i motywacyjnej. Że pecunia non olet ? Taki przykład ! Owszem,ale dlaczego dla jednego olet ,a dla drugiego nie ? Weźmy taką próbkę,Staniszkis,Zybertowicz ,no i Fedyszak. Nasi ? Hm,kiedyś tak.niby jeszcze nie wrogowie,ale już zerwali się z uwięzi,i szybują na niebie,jak samotny biały zagiel. Co się z nimi stało ? Zaraz wyjaśnię szczegółowo.Każdy ma jakieś słabe strony,i kompleksy także. Nagle okoliczności zewnętrzne,mniejsza z tym ,czy dzięki naszym obiektywnym zasługom czy nie,sprawiają ,że mniejsze lub większe grono zaczyna mruczeć z zachwytu na nasz widok,i krzyczeć 'Nasz ci jest Gieniuś,prorok i Leonardo da Vinci ! Nawet ludzie o dobrze zintegrowanej osobowości mogą mieć z tym problem,inni,czyli większośc mają duże problemy. Widać to w wielu zawodach zależnych od poklasku. Dziennikarze,politycy ,aktorzy,nawet lekarze,jak spróbować z nimi normalnie rozmawiać,patrzą się często urażeni,wzrokiem zranionej sarny ,jak to nie widzisz ,że jetem wspaniały. Z tego zresztą wynika ,jak trudno być kobietą z charakterem ! Ja sam sformułowałem DOGMAT,że nie wolno publicznie krytykować Jarosława Kaczyńskiego,ani PIS-u. Między sobą ,albo z PIS-em,skolko ugodno,ale ,bez rozwodzenia się,trzeba po prostu grac na lidera ,żeby wygrać. Jak to mawiał pewien oficer,to nie jest uniwersytet ,to jest wojna. Dokładnie ! Wolno ,i należy mówić wszystko,ale trzeba mieć DYSCYPLINĘ wewnętrzną ,i pewnych tematów,czy sposobów naświetlania UNIKAĆ za wszerlką cenę. Pierwsza padła Pani Staniszkis krytykując po wyborach Pana Kaczyńskiego i popierając Ziobrę,.no powiedzmy,ta P. zawsze miała psychologiczne kłopoty komu co mówić,i dlatego onegdaj była zarejestrowana jako Kontakt Operacyjny SB ,czy coś takiego. Po prostu kazdy może Ją o cokolwiek zapytać,i ona szczerze odpowie ! Te wybory stanowiły przeszkodę na której się psychologicznie i politycznie wielu wyłożyło. Zybertowicz na konferancji o Polsce pokazuje palcem na Pana Kaczyńskiego,i mówi to On był winien przegranej.Jeśli uważam ,że nie tylko On,to wyłącznie dlatego ,,że,i tu pada cytat z Marksa-Engelsa -Lenina-Stalina,bo nie hołduję teorii o takiej roli jednostki w dziejach.Czyli Zybertowicz stał się marksistą,żeby nie pleśc bzdur ?!!! Także Fedyszak w Niezależnej zaczęła gaworzyć ,jak niewinne dziewczę o śpiochach na czele PIS-,które powodują klęski. Ci ludzie,i widać to nawet GOŁYM okiem ,uwierzyli w swój GIENIUŚ absolutny i nie zwracają już uwagi na takie mało ważne drobiazgi jak Polska,interes polityczny,znaczenie wygranej w wyborach ,o której bajdolą przecież właśnie bez przerwy,itp. Tak było ze wszystkimi ,którzy później ZDRADZILI. Sława zderzyła się z ich kompleksami i próżnością,i starła ich na proszek. 2)Mówi Pan,Panie Gabrielu,że ma Pan coraz bardziej dość Naszości. To dziwne. Rozumiem Pańskie rozżalenie,ale w moich oczach jest Pan coraz bardziej,a nie coraz mniej NASZ. Ten Pański krytycyzm,i szeroko otwarte oczy o tym świadczą.Jedyne,co warto jeszcze doszlifować ,to ta DYSCYPLINA,zeby publicznie nie mówic o wszystkim i wszystko. Nie jesteśmy do tego przyzwyczajeni,ale stawką przecie jest po prostu Polska.Tą dyscyplinę trzeba ćwiczyć bez ustanku. Nam dobrze robi,ale że nas trafia czasem szlak,to bardzo dobry objaw. Trzeba wiedzieć ,gdzie i kiedy go wentylować,a kazdy z nas to przeciez wie. W końcu kazdy z nas jest wartościowym człowiekiem,ale nie tak,jak chcą to nam wmówić pochlebcy ! To Pani F. przestała być już nasza,choć jeszcze nie przeszła na drugą stronę. 3) To co powiedziała o historiografii okresu przed XIX wiekiem,to po prostu czysta głupota i zwykłe nieuctwo. Pani F. nie tylko zresztą nie jest historykiem ,ani nawet samoukiem historycznym. Nie jest również socjologiem,choć jako socjolog wsi pracuje. Jest etnografem po studiach,hm,ubogich. Podobnie jak Zybertowicz,propaguje psychologię społeczną ,i głosi,że poznając ją ,mozemy sobie poradzić z manipulacjami Tuskmanii. Psychologia społeczna to dziedzina wiedzy inna od socjologii Zybertowicza ,czy etnografii Fedyszak. Osiągnęła duże zbiżenie z naukami tzw.ścisłymi(to nie jest plus per se w moich oczach),ponieważ zajmując się małymi grupami,była zdolna do rozwinięcia w warunkach laboratoryjnych ogromnego programu eksperymentów naukowych. Socjologowie,czy etnografowie nie mogą nawet marzyć o czymś takim. Zwierzenia Fedyszak i Zybertowicza ujawniają,że ich lektury nie przyniosły spodziewanych owoców. Mówią ciągle o owocach,ale samych owoców jakoś nie widać. Fedyszak ciągle nas np.gromi,żebyśmy wyłączyli emocje i nie denerwowali się,kiedy nas próbują wytrącić z równowagi. Problem jednak w tym,żejak wyłączymy emocje to przestaniemy być normalnymi ludźmi,i staniemy się osobnikami o skrzywionej,patologicznej osobowości,takimi zombi. I z całą mądrością Zybertowicza jest niewiele lepiej. Patrząc zresztą na manipulacje Tuskmanii,widzimy tylko kilka wciąż powtarzających się chwytów,starych jak świat. Skuteczność ich wszystkich jest całkowicie zależna od monopolu informacji posiadanej przez czerwone pająki. Jakieś nadzwyczajne cudowne efekty uzyskiwane dzięki psychologii społecznej,są zarówno w manipulacjach rządowych,jak i w argumentach ich przeciwników,po prostu niewidoczne. Daliśmy sobie,z tą psychologią społeczną ,i z tym marketingiem politycznym ,wcisnąć zwyczajny kit. Chodzi o sprawy ważne,ale nieskomplikowane,które praktycznie biorąc każdy może łatwo i szybko zrozumieć,pod warunkiem ,że mu sie nie będzie wmawiało,że chodzi o wiedzę ezoteryczną niedostępną dla takich "głupków" i profanów jak on. 4) Teoria i jej rozwinięcie PODMIANY ELIT,tak jak ją sformułowała na powyższej konferencji Pani Fedyszak-Radziejowska jest po prostu genialna. I wyjaśnia bardzo wiele ,w ujęciu porównawczym.Powinna szybko napisać obszerną książkę na ten temat. Wszyscy będziemy wdzięczni.
Coryllus
Niech Pan mnie nie rozśmiesza, dobrze. Szczególnie tymi ustaleniami w nauce. Odkąd to szamaństwo oparte na sondażach można nazwać nauką. Niech się pan zastanowi. I może mnie pan nie wyróżniać. Naprawdę, obejdzie się bez tego. Dam sobie radę. 
