|
|
Albo inaczej, niech pan mi przyśle ten wadliwy egzemplarz, a ja sprawdzę czego brakuje i wyślę panu dobry. OK? |
|
|
Ziemkiewicz napisał, że PIs to sekta. Wierzy pani w to? Napisał kiedyś, że Marcinkiewicz to wybitny polityk. W to także pani wierzy? Życzę zdrowia. |
|
|
Niech pan powie, których stron panu brakuje w Baśni, to wyrwę ze swojego egzemplarza i panu doślę, bo u mnie są wszystkie. Pozdrawiam. |
|
|
Skąd ci andrzej do głowy przyszło, że jestem dziennikarzem z ambicjami? |
|
|
Nie wiem o jakiej kupie pan mówi, bo ja tu wystepuję pojedynczo. |
|
|
Pańska wizja dziennikarskiego światka jest dalece uproszczona. |
|
|
Już tak nie zazdrość, nie gniewam się. |
|
|
talentu brak, zgadłeś, zgadłeś. Ale się ciesze, że wróciłeś. Naprawdę. |
|
|
Może pan jeszcze wskazać w ktorym miejscu ośmieszam seawolfa? |
|
|
Miłej lektury. |
|
|
Z rozpędu tak napisałem. Dobrze wiesz szara komórko, że w Polsce ciecie latają do dzielnicowych, a nie na odwrót. |
|
|
Tak właśnie, jestem tu po to by oddzielać od stada i przejmować duszę. Zgadł pan. Może jednak przeczyta pan "Baśń jak niedźwiedź" to zupełnie inna książka. |
|
|
Andrzej! Wróciłeś!!! Wypuścili cię!!! Na długo? |