Otrzymane komantarze

Do wpisu: Dopiero teraz zapłacisz za "Euro 2012", głupcze!
Data Autor
Może niedługo w każdym powiecie w Polsce będzie lotnisko międzynarodowe:D?
Krzysztof Pasierbiewicz
Panie Bolesławie, Każdy nasz ruch jest pod ich lupą. Dlatego nie wystawiajmy się do strzału i pozostawmy poezję poetom. Proszę się nie obrażać! Ja naprawdę wiem, co mówię. Oni nie przebierają w środkach. Wezmą Pana na warsztat i ośmieszą. Uczepią się każdej frazy, rymu, rytmu i tak dalej. Więc piszmy nasze komentarze prozą, żeby im nie dawać za darmo paliwa. Pozdrawiam jak zawsze serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
Krzysztof Pasierbiewicz
Napoleon podobno zwykł mawiać, że tajemnicą zwycięstwa jest znajomość tego, co mówi i knuje nieprzyjaciel. Pozdrawiam jak zawsze serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
Szanowny Panie Krzysztofie. Rzeczywiście koszty organizacji EURO były ogromne i niestety spłacać będziemy my podatnicy przez długi okres. A jeżeli chodzi o wynik sportowy to mógłby być zupełnie inny gdyby Smuda nie popełnił błędu w zestawieniu kadry. Jeszcze przed EURO twierdziłem, że powinien zatrudnić osobnika o nazwisku...... Trenerze Smuda Euro się nie uda błąd popełniłeś jego nie zatrudniłeś jest najlepiej rozgrywający przeciwników niszczący kto na drodze stanie sfaulowany zostanie wszystkich kiwa ile się da zawsze tylko o siebie dba po trupach do celu dochodzi przyjaciel go nie obchodzi trenował na ziemi polskiej ostatnio grywał na włoskiej nawet bramki zdobywał jak zawsze wszystkich kiwał nie wszyscy go znacie ale już go poznacie rudzielcem go przezywają a tu-SS-kiem nazywają Bardzo serdecznie pozdrawiam, bolesław
Krzysztof Pasierbiewicz
Serdecznie Panu dziękuję za bezcenne uzupełnienie przekazu mojej notki. Polecam także ponowną lekturę mojej notki pt. "Sekret sukcesu Platformy" - patrz: http://salonowcy.salon24… Dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam, Krzysztof Pasierbiewicz
Do wpisu: Tylko baran może jeszcze chcieć słuchać "expose" Premiera
Data Autor
Ellenai
a kto tu pisze czy pyta o emocje czo o to co cie oburza? Ty. Cytuję: Próba zmiany tematu który sam wywołałeś poprzez przejście na respondenta i oburzanie się "elegancją" tego niestety nie przykryje. Oburzenie się to forma wyrażenia emocji. Tłumaczę skoro nie wiesz. Zacząłeś od bezsensownego ataku, choć nie do Ciebie napisałam komentarz, a do autora notki. Nadal jesteś zaczepny. Nie mam najmniejszej ochoty na dalsze odpowiadanie na takie zaczepki. Nie zamierzam też dłużej tracić czasu na kogoś, kto nie panuje nawet nad tym, co sam pisze, a próbuje dawać jakies idiotyczne rady. Rozmowę z Tobą uważam za zakończoną. I teraz i na przyszłość.  BO  
Krzysztof Pasierbiewicz
Jeszcze uzupełnienie odpowiedzi na Pani komentarz. Trzeba ich postraszyć ale również wskazać drogę. Dlatego w notce pt. "Pieta polska, rządy Tuska i sposób na pojednanie" pisałem o nich, cytuję: "Otóż moim zdaniem, obecnie nadrzędnie ważną rolą polskich publicystów jest wytłumaczenie inteligentom Trzeciej Rzeczpospolitej, że choć są całkiem nieźle wykształceni, stanowią jednakże grupę inteligencji szeregowej, której daleko do krajowych elit. Więcej, trzeba tych ludzi przekonać, że utrata ich nieuprawnionego statusu przynależności do elity to nie żadna klęska, ale wręcz przeciwnie, powrót na sprawiedliwie im przynależny szczebel w hierarchii społecznej. Że jeśli się z tą myślą pogodzą, staną się bardziej autentyczni, a co za tym idzie bardziej wiarygodni. Że nie będą się już musieli bać o utratę nienależnego im statusu. Że nie będą już musieli brnąć w zakłamanie. No i co najważniejsze, będzie im wtedy łatwiej się porozumieć z resztą społeczeństwa. Że staną się znowu częścią narodowej wspólnoty.   A może to właśnie tędy wiedzie droga do pojednania Polaków???...", koniec cytatu. Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
Krzysztof Pasierbiewicz
Sama Pani pisze, że są głupio-mądrzy. Więc myślę, że trzeba bezlitośnie demaskować i ośmieszać nieudaczność i miałkość ideową premiera i jego rządu. Jak zobaczą, że się już dłużej nie da oszukiwać ludzi, bez wahania zostawią Tuska na lodzie. Oni tacy są. Dlatego ludzie powinni zbojkotować zapowiadane expose. Trzeba ich postraszyć, że jak nie "zmądrzeją" mogą stracić wszystko. Oni muszą poczuć naszą siłę, a nie słabość i rezygnację. Ja osobiście liczę na nadchodzącą jesień. Tu porządek muszą zrobić ludzie. I trzeba im to uświadomić. Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
Obawiam sie,ze baranow ci u nas dostatek! A nawet gorzej, bo baran idzie instynktem i bezmozgiem, a ta holota jest glupio-madra i leci walka! Oni walcza o swoj status polinteligenta, o swoj status czarteru z czworakow, o swoj status w wielkiej plycie zamiast strzechy! Pan ich nie namowi,by sluchali madrzejszych! Pan ich tylko wkurza! A nie ma nic grozniejszego niz wkurzone bydlo!