Jestem fanem pani Barbary. Bardzo ja cenie, uwazam ze jest najlepszym polskim socjologiem. Jednak jej problem z "narodem" rowniez zauwazylem z okazji jednego z wykladow, ktory kiedys wyglasila. Zdaje sie, ze ulegla tej dziwnej indoktrynacji, ze wlasciwie historycznie Polski Narod nie istnieje, no bo wlasnie NOWOCZESNE pojecie Narodu uksztaltowalo w XIX wieku, Polska nie istniela. Dlatego wlasnie olbrzymia czesc polskiej, naszej inteligencji czyni rozpaczliwe wysilki, aby udowodnic ze narod polski, Polacy jako narod etniczny wcale nie istnieja. Nie ma Polakow, etnicznego narodu. Jest za to narod polityczny Polakow. Ten idiotyzmem sa skazone rowniez elity PiS. Co widac w kampaniach wyborczych: nie ma zadnego messagu do Narodu, etnicznego narodu Polakow. Dlatego etniczny narod Polakow zostaje w domu. Polityczny, ten europejski, czesciowo do bUlu oglupiony, czesciowo wynarodowiony, glosuje na herr Tuska. Moze sprobuja oni, skazeni tym obleden anty-etnicznego narodu polskiego wytlumaczyc Niemcom czy Zydom, ze jako Narod przed XIX wiekiem nie istnieli. NIE bylo ich. Co do Polakow: Kosciuszko w XVIII wieku przysiegal Narodowi zwracajac sie do etnicznych Polakow, etnicznego Narodu, ze zwroci im wolnosc. W tym sensie Polacy sa tym kosciuszkowskim etnicznym Narodem, ktory niepodleglosc Polski wywalczyl. Bardzo ciekawe o wymianie elit, o marginanlizowaniu Akademi Krakowskiej. Mozliwe, ze wlasnie dlatego Polska nie zlikwidowala Prus. Wiara dr. Fedyszak w "dojrzale demokracje zachodnie" jest wrecz wysoce niebezpieczna i samobojcza naiwnoscia. Mam nadzieje, ze pani dr. jako osoba niezwykle inteligentna pochyli sie na zachodem i calkowicie zmieni zdanie na jego temat. Opozycja: herr Tusk chce opozycji atrapy a nie rzeczywistej opozycji. Tego samego pragna Niemcy. JK udowdonil bedac premierem, ze jego celem jest silna Polska, silne panstwo. Polacy dumni ze swojej etnicznej historii :). Innej nie maja. Bo to wlasnie Polacy etniczni tworzyli wysoce nowoczesne rozwiazania polityczne juz w XVI wieku pozwalajace mowic o narodzie politycznym rozumianym jako plaszczyzna polityczna umozliwiajaca porozumienie, zdefiniowanie wspolnego, sarmatyckiego celu... W tym sensie narod nowoczesny polski etniczny a polityczny istnial juz w XVI wieku (wynika z wykladu prof. Nowaka). Zeby zdac sobie sprawe jak wysoce rozwinieta polska cywilizacja: dzisiejsza Unia tego nie osiagnela. Zamiast tego wproawadza rasitowska dyktature opierajaca sie na dominacji narodu niemieckiego, Niemiec. Taka rasistowska dyktatura okresla sie jako nacjonal-socjlizm.
I dużo racji.
Józef Darski
Fedyszakowa miała absolutną rację. Mówiła to co w nauce już dawno zostało dowiedzione i ustalone. Zaś Corylusie, mimo że wiedzę masz szeroką, jest ona płytka, jak u samouka i do tego ta autopromocja. Częściowo rozumiem; żyje Pan ze swoich książek, z tego co pisze, a reklama źwignią handlu.  Ale ad rem Mamy dwa system: 1. Brak opozycji lub opozycja całkowicie fasadowa i kontrolowana od wewnątrz - skutki: niezagrożony obóz władzy zaczyna się dzieli i brać za mordy w walce o koryto, społeczeństwo nie ma bezpiecznie dla siebie na kogo się frustrować, gdyż opozycja nie istnieje, winnym złej sytuacji jest więc rząd. W wypadku kryzysu nie można nim sterować, gdyż spontanicznie może wyłonić się opozycja. Działania w wypadku kryzysu są niekontrolowane dla władzy, a wiąc niebezpieczne. (to typ à la PRL). Plus nieskrywana bezkarność. 2. Opozycja istnieje ale jest ograniczona do skali nie stanowiącej niebezpieczeństwa czyli ok. 10 proc. - skutki: wentyl bezpieczeństwa korzystny dla władzy, zawsze można wskazać winnego - wiadomo Kaczor rozrzucał stonkę, spodlałe społeczeństwo może w swoich oczach być odważne, gdyż popluje sobie na opozycję i w ten sposób odreaguje niczym nie ryzykując, obóz władzy nie czuje się totalnie bezkarny i nie ulega szybkiej dezintegracji na koterie, w razie kryzysu można nim zarządzać grając z taką opozycją. Minus - w sprzyjających warunkach może nagle wzrosnąć w siłę, ale poslkie doświadczenie pokazuje, że opozycja jest zdolna tylko do skamlenia. Władza stojąca za Tuskiem to nie idioci i nieuki w dziedzinie socjotechniki. WYBORY WŁADZY Są RACJONALNE. Problem postawiony tu przez Corylusa jest ważny i ciekawy. Dlatego wpis wyróżniłem jako dyskusję dnia, choś z autorem sią nie zgadzam.
