|
|
Proszę Pana, ma Pan mentalność prowincjonalnego belfra i czepia detali. Nawet nauczycielem Pan nie jest. Bo prawdziwy nauczyciel proszę Pana nie musi być mędrcem, a nawet nie powinien. Znacznie… |
|
|
Drogi "Polonisto",
Powiesiłem już następną notkę, noworoczną, refleksyjną.
Patrz: http://naszeblogi.pl/35253-gesi-po-wyroku-o-nie-polska-jeszcze-sie-roztanczy
Proszę obejrzeć drugi krotki… |
|
|
Droga Pani Jolanto,
W mojej książce pt. "Podaj hasło!", *patrz: http://www.ksiazka.net.pl/index.php?id=49&tx_ttnews%5Btt_news%5D=682&cHash=2b68cc1098 ), której na szczęście już Pani… |
|
|
Wielce Szanowny Panie Polonisto,
Jeszcze raz powtórzę to, co już napisałem Pani Jolancie Pawelec.
Noblista Isaak Singer, mam nadzieję, że swoją literaturą sprostał Pana wymaganiom, powiedział:
"nie… |
|
|
Droga Pani Jolanto,
Noblista Isaak Singer, mam nadzieję, że swoją literaturą sprostał Pani wymaganiom, powiedział:
"nie sposób napisać dobrej powieści, w której nie byłoby wątku miłosnego, a ci, co… |
|
|
Niedawno napisałem taki oto tekścik:
ŻYCIE LŻEJSZE OD SNU
W Krakowie, Paryżu, Nowym Jorku...
są otoczeni zawsze gromadą „przyjaciół”
znający wszystkich „wybrańcy”
mający za sobą życie… |
|
|
Drogi Andrzeju,
Po mojej notce pt. "SZLABAN" profesor Terlecki napisał do mnie meil.
Wyraził żal, że mnie uraził.
A ja mu odpisałem, że puszczam całą sprawę w niepamięć, bo czas jest taki, że… |
|
|
Samych słonecznych dni w nadchodzącym Roku życzę,
Krzysztof Pasierbiewicz |
|
|
Wielce Szanowny Polonisto,
Rozumiem, że Pan by chciał, by polska młodzież czytała wyłącznie Goethego, Prousta i Kafkę. Ja natomiast będę szczęśliwy jeśli w obecnych czasach młody Polak weźmie… |
|
|
Bardzo mi miło, że czuje Pani do szpiku kości przekaz mojej notki, czego z ubolewaniem stwierdzam, Pani Jolanta nie jest w stanie pojąć. Lecz cóż, są ludzie i ludziska i trzeba ich akceptować takimi… |
|
|
Wielce Szanowna Pani Jolanto,
Coś mi się wydaje, że w Pani przypadku mamy do czynienia z nieodwzajemnioną miłością do literaturoznawstwa, a co gorsze, z tego, co pani pisze wnoszę, że nie lubi Pani… |
|
|
Oczywiście ocena bohaterki książki należy do Pani. To jest Pani subiektywne odczucie, do którego ma Pani niekwestionowane prawo.
Ja tylko chciałem nadmienić, iż życie mnie nauczyło, że gdy w grę… |
|
|
Pisze Pani:
"to jest o tym, że "miłość" to dobry interes".
Odpowiadam:
Zmieniłaby Pani zdanie, gdyby Pani przeczytała całą książkę.
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz |