|
|
Szanowny Panie,
Właśnie skonstatowałem, że przez roztargnienie mogłem Pana utożsamiać z trollem o nicku "goral". Być może z tego powodu potraktowałem Pana w przeszłości niesprawiedliwie. Jeśli tak,… |
|
|
Trollom już dziękujemy!
Bez pozdrowień. |
|
|
:-)))
Pozdrawiam serdecznie,
KP |
|
|
Za dużo??? O wiele za dużo niestety.
Pozdrawiam serdecznie,
KP |
|
|
Tak. Trzeba sklejać. Cierpliwie, mozolnie, aż do skutku.
Serdecznie pozdrawiam,
KP |
|
|
Trwa. Ale już nie długo będzie trwało. Ja w to wierzę.
Pozdrawiam serdecznie,
KP |
|
|
Dziękuję w imieniu własnym i wszystkich gości tego blogu.
Jeszcze raz serdecznie pozdrawiam,
Krzysztof P. |
|
|
Już nie długo będzie boleć. Zobaczy Pani!!!
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie,
Krzysztof P. |
|
|
Tak. Niewiele się zmieniło. Więc sami musimy to zmienić. Po to założyłem ten blog. Niech każdy coś z siebie da, co może i umie.
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof P. |
|
|
Szanowny Panie Bolesławie,
Dla mnie jako autora będzie to najcenniejszy egzemplarz tej książki.
Bardzo wzruszony pozdrawiam Pana jak zawsze ciepło i serdecznie.
Krzysztof Pasierbiewicz |
|
|
Tak. Takich historii były tysiące. Ale trzeba o tym mówić i pisać konsekwentnie, do skutku. Tak jak GW o Jedwabnem.
A szacunek należy zawsze odwzajemnić, co niniejszym czynię,
KP |
|
|
Twardy ze mnie chłop, ale ten komentarz wycisnął mi z oczu łezkę.
Będę dla Was pisał!
Trzymajcie się tam mocno, zaróbcie dużo dutków i wróćcie do Polski, bo tu nasze miejsce.
Pozdrawiam Was… |
|
|
Skleimy jakoś tę naszą Polskę! Ludzie już się z wolna budzą.
Pozdrawiam serdecznie,
KP |
|
|
Posklejamy powoli tę naszą rozłupaną na pół Polskę.
Dziękuję za piękny komentarz i serdecznie pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz |
|
|
"Dobrze, iż młodzi biorą w tym niebagatelny udział..."
----------------------------------------
Również tak uważam. Dlatego od jakiegoś czasu piszę uparcie, że korzystając z doświadczenia starszych… |