Coryllus
pijaczka, lepiej ją zostawić w spokoju.
Coryllus
zwróciłem jej uwagę i wszystkim dookoła. Co miałem zrobić? wyrwać jej krzesło spod tyłka?
Coryllus
A pan panie Jurku musi się bardziej szanować i dłużej spać.
Coryllus
według ciebie przerywanie rozmówcy w pół słowa jest w porządku? 
NASZ_HENRY
Sama POgadaj sobie z Megalustrem, ja wolę z Coryllusem ;-)
1. Dostała bajkę i zamiast ją reklamować, cytować niewdzięczna nawet (może bez okularów) autora nie doczytała 2. A powinna bo pewnie nigdy książki na oczy nie widziała i powinna ta książka nią wstrząsnąć 3. Dojrzałe demokracje są, a że się degenrują to inna historia. Polskiej na pewno dojrzałą nie można nazwać, ale miała rację, poza tym użyła to jako skrótu myślowego, ale skróty myślowe trzeba umiec zrozumieć, 4. Tak na pewno gorylusie, ona sobie nie zdaje z tego sprawy :))) 5. na pewno szybko zorientowała się, że z tą książką i resztą zachowania chodzi o kryptopromocję na jej wykładzie 6. gorylus nie wie, że jak się jest organizatorem czy prowadzi takie spotkanie to główny czas jest dla widownie a nie Grzegorza tfu Gabriela 7. zapewne wymienieni po informacji, że Grezgorz już się nie pojawi odetchną z ulgą, musiał się już dac pzonać 8. znają się więc wiedziała czego spodziewać się po pytaniach. A PAN GRZEGORZ NIE WIE O CZYM WIEDZIAŁA PANI DOKTOR, ŻE PYTANIA WIĘCEJ MÓWIĄ CZASAMI NIŻ ODPOWIEDZI. No a widać, że chodziło o baśń, promocję pomijając "mądrość" pytań UFF ale ulży wielu mądrym wykładowcom, że na sptkaniach nie będzie pana Grezgorza Ale się ubawiłam, ale to dobre wieści. Widać już wielu się poznało na ....
jak zwykle intelektualnie w "formie". Nie lepiej to z lustrem pogadać?
Valdi
Panie Grzegorzu Właśnie odbiera Pan szkołę pokory. Te niemiłe objawy zachowania publiki i zapał dydaktyczny prof. Fedyszak w stosunku do Pana to własnie to. Jedynym plusem dla Pana jest fakt, że jest Pan rozpoznawalny. Pozwoli Pan, że poprę Pana ... To Pan ma rację. Problem polega na tym, że nie za bardzo Pan wie dlaczego ma Pan rację. Ale są ludzie, którzy to wiedzą. Prof. Fedyszak-Radziejowska mówi o "niedojrzałej demokracji" jako przyczynie polskich problemów. Skóra cierpnie na myśl, że doczekamy się dojrzałej demokracji. Przeciwko komunistom Panie Grzegorzu powinniśmy zjednoczyć się z socjalistami, przeciwko socjalistom z demokratami, przeciwko demokratom z liberałami ale liberałów to już musimy sami pokonać. I niestety nie możemy zwracać się do publiczności per "droga mszyco" bo publiczność tego nie lubi.
Coryllus
Nie dziwi pana to, że utytułowany pracownik naukowy nie pozwala rozmówcy z sali dokończyć pytania? W dodatku czyni to uporczywie? Dziwny pan jest.