zezik
.. pisze czy pyta o emocje czo o to co cie oburza? Odpowiadasz na pytania które sama sobie zadajesz (?) Może zamiast zbaczać emocjonalnie coraz dalej z tematu jaki wyznaczył autor spróbujesz coś ciekawego napisać? PS. nick niczego nie wskazuje po za tym że ktoś akurat w taki anie inny sposób chce się podpisywać.
Ellenai
Wybaczam bez najmniejszego problemu :) Nic mnie też nie oburza. Widziałam już w sieci różne zjawiska i nie ulegam emocjom przy lada okazji. BTW - jednak potrzebne będą okulary. Jestem kobietą, a co więcej, mój nick JEDNOZNACZNIE na to wskazuje :)
Krzysztof Pasierbiewicz
Pisze Pan: "Nawet tobie wyprano mózg bo nie wiesz że w tych "sondażach" w grupie 1100 osób pominięto tych którzy odpowiedzieli, że nie mają zamiaru iść na wybory, a było takich w tej grupie ponad połowę...". Odpowiadam: Ale się Pan nadął. Czyżbym miał do czynienie z pracownikiem narodowej pralni? I dalej Pan ciągnie swój nad wyraz mądry wywód: Ech! Przecież tego nawet nie warto cytować! Pozdrawiam, Krzysztof Pasierbiewicz
Krzysztof Pasierbiewicz
"Sami swoi" to pikuś proszę Pani. To już jest "lot nad kukułczym gniazdem". Ale pacjenci już się powoli wybudzają z letargu w jaki ich wpędzili anestozjolodzy III RP. Na szczęście mamy naszego własnego Nicholsona. Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
Krzysztof Pasierbiewicz
Witam starego znajomego komentatora! jakże mi miło znów Pana gościć na blogu. Złego serca dziękuję za dopełnienie przekazu mojej notki konkretnymi przykładami. A czy Polska ginie? Ależ nic podobnego. Trzecia RP to jedynie historyczny epizod. Nie takie zawieruchy przetaczały się po polskiej ziemii. Więc głowa do góry. To już tylko kwestia czasu, kiedy ludzie się obudzą. Pozdrawiam Pana serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
Krzysztof Pasierbiewicz
Uprzejmie dziękuję za przesłane linki. Internauci będą mogli się ustosunkować do tych inderesujących materiałów i nadesłać stosowne komentarze. Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
Krzysztof Pasierbiewicz
Szanowna Pani, Wyczerpującą odpowiedź na Pani pytanie dałem w mojej notce pt. "Nabrani przez redaktora" - patrz: http://salonowcy.salon24… Zachęcam do lektury i serdecznie pozdrawiam, Krzysztof Pasierbiewicz
Do wpisu: BAŚŃ O DOBRYM DONALDZIE I ZŁYM JAROSŁAWIE
Data Autor
Krzysztof Pasierbiewicz
W takich jak Pański przypadkach moja babcia mawiała: Kuku na muniu! Panie dobrodzieju! Pozdrawiam, Krzysztof Pasierbiewicz
Krzysztof Pasierbiewicz
:-))) Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
Krzysztof Pasierbiewicz
No to proszę próbować. Aż do skutku. Kiedyś się w końcu uda. Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
Krzysztof Pasierbiewicz
Otworzą się, otworzą! I to wcześniej niż się może zdawać. Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
Krzysztof Pasierbiewicz
:-))) Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
Krzysztof Pasierbiewicz
Tak właśnie będzie. Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
Krzysztof Pasierbiewicz
Ale musi Pan przyznać, że Tusk się przeraził i ustąpił. Z nim właśnie tak trzeba. To cienias nie premier. Innej drogi nie widzę. Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
Krzysztof Pasierbiewicz
Jest Pan poraz pierwszy na tym blogu, więc zapewne Pan nie wie, że bardzo mi zależy na eleganckiej formie tego blogu. Dlatego, jeśli Pan będzie nadal używał wulgaryzmów, po prostu nie odpowiem na Pański komentarz. Proszę więc spróbować jeszcze raz, ale w innej formie. Pozdrawiam, Krzysztof Pasierbiewicz
Krzysztof Pasierbiewicz
A skąd ta pewność, jeśli wolno spytać? Pozdrawiam, Krzysztof Pasierbiewicz