Coryllus
Ja się już nie denerwuję, wczoraj się denerwowałem.
xena2012
że dyskusja była żywa, zdania podzielone i różne,a emocje duże? Należy się tylko cieszyć aktywnością zebranych na spotkaniu gości i tym ,że dyskusja nie była jałowa.Należalo od początku zwrócić uwagę na pomyłkę w imieniu zamiast oburzac się poniewczasie i na blogu.To niepoważne.Cenie panią pro.Fedyszak -Radziejowską choć nie podzielam jej poglądów odnośnie stopnia ,,dojrzałości'' demokracji w różnych krajach w porównaniu do nas i jej podziwu dla owej dojrzałości.Naturalnie dostrzegam jej niedobory w Polsce,ale nie widzę również przykładów demokracji w innych krajach godnych naśladowania.Jeśli wiara pani profesor w dojrzałe demokracje jest tak wielka po co apelować o inicjatywy oddolne.
NASZ_HENRY
"Tak powiedziała Barbara Fedyszak Radziejowska – profesorowi trudniej jest przyznać się do błędu i błędnej oceny niż człowiekowi niewykształconemu." --------------------------- I nasza pani profesor tkwi w swoich błędach i nawet @Coryllus nie mógł jej z tego błogiego stanu wyprowadzić Jednak został pan ostrzeżony, że profesorowi trudniej.... Gdyby wziął pan to pod uwagę to nie musiałby się denerwować bez potrzeby. Bowiem nie wszyscy nasi są tacy spolegliwi jak nasz Henry ;-)
Do wpisu: Dariusz Grabowski i Witold Pilecki
Data Autor
xena2012
moze i z tego należało by się cieszyć.Przecież niedługo takie zgromadzenie może zostać decyzją naszej władzy uznane za nielegalne,a może i faszystowskie.Dlaczego takiego spotkania nie można było zorganizowac w szkołach ? W takim tempie minie chyba ze sto lat zanim wiedza o rtm Pileckim przebije się, a i to niepewne do ogółu.Salki na obrzeżach miasta,zapewne brak informacji o spotkaniu -czy to nie jest nasza powszechna bolączka ,nasz krąg niemocy?
1)Mimo tego ,że ostatnio o Rotmistrzu coraz więcej,to o niej jakoś nic. Napisana jest przez historyka związanego z polskim Rządem na Obczyźnie i był emigrantem politycznym do końca swojego życia.Józef Garliński,tytuł książki -"Oświęcim walczacy",Wydanie Odnowa,Londyn,rok 1974. Są też późniejsze wydania krajowe,po 1989. Większość książki jest napisana na podstawie dużego opracowania Rotmistrza ,które znalazł w archiwach Rządu na Obczyznie. Jest to raport ,szczególowy ,o obozie Auschwitz. Niestety,Rotmistrz zastępował w tekscie osoby liczbami. Klucz do tego zaginął,ale Pan Garliński znalazł wówczas na emigracji jeszcze szereg ludzi z Oświęcimia,w tym także bliskich towarzyszy z konspiracji,która tam Rotmistrz utworzył. Udało Mu się zrekonstruować w dużej części klucz do raportu. Można tam znależć wspomnienia towarzyszy Rotmistrza ,które po ludzku rozmiękczaja -sympatycznie,obraz Rotmistrza z samego brązu. Otóz okazuje się ,że kiedy Rotmistrz ,na własne życzenie,znalazł się w Auschwitz,nie przystąpił bynajmniej natychmiast do organizacji Ruchu Oporu. W rzeczywistości bohater okazał się,jak każdy bohater przecież,takim samym człowiekiem,jak my wszyscy. Kiedy zobaczył własnymi oczami Auschwitz,załamał się kompletnie,bo,jak dzisiaj wiemy, zobaczył prawdziwe piekło na ziemi. Gdyby nie Polacy,Jego towarzysze,którzy Go wsparli i postawili na nogi ,szybko by pewnie został tzw.muzułmaninem,zginął, i nigdy by nie został naszym narodowym bohaterem,który teraz nam będzie pomagał.. Myslę ,że to bardzo ważne,by Rotmistrza jeszcze wyzej umieścić,jako uczuciowego i wrażliwego człowieka,nie tylko z marmuru... Raport Rotmistrza został chyba ostatnio wydany w Stanach.Jeden wpisowicz podał ostatnio,że w Stanach wydaje się od pewnego czasu żydowską serię o historii Polski.Mowa była,że wydano także "książkę Pileckiego", ze wstępem znanego Rabina Naczelnego Polski ,Schudricha.Ta "książka' ,to pewnie ten Raport. Polecam przy okazji niedawny odczyt o Rotmistrzu do odnalezienia na blogpress.pl Pana Płużańskiego,syna łącznika między Rotmistrzem a generałem Andersem we Włoszech... Ten Nasz obecny Płużański wydał właśnie książkę o katach stalinowskich-"Bestie",ale sam sprawił na mnie wrażenie jakby to Jego ojciec przyszedł do nas. Albo sam Rotmistrz. Są jeszcze,albo znowu tacy ludzie ,tacy Polacy.Dzisiaj żyją,a On jakby wszedł przez jakieś niewłasciwe drzwi z jakiegoś szkolenia AK z Warszawy 1943.Wstrząsające ,i napawające otuchą. Opowiadał On o znanej niektórym niesłychanym fakcie kradzieży oryginalnego baraku z Auschwitz przez Żydów z Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie.Ostatnio zaproponowali HANDEL,który mną wstrząsnął. Jeżeli Polska oficjalnie zrezygnuje z tego baraku,o który się nadaremno dopomina,to oni,w jego małym kąciku mogą zrobic mały kącik poświęcony Rotmistrzoewi. Tak z łaski i w drodze wyjątku. Rotmistrz jak wiadomo,był pierwszym,lub jednym z pierwszych,który dostarczył wiadomości o niemieckim ludobójstwie na Żydach w Auschwitzu. I ciągle naciskał,zeby Komenda Główna AK wciąż domagała się od Anglików i Amerykanów interwencji. No comment. Książkę Garlińskiego mozna kupić na Allegro.pl Przy okazji jeszcze jeden cynk. Od dawna nie ma żadnej dystrybucji książek i opracowań IPN . Zostało to zrobione celowo. Jest jednak jedna pozostała furtka. Mianowicie przez zamówienie ich przez księgarnię www.poczytaj.pl I przychodzą !!! 2)Dariusz Grabowski,europoseł PIS. Jakoś tak się stało,że nie mam za grosz zaufania do żadnych polskich posłów do tego Pseudoparlamentu Pseudo-europejskiego. Co do SLD,czy PO,to wiadomo. Co do frakcji PIS-u,to chyba ich większość jest już POZA PIS-em.Zostały chyba 3,może 4 osoby. Ostatnio odszedł profesor Piotrowski,jako"niezależny'. Najpierw szereg odeszło do kluzików z PJN,ostatnio doszli ziobrowcy z SP,no i teraz ten Piotrowski. Jak ich znam,nie zdziwiłbym się ,gdyby frakcja PIS-u w tej karykaturze parlamentu znikła całkowicie. Mają kolosalne oferty pieniędzy,nawet jak na europosłów, ponadto obietnice,i to wiarygodne wspaniałych karier i członkowstwa w znanych tajnych organizacjach,gdzie obowiązkowe jest noszenie fartuszków przypom0inających kuchenne. To co robił Pan Grabowski to krzyczał przerażony,ze chcą Go zasypać ogromnymi pieniędzmi. To by znaczyło,ze jeszcze się trzyma,choć już jest przerażony ! T co mówił w tym kontekscie o uleganiu perswazji pieniędzy jest chyba zrozumiałe. Te eurodziady nawet bez żadnego uwodzenia przez egzotyczny tercet dostają 50 tysięcy złotych miesięcznie,i królewskie emerytury na dodatek. Według antyunijnego posła z Anglii,niejakiego Farage`a,pensje europosłów specjalnie zostały tak wysoko wyznaczone,by wszystkich natychmiast skorumpować. Twierdzi on,że angielscy posłowie,niemal natychmiast temu ulegają .A co dopiero Polacy,a więc z Kraju biednego. Da paese lontano.
Coryllus
Toż przecież rzuciłem Henry. Mam na niego lawinę spuścić?
NASZ_HENRY
rzuć w europosła kamieniem ;